Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Dla tych, którzy wiedzą, że stwory istnieją naprawdę. Rok 1868. Bram Stoker przygotowuje się do potyczki z nieludzką bestią. Uzbrojony w lustra, krzyże, wodę święconą i broń, czeka na atak. To będzie najdłuższa noc w jego życiu. Zdeterminowany, by opowiedzieć światu o własnych przeżyciach, młody Bram spisuje wydarzenia, które doprowadziły go do tego miejsca. Osamotniony snuje niesamowitą narrację sięgającą jego dziecięcej choroby, zagadkowej cioci Ellen i rzeczy, których przez lata nie potrafił wyjaśnić. Niewiarygodne historie, które kiedyś włożyłby pomiędzy bajki, okazały się prawdą. "Dracul" to porywający od pierwszych stron powrót do korzeni gotyckiego horroru. Dacre Stoker, potomek twórcy "Draculi", a także J.D. Barker, twórca bestsellerowej "Czwartej małpy", ożywiają jeden z popkulturowych fenomenów, tworząc nową, przejmującą opowieść. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dracul |
Autor: | Barker J.D , Stoker Dacre |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarna Owca |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Jeszcze co prawda nie skończyłem czytać, lecz książka ebook idealna pod każdy względem. Trzyma w napięciu od pierwszych do ostatnich stron. Godna polecenia każdemu miłośnikowi horroru :)
"Dracul" Dacre Stoker & J.D. Barker ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 • Październik 1854 roku. Siedmioletni Bram Stoker, od małego bardzo chorowity i przykuty do łóżka, jest najbliższy śmierci. Wyleczyć go może tylko Ellen Crone, opiekunka, która od paru lat mieszka z rodziną Cronów i zajmuje się ich potomstwem. Na zawsze pozostało tajemnicą, co działo się za zamkniętymi drzwiami pokoju, gdy Ellen w niebywały sposób uleczyła Brama z wszelkich nękających go chorób. Nikt nie pytał o to, jak doszło do cudownego ozdrowienia. Niedługo potem całkowicie zdrowy Bram, wraz ze własną siostrą Matyldą, pragną odkryć sekrety Ellen. Na jaw wychodzą rzeczy, których ich dziecinne umysły nie potrafią zaakceptować i przyjąć do świadomości. Dużo lat potem Bram razem z Matyldą chcą odszukać Ellen, która opuściła ich przed laty. Okazuje się bowiem, że Ellen tak naprawdę nigdy ich nie zostawiła i przez wszystkie te lata była tuż-tuż. Te poszukiwania wpędzą ich w prawdziwe niebezpieczeństwo... • "Wielu rzeczy nie wiemy o życiu: ze śmiercią jest podobnie." • "Dracul" to powieść, wobec której miałam wielkie oczekiwania. Chciałam mrocznego klimatu, od którego będę dostawała gęsiej skórki; chciałam historii, od której nie będę mogła się oderwać; chciałam wyrazistych bohaterów, których zapamiętam na długo. Dostałam to wszystko, a nawet więcej! Akcja "Dracula" osadzona została w czasie, gdy w Irlandii spustoszenie siała zaraza ziemniaka, przez którą ludzie głodowali. Choroby i głód były na porządku dziennym. Rodzina Stokerów mieszka poza miastem i dość nieźle radzi sobie w tych ciężkich czasach. Mały Bram, od dzidziusia przykuty do łóżka przez choroby, spędza czas w swoim pokoju na poddaszu, nie wychodząc z niego przez brak sił. Towarzystwa dotrzymuje mu nierzadko jego siostra Matylda, z którą jest bardzo zżyty. Pewnej nocy Brama atakuje wysoka gorączka, której nikt nie jest w stanie zbić. Wujek Brama - Edward - stara się wszelkimi słynnymi mu sposobami pomóc w uleczeniu Brama, nic to jednak nie daje. Pozostaje tylko Ellen, która już wcześniej kilka razy pomogła ocalić chłopca. Nieznanymi nikomu metodami Ellen uzdrawia siedmioletniego Brama. Można by rzec - piękne ozdrowienie. Dynamicznie okazuje się, że Ellen wykorzystała do uzdrowienia