Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Samotny i nieśmiały Evan Hansen za namową terapeuty pisze do siebie listy, które mają go unieść na duchu. Zawsze rozpoczyna je zwrotem: „Drogi Evanie Hansenie”. Jeden z tych listów przypadkiem trafia do Connora, szkolnego buntownika. Evan jest przerażony i przekonany, że teraz wszyscy poznają jego tajemnice. Wkrótce po tym Connor popełnia samobójstwo. Znaleziony przy nim list zostaje wzięty za niewysłaną wiadomość do Evana, który tym samym przez pomyłkę zostaje wzięty za jego jedynego przyjaciela. Pogrążona w żałobie rodzina, chcąc zrozumieć postępowanie Connora, nawiązuje znajomość z Evanem. Chłopak zyskuje zainteresowanie i przyjaciół, nawet dziewczyna, która bardzo mu się podoba, zwraca na niego uwagę. Kłamstwo odmienia jego życie – w końcu gdzieś przynależy. Jednak wszystko ma własną cenę. Teraz musi zmierzyć się z konsekwencjami własnego postępowania a także z swoimi problemami. Ponieważ mimo że Evan nie kumplował się z Connorem, rozumie lepiej niż ktokolwiek inny, dlaczego popełnił on samobójstwo… Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Drogi Evanie Hansenie |
Autor: | Emmich Val, Levenson Steven, Pasek Benj, Paul Justin |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Otwarte |
Rok wydania: | 2019 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
-,,Pozytywne nastawienie gwarantuje pozytywne doświadczenie'', - ,,Bycie nieodważnych jest równie proste co oddychanie''. Może to dziwnie zabrzmi, lecz chętnie sięgam po książki, w których bohaterowie muszą borykać się ze problemami, zwłaszcza z samobójstwem. Zazwyczaj tego typu historie, wywołują na mnie ogromnie wrażenie. Czy tak było i tym razem? Przekonacie się czytając opinię znajdującą się poniżej. Evan pisze do siebie listy. Jest to pewna forma terapii, pomagająca pozbyć się nieśmiałości i samotności. Kiedy jeden z jego listów trafia do szkolnego buntownika imieniem Connor, obawia się, że jego tajemnica się wyda. Wkrótce znalazca listu popełnia samobójstwo. Odnaleziony przy nim list, pozwala uważać najbliższym, że jego najlepszym przyjacielem jest Evana. Chłopczyk w żadnym wypadku, nie usiłuje wyjaśnić zamieszania, które odmienia jego życie. Staje się on obiektem zainteresowania, kobieta która mu się podoba zwraca na niego uwagę. Kłamstwo ma jednak krótkie nogi. Co się stanie kiedy wyjdzie na jaw? Początkowo książka ebook mi się podobała. Doceniłam temat, jaki został poruszony. Niemniej jednak z każdym epizodem diametralnie się rozczarowywałam. Większy nacisk postawiono na kłamstwo głównego bohatera, aniżeli na popełnione samobójstwo jego znajomego. Miałam wrażenie, że poruszenie tematu odebrania sobie życia wśród młodzieży, było rodzajem zasłony dymnej, która przyczyniła się do zwiększenia popularności książki, a co za tym idzie jej sprzedaży. Książkę zrecenzowałam dzięki portalowi czytampierwszy.pl
Ta książka ebook była cudowna! Chodzi o okropność liceum, samotność w tłumie i sparaliżowanie przez „co jeśli". Dziwne i nieumyślne kłamstwo Evana pomaga mu odnaleźć głos. Jest to wyjątkowo ważne, bo ludzie rzadko mówią, co tak naprawdę myślą albo czują, szczególnie gdy są obciążeni kłopotami ze zdrowiem psychicznym. Sieć kłamstw staje się coraz bardziej złożona i bolesna, a czytelnik doświadcza dychotomii jednocześnie obydwu jednocześnie przepraszanych i przerażonych zachowaniem Evana. Idealnie napisane, złożone, niechlujne i realistyczne postacie. Zalecam przeczytać. Uwielbiałem soundtrack do musicalu i uwielbiałem tę