Domek na drzewie. Tom 3. 39-piętrowy domek na drzewie okładka

Średnia Ocena:


Domek na drzewie. Tom 3. 39-piętrowy domek na drzewie

Trzeci tom najśmieszniejszej serii od czasów „Dziennika cwaniaczka”!Andy i Terry mieszkają w trzydziestodziewięciopiętrowym domku na drzewie (mieli dwudziestosześciopiętrowy, lecz się rozbudowali). A ten domek jest najfajniejszy na świecie! Znajdziecie tu pomiędzy innymi: najstraszniejszą kolejkę górską świata, operę, ring bokserski z boksującym słoniem o imieniu Wtrąbęmuzator a także supernowoczesne biuro z korektorami laserowymi, półautomatycznymi samoładującymi się pistoletami na zszywki i odrzutowymi krzesłami obrotowymi.No, na co czekacie? Właźcie!

Szczegóły
Tytuł Domek na drzewie. Tom 3. 39-piętrowy domek na drzewie
Autor: Griffiths Andy
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Domek na drzewie. Tom 3. 39-piętrowy domek na drzewie w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Domek na drzewie. Tom 3. 39-piętrowy domek na drzewie PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Ewelina Jawor

    Ośmioletni syn wniebowzięty, czyta i koloruje obrazki

  • Marzkwol

    Mój 9-letni syn stale pyta o kolejną element serii. I stale mu się nie nudzi.

  • Agnieszka Kroszczyńska - Różańska

    Syn zachłannie czyta kolejne tomy tej serii. Przygody bohaterów bardzo interesujące

  • Marta mama chłopców - Książeczki synka i córeczki

    Wszