Średnia Ocena:
Driven. Tom 3. Slow Burn. Kropla drąży skałę
Książka ebook ta jest ekscytującym dopełnieniem trylogii "Driven" pióra K. Bromberg. Trylogii, która nie jest zwykłym romansem. To wysmakowana, niepowtarzalna karuzela emocji, instynktów i pragnień, wciągająca, uzależniająca, przyprawiająca o zawrót głowy, dreszcze i bezsenność. Odnajdziesz tu pożądanie, namiętność, głód bliskości i potrzebę kontroli. Rylee Thomas i Colton Donovan — dziewczyna sukcesu, szczera, naturalna, i on, piękny, bogaty, bardzo niegrzeczny chłopiec. Oboje z bagażem traumatycznej przeszłości. Ona z silną potrzebą kontroli, a on — z ego rozbuchanym do granic możliwości. Wynik może być tylko jeden — spirala pożądania i bólu. Cykl "Driven" składa się z trzech tomów: "Driven". "Fueled". "Crashed". Książki te zostały spisane z punktu widzenia Rylee. Wiemy co ona myśli, jakie są jej intencje, uczucia i rozterki. Możemy przyglądać się skomplikowanej sieci uczuć, instynktów i emocji, z których rodzi się niełatwa miłość do Coltona Donovana — egoistycznego faceta w rozsypce. Czy nie byłoby idealnie głębiej wejść w złożoną i kapryśną duszę Coltona, doświadczyć tego, jak walczy ze własnymi demonami, i obserwować, jak na ślepo uczy się wychodzić poza własne ograniczenia? Ta książka ebook jest właśnie takim wejściem w świat Coltona. Jeśli zafascynowała cię trylogia "Driven", jeśli stale dręczy cię niepokój tej niełatwej miłości, musisz dowiedzieć się, jakie myśli kłębiły się w głowie Coltona, jakie obrazy widziały jego cudowne oczy. Najistotniejsze momenty historii Rylee i Coltona zostały tu opowiedziane jeszcze raz — przez Coltona. Od wydawcy:Dokładnie wtedy, gdy burzliwy romans Rylee znajduje własne szczęśliwe zakończenie, rozpoczyna się historia jej najbliższej przyjaciółki. Haddie Montgomery właśnie utraciła siostrę. Nie chce się wiązać z żadnym mężczyzną, ból po śmierci Lexie jest zbyt silny i świeży. Spotkanie z przystojnym i bardzo męskim Beckettem Danielsem miało być tylko jednonocną przygodą, chwilą zapomnienia bez żadnych zobowiązań.Miało być... lecz wspomnienie jego zapachu, smaku i dotyku nie daje Haddie spokoju. Beckett nie jest kimś, kto pozwoli odsunąć się w cień. Postanawia walczyć. Płomyk, który rozniecił w sercu Haddie, powoli się rozpala, a żar namiętności staje się coraz trudniejszy do opanowania. Rozkręca się niepowtarzalna karuzela emocji, instynktów i pragnień, wciągająca, uzależniająca, przyprawiająca o zawrót głowy, dreszcze i bezsenność.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Driven. Tom 3. Slow Burn. Kropla drąży skałę |
Autor: | K. Bromberg |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Septem |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Driven. Tom 3. Slow Burn. Kropla drąży skałę PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Czas jest cenny. Marnuj go mądrze. Po raz następny została postawiona przed wytworem K. Bromberg i wcale nie jestem zaskoczona, że sprostała moim oczekiwaniom. I mam zamiar wspomnieć, że seria Driven to jej debiutancka trylogia, a w dodatku impulsywnie napisana. Rozeszła się znacznym echem, zwłaszcza, że wspomniał o tym „New York Times” i to w samych superlatywach, a ja nie mam zamiaru psuć tej opinii. Mam życzenie, mam życzenie, niech się spełni me marzenie W tej części spotykamy się z Haddie i Beckiem, owa para poznała się za sprawą nie kogo innego jak Coltona i Rylee. Już wówczas coś pomiędzy nimi iskrzyło, a teraz zostało to tylko spotęgowane. Haddie utraciła bardzo ważną dla siebie osobę i usilnie stara się żyć dalej. Jednak nie ma nic trudniejszego niż pogodzenie się ze śmiercią kogoś tak ważnego w życiu. Natomiast Beckett to trochę wielkie dziecko, potrafi podejmować racjonalne decyzje, niemniej jednak podejście do życia i ustatkowania się ma naprawdę ograniczone. Z niewiadomego powodu trochę mnie to w nim irytowało, lecz dalej byłam pewna, że skończy się to dla nich dobrze. Namiętność pomiędzy tą dwójką była wręcz namacalna, niemniej jednak te dwa uparciuchy trochę komplikowały mi skupienie się na ogólnej treści i zapewne coś pominęłam. Aczkolwiek jedno jest pewne, autorka postawiła czytelnika przed trudną sytuacją, połączyła obyczajówkę z erotykiem i to wcale ze sobą nie kolidowało, wręcz nakłaniało do użycia mózgu w trakcie czytania. Lekka powieść, aczkolwiek czasem popadała w monotonię, niemniej jednak czytało się miło i przede wszystkim szybko. Bohaterowie mimo własnych irytujących momentów byli naprawdę ciekawi, a zwłaszcza, gdy dowiadywaliśmy się o nich czegoś więcej. Akcja jest szybka i w niezłych momentach wkradają się fragmenty zaskoczenia i muszę przyznać, że moje teorie poszły do kosza, aczkolwiek fakty, które zastałam w książce pdf były o dużo lepsze od moich spekulacji. Przyznam się także do tego, że zaczynają mnie nużyć erotyki, w każdym jest choćby jedna rzecz z poprzedniego lub jeszcze innego, a to zaczyna odrobinę przytłaczać. Kocham cię. Do księżyca i z powrotem to za mało, Had. Zawsze będę cię kochała... Reasumując lekkość tej lektury jest naprawdę porywająca, a osoba która lubi trochę dramatów na pewno pokocha historię Haddie i Becketta, a już na pewno lekkie pióro K. Bromberg. Ta dziewczyna łączy tak odrębne kategorie w jedną i wychodzi jej to zaskakująco dobrze, myślę, że to jedna z lepszych pisarek i sama nie wiem jak to wyrazić, lecz warto przeczytać choćby jedną jej powieść, bo przekazują naprawdę interesujące wartości, które być może pomogą obrać nam właściwy kurs, a przede wszystkim zrozumieć, że są pewne sytuacje zmuszające nas do głębszego zastanowienia i nawet zrozumienia uczuć, które pragnie przekazać nam autorka. To prawdopodobnie będzie moje nowe motto, lecz Czytajcie pomiędzy wierszami, to dużo daje i wymaga zaangażowania w książkę. Pozdrawiam, Sara ❤
„Slow Burn. Kropla drąży skałę” K. Bromberg, to już piaty tom, genialnej i wciągającej serii Driven. W tej części poznajemy historię miłosną Haddie i Becketta, czyli przyjaciół Rylee i Coltona. Czy to następna książka ebook Bromberg, od której nie mogłam się oderwać? Zapraszam na recenzję.Haddie Montgomery nie może się pogodzić z tym, że rak piersi odebrał jej siostrę, a ukochaną siostrzenicę a także szwagra pozbawił matki i żony. Jednak dla wszystkich wkoło, dziewczyna udaję twardą i dzielną. By zagłuszać wszechobecny smutek a także ból, Haddie oddaje się uciechom cielesnym, które choć na chwilę pozwalają jej zapomnieć o wszystkim. Gdy po weselu własnej najlepszej przyjaciółki, zostaje sama z Becksem, wówczas i on staje się jej kolejną ofiarą. Żadne z nich nie zdawało sobie jednak sprawy, że ta jedna noc, jedna chwila namiętności odmieni ich życie znacząco i nie będą mogli o sobie zapomnieć. Niestety Haddie z obawy przed chorobą i tym, że i ona mogłaby zostawić w bólu i cierpieniu mężczyznę, który obdarzy ją uczuciem, cały czas ucieka. Tylko, czy można uciec przed miłością? Czy Becks zawalczy o kobietę, która wyryje w jego kawalerskim sercu ślad? O tym wszystkim musicie przekonać się sami.K. Bromberg cały czas trzyma poziom, a „Slow Burn. Kropla drąży skałę” to jej następna książka, która wciąga w wir zdarzeń już od pierwszej strony. To powieść, która kipi namiętnością i erotyzmem a także wywołuje w czytelniku ogrom emocji. Oczywiście autorka nie skupia się tylko na cielesności naszych bohaterów, następny raz rozkłada także własne postacie na fragmenty pierwsze i zaglądamy w ich duszę i psychikę a także widzimy jak borykają się ze wszystkimi przeciwnościami losu. W tej części los nie będzie łaskawy dla Haddie, która cały czas przeżywa i nie może się pogodzić ze śmiercią siostry, która zmarła na raka piersi, sama także drży o swoje zdrowie, gdyż w jej rodzinie siostra a także matka zostały naznaczone, tą wstrętną chorobą. Ale, czy odpychanie i okłamywanie najbliższych nam osób, ma sens? Czy, nie lepiej razem z ukochanym przeżywać wzloty a także upadki? Myślę, że ja postąpiłabym inaczej niż Haddie, jednak nie mogę, być