książkę. Opowiadanie Evana Hansena była nieco zaskakująca, bo fabuła obraca się wokół jego samobójstwa. Czuje się naprawdę, pełna niezręcznych emocji i niełatwych relacji. Choć książka ebook jest oparta na musicalu, to jednak jest samodzielna. Jest to książka ebook dla tych, którzy chcą przeczytać o trudnościach z byciem sobą, o utracie siebie albo o kimś bliskim. Jest to opowiadanie o nastolatkach, dla nastolatków, chociaż jej tematyka tożsamości i rodziny sprawiają, że jest ona atrakcyjna dla znacznie większego przedziału wiekowego. Szczególnie poleciłabym tę książkę wielbicielom „Żółwi ąż do konca” Johna Greena. https://otwarte.eu/landings/evan/?utm_source=CzytamPierwszy&utm_medium=WWW https://czytampierwszy.pl
Chciałbym być częścią czegoś. Aby moje słowa miały dla kogoś jakieś znaczenie. No wiesz, bądźmy szczerzy: gdybym jutro zniknął, czy ktokolwiek by zauważył? Każdego dnia spotykamy dziesiątki osób w domu, na ulicy, w pracy czy w szkole. Mijamy ludzi, zwykle ich nie znając. Nie wiemy, co kryje się w ich myślach. Czasami nawet nie znamy osób, które są nam bliskie, z którymi mieszkamy pod jednym dachem. Może dlatego dziwimy się, gdy niespodziewanie giną? Evan Hansen, a dokładnie Mark Evan Hansen, jest zwykłym, nieśmiałym chłopcem, podobnym do wielu innych chłopców żyjących na świecie. W szkole zawsze siedzi samotnie, bez przyjaciół. Nie potrafi zagadać do innych czy nawet poprosić, by podpisali się na jego gipsie. Właśnie dlatego jego terapeuta polecił mu pisać listy do siebie samego, które podobno miały mu pomóc. Przez miesiące na niewiele się zdawały, aż jeden z nich dostał się w ręce szkolnego buntownika, Connora i stał się początkiem nowego życia Evana. Książka ebook Drogi Evanie Hansenie jest pierwszym dziełem amerykańskiego pisarza Vala Emmicha. Opowiada historię tytułowego chłopca, z którym dużo osób na pewno z łatwością się utożsami. Samotny, wyobcowany, zwykle obok wszystkich wydarzeń, aż do dnia, gdy Connor popełnia samobójstwo, a przy jego ciele zostaje odnaleziony list, którego autorstwo wszyscy przypisują zmarłemu. Od tej pory życie Evana zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Zacznę od tego, że nie przepadam za tym amerykańskim, nastoletnim stylem, który zauważam zarówno w książkach, jak i serialach czy filmach. Niestety tu również się pojawił, przez co miałam ochotę odłożyć tę lekturę i sięgnąć po inną. Mimo to doczytałam książkę do końca, dzięki czemu zrozumiałam, o co tak naprawdę chodziło w tej historii i co twórca chciał przez nią udowodnić. Do minusów muszę jeszcze dodać to, że zdarzały się fragmenty, które moim zdaniem było niedopracowane, jakby ktoś niespodziewanie wyciął parę akapitów i nie wygładził dziury po nich tak, by pustka nie była zauważalna. Jednak zdarzało się to zaledwie parę razy, więc nie wpływało tak bardzo na przyjemność czytania. Postacie są nieźle skonstruowane. Każda jest inną osobą, o innym temperamencie i historii, co możemy odkrywać przez naprawdę całą książkę. Niektórzy z bohaterów mają własne tajemnice skrywane przez długie tygodnie — i rozdziały. Jednak te sekrety wychodzą w końcu na jaw, by przemienić nasze spojrzenie na tę lekturę. Historia skupia się głównie wokół postaci Connora, którego dużo osób uznało za trudne dziecko. W każdej szkole znalazłby się ktoś podobny do niego, za kim nikt nie przepada i kogo wydalenie z placówki każdy chętnie by przyjął. Jednak po samobójstwie chłopaka podejście ludzi z jego otoczenia niespodziewanie się zmieniło. Zaczęli się nim przejmować i