siły, o jakich zwyczajnym ludziom się nie śniło. Dużo lat później, w 1868 roku, Bram Stoker spędza długą, samotną noc, szykując się do potyczki z bestią. W okresie tych paru godzin spisuje własny dziennik, w którym utrwala wszystkie dziwne doświadczenia, w których uczestniczył, a które doprowadziły go to tego miejsca. Omawia własną dziecięcą chorobę, ozdrowienie, zagadkową ciocię Ellen i rzeczy, których przez lata nie potrafił wyjaśnić. Teraz przyszedł czas, żeby wszystko wyszło na jaw. Właśnie teraz dowie się, jakie sekrety skrywa jego była opiekunka. "Dracul" to pełna grozy, mroku, przesiąknięta ciemnością powieść, która porywa czytelnika od pierwszych stron. Na początku byłam trochę przerażona objętością tej książki i dość małym drukiem, lecz z czasem przekonałam się, że idealnie poprowadzona fabuła i przyjemny styl pisania pozwolił mi zagłębić się w tę historię, od której nie potrafiłam się oderwać. Rzadko oceniam tak wysoko książkę, lecz "Dracul" to dla mnie prawdziwy ewenement, który powalił mnie na kolana. Ten prequel, słynnej prawdopodobnie wszystkim książki opowiadającej o najsłynniejszym wampirze świata, to po prostu majstersztyk, ponad którym trzeba się pochylić na dłuższą chwilę. Jeśli tylko macie taką możliwość, to sięgnijcie po "Dracula". Ten klimat jest po prostu nie do podrobienia! Dacre Stekar to potomek autora "Draculi". Razem z J.D. Barkerem wskrzeszają historię najbardziej słynnego horroru na świecie i nadają jej własny wyjątkowy klimat. Dawno nie czytałam tak genialnego horroru.Tę książkę po prostu trzeba poznać! Trafia na moją listę "najlepszych ebooków przeczytanych w 2020 roku" i zapewniam was, że będę wam o niej wspominać jeszcze dużo razy. • "Matylda, nie przestając zakrywać ust, ostrożnie weszła do pomieszczenia. Jej wzrok też spoczął na skrzyni. Okrążyła ją z pewnej odległości, po czym zbliżyła się, odgarniając pajęczyny dookoła. Kiedy zajrzała przez krawędź do środka, jej twarz wykrzywił grymas: potrząsnęła głową i cofnęła się, tłumiąc krzyk rękawem kurtki. - Co tam jest?"
Niebezpiecznie intrygująca. Kilkuletni Bram jest chłopcem który całe życie jest przykuty do łóżka. Rzadko udaje mu się wstać a ten czas okupiony jest dużym wysiłkiem a także cierpieniem. Nikt nie wie co to za choroba stoi za jego stanem. Wiadomo jednak, że zaraz po narodzeniu został wyrwany ze szponów śmierci i od tego czasu prowadzi nierówną walkę o własne życie. Przy łóżku prócz oddanej siostry Matyldy siedzi też ich ciotka / opiekunka Ellen. Reszta rodziny w różnoraki sposób radzi sobie z jego chorobą. Wójek, lekarz gdy pojawia się następny atak i nawrót choroby usiłuje pomóc chłopcu. Jego starania nie przynoszą skutku. Wysoka gorączka i majaki nie odpuszczają. Z pomocą przychodzi ciocia. Jakimś dziwacznym metodą pomaga mu wrócić do zdrowia. I to nie pierwszy raz. Ciocia Ellen jest dziwna! Rodzeństwo dostrzega to co wydaje się nie dostrzegać reszta rodziny. Po ostatnim ozdrowieniu chłopaka postanawiają wraz z siostrą przeprowadzić śledztwo. Chcą dowiedzieć się kim naprawdę jest ich opiekunka. Z każdym krokiem poznają kolejną cześć układanki, która robi się coraz bardziej mroczna i skomplikowana a także niebezpieczna. Dziewczyna pewnego dnia znika bez śladu. Kilkanaście lat potem Matylda kontaktuje się ze swoim bratem. Twierdzi, że widziała ciocię. Postanawia nie spocząć dotąd, dokąd nie dowie się o niej całej prawdy. Sama nigdy nie odłożyła na bok ich dochodzenia, które prowadzili jako dzieci. Cały czas interesuje się tym tematem. Zbiera informacje, odwiedza pewne miejsca... Bram niechętnie godzi się pomóc w