tego pewna w stu procentach.Powieść ta, to emocjonalna przejażdżka rollercoasterem. Nigdy nie wiadomo czym autorka nas zaskoczy na kolejnej stronie. Osobiście uwielbiam takie książki, lubię być zaskakiwana, a w tym wypadku nawet początek epilogu bardzo mnie zadziwił. Będzie romantycznie, będzie erotycznie, lecz także bardzo wzruszająco. To po prostu cudowna i bardzo życiowa książka, którą mogę Wam polecić z czystym sumieniem.Narracja prowadzona jest naprzemiennie, raz przez Haddie, a innym razem przez Becksa i jak się domyślacie, bardzo ten zabieg mi się podobał. Uwielbiam wchodzić w głowy bohaterów książkowych i poznawać ich myśli a także przemyślenia. Kreacja bohaterów wyszła autorce bardzo dobrze, są oni charakterystyczni i wyjątkowo barwni. Już w poprzednich częściach tej serii bardzo polubiłam piękną Haddie i przystojnego Becketta, jednak teraz autorka przedstawiła ich w zupełnie innym świetle. Poznajemy demony, które każdego dnia towarzyszą Haddie i nie ukrywam, że miejscami jej zachowanie strasznie mnie irytowało. Miałam olbrzymią ochotę wejść do książki i porządnie nią potrząsnąć, by dopuściła do siebie osoby, którym bardzo na niej zależy. Jeżeli chodzi o Becketta, to jest to facet idealny, kochający na zabój, z pięknym wnętrzem a także sercem. Prawdopodobnie znów się zadurzyłam...Jeżeli nie czytaliście serii Driven, to koniecznie musicie to zmienić. Każda element tej serii, jest niezmiernie wciągająca i fascynująca. W części piątej, czyli „Slow Burn. Kropla drąży skałę” znajdziecie namiętność, pożądanie, piękną miłość i niejednokrotnie wzruszycie się do łez. K. Bromberg jest na liście moich ulubionych twórców i z każdą kolejną powieścią pnie się na niej coraz wyżej."Przygotuj się na kolejną podróż, emocjonującą i pełną namiętności!"Gorąco polecam!Za możliwość przeczytania książki dziękuję Editio Red.
Przeczytałam całą serię tej autorki "Driven" od deski do deski. Wzbudziła we mnie dużo emocji i na długo została w pamięci. Z jednej strony z olbrzymią przyjemnością sięgałam po tą część, z drugiej czułam lekką niepewność. Czy utrzymana będzie na podobnym poziomie? To zapytanie nie dawało mi spokoju przez pierwsze kilkadziesiąt stron. I muszę z czystym sumieniem stwierdzić, że nie zawiodłam się na niej.Bardzo miłe chwile spędziłam w jej towarzystwie. Przepełniona podobnie jak jej poprzedniczka dużą dawką uczuć i wzruszających scen jest na pewno ciekawą pozycją dla niejednej dziewczyny w różnorakim wieku. Główna bohaterka została doświadczona przez los i nie pozwala sobie na chwilę szczęścia dla siebie. Dręczona przeszłością jak i niewiadomą przyszłością nie szuka miłości, a tylko zapomnienia w seksie.Gdy pewnego wieczoru, po upojnej nocy z najlepszym przyjacielem męża jej najlepszej przyjaciółki pęka pierwsza rysa w jej zbudowanym murze wokół serca, nic już nie będzie tak jak dawniej. Spotka ją dużo przykrych jak i radosnych chwil, a wszystko tak naprawdę będzie zależało od niej. Czy pozwoli sobie na miłość i otworzy się na drugiego człowieka? A na pewno nie jest to proste gdy na barkach niesie zwiastun najgorszej diagnozy.Co możemy natomiast powiedzieć o naszym głównym bohaterze, Beckecie Danielsie. To facet oczywiście męski i bardzo męski, lecz jest też oddanym przyjacielem i na pewno nie szuka teraz miłości. Jedna noc z Haddie sprawia że zaczyna zastanawiać się ponad przyszłością. To silne przyciąganie i magnetyzm który wybucha pomiędzy tą dwójką sprawia że nie może o niej zapomnieć. Nie pomaga mu w tym fakt, że ona usilnie usiłuje go zbyć i wmówić mu że była to jedna nic nie znacząca noc. Jak wytłumaczyć kobiecie, która traktuje seks jako sposób na zapominanie o problemach, że ta jednorazowa przygoda znaczyła dla niego więcej niż sam jest w stanie przyznać?Na szczęście nasz główny bohater ma jeszcze jedną ważną cechę charakteru dzięki której będzie mógł coś wskórać- oczywiście nieustępliwość i upór w dążeniu do celu. Czy czeka ich wspólna przyszłość? Czy będzie walczył do końca i ile zniesie odrzuceń? Czy piękna, długonoga blondynka pozwoli sobie na odrobinę szczęścia? Książka ebook niesie ze sobą dużo tragicznych wydarzeń, zarówno wzlotów jak i upadków. Dużo jest też pytań na których nie udzielę odpowiedzi i będziecie musieli sami do niej zajrzeć by się przekonać. Lecz z czystym sumieniem mogę ją polecić, więc czas który na nią przeznaczycie nie powinien być stracony. Książka ebook ta zawiera w sobie też dużo niełatwych tematów. Jednym z nich jest potyczka z nieuleczalną chorobą na którą tak naprawdę nie mamy żadnego wpływu. Nie ma złotego środka mówiącego jak żyć i przede wszystkim jak sobie z tym radzić. Autorka dość ciekawie pokazała drogę naszej bohaterki przez tą jakże groźną chorobę. Podoba mi się też fakt, iż dzieje tej dwójki zamykają się w tej jednej pozycji, a nie jest ona sztucznie przeciągana. Dodatkowo pojawia się Riley i Donovan z poprzedniej części co niewątpliwie podnosi atrakcyjność treści. Mogłabym jeszcze klika malutkich zalet dorzucić, lecz nie oto w tym opisie chodzi. O reszcie będziecie mogły przekonać się same, o ile po nią sięgnięcie. W mojej ocenie zasługuje na siedem mocnych punktów i do zobaczenia następnym razem...1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "DRIVEN" Namiętność silniejsza niż ból, K. Bromberg2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "DRIVEN" Napędzani Pożądaniem K. Bromberg3. P O L E C A N E K O B I E T O M : WBREW ZASADOM Samantha Young4. P O L E C A N E K O B I E T O M : CRASHED_ W zderzeniu z miłością, tom III K. Bromberg5. P O L E C A N E K O B I E T O M : RACED Ścigany uczuciem K. Bromberg
Haddie Montgomery to dziewczyna wyjątkowo odważna, szukająca w życiu dużo świeżych przygód a także wrażeń. Korzysta z niego na tyle, na ile jest w stanie. Ostatnimi czasy życie przyniosło jej dużo bólu a także zmartwień, ale Haddie stara się odwracać od kłopotów i skupiać się na zupełnie innych rzeczach, chwilami wręcz gubiąc się w rzeczywistości. U jej boku znikąd pojawia się mężczyzna, który zmienia jej życie na zawsze. Nie zawsze są to zmiany na lepsze, jednakże niewątpliwie są to odczuwalne i spore ślady na jej życiorysie. Haddie popada w sieć uczuć i myśli, na które nie była gotowa. A może tylko jej się tak wydawało? Co może oznaczać pojawienie się Danielsa? Chwilowy romans, głęboka więź, a może wspólna przyszłość? Czy to wszystko może być takie łatwe? Otóż nie, na każdej drodze musi znaleźć się przeszkoda...Do tej pory przeczytałam jedynie "Hard Beat" K.. Bromberg i byłam niesamowicie oczarowaną ową lekturą. Autorka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, a jej styl pisania przypadł mi do gustu. Idąc za ciosem, postanowiłam przeczytać inne pozycje K. Bromberg. Wybór dynamicznie padł na "Slow Burn" i tak jak się spodziewałam, zauroczyłam się po raz kolejny.W "Slow Burn" mamy do czynienia z całkiem nowymi, jeszcze bardziej różnorodnymi bohaterami. Bardzo się od siebie różnią niemalże pod każdym względem, jednak jest coś, co wciąż ich przyciąga. Autorka sprawia, że czytelnik z olbrzymią ciekawością zagłębia się w stworzoną historię, a realistyczni bohaterowie dodają barw całości. Ich emocje wręcz wylewają się ze stron, a my przesiąkamy nimi i z jeszcze większą zaciętością i wciągnięciem brniemy przez kolejne kartki."Czas jest cenny. Marnuj go mądrze.""Slow Burn" to opowieść nie tylko o miłości i głębokich uczuciach. To książka, która porusza w sobie dużo nieoczywistych i ukrytych, aczkolwiek bardzo kluczowych tematów. Przedstawione sytuacje są bardzo realistyczne i życiowe, a opisy nie wydają się przesadzone ani w żadnym wypadku sztuczne. Jest w tej powieści "coś", co sprawia, że nie byłam w stanie tak po prostu ją odłożyć i zająć się codziennymi czynnościami. W głowie ciągle kotłowało mi się tysiące myśli dotyczących Haddie i Danielsa, ich przyszłości a także sytuacji, które rozegrają się na bliskich stronach. Książka ebook pochłonęła mnie a także moje myśli. Była wspaniała.
