Recenzje

• KZTK

  2018-03-21

  Po lekturze "Baśniarza", który niesłychanie mnie zachwycił, nie mogłam długo czekać, przed sięgnięciem po kolejną książkę Antonii Michaelis. Tym razem w ręce wpadł mi tytuł "Dopóki śpiewa słowik". Przekonajcie się, czy autorce udało się po raz następny mnie zaczarować i zszokować opowiedzianą historią.Osiemnastoletni Jari po zdaniu egzaminu zawodowego postanawia wykorzystać ostatnie dni wolności i wyrusza na samotną wycieczkę w góry. Nie spodziewa się, że to co miało być trzytygodniową wyprawą do lasu, chwilą zapomnienia przed powrotem do uporządkowanego świata, na zawsze odmieni jego życie. A wszystko to za sprawą przypadkowego spotkania z brzydką dziewczyną o imieniu Jascha, która zaprasza go do swego domu w głębi kniei. Jednak im głębiej Jari zapuszcza się w mroczne ostępy lasu, tym bardziej to, co wydawało się brzydotą zmienia się w pociągające piękno, a dziewczyna zaczyna odkrywać własne prawdziwe oblicze. Zmysłowa gra i oszałamiająca uroda sprawią, że zechce ją lepiej poznać, a tym samym zapomni o rzeczywistości poza lasem. Zwabiony do świata pełnego magii i erotyzmu z czasem zacznie jednak szukać odpowiedzi, na z początku ignorowane, niepokojące pytania. Domek w środku lasu i jego mieszkanka skrywają w sobie bowiem dużo mrocznych tajemnic...Autorka po raz następny wciągnęła mnie w historię z jednej strony magiczną, jakby wyrwaną z innego świata, z drugiej zaś brutalnie rzeczywistą. Podczas lektury "Dopóki śpiewa słowik" czułam zagubienie bliskie temu, które towarzyszyło mi przy "Baśniarzu". Rzeczywistość i fikcja przeplatały się ze sobą w taki sposób, że niekiedy ciężko było rozróżnić jedno od drugiego. Nie jest to bynajmniej minus, a wręcz przeciwnie - gdyby zabrakło tego elementu czułabym się bardzo rozczarowana. Gdyż właśnie za tą grę na pograniczu snu i jawy pokochałam twórczość Antonii Michaelis. Jestem jednak świadoma, że nie każdemu przypadnie to rozwiązanie do gustu. "Dopóki śpiewa słowik" należy bowiem do tych tytułów, w których zakochujemy się, bądź nienawidzimy je już od pierwszych stron.Poza samą historia na uwagę zasługuje także sposób w jaki autorka bawi się z czytelnikiem. Łatwy i plastyczny mowa prowadzą czytelnika przez opowiadanie nie pozwalając ani na chwilę się od niej oderwać, lecz co ciekawsze Antonia Michaelis nierzadko zdaje się podawać czytelnikowi gotowe rozwiązania i odpowiedzi nurtujące głównego bohatera, tylko po to by w następnej okazały się one zupełnie błędne. Zmusza to do uważnej lektury i poszukiwania swoich odpowiedzi, a przy tym zapewnia dużo rozrywki, czyniąc książkę bogatszą.Jeżeli lubicie książki wyróżniające się na tle innych, dostępnych na rynku tytułów, pragniecie, aby lektura poruszyła was do głębi, koniecznie sięgnijcie po "Dopóki śpiewa słowik". Dajcie się zaprowadzić do chatki w głębi lasu i na swojej skórze przekonajcie się, co kryje się za kotarą piękna. Lektura z pewnością odciśnie na was głęboko własne piętno poruszając wszystkie zmysły, a przede wszystkim zmusi żebyście sami ocenili to, co kryje w sobie ta historia. Ocena: 8,5/10Andromeda

