Drakula okładka

Średnia Ocena:


Drakula

Pal był jego ulubionym narzędziem kaźni, lecz Drakula nie stronił również od innych tortur, szczególnie palenia żywcem. Stosował je nie tylko napadając na terytorium Siedmiogrodu, ale tępił równie bezlitośnie tych, którzy przybywali stamtąd na Wołoszczyznę. Podróżując po kartach książki Drakula. Wampir, tyran czy bohater? dowiemy się w jaki sposób Sekler, czyli Węgier Drakula został… Rumunem. Usłyszymy o heroicznej potyczce z Turkami, o Cyganach, których Wład Palownik zmusił do zjedzenia własnych przywódców, o beretach przykuwanych gwoździami do głowy a także o kochankach Włada, które kończyły własny żywot z rozciętymi brzuchami. A wydawało się, że to tylko legenda… Ilona Czamańska wyjątkowo barwnie przybliża fenomen Drakuli we współczesnym świecie, zwłaszcza w Rumunii, w której mieszają się postaci historycznych Drakulów: Włada Dracula i Włada Palownika z wampirem. Odczarowuje krwiopijcę, ukazując rzeczywiste i rzekome źródła inspiracji Brama Stokera – twórcy najpopularniejszego na świecie wampira. Drakula. Wampir, tyran czy bohater? to nie tylko fascynująca lektura, lecz również wzbogacony o fotografie i mapki przewodnik historyczny po Transylwanii i Wołoszczyźnie.

Szczegóły
Tytuł Drakula
Autor: Czamańska Ilona
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
Rok wydania: 2013
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Drakula w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Drakula PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Izabella

    Kto wybiera sie na wycieczke do Rumunii powinien to przeczytać doskonała..

  • Marian259

    Bardzo udany zakup. Książkę bardzo niezła w odbiorze. Zawiera zarówno tło historyczne, jak też omawia miejsca w których miały miejsce opisywane wydarzenia. Po przeczytaniu z pewnością raz jeszcze odwiedzę Siedmiogród.

  • VLAD TEPES

    Vlad Drakul nie był jednak tak barwnym i kontrowersyjnym władcą jak jego średni syn – Vlad Palownik. Z udokumentowanych opisów jego dziejów i ludowych przekazów wyłania się postać niejednoznaczna, skażona tragedią własnych czasów i wyraźnym rysem psychopaty, z drugiej jednak strony bezkompromisowa, lecz też pewna własnej wartości. Odnoszę wrażenie, że my współcześni lubimy teraz wskrzeszać takich bohaterów.Po lekturze książki Czamańskiej Vlad Palownik jawi mi się trochę jako piętnastowieczny Hannibal Lecter, przebrany za wołoskiego hospodara. Vlad był inteligentny, obdarzony specyficznym, mrożącym krew w żyłach poczuciem humoru i bezwzględnym poczuciem sprawiedliwości. Kazał przybić gwoździami do czoła turbany tureckim posłom, gdy nie chcieli ich zdjąć w jego obecności na znak szacunku. Nabijał na pale niedouczoną szlachtę, która nie potrafiła wymienić, ilu jego przodków zasiadało przed nim na wołoskim tronie. Niczym biblijny Salomon o krzywym uśmiechu rozsądzał spory pomiędzy poddanymi. Porażka strona mogła w najlepszym wypadku zostać wbita na pal. Władca dysponował w końcu rozległym systemem wymyślnych tortur.Z drugiej strony jego bojowość i zawiść do Turków zwróciły na niego uwagę samego papieża i przez pewien czas pozostawał "twarzą kampanii" antytureckiej w Europie. To się jednak zmieniło, kiedy Vlad napadł na Siedmiogród, pozostający pod węgierską kuratelą.W odwecie za okrutną śmierć najstarszego brata szalony Wołoch rozkazał mieszkańcom siedmiogrodzkiego Braszowa gołymi rękami zbudować drugą taką samą twierdzę, kilka kilometrów od ich siedziby. To zdarzenie nie przeszło bez echa i węgierski król Jan Hunyady postanowił poprzeć Radu Pięknego, młodszego brata Vlada, w jego staraniach o wołoski tron.To też wtedy, pod naciskiem Węgier, papież opublikował listy kompromitujące Vlada, jakoby sprzymierzył się on z Turkami i parał czarną magią. Później oczywiście, względem wyraźnego sprzyjania Radu Turkom, listy te zostały odwołane i Vlada przywrócono do łask.Mleko zostało jednak rozlane. Zła popularność i przerażająca moralność hospodara ciągnęły się za nim jak zły cień, a średniowieczni mnisi potrzebowali dobrego tematu, aby przyciągnąć jak najwięcej czytelników do własnych historii. Niedroga sensacja nieźle się sprzedawała od wieków.Czamańska nie skupia się tylko na losach Vlada Palownika. Bardzo ciekawie wypadają bohaterowie drugiego planu – szczególnie Radu Piękny, podobno kochanek samego sułtana Mehmeda II i Stefan Wielki, hospodar mołdawski, który, jak dla mnie, chwilami kradnie historię samemu Palownikowi. Widać też, że autorka jest zaintrygowana jego politycznym talentem i element własnej fascynacji przerzuca na czytelnika.Oddzielne epizody zostały też poświęcone dziewczynom Vlada, krwawej Elżbiecie Batory, która zdaniem Czamańskiej była prawdziwym natchnieniem Stokera do stworzenia jego hrabiego Draculi, a także temu, jak historia Vlada zamieniła się w mit, a następnie ulubiony turystyczny motyw Rumunii.Dowiadujemy się również o polskich inspiracjach tą legendą i jakie jest zdanie autorki na temat współczesnych adaptacji życiorysu najsłynniejszego władcy Wołoszczyzny.Reasumując: Czamańska rzuca zupełnie nowe światło na hollywoodzkiego gwiazdora, którym można już spokojnie nazwać Draculę. Stopniowo zdziera z niego warstwy złotej patyny, pozostawiając tylko historyczne fakty, okraszone dementowanymi podaniami na jego temat.W konsekwencji okazuje się, że czarnooki Vlad Palownik był człowiekiem z krwi i kości, średniowiecznym władcą z małego, zależnego państwa, o wielkiej ambicji i bezczelności rzucania wyzwania silniejszym od siebie. Lecz aby to zrobić, musiał gustować w okrucieństwie i nawet w szaleństwie. Brał odwet na wszystkich za wszystko, popisując się przy tym pełną złośliwości kreatywnością.Ludzka fantazja już jemu współczesnych zamieniła go w potwora, a my stale przyklaskujemy temu pomysłowi, z premedytacją lekceważąc fakt, że Vlad chętnie wbiłby nas za to na pale.

  • agnieszka besbir

    bardzo rzetelna pod wzgledem merytorycznym ksiazka pozwala odkryc jak fascynujacym a nieznanym krajem jest rumuni