„Slow Burn. Kropla drąży skałę” jest piątym już z kolei tomem „Driven". K. Bromberg spisała się idealnie i oddała w ręce czytelników pozycję, która po prostu idealnie się czyta. Liczne emocje i pragnienia będą nam towarzyszyć podczas czytania, przyprawiając nie raz o mocniejsze bicie serca. Rylee Thomas i Colton Donovan sprawią, że od lektury wręcz nie będziemy mogli się oderwać. K. Bromberg zaserwuje swoim czytelnikom po raz następny historię pełną silnych emocji i niespodziewanych zwrotów fabularnych. Opowiadanie gdzie pożądanie i miłość przeplatają się wzajemnie.Rylee Thomas jest prawdziwą dziewczyną sukcesu, która stara się czerpać z życia pełnymi garściami. Pewnego dnia poznaje Coltona Donovana, mężczyznę z problemami, który idealnie wpasowuje się w model niegrzecznego chłopca. Oboje chcą poznać się lepiej, jednak ich przeciwstawne charaktery wcale tego nie ułatwiają. Wciągają się coraz bardziej w wir namiętności, który nie raz jeszcze sprawi im dużo bólu. Uzależniające uczucie może doprowadzić ich do miejsca, w którym oboje nie spodziewali się znaleźć.Książka napisana została lekko, ale barwnie, sprawiając, że opowieść czyta się szybko. Bohaterowie zostali wykreowani z krwi i kości, dzięki czemu lekturę odbiera się silniej. Akcja mknie w szybkim tempie, a liczne burzliwe uczucia i namiętności tylko sprawiają, że książkę się wręcz pochłania. Cykl „Driven” przypadł mi do gustu i sprawił, że wsiąknąłem w niego dogłębnie. Czytelnicy lubiący książki opowiadające o niełatwej i płomiennej miłości nie powinni poczuć się rozczarowani. Opowieść potrafi zaciekawić, a dzieje Rylee i Coltona potrafią na długo pozostać w pamięci po zakończeniu lektury.K. Bromberg po raz następny zaserwowała nam lekturę, która budzi wielkie emocje i nie pozwala się nudzić. Książka ebook nieźle oceniona przez New York Times czy USA Today jest pozycją, po którą jak najbardziej warto sięgnąć. Jest to następny bardzo udany tom cyklu, który powinien spodobać się wielbicielom pisarstwa autorki. K. Bromberg ma w planach wydanie kolejnej książki, po którą z chęcią sięgnę, jak już się ukarze. Jak najbardziej polecam.http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2016/11/slow-burn-kropla-drazy-skae-k-bromberg.html
„SLOW BURN. Kropla drąży skałę” to następna książka ebook K. Bromberg z serii Driver. Książkę otrzymałam jako egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Helion– za co bardzo dziękuję!W tym tomie poznajemy dzieje Haddie i Becketta. Czyli bohaterów, co do których miałam nadzieję, że autorka opisze ich perypetie. K. Bromberg w tej części zaczęła własną historię od bardzo smutnych wydarzeń. Śmierć siostry Haddie z powodu nowotworu wstrząśnie bohaterką i sprawi również, że dziewczyna wpadnie w dające poczucie bezpieczeństwa ramiona Becketta.O ile początek łączącej ich relacji będzie lekki i naszpikowany erotyzmem, o tyle im dalej, tym bardziej skomplikowane emocje i trudne decyzje.W własnej powieści autorka poruszyła niełatwy temat potyczki z rakiem, nie tylko fizycznie, lecz też emocjonalnie.Strach przed tym co będzie, lęk przed śmiercią. Chęć ochrony bliskich przed koniecznością patrzenia na swoją śmierć i cierpienie.To wszystko znajdziemy w tej książce, gdyż autorka poprowadziła Haddie trudną drogą potyczki z chorobą a także próbami ochrony przed jej skutkami własnych najbliższych.Haddie z pierwszych trzech tomów serii poznajemy jako rozrywkową dziewczynę, ze słabością do „niegrzecznych chłopców”. Wygadana, z kąśliwymi uwagami, lecz pełna poczucia humoru i lojalności względem rodziny i przyjaciół.Taki obraz Haddie miałam, gdy poznawałam dzieje Rylee i Coltona.Natomiast to co ukazuje opowieść poświęcona właśnie jej, to obraz zgoła inny. Pełna lęku i nie potrafiąca poradzić sobie ze własnymi uczuciami, podejmująca decyzje za najbliższych, odpychająca Becketta wg zasady, że wie lepiej, co dla niego będzie lepsze… Haddie nie zawahała się nawet kłamać, żeby postawić na swoim w imię przekonania, że jej decyzje są słuszne.Czy taki obraz tej lubianej przeze mnie bohaterki przypadł mi do gustu? Przez dużą element książki nie.Zwyczajnie nie byłam w stanie zaakceptować takie zachowania, irytowało mnie ono i rozczarowywało.Rozumiałam strach i emocjonalną karuzelę Haddie, mimo to, nie przekonywała mnie jej argumentacja. Na szczęście podejście Haddie do Becketta zmieniło się stopniowo, a na karty powieści powróciła tak lubiona przeze mnie postać.Natomiast jeśli chodzi o samego Becketta, to muszę przyznać, że otrzymałam takiego bohatera, jakiego polubiłam. Dobry, cierpliwy, z poczuciem humoru. Do tego pełen uroku i zasad, wg których postępuje i w które wierzy. Opanowany, lecz skory do żartów .Jego związek z Haddie, to jak ogień i woda, jak zima i lato. Z ciekawością śledziłam ich losy, żeby zobaczyć, co wyniknie z tego połączenia.Autorka, wzorem własnych poprzednich powieści, narrację prowadzi dwutorowo. Z perspektywy Haddie a także Becketta. Mamy więc okazję dokładnie poznać bohaterów i dowiedzieć się, co się losy w ich głowach i sercach.Dokładnie poznajemy powody z powodu których Haddie podejmuje takie a nie inne decyzje, uczucia, które targają Beckettem a także rolę jaką w całej historii odegrają różowe klapki-japonki.K.Bromberg nie stroni od scen erotycznych, lecz nie one są najistotniejsze w tej opowieści.Mimo wszystko jednak, jest to literatura erotyczna i tak ją należy traktować. Kluczowe jest to, że autorce udało się w powieści poruszyć też niełatwy temat choroby i zrobiła to dobrze.Oczywiście w powieści nie zabrakło Rylee i Coltona. Stanowią oni przyjemne tło, do opowiedzenia losów własnych bliskich przyjaciół.Całość to lekka, typowo kobieca literatura, lecz napisana dobrze, wciągająca, poruszająca trudne tematy.I pomimo, że zachowanie Haddie mocno mnie chwilami denerwowało, to nie dało się nie lubić tej postaci i nie kibicować jej związkowi z Beckettem.Powieść czyta się szybko, ponieważ autorka ma lekkie pióro i łatwość w opowiadaniu historii własnych bohaterów.Na półce czeka następny tom z serii. Sięgnę po niego z przyjemnością, ponieważ książki tej autorki zapewniają przyjemne spędzenie wieczoru w świecie dużych namiętności i burzliwych uczuć.mój blog: http://miszmasz79.blogspot.com