• Kamila Idziaszek

  2018-03-21

  Nie będę ukrywać, że do przeczytania tej książki zachęciła mnie jej okładka, która jest bardzo zagadkowa i nie wiadomo czego się po niej spodziewać. Opis też bardzo mnie zaciekawił i nie mogłam się doczekać kiedy poznam głównych bohaterów tej powieści. Zastanawiałam się jak podejść to książki, której tytuł mówi nam o śpiewie słowika, czyli delikatnego, małego ptaszka, który kojarzy nam się z pięknem. Czy słowik własną delikatnością będzie odnosił się do całej powieści? Tego dowiecie się czytając książkę pod tytułem Póki śpiewa słowik.Jari to osiemnastolatek, który właśnie ukończył kurs czeladniczy. Jednak zanim zacznie dojrzałe życie postanawia wybrać się na trzy tygodniową wyprawę do lasu, żeby od wszystkiego odpocząć. W miasteczku, do którego dotarł i z którego miał udać się w las jego spojrzenie utkwiło w miejscowej galerii przy jednym z obrazów. Tam poznał Jaschę - dziewczynę brzydką, lecz niezwykle miłą, która miała zaprowadzić go na szlak. Ta kobieta mocno przemieniła jego życie, jednak jeśli chcecie się dowiedzieć czy były to zmiany na dobre, czy również raczej na złe musicie sami zagłębić się w tę powieść. Jakie dzieje spotkają go w lesie, z którego nikt nie wraca?Muszę przyznać, że niestety, lecz książka ebook nie za bardzo przypadła mi do gustu. Bardzo trudno mi się ją czytało i musiałam co jakiś czas przerywać jej poznawanie. Próbowałam różnorakich metod, żeby się zagłębić w fabułę, która okazała się zupełnie inna niż się spodziewałam. Jeśli lubicie zagmatwane wątki i czytanie w pełnym skupieniu, to zdecydowanie jest to opowieść dla Was. Mnie niestety nużyły opisy przyrody, które czasami zajmowały nawet kilka stron. Parę wątków było naprawdę ciekawych, aczkolwiek całość była dla mnie dosyć niełatwa w odbiorze.Nie jestem w stanie skrytykować tej książki, bo sposób w jaki jest napisana jest niewątpliwie bardzo dobry. Bohaterowie są też idealnie wykreowani i możemy nieźle ich poznać. Wydaje mi się, że jest to po prostu kwestia gustu, a w tym przypadku opowieść po prostu dosyć mocno odbiegała od mojego. Opisy są bardzo piękne, a dzięki nim można przenieść się w dane miejsce a także dany moment powieści i zobaczyć to wszystko oczami bohaterów. Czujemy się dokładnie tak jak byśmy się przenieśli w czasie. Jari i Jascha to zdecydowanie ciekawi bohaterowie. Trudno było zrozumieć motywy ich działania i postępowania, lecz za to idealnie można było wczuć się w ich emocje i dostrzec ich wahania.Książkę można polecić każdemu kto lubi myśleć i zwracać uwagę na najdrobniejszy szczegół. Nie jest to powieść, którą polecę osobie po trudnym dniu w pracy czy szkole. Jest to lektura, której trzeba się poświęcić w stu procentach i dokładnie czytać każde zdanie, które jest w niej zawarte. Nie jest to coś lekkiego, na co wskazuje nam opis z tyłu książki, aczkolwiek zdecydowanie jest warta własnej uwagi.Tak więc zapraszam do przeczytania książki Póki śpiewa słowik. Nie przejmujcie się tym, że akurat mnie trudno się ją czytało, bo być może Wam bardziej przypadnie do gustu i z olbrzymią chęcią będziecie poznawać dzieje głównych bohaterów. Opowieść jest specyficzna, lecz z całą pewnością nie jest zła, pamiętajcie o tym. Czekam na Wasze opinie, może ktoś z Was po przeczytaniu będzie mógł się podzielić spostrzeżeniami na temat twórczości tej autorki.

• Magdalena Senderowicz

  2018-03-21

  Rozumiem, że fabuła niekoniecznie spodoba się każdemu, a niektórym będzie brakować szybszego tempa akcji i ciekawszych wydarzeń. Ta książka ebook jest po prostu nieco dziwaczna i szalona, toteż uważam, że nie do końca można do niej pochodzić jak do każdej innej. Ma ona w sobie po prostu elementy, które wypierają to, co jest obecne w wielu innych powieściach. To sprawia, że jest nieco inna, lecz niekoniecznie gorsza. Spowodowało to też jeszcze jedną rzecz – mam kłopot z jednoznacznym ocenieniem jej, więc po prostu tego nie zrobię. Myślę, że osoby, które poczuły już jakiś czas temu, że chcą się z nią zapoznać, powinny to zrobić. Chociażby dlatego, aby zobaczyć, co odnajdą w tej historii i jakie przesłanie im przyniesie.

• Marta mama Nikusia

  2018-03-21

  Moim zdaniem opisy są tak długie, że momentami nużące. Nie wiem jaki cel miała autorka opisując wszystko, dosłownie wszystko w taki sposób. Na dodatek w tej książce pdf nie ma normalnych dialogów. Kobiety odpowiadają jakimiś zagadkowymi zdaniami, które nierzadko kompletnie nic nie wyjaśniają, czasem w ogóle nie dotyczą tematu. Nawet nie potrafię Wam tego opisać. Musielibyście sami zobaczyć, żeby zrozumiem o co mi chodzi... Ja prawdopodobnie jeszcze nigdy do tej pory nie spotkałam się z tak dziwacznym stylem...Jak dla mnie za wiele filozoficznych przemyśleń i opisów, za mało konkretów i interesujących akcji. Muszę przyznać, że pomysł na fabułę bardzo interesujący i pomysłowy, jednak sposób napisania książki, kompletnie mi nie leży. Nie będę Was oczywiście zniechęcała, ponieważ jeśli ktoś ma ochotę przeczytać tę opowieść to zapraszam bardzo. Wiadomo, nie każdemu musi podobać się to samo. Ja tym razem się zawiodłam, a czy Wam przypadnie ona do gustu? Pewnie jest to całkiem możliwe ;)

• Poolena

  2018-03-21

  Muszę przyznać, że to trochę dziwaczna książka. Niby pomysł dobry, niby bohaterowie wyraziści, lecz styl pisania i mowa jaieś takie nietypowe. Próbowałam przeczytać i nie dotarłam do końca, moja córka też, lecz ona dla tego że zbyt wiele opisów jak dla niej, poza tym twierdziła, że jej się podoba. Interesująca książka, chociażby dlatego, że jeszcze takiej nie czytałam.