rozwikłaniu tej tajemnicy. I tym razem zaczyna się robić bardzo niebezpiecznie. Kolejne osoby które proszą o pomoc zostają uwikłane w ryzykowną grę. Jak skończy się ta historia? Czy wszyscy ujdą z życiem? A może nie tylko ciocia Ellen skrywa własne tajemnice? Klimat zagadki wciąga cię i nie pozwala zapomnieć o książce pdf ani na chwilę. Póki nie dowiesz się jak się skończy nie będziesz mógł spokojnie zasnąć. Czy jesteś gotowy czytelniku na takie wyzwanie? Temat wampirów i Drakuli jest już dosyć wyeksplorowany. Jednak autorom udało się zainteresować czytelnika całkiem nową (?) historią. Opowiedzianą zupełnie w innym stylu. Dlatego książka ebook zadowoli fana tej tematyki lecz także osobę która lubi dobre thrillery i opowieści detektywistyczne. Ponieważ według mnie w tą stronę idzie styl tej publikacji. Nieźle że nie czytamy co kilka stron o nadlatującym wampirze który do cna wypija krew ofiarom. Za to poznany zwykłą rodzinę zatrudniającą opiekunkę do dzieci, która kazała się być... Oczywiście nie zdradzę Wam kim :) Lekturę czyta się przyjemnie. Mogę podzielić ją na dwie części - pierwsza jest ciekawym przygotowaniem do drugiej części w której akcja zaczyna nabierać takiego tempa, że nie można przerwać czytania. Obie stanowią integralną całość. Dopełniają się. Ciekawym zabiegiem jest zróżnicowanie narracji. Opowiadanie pokazana jest poprzez pamiętniki, listy, transkrypcje i pierwszoosobową narrację. Dzięki czemu nad pięćset stronicowa książka ebook nie staje się ani na chwilę nudna. Powoli wprowadzane są nowe postacie, nowe miejsca. Nie ma obaw, że w którymś momencie czytelnik pogubi się w historii. Może za to brać udział w zaskakującym śledztwie. Kto się nie boi niech czyta!
Wszystko ma własny początek, lecz czy koniec? Czasem jedno i drugie staje się mitem i ginie w domysłach i barwnej legendzie, bywa, że w mrocznej o krwawym odcieniu. Jednak prawda nierzadko jest o dużo bardziej intrygująca, od tego, co narodziło się z okruchów, a jej odsłonięcie rzuca nowe światło na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Jaka jest prawda? Tego musi dowiedzieć się Bram, ciocia Ellen dawno temu zniknęła z życia rodziny Stokerów, ale nie została zapomniana. Jednocześnie pozostająca w cieniu, lecz i ktoś ważny, powinna zostać zapomniana, lecz pojawia się wówczas gdy wydaje się jedynie owianym mgłą sekretów wspomnieniem. Kim była albo raczej jest? Bram zawdzięcza jej tak dużo, ale czy nie powinien bać się jej? Ciągnie się za nią historia, która podważa tak wiele, ale gdyby nie miała miejsca czy w ogóle Bram dotarłby do tego punktu, w którym jest teraz? To, co ma do opowiedzenia może wydawać się fascynującą opowieścią, w jakim tabu, kłamstwa, krew i przede wszystkim ludzko-nieludzkie pragnienia wzajemnie są jej źródłem. Co jest prawdą, a co urojeniem? To drugie wydaje się prawdziwsze, lecz to pierwsze jest mroczną rzeczywistością z jaką nie tylko Stokerowie muszą się zmierzyć. Noc czasem wcale nie jest wybawieniem, wprost przeciwnie, w godzinach kiedy panuje trzeba walczyć o to by ranek w ogóle mógł zaświtać. Nawet sekunda słabości oznacza jedno – klęskę, po której nie będzie już drugiej szansy, za to odwieczna tułaczka. Demony budzą się do życia nie wówczas kiedy rozum śpi, lecz gdy serce tego pragnie … Zmierzenie się z prawdziwą legendą literatury, która była, jest i będzie wyznacznikiem dla pokoleń czytelników a także twórców jest olbrzymim wyzwaniem. Kto nie zna Draculi? Prawdziwa ikona nie tylko literacka, lecz i filmowa, postać, która nieustanna się ikoną szeroko pojmowanej kultury. Potomek Brama Stokera podjął