Uwielbiam K. Bromberg. Nie wiem czy już wspominałam, a jeżeli jeszcze nie, to powiem, że jest to moja ulubiona autorka, która pisze wspaniałe, wciągające i poruszające romanse. Jestem jej dużym wielbicielem i z niecierpliwością czekam na kolejne książki.W tej części do czynienia mamy z historią najlepszej przyjaciółki Ry – Haddie, a także najlepszego przyjaciela Coltona – Becketta. Zdecydowanie ci bohaterowie w moim mniemaniu, mają miejsca honorowe zaraz za Donovanem i Rylee. City i Country – ponieważ takie przezwiska nadali sobie nawzajem, jak wiemy wszyscy poznali się już na wspólnej nocy w Vegas, na którą Colton z Becksem zabrali dziewczyny. Donovan zauroczony wówczas Ry, nie przypuszczał nawet, że dwoje innych osób wpadnie sobie w oko. Ta iskierka zapala się na dobre w noc poślubną właśnie Coltona i Rylee, kiedy to na posterunku zostają drużbowie. Ona przytłoczona wszystkim przez co musiała przejść przez ostatni rok, a on – męski, cierpliwy i czuły, który akurat jest na posterunku wówczas kiedy jest potrzebny. Cóż, można powiedzieć, że był akurat w dobrym miejscu i w dobrym czasie, lecz gdy się potem zagłębicie w lekturę, zobaczycie, że było tutaj coś więcej. Magiczny „klik”. Cała książka ebook to zawirowania i huśtawki emocjonalne. Beckett Daniels zakochuje się w niepoprawnej Haddie, która na początku wcale go nie chce, wręcz oczekuje od niego, że nie będą się wiązać. Mówi mu, że to tylko jednonocna przygoda. Czy myślicie, że idealny i męski Daniels się podda? A może nie będzie miał wyjścia, jak tylko odpuścić?Haddie to zdecydowanie „twarda sztuka”, która ze wszystkimi własnymi kłopotami radzi sobie sama, a zapomnienia szuka u mężczyzn, ale bez zobowiązań. Co z tego wyniknie?Książka idealna i wciągająca w swej „przewrotności”. W pewnym momencie nie wiedziałam już komu przyznać rację. Czy biednemu Danielsowi, który zakochał się i usiłuje ujarzmić piękną kobietę, jednak bez skutku, czy może Haddie, która skrzywdzona przez życie nie do końca wie czego chce i co będzie dla niej dobre. Lub może czy Beckett będzie dla niej dość dobry, ponieważ przecież ona gustuje w niegrzecznych chłopcach, a on to zdecydowanie ktoś „na dłużej”.Tak jak już mówiłam, to książka ebook o ulubionych bohaterach, którzy zaskoczą Was własną historią i czasem nawet nieporadnością życiową, ale mimo to będziecie dalej ich uwielbiać.Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
Zapraszam na www.swiat-ksiazkowych-recenzji.blogspot.comAutor: K. BrombergTytuł: Slow burn. Kropla drąży skałęCykl: Driven (tom 5)Seria: Editio RedIlość stron: 399Wydawnictwo: EditioCena: 39,90 zł"Zrób to, co trzeba, lub przestań jęczeć."Kolejna książka ebook pani Bromberg za mną. Czy jestem zachwycona? I tak i nie, a dlaczego? Pewnie zapytacie dlaczego najpierw przeczytałam tom o siostrze Coltona, a dopiero ten. Sama nie wiem. W sumie dla mnie nie ma to żadnej różnicy, gdyż to już nie są historie o Ry i Coltonie, więc dla mnie już kolejność nie ma znaczeniach, chociaż spoglądając na to, że Ry stale jest obecna w tym tomie może to dużo wyjaśniać, skoro dopiero co wzięła ślub ;).Bohaterką kolejnej książki jest przyjaciółka Rylee - Haddie Montgomery. Zajmuje się PR i organizowaniem imprez, prowadzi firmę HaLex. Tylko ma jeden problem, ma kłopot sama ze sobą. W dniu ślubu Rylee i Coltona, nasza Haddie jako druhna i siostra Ry z innej matki postanawia upić się do nieprzytomności i zabawić by zapomnieć o tym co najbardziej ją boli. Boli ją utrata siostry, która przegrała walkę z rakiem piersi a także tym, że genetycznie też jest zagrożona prawdopodobieństwem zachorowania i bardzo boi sprawdzić czy jej obawy się potwierdzą. Na przeciw niej staje Beckett Daniels - kolega Coltona, a także jego drużba. Nie od wczoraj wiadomo, że Becks jest zaczarowany Haddie, jednak nie chciał zniszczyć ich relacji. Chciał postąpić rozważnie, lecz mu się nie udało. Został oczarowany i nie było odwrotu. Dał się wykorzystać i z determinacją stwierdził, że nie pozwoli by Haddie po prostu po tak upojnym seksie od niego odeszła. Czy wygra walkę z upartą Montgomery? Czy Haddie zdecyduje się pokochać i przestanie wiecznie widzieć śmierć? Jak najbardziej plus za Becksa, a zdecydowanie minus za Montgomery. Nie i jeszcze raz nie. Miałam tak ochotę rzucać książką, gdy tylko czytałam jakie kłopoty stawia przed sobą Haddie. Rozumiem jej ból po utracie bliskiej osoby, że spoglądała jak walczy i niestety przegrywa. Rozumiem to wszystko, lecz nie należy podejmować decyzji za innych ludzi. Widziała doskonale, że nie jest obojętna Beckettowi, więc po jaką cholerę go za każdym razem odrzucała gdy tylko pomyślała, że może być chora? Nie lubię takiego egoistycznego podejścia, więc pierwszy raz bohaterka która została stworzona przez K. Bromberg mnie wkurwiała. Tak, wkurwiała i to solidnie. Jestem pełna podziwu dla Danielsa, który był mężny i miał nerwy ze stali, ponieważ ja w jego przypadku kopnęłabym ją przy pierwszej lepszej okazji. Takie osoby jak Haddie nie są na moje nerwy i uczucia.Aczkolwiek historię wam polecam, ponieważ ma w sobie wyjątkowo kluczowy przekaz jakim jest badanie własnego ciała. Co prawda wy mężczyźni nie macie cycków, jednak możecie równie nieźle zachorować na raka prostaty. Więc kobitki i mężczyźni (o ile mnie czytacie) badajcie się! "Sprawdzaj guzy by zachować arbuzy."