zapragnęli, by pamięć o nim się nie zatarła. Szkoda tylko, że stale pozostali ślepcami. Ważną sprawą w tej lekturze jest jej przesłanie, które w sumie można zrozumieć dopiero przy ostatnich stronach. Przez całą lekturę widzimy reakcje ludzi na śmierć osoby, która nie była dla większości z nich nikim ważnym. Później stał się dla nich niemalże bohaterem czy może męczennikiem, który zginął, chociaż powinien jeszcze żyć wśród nich. Jednak ostatnie epizody otwierają nasze oczy na sprawy, na jakie pewnie niewiele osób zwraca uwagę. Drogi Evanie Hansenie jest książką z przesłaniem, które warto poznać. Na pewno skłania do refleksji, chociaż po stylu, w jakim jest napisana, można na początku tego nie zauważyć. Val Emmich pokazał świat pełen ślepców, którym wydaje się, że zobaczyli kolory, gdy w rzeczywistości stale widzą jedynie pustkę. Za możliwość recenzji dziękuję czytampierwszy.pl https://szmaragdowepioro.wordpress.com/2019/02/02/recenzja-drogi-evanie-hansenie-val-emmich/
Pierwsza akcja Moondrive, w której nie brałam udziału. Nie oznacza to jednak, że książka ebook mnie nie zainteresowała, ponieważ wręcz przeciwnie. Uznałam po prostu, że dołączane gadżety nie są mi tym razem niezbędne. Czy w takim razie sama książka ebook okazała się warta uwagi? 'Na tym polega cały problem z tymi listami. Z początku wyznaczam sobie łatwy cel, lecz zawsze odbiegam od tematu i zapuszczam się w ciemne, wąskie zaułki własnego mózgu, w których nie czeka nic dobrego.' Nastoletni Evan w ramach terapii pisze listy sam do siebie. Mają go one motywować do optymistycznego podejścia do świata. Pech chciał, że jeden z listów trafia w ręce szkolnego kolegi, który chwilę potem popełnia samobójstwo. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że list jest uznany za ostatnie słowa Connora, skierowane do Evana. Wszyscy zaczynają myśleć, że chłopak był jego najbliższym przyjacielem, a sam Evan nie wyprowadza nikogo z błędu. Czy kłamstwo wyjdzie na jaw? 'Po tylu latach bycia sobą jestem prawdziwym wirtuozem wychwytywania choćby najdrobniejszej sugestii rozczarowania w oczach innych. To widok nie do zniesienia.' Historia przedstawia przede wszystkim to, jak kłamstwo może przemienić życie. Pozornie wiemy, że to nie jest niezły sposób na rozwiązywanie problemów, jednak jest to uwodzicielska alternatywa. Idealnie wie o tym Evan, który w jednej chwili z niewidzialnego chłopaka staje się kimś wręcz odwrotnym. Sam widzi, że kłamstwo napędza kolejne, jednak sprawa zachodzi już tak daleko, że Evanowi trudno się z niej wyplątać. I to jest oczywista sprawa, a mimo to wielu z nas kłamie, nie do końca zdając sobie sprawę, że jedno małe kłamstwo albo niedopowiedzenie ciągnie za sobą kolejne. Czy Evan odnajdzie w sobie odwagę, żeby wyjawić wszystkim prawdę? A jeśli tak, jakie będą tego konsekwencje? 'Nie jestem odważny. Jestem wybitnie nieodważną osobą. Bycie nieodważnym jest równie proste co oddychanie.' Wciągająca i wartościowa opowieść. Evan uczy nas, jakie mogą być skutki kłamstwa. Zarówno niewielkiego, jak i na większą skalę. Jednocześnie poznajemy powody samobójstwa Connora. Czytając takie książki utwierdzam się w przekonaniu, że nie każdemu jest prosto podczas nauki w szkole. Ten czas niestety nie dla każdego jest interesujący i kolorowy. Nie wszystko jednak można rozwiązać i budować na kłamstwie. Zalecam ten tytuł! 'Nie chcę być martwy. Wreszcie jestem tego stuprocentowo pewien. Chciałbym tylko, aby życie przez jeden dzień, lub chociaż przez kilka godzin, toczyło się gładko i bez problemów.'