się tego zadania wraz z współautorem – J.D. Barkerem i trzeba przyznać, że już na samym wyznaczyli kierunek powieści, którym bez zbaczania podążali aż do samego zakończenia. Twórcze czerpanie z najlepszych przykładów gatunku grozy zaowocowało powieścią, mającą dużą szansę przejść do kanonu, nie jako kontynuacja, ponieważ tym na pewno nie jest, ale jako całkowicie odrębna historia. Intrygująco i mrocznie jest od samego początku, a koniec jest idealną ostatnią kropką, zamykającą niesamowitą powieść, w jakiej nie ma niczego przypadkowo. Każda scena to dokładnie przemyślany majstersztyk, jednocześnie będący ciągiem dalszym, lecz i źródłem dla następnych. Lektura „Dracula” była dla mnie powrotem do korzeni czytelniczych, jedną z tych od których rozpoczynałam własną znajomość z literaturą grozy i jaka stale jest w mojej pamięci. Dacre Stoker i J.D. Baker mieli idealny pierwowzór, ale ich pomysł, chociaż wyrósł na nim, czerpie nie tylko z niego. Gotycki klimat jest wyczuwalny na każdej stronie, po postu zdaje się jednym ze spoiw całości, w jakiej tajemnice, szaro-czarne tło i bohaterowie splatają się w historię w jakiej to, co oczywiste wcale takim nie jest, a cała reszta ma własną drugą twarz i dużo warstw. Jedne i drugie odsłaniają niesamowitą opowieść, sięgającą równocześnie własnymi korzeniami głęboko w mroczne legendy, lecz i podstawowe ludzkie pragnienia, które, jeśli da się dojść do głosu, mogą być powodem przekroczenia cienkiej granicy między dobrem i złem. Zresztą oba noszą maski i wcale nie są takie jakim się wydają w pierwszej chwili. Wykorzystanie rzeczywistych osób w „Draculu” jest zabiegiem, nadającym całości realności pełnej znaków zapytania, niewiadomych i przede wszystkim pokazującym czym jest groza i zło.
"- Umarłem tysiącem śmierci, poznałem ból każdej z nich, a mimo to jedyna myśl, która towarzyszyła mi w każdej sekundzie każdej minuty, w każdym dniu każdego roku, wiązała się z tym głodem... Ze słodką krwią, która go zaspokoi, i z ciekawością, od kogo będzie pochodzić." . Bram Stoker bardzo chciał opowiedzieć światu własną historię. Zaczął spisywać własne przeżycia począwszy od choroby, która w dzieciństwie niemal nie zakończyła jego życia, poprzez opowiadanie o Ellen, która jako jedyna mogła mu w tym okresie pomóc o ich relacjach, o samej Ellen, która była dziewczyną co najmniej tajemniczą, być może władająca umiejętnościami wygraczajacymi poza rozumowanie ówczesnych ludzi.. Skończywszy na chęci odszukania kobiety, która niespodziewanie znika, a wszystkie poszlaki, które mogą zaprowadzić do niej Brama i jego siostrę prowadzą do pewnego niebezpiecznego mężczyzny... . Książkę czytało mi się błyskawicznie (dotarła do mnie zaledwie wczoraj, a ma nad 500 stron) wiele łatwiej i przyjemniej niż "Dracula". Nie ośmieliłabym się powiedzieć, że "Dracul" jest lepszą książka, ponieważ "Dracula" to jednak klasyk literatury, za to mogłabym się ośmielić na stwierdzenie, że po jej przeczytaniu Bram Stoker nie musiałby się wstydzić (oczywiście wiadomo, że nigdy do tego nie dojdzie, lecz rozumiecie co mam na myśli). Książka ebook zachwyciła mnie swoim klimatem, bardzo zbliżonym do "Draculi", sekret i groza była obecna na praktycznie każdej stronie i nie byłam w stanie oderwać się od lektury na dłużej. Myślę, że to pozycja doskonała nie tylko dla wielbicieli "Draculi" czy jego autora, lecz dla każdego, kto czerpie przyjemność z czytania powieści grozy. Czytanie jej w nocy może powodować ciarki na plecach, a każdy dźwięk przyprawić o szybsze bicie serca. To książka, którą się pochłania i która pochłania czytelnika.