Czytając systematycznie cofam się w twórczości Bromberg. Zaczęłam od najwieższej pozycji, a w ostatnich dniach pochłonęłam "Slow burn. Kropla drąży skałę".Cofam sięPierwszym, co rzuciło mi się w oczy to nie tyle regres umiejętności pisarskich, lecz większe narwanie. Autorka już od pierwszych stron narzuca tempo, które stopniowo przestaje kontrolować.Traci jakiekolwiek złudzenie władzy.Wypadki następują po sobie zbyt szybko. W "Hard Beat. Taniec ponad otchłanią" doceniłam właśnie ten powolny rozwój, napiętnowane wyczekiwaniem odkrywanie kolejnych kart. Tutaj tego zabrakło. Szczególnie, że temat poruszany przez Bromberg nie jest błahy. Tym razem to nie jest historia muzyka, a kobiety, która mierzy się ze świadomością, że może być chora na raka.Haddie Montgomery to przyjaciółka Raylee. Kobieta ma swoją firmę, lubi niegrzecznych chłopców i... wzbudza niesamowicie ambiwalentne uczucia. Z jednej strony jest postacią, która trochę nam imponuję - własną niezłomnością, życiową postawą i bagażem doświadczeń. Jednak oprócz tych niewątpliwie pozytywnych cech odznacza się też dziwną ułomnością emocjonalną. Bromberg chciała stworzyć bohaterkę, która walczyłaby z przeciwnościami, a jednocześnie odrzucała wsparcie najbliższych. Kochała, lecz nie chciała być kochaną. Wszystko to zostało nazwane, lecz nie nadano słowom kształtu.Co z tego, że jest szkic, skoro nie ma wypełnienia. Haddie nie wzbudza ni sympatii, ni niechęci. To kobieta, która żyje gdzieś tam, na stronach książki. Ledwo ją znam. Mam świadomość jej istnienia, lecz nic nad to.Beckett... tak, ten mężczyzna ma w sobie coś, co pociąga. Jest rozważny, uprzejmy, pewny siebie, wie, czego chce. Wzór. Ideał, o którym marzy poszukująca stabilizacji dziewczyna. Sądzę, że każda z nas - o ile nie jesteście zagorzałymi fankami wytatuowanych motocyklistów - znajdzie w jego postaci coś dla siebie. Mnie urzekło połączenie troski i męskiej waleczności. To Bromberg robi dobrze. Bohaterowie płci brzydszej to zdecydowanie jej mocna strona.I ponownie naprzódPowiem szczerze, że "Slow burn..." nijak ma się do kolejnych powieści Bromberg. Tam widać szlif pisarski, jakąś dorosłości, ukierunkowanie. Tutaj jest za wiele słodkiego pierdzenia, za mało realności. Niemniej, ciężko odmówić autorce faktu, że książkę po prostu pochłonęłam. Czyta się dynamicznie i sprawnie - właśnie ze względu na niezbyt wyczerpujący przekaz.Główne uwagi?Wszystko rozgrywa się zdecydowanie za szybko. Gdzie pulsujące, powolne pożądanie? W którą stronę do systematycznego poznania?Autorko! Jeśli już poruszasz temat raka i jest on dla Ciebie główna osią książki... nie bój się mocnych słów. Pominięcie tematu nikomu nie pomoże, nic nie ułagodzi. To trudne i wyczerpujące pisać o chorobie - jakiejkolwiek - lecz zawsze zostaniesz doceniona. Nie uciekaj jak Twoja bohaterka! Zmierz się i poprowadź narrację. Wymazanie okresu choroby z życia bohaterów wygląda jak tchórzostwo.Życie to nie fiołki i róże. Miej odwagę.Nie bój się wielkich objętości. Niezły romans, to prawdziwy romans. Prawdziwy, czyli pełnokrwisty - z opisami, rozbudowanymi dialogami, odpowiednim tempem akcji i mocnymi słowami. To objętość, która po prostu tworzy się z dnia na dzień."Slow burn. Kropla drąży skałę" to niezła książka, lecz nie zachwycająca. Nie mogę powiedzieć, by porwała mnie równie mocno jak następne części serii. Jednak muszę przyznać, że ma własne mocne strony, które na pewno znajdą dużo zwolenniczek.Tym mocnym akcentem kończę "Gorące piątki z Editio Red"!
Kto powiedział, że książka ebook musi być zwykła i nudna? Nikt, a na pewno nie może powiedzieć czegoś takiego w przypadku tej książki i jej historii. Książka ebook rozwaliła mnie do reszty. Na początku był śmiech, który obstawiałam, że zostanie do końca. Jednak jak duże było moje zdziwienie, gdy przeszłam po tej emocji do płaczu i smutku, który rozrywa emocjonalnie serce na kawałki. "Czas jest cenny. Marnujmy go dobrze." - ten cytat jest absolutnie na właściwym miejscu i bardzo prawdziwy, bo w najgorszym momencie naszego życia nie powinniśmy się załamywać i poddawać, tylko żyć tak jakby "jutro miało nigdy nie nadejść" albo brać przysłowiowego "byka za rogi".Jedno jest pewne, że życie w każdej chwili może nas zaskoczyć, lecz jeśli mamy wsparcie kochającej nas osoby to będziemy w stanie nawet "góry przenosić"."City i Country" - dwie różnorakie osoby, jedno uczucie, a przede wszystkim jedna wspólna potyczka o następny dzień prezentuje jak dużo dla siebie znaczą, dlatego to oni na zawsze zostaną w moim sercu, ponieważ dzięki nim poczułam, że ja też się nie poddam i zwalcze przeciwności losu, które mam na każdym kroku.
Dzisiaj przychodzę do Was z ostatnią recenzją książki autorstwa K.Bromberg Kropła drąży skałę.Głównymi bohaterami powieści są Haddie Montgomery i Bekcett Daniels.Haadie na pierwszy rzut oka może wydawać się silną i niezależną kobietą. Pozory jednak mylą, dziewczyna ma kruchą osobowość .Maskuję własny ból,który jest bardzo silny.Bohaterka musi zmierzyć się ze śmiercią własnej kochanej córki i przeszłością, w której było dużo rozpaczy i potyczki o życie.Gdy w jej życiu pojawia się Daniels i krótka romansowa przygoda z facetem zaczynają w niej buzować emocje.Z jednej strony jej pociąg do faceta jest duży,z drugiej zaś obawa i strach przed byciem z kimś.Czy Haddie da sobie szansę nabycie szczęśliwa przy boku przystojnego Danielsa? Dość długo zwlekałam z przeczytaniem kolejnej części ze względu na to,że chciałam trochę odpocząć od gorących opowieści,które ociekają romantyzmem.Bo właśnie takie są, gorące zapierające dech w piersiach wątki, rozbudzające najgorętsze zmysły u czytelnika.Na duży plus zasługuję sama autorka,która potrafi pisać o erotycznych relacjach pisać ze smakiem.Nie znajdziemy tam wulgarności i brutalności co bardzo nierzadko zdarza się w powieściach tego typu. Slow Burn to istna emocjonalna sinusoida.Czytając mamy szczęśliwych bohaterów, cieszących się swoją obecność,a następnie cofamy się w przeszłość,która jest bardzo bolesna.K.Bromber jest autorką ,która wielbi bawić się słowem, dużą uwagę skupia na bohaterach ich odczuciach i emocjach.Na pozór jest to opowieść erotyczna ukazująca miłość pomiędzy bohaterami,ale znajdziemy w niej dużo wątków ukazujących utratę bliskich i cierpienie.Zachęcam serdecznie to sięgnięcia po tę pozycję.Pozdrawiam serdecznie Angelika.
„Slow burn. Kropla drąży skałę” to kontynuacja serii „Driven”, zmysłowa opowiadanie o Haddie Montgomery, która po śmierci własnej siostry znajduje przystań w ramionach Backetta Danielsa. To, co miało być jednorazową przygodą, chwilą zapomnienia, staje się preludium do ich dalszych losów. Czy chwilowa namiętność wystarczy, aby pomiędzy dwojgiem ludzi nawiązała się głęboka więź? Jak sobie z nią poradzą?K. Bromberg jest autorką trylogii „Driven”, ,,Fueled” i „Crashed”. Po raz następny zostajemy ją w klimacie obyczajowo-erotycznym. I znów książka ebook nas nie zawodzi. Znajdziemy w niej wszystko, co można oczekiwać po dobrej prozie erotycznej. Ciekawa historia, płomienny romans i splatają się w romantycznej, fascynującej opowieści dla kobiet.Zmysłowa i pełna emocji, bezpretensjonalna i idealnie napisana – ,,Slow burn” to pozycja obowiązkowa nie tylko dla zwolenników całej serii, ale też fanek dobrego romansu. Warto po nią sięgnąć!literanna.pl
Kristy Bromberg jest autorką bestsellerowej serii "Driven". Jej bohaterowie, Rylee i Colton, po wielu przejściach, wreszcie znaleźli szczęśliwe zakończenie własnej historii. Nie oznacza to jednak, iż ze wszystkimi postaciami, które zdążyliśmy poznać podczas lektury, musimy się rozstać na dobre. Autorka napisała bowiem kolejne cztery tomy, których fabuła krąży wokół postaci drugoplanowych albo epizodycznych ze własnej debiutanckiej serii. Pierwszy z nich, Slow Burn, jest historią bliskich przyjaciół Rylee i Coltona – Haddie i Becketta.Książka rozpoczyna się w momencie wesela Rylee i Coltona. Nieco zamroczeni alkoholem Haddie i Beckett spędzają wspólną i wyjątkowo gorącą noc. Ta jedna noc miała być bez znaczenia – ot, jednorazowa przygoda, która nie powinna mieć wpływu na ich przyjaźń. Nie powinna, a jednak żadne z nich nie potrafi wrócić do tego, co było przed nią. Obydwoje poczuli, że coś wydarzyło się pomiędzy nimi. Coś więcej, niż jedynie fizyczne doznania.Beckett nie jest typem faceta, który zmienia kobiety jak rękawiczki, dlatego zależy mu na tym, by zbliżyć się do Haddie. Chciałby z nią być, jednak Haddie uparcie odrzuca go i twierdzi, że nie chce związków, że wystarczą jej niezobowiązujące, krótkotrwałe przygody. Nie chce miłości, ponieważ miłość oznacza ból. Haddie bowiem utraciła niedawno ukochaną siostrę. Była świadkiem tego, jak Lex powoli gasła i stale widzi, jakie spustoszenie w sercu szwagra i siostrzenicy spowodowała jej śmierć. To nauczyło ją jednego – jeśli z nikim się nie zwiąże, nikt nie będzie rozpaczał po stracie. Tak przecież jest łatwiej. Lecz czy na pewno?Sięgając po "Slow Burn" pewna byłam jednego – oto trzymam w własnych rękach gorący romans, który potrafi rozpalić zmysły i rozgrzać wyobraźnię do czerwoności. I tak rzeczywiście było. Po raz następny Kristy Bromberg udowodniła, że potrafi stworzyć kipiącą od namiętności historię miłosną, która wciąga bez reszty. Nie podejrzewałem jednak, że mam przed sobą książkę, która też rozłoży mnie emocjonalnie na łopatki. Gorąca miłość i niezaspokojona żądza to nie jedyne emocje, jakimi przesiąknięta jest ta powieść. Z jej stron wyziera także ogrom smutku, tęsknoty i żalu, który potrafi wycisnąć z oczu łzy.Bohaterami "Slow Burn", jak już wspomniałam, są Haddie i Beckett. Już czytając serię Driven zdążyłam polubić obie te postaci. Obydwoje wyśmienicie sprawdzili się w roli przyjaciół, którzy wspierają w potrzebie, lecz także kopną w tyłek, kiedy potrzeba motywacji do działania. Cieszę się, że mogłam dodatkowo poznać każdego z nich bliżej. Sporą zasługę w tym miała narracja, która prowadzona jest naprzemiennie z punktu widzenia każdego z nich, choć z przewagą punktu widzenia Haddie.Po stracie siostry Haddie co nieco utraciła ze własnej przebojowości. Ciężko jej się dziwić – siostra przegrała walkę z rakiem piersi, a widmo choroby wisi także i ponad nią. Nieutulony żal, który tłumiła, by nie obciążać nim innych, przygniata jej duszę. Jej tęsknota może udzielić się czytelnikowi, a przepełnione bólem wspomnienia rozdzierają serce. Przeszłość nie pozwala jej budować przyszłości. Jest rozdarta – z jednej strony chciałaby ulec porywom serca i pozwolić sobie i Beckettowi na coś więcej, a drugiej jednak nie potrafi uciszyć rozumu, który podpowiada, że nie powinna się z nikim wiązać. Choć do pewnego stopnia rozumiem powody, dla których unikała zaangażowania, w pewnym momencie jej upór i niezdecydowanie zaczynały mnie już denerwować. Miałam ochotę wstrząsnąć ją, by wreszcie zdecydowała się na coś, dała Becksowi szansę i zakończyła w końcu tę zabawę w kotka i myszkę.Sam Beckett ogromnie zyskał w moich oczach. Już wcześniej go lubiłam za jego humor i lojalność. W "Slow Burn" autorka zrobiła z niego prawdziwy ideał mężczyzny – wyrozumiały, pełen ciepła, wsparcia i doprawdy iście anielskiej cierpliwości. Niejeden mężczyzna dałby sobie na jego miejscu spokój, lecz nie on. Skradł tym samym moje serce bez reszty."Slow Burn" to nie jest zwyczajny, płytki erotyk, który został napisany tylko po to, by na chwilę rozpalić wyobraźnię i o nim zapomnieć. Kristy Bromberg po raz następny udowadnia, że choć nie brakuje w jej ebookach pikantnych scen, to są zdecydowanie czymś więcej, niż tylko płomiennym romansem. "Slow Burn" to opowieść o stracie, o życiu i śmierci, o potyczce z przeciwnościami losu. To powieść, która pokazuje, jak kluczowe jest wsparcie w niełatwych chwilach. To wreszcie powieść, która choć jest przepełniona smutkiem, potrafi także rozpalić w sercu iskierkę nadziei.Polecam "Slow Burn" z całego serca. Jeśli jesteście wielbicielkami intensywnych historii miłosnych, które mają w sobie coś więcej, to jest to książka ebook stworzona dla Was.Tekst pochodzi z mojego bloga: zaczytana-dolina.blogspot.com
Nie będę ukrywać, że dla powieści i bohaterów Bromberg właśnie znalazło się osobne miejsce w moim sercu. Sięgając po Slow Burn nie spodziewałam się tak fenomenalnej i emocjonującej historii pod każdym wobec a także faktu, że należy ona do tych nielicznych powieści, które zawierają wszystkie moje ulubione i pożądane czynniki: wzruszające sceny, humor, zmysłowy, namiętny romans i dwie bratnie dusze. Autorka zdecydowanie zatrząsnęła moim czytelniczym światem i kompletnie zawojowała moją listę ukochanych pisarzy.Sięgając po Slow Burn. Kropla drąży skałę, myślałam, że otrzymam kolejną schematyczną powieść, która przypadnie do gustu, spędzę przy niej kilka przyjemnych godzin, lecz na tym się skończą się jej pozytywne strony. A jednak historia Becketta i Haddie była obezwładniająca, powalająca na kolana, wzruszająca i prawdziwa. Bromberg nie stworzyła romansu, ona napisała powieść, która żyje, oddycha i prowadzi serce czytelnika do zagłady. Pokochałam każde słowo, zdanie, akapit Slow Burn. Dla mnie opowieść nie ma wad, co może być dla niektórych szokiem, bo ja zawsze coś znajdę.Haddie, której historia, której cząstka zdradzona jest już w opisie, trochę mnie zaniepokoiła, lecz ostatecznie nie była taka, jaką miałam ją przed oczyma przed lekturą. Myślałam, że będzie jedną z tych bohaterek, które myślą jedno, robią drugie, a marzą o trzecim. Prawda jest taka, że sama Had rozwaliła mój literacki świat, postrzeganie żeńskiej części bohaterów. Dziewczyna przeszła wiele, doznała bólu, widziała obezwładniające działanie raka na najbliższych, lecz mimo to sprawiała wrażenie osoby wolnej, żyjącej chwilą. Była słaba, a zarazem silna, nieugięta i uparta. Chociaż zwyczajnie jej postawa byłaby mi nie w smak, to Bromberg pokazała, że można być odważnym, a jednocześnie strachliwym.Beckett to charakter, który rozpali nie jedno serce. Nie jest bad boy'em, chociaż potrafi być tajemniczy, ostry, a zarazem delikatny, kochający i promieniujący ożywczym blaskiem. Nie do końca mogę omówić moje spostrzeżenia na temat jego osobowości, bo obezwładnił mój umysł na tak dużo sposobów, że do tej pory nie umiem zebrać myśli i porządne zdania. O nim po prostu trzeba przeczytać i zakochać się w nim.Nie spodziewałam się, tego co dostałam. Opowieść Bromberg nie była banalna, ale prawdziwa, rzeczywista. Autorka nie obawiała się wsadzić w fabułę smutnej historii, od której łzy spływały po moich policzkach, zmysłowego przyciągania pomiędzy bohaterami, humoru, od którego nie schodził mi uśmiech z twarzy. Przy okazji dorzuciła jeszcze kilka mądrości, spostrzeżeń. Szczerze obawiałam się twórczości tejże pisarki, lecz okazało się, że jeśli każda następna jej opowieść będzie utrzymana w podobny sposób co Slow Burn, to bez wątpienia będzie ona moich ulubionym autorem. Polecam, po stokroć polecam, bo ta historię należy przeżyć na swojej skórze.