Evan jest chłopakiem bardzo nieśmiałym, chociaż może nieśmiały to złe określenie. Jest typem osoby, która nigdy nie jest zauważana na szkolnym korytarzu, czuje się niewidzialny, właściwie nie ma przyjaciół. Jego terapeuta zaleca mu, aby zaczął pisać do siebie listy, w których będzie opowiadać o czymś dobrym. Evan traktuje to zadanie w kategoriach zadania domowego, pracy, którą musi dostarczyć, aby wszyscy byli zadowoleni. Dlatego te jego listy nie zawsze są do końca szczere, prawdziwe i oddające to, co chłopak ma w głowie. Kiedy już decyduje się napisać coś szczerego – list trafia w niepowołane ręce. Connor, czyli chłopak, który „przejął” list głównego bohatera jest typem buntownika, chłopakiem, od którego wszyscy stronią i nie chcą się z nim zadawać. Connor i Evan nie mają ze sobą właściwie nic wspólnego. Do czasu, kiedy Connor popełnia samobójstwo, a list, który spisał Evan do siebie zostaje potraktowany, jako list pożegnalny nieżyjącego chłopaka. Sam pomysł na fabułę, trzeba przyznać dość ciekawy. Zaintrygował mnie. O czym właściwie opowiada Drogi Evanie Hansenie? To opowiadanie o szukaniu odwagi, opowiadanie o ludziach samotnych, niezrozumiałych, opowiadanie o nieidealnych rodzinach, o nieidealnych ludziach. To historia o konsekwencjach podejmowanych decyzji, o dawaniu nadziei, o stracie i strachu. Drogi Evanie Hansenie to historia wielu młodych ludzi, dla wielu młodych ludzi, pokazująca, że bycie sobą jest wyzwaniem, lecz z drugiej strony, że tylko jeśli będziemy sobą, będziemy mogli być naprawdę szczęśliwi. Jedyne czego mi brakowało, to trochę szerszego rozwinięcia historii Connora. No i w tym względzie czuję niedosyt. Chciałabym więcej. Chciałabym bardziej zagłębić się w psychikę i uczucia tego bohatera, chciałabym poznać jego motywacje, jego całościową historię. To tylko maleńki minus, lecz cóż, może właśnie Connor miał być taką właśnie postacią. Ogólnie mówiąc, bardzo polecam! Piękna i wartościowa pozycja i myślę, że warto ją po prostu poznać
Niby następna zwykła młodzieżówka. A jednak nie. Nie znajdziecie tu banalnej historii o młodzieńczym zadurzeniu, nie znajdziecie infantylnego języka i zachowań na poziomie "Jackassa". To naprawdę idealnie napisana historia o samotności współczesnych młodych ludzi, braku zrozumienia i zwykłym "nieradzeniu sobie z życiem". O wyrażaniu uczuć, o niewykorzystanych szansach, o samobójstwie. O tym, jak prosto wpaść w spiralę kłamstwa i czy można się z niej wyplątać. Inteligentny główny bohater, którego lubimy od pierwszej strony, to z pewnością klucz do sukcesu każdej historii. Wraz z rozwojem sytuacji mamy ochotę krzyczeć na niego i zawracać ze źle obranej ścieżki. Czy w końcu usłyszy nasz głos? Przekonajcie się sami! Ja miałam okazję przeczytać jeszcze przed premierą dzięki www.czytampierwszy.pl