Recenzja też na: https://bookparadisebynatalia.blogspot.com/" - Nie pragniemy się wiązać - powtarza , wstając i rusza w stronę łazienki. Jest kompletnie nagi. Mogłabym przysiąść, że mruczy coś w stylu "już ja cię zwiążę."."Haddie i Beckett - dwie osoby, dwa różnorakie światy.Poznali się przypadkiem, dzięki swoim przyjaciołom.Ona nie chce się wiązać.On marzy tylko o niej.Jeden numerek, który nie daje im spokoju.Czy połączy ich uczucie? Czy Haddie ulegnie Beckettowi? Książka ebook zaczyna się dużym BUM. Autorka nie owijając w bawełnę rozpoczyna własną historię od sexu dwóch głównych bohaterów. Mi to się nie spodobało w tej historii, rzuciło mnie od razu na głęboką wodę. Brakowało mi słowa wstępu. Wiem, że ta historia miała tak się zaczął, lecz to zupełnie nie w moim guście." - I dlatego przeszedłeś do mnie? Myślisz, że jesteś tak czarujący, że zapomnę o całym tym szajsie z przeszłości?- A, ssij pałę.- Nie, nie będę. - Wzruszam ramionami. Zerkam na jego kroczę i wracam spojrzeniem do jego oczu. - Przykro mi, lecz takie małe obiekty jak twój grożą zadławieniem."Haddie jest kobietą, która nie chce wiązać się z mężczyznami. Zależy jej tylko na jednorazowych numerkach, które pozwalają jej na kilka godzin zapomnieć o stracie siostry i przykrych momentach z życia.Had jest irytującą bohaterką. Ciągle narzeka na własne życie i powtarza, że ona nie chce związków. Zachowuje się jak prosta laska, która marzy tylko o sexie, a szacunku do własnego ciała nie ma, mimo tego, że tak mówi.Beckett jest mężczyzną, któremu Haddie podoba się od dawna. Starał się zachować do niej dystans, jednak jest w niej coś, przez co chciałby ją usidlić.Jego zachowanie przypomina mi czasami dziecko, które obraża się, gdy nie dostanie zabawki.Jednak potem możemy zaobserwować jego zmianę, kiedy przeobraża się w ogiera, o ostrym języku. I mimo tego, że mówi jedno, to robi drugie. Obiecuje sobie, ze nie będzie latał za Had, a nie chce dać jej spokoju.Siła miłości - to jest to. Jednak przedstawione mało realnie, a tego wymagam od erotyków.Bohaterowie są trochę bezosobowi, trudno jest mi wyczuć ich charakter. Brakuje mi w książce pdf ich uczuć, które powinny być mocno nakreślone. Owszem, jest spisane jak się czują, lecz jest to takie nieprawdziwe. Ja ich nie czułam podczas czytania.Fabuła nie jest wyjątkowa. Jest mnóstwo książek, w których ONA lubi niegrzecznych chłopców, ma własną przeszłość i zakochuje się w grzecznym mężczyźnie. ON wpadający w zazdrość po jednej, wspólnie spędzonej nocy.Kompletnie nie potrafiłam wciągnąć się w tę książkę. Nie dlatego, że jest słaba, ponieważ i nawet fajnie, dynamicznie się ją czytało. Chodzi o to, że jak dla mnie momentami działo się zbyt dynamicznie (tak jak początek książki), a za chwilę robiło się monotonnie.W znacznej mierze wpłynęło na to brak emocji, które powinny uderzać w czytelnika.Dopiero po połowie książki zaczęło się coś dziać. Wszystko nabrało tempa, przestałam się nudzić."Nie chce się z nikim wiązać... więc może po prostu trzeba ją przywiązać do łóżka. Nie mówiła nic o nieprzywiązywaniu do łóżka."Tytuł książki doskonale pasuje do jej treści.Jeśli ktoś się ponad nim zastanowi to może wyczytać, że kroplą jest jeden numerek, który drąży skałę uczuć.Mimo tego, że książka ebook była przeciętna, a fabuła i bohaterowie pozostawiają dużo do życzenia, czytało mi się tę książkę przyjemnie, a momentami można było się pośmiać,dlatego również oceniam ją na:Ocena: 6/10Zdecydowanie na to zasługuje."Taa, jasne. A ja jestem królikiem wielkanocnym.-Cóż, pieprzysz się jak królik."
Ci, którzy spodziewali się kontynuacji losów Rylee i Colton mogą być początkowo nieco zawiedzeni, lecz po paru rozdziałach dynamicznie przekonają się, że nie tylko nie pożegnali się ze starymi bohaterami, lecz mają okazję dowiedzieć się, jak potoczyły się dzieje Haddie i Becketa. Bromberg ani przez sekundę nie spuszcza z tonu, serwując nam całą serię życiowych perypetii i miłosnych uniesień naszej nowej wystrzałowej pary. Poprzeczka jest wysoko zawieszona, lecz Bromberg daje radę i następny raz daje nam bardzo długie chwile przyjemności (if you know what I mean). Szkoda, że opowieść jest jednotomowa, lecz z pewnością nie poprzestanę tylko na tej serii od K. Bromberg.
Sięgając po kolejną element serii Driven stykamy się z naprzemienną narracją głównych bohaterów, dzięki czemu mamy okazję poznać dogłębne i te najbardziej intymne myśli obu, pełniących istotną rolę, postaci. A jest co podpatrywać. Haddie i Beckett to nie jest schematyczny duet, ponieważ chociaż role klasycznego faceta i stereotypowej dziewczyny zostały tutaj odwrócone, autorka zrobiła to z wyczuciem, wciąż balansując na cienkiej granicy.Haddie to tak zwana twarda sztuka - pozornie. W zestawieniu z przyjaciółką Ry, to ona zawsze była tą bardziej szaloną i niezastanawiającą się ponad podjęciem kolejnego kroku. Teraz trochę stonowała, bo śmierć siostry odebrała jej element swojej duszy. Starczy jednak przekroczona dawka alkoholu, by dziewczyna następny raz dała się zniewolić seksualnemu pragnieniu. A ofiarą, bądź również szczęśliwcem jej niezaspokojonej żądzy pada Beckett, niezły znajomy, który staje się początkiem nowego rozdziału w życiu.Beckett to z kolei stateczny, poukładany i uczciwy mężczyzna. Uwierzcie jednak, co dla mnie okazuje się niezmiernie ważne, wcale nie „dupowaty”. W zestawieniu z główną bohaterką to on odgrywa tutaj rolę osoby kontrolującej swoje emocje, chociaż to także on będzie drążył tytułową skałę nie mogąc przestać myśleć o nieokiełznanej Haddie. Akcja powieści w znacznej mierze kręci się wokół seksu. Mamy tutaj barwne opisy łóżkowych scen (nie zawsze w dosłownym znaczeniu), które zostały nieco stonowane ludzkimi rozterkami. To zaś z pewnością podziałało na korzyść fabuły fundującej przyjemność i ból zarazem, a więc niekoniecznie podążającej jednym, monotonnym rytmem. Dla tych, którzy spodziewali się kontynuacji losów Rylee i Coltona książka ebook może okazać się rozczarowaniem. Bohaterowie poprzednich części owszem, pojawiają się, niemniej jednak stanowią tło zdarzeń chowając się w cieniu tych, którzy teraz stają na pierwszej scenie. Według mnie – rewelacja, bo w mojej opinii ich temat został już dostatecznie wyczerpany. Plastyczny język, brak irytujących zachowań postaci, spójne sylwetki głównych bohaterów i pobudzające wyobraźnię opisy. Książka ebook nie funduje rozrywających serce wydarzeń, nie przeczołga Was emocjonalnie, jednak z pewnością zapewni dużo przyjemnych doznań nie zanudzając, a przecież o to w tym gatunku literackim chodzi.Jeżeli nie czytaliście poprzednich tomów serii Driven, możecie sięgnąć po tę książkę. Jeżeli nie macie zamiaru wikłać się w kolejne, następujące po niej części – także możecie to zrobić. „Slow Burn. Kropla drąży skałę” to powiązana z resztą, jednak stanowiąca jednotomową opowieść historia, która następny raz utwierdziła mnie w przekonaniu, że K. Bromberg jak najbardziej powinna kontynuować pisanie. Natkniecie się tutaj na różnorodne wrażenia, które może nie wbiją Was w fotel, za to z całą pewnością pozwolą się zrelaksować i nieźle zabawić. W swoim gatunku – naprawdę dobra, więc jeżeli szukacie czegoś lekkiego z dominującym wątkiem erotycznym, polecam.
Haddie Montgomery pod narzutą dziewczyny dominującej, pewnej siebie i walecznej skrywa przerażoną, małą dziewczynkę. Za dnia ukrywa własne prawdziwe emocje, by w samotności puścić tamę łez. Od śmierci siostry zmaga się z żałobą, która zabiera z niej wszystkie żywe ognie, nadzieje i pogodę ducha. Zlękniona kobieta boi się, że pewnego dnia i ona będzie musiała zostawić tych, których miłuje sprawiając im mnóstwo cierpienia. Boi się, że rak piersi zabierze też i ją. Dlatego właśnie nie pozwala dopuścić do siebie miłości, szukając zapomnienia w przygodnym seksie. Jednak wszystko ulega zmianie, gdy spędza niezobowiązującą noc z niewłaściwym mężczyzną, swoim przyjacielem- niebywale seksownym Beckettem Danielsem. To on pierwszy będzie starał się zburzyć jej mur, który wzniosła wokół własnego serca. Czy pozwoli mu na odkrycie wszystkich kart, pokazanie czym są prawdziwe uczucia, pomoc w potyczce z efektami i z nieszczęśliwymi wspomnieniami?Książka ta jest kontynuacją serii "Driven", którą dopiero mam przed sobą. Jako że ta element nagle przypadła mi do gustu to w najbliższym okresie mam zamiar sięgnąć po resztę. Autorka ma interesujący styl pisania, potrafi wzbudzić w czytelniku całą gamę emocji. Najpierw rozpala zmysły, by za chwilę uderzyć w twarz cierpieniem, powodując smutek. Sprawiła, że literatura erotyczna wzniosła się na świeży poziom. Cała historia jest doskonale skomponowana i estetyczna. Sceny erotyczne są subtelne, starannie wypracowany styl autorki nie odrzuca przy nich jak przy wielu innych powieściach erotycznych. Ostatnio Marzena z bloga "Matka Puchatka" napisała, że napisać niezły erotyk to sztuka. Całkowicie się z nią zgadzam i zapewniam Was, że autorka tej książki sztukę tą opanowała.Najbardziej spodobał mi się fakt, że K. Bromberg nie skupiła się tylko na doznaniach. Równolegle pociągnęła temat, który nadawał całej historii duszę. Choć był to ciężki orzech do zgryzienia i niektórzy mogą mieć problem, jeśli sięgają po tego typu lektury tylko dla przyjemności, to myślę, że zabieg ten naprawdę się opłacił.Autorka stworzyła postać Haddie opierając się na emocjach, które są tutaj górą. Poruszyła temat poważny, aktualny i dotykający dużo kobiet. Natomiast Beckett nie jest typowo niegrzecznym chłopcem, który za wszelką cenę chce się przespać z główną bohaterką. Nie jest też w żaden sposób tajemniczy, wręcz przeciwnie, można z niego czytać jak z wyłożonych kart. I właśnie to nadaje tej książce pdf niepowtarzalny klimat, nieszablonową fabułę.Z całą pewnością jest to opowieść zawierająca zarówno seksapil jak i głębię doznań i uczuć.Recenzja znajduje się też na www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Sceny magnetycznego, dzikiego seksu i duże dramaty życiowe. Jednozdaniowe podsumowanie Slow Burn.Haddie to "twarda sztuka". Wie czego chce, sama radzi sobie ze własnymi problemami, sprawia wrażenie nieugiętej, zdeterminowanej i mającej w głębokim poważaniu konwenanse i zasady dobrego wychowania. Przygodny, jednorazowy seks to dla niej chleb powszedni. Nie chce się wiązać, zniewalać przez miłość i ustatkować. Wychodzi z założenia, że trzeba przestrzegać reguł, które ona wyznacza, lecz łamać te, które ktoś narzuca jej. Jednak za fasadą zimnej i bezwzględnej dziewczyny kryje się wrażliwa i zagubiona dziewczyna. Haddie nie radzi sobie w życiu tak dobrze, jak sugeruje jej zachowanie i sposób bycia. Ból i głęboka wyrwa jaką spowodowała w jej życiu choroba i śmierć ukochanej siostry Lexi odebrał radość i beztroskę. I spokój – ponieważ Haddie żyje w stanie permanentnego strachu, ucieka i chowa się przed odpowiedzialnością. Metodą na zapomnienie jest czerpanie radości z niezobowiązujących jednorazowych skoków w bok. Wszak nie nadaremnie wyjęła baterie ze własnego zegara biologicznego i przełożyła je do wibratora. Wielbi "niegrzecznych chłopców", wytatuowane męskie ciała, uciechy cielesne bez deklaracji miłości... Można powiedzieć – dziewczyna wyzwolona.Wszystko zmienia się, kiedy po raz następny spotyka na własnej drodze dobrodusznego, spokojnego i bardzo honorowego Becketta – chłopaka zupełnie nie w jej typie. Nie jest buntownikiem, zachowuje się przewidywalnie i proponuje poczucie stabilności a także stabilizacji. To zupełnie nie chłopak dla niej.Co nie zmienia faktu, że na jednonocna przygodę nadaje się jak ulał, z czego z wielka rozkoszą korzysta wyposzczona i niezaspokojona seksualnie Haddie. Jednak tym razem nie kończy się na jednorazowym maratonie orgazmowym. Becks zakochuje się w szalonej i nieprzewidywalnej Haddie, lecz ona...skutecznie mu to uniemożliwia. Zwodzi i olewa, obiecuje żeby za chwilę wszytko odwołać. Zachowuje się jak rozkapryszona i zachwiana emocjonalnie gówniara... jednak jej zachowanie ma własne źródło... Czy Becks wytrwa karuzele nastrojów własnej ukochanej i da szanse tej miłości? Czy przekona Haddie, że dla niej jest w stanie zrobić wszytko?Prócz bardzo szybkich i ostrych scen łóżkowych (podłogowych, ściennych, blatowych) autorka zdecydowała się dotknąć bardzo kluczowego tematu, jakim jest śmierć najbliższej osoby. W subtelny sposób stara się przybliżyć ból i cierpienie, emocjonalne zgliszcza a także próbę radzenia sobie z brakiem kochanej osoby wśród jej najbliższych.Slow burn w wyrazisty sposób pokazuje, jak osoba, która pozornie odcina się od najbliższych, tak naprawdę chce ich chronić. Chronić przed bólem utraty, przed obowiązkiem towarzyszenia w chorobie, przed musem trwania w sytuacjach krytycznych. Jednak nie można podejmować decyzji za kogoś, nie można decydować w imieniu innych.Nie jesteś Bogiem. Więc przestań rozgrywać karty wszystkich osób w swoim otoczeniu. Ponieważ przez to okradasz i nas, i siebie z tego, co mogłoby nas spotkać.W książce pdf nie zabrakło pikantnego humoru, zgryźliwych przekomarzań się i uszczypliwości. Postaci są wyraziste – Haddie można nie lubić, lecz po poznaniu motywów jej działania, po próbie zrozumienia ogromnego chaosu jaki tkwi w jej wnętrzu, jesteśmy w stanie zrozumieć jej zachowanie. Becks, to chodzący ideał, walczy wtedy, kiedy porażkę widać na horyzoncie, nie poddaje się i po raz drugi, piaty, czternasty próbuje.Mimo trudnego i kluczowego tematu podejmowane w Slow Burn obecne są także akcenty humorystyczne:"– Tak się dzieje, gdy rodzisz się drugi. Mama zużyła na ciebie wszystkie wadliwe geny, więc mnie przypadły wszystkie sprawdzone".Książka godna polecenia dla wielbicieli tego gatunku. Szybka akcja, wyraziści bohaterowie i potężna dawka erotyzmu.
http://booksnfoods.blogspot.com/"Slow burn. Kropla drąży skałę" jest to następna element cyklu "Driven" autorstwa amerykańskiej pisarki K. Bromberg. Po zamknięciu historii miłości Rylee i Coltona w trzech pierwszych tomach (oraz dodatku w postaci "Raced"), autorka zdecywowała się przedstawić historię uczucia między innymi bohaterami tej trylogii, najlepszej przyjaciółki Rylee - Haddie Montgomery i najlepszego przyjaciela Coltona - Becketta Danielsa. "Slow burn..." rozpoczyna się w noc po ślubie Rylee i Coltona, podczas której Haddie i Becks (Beckett) spędzają ze sobą, z pozoru niezobowiązującą noc. Do tej pory każde z nich żyło wolnym od związków życiem singla, lecz ta noc zmienia życia ich obojga. Mimo to w czasie, gdy jedno z nich w pełni akceptuje rodzące się pomiędzy nimi uczucie, drugie robi wszystko by temu uczuciu zapobiec. Główna bohaterka - Haddie poza niechcianym, lecz mimo wszystkim rosnącym uczuciem do Becksa zmaga się ze stratą własnej siostry, która wpływa na praktycznie każdą podejmowaną przez nią decyzję w sferze uczuć. Haddie targają stale sprzeczne emocje, co jest właściwym w jej przypadku postępowaniem a co nie. "Slow burn..." to historia warta uwagi, co prawda nie tak niezła jak historia głównej pary cyklu, lecz jeśli ktoś czytał poprzednie książki autorki, to bez dwóch zdań powinien sięgnąć po ten tom. Jeśli zaś byłoby to Wasza pierwsze spotkanie z K.Bromberg to proponowałabym, jednak odłożyć tą książkę na bok i zacząć od przeczytania trzech poprzednich tomów. "Slow burn..." jest dobrym dodatkiem, lecz sama w sobie "nie pochłonęła" mnie tak jak jej poprzednicy. Mimo to jest to nieźle napisana książka, z bogatym słownictwem i przemyślanymi wątkami. Brak w niej zapychaczy, każda strona książki wciąga i jest jej integralną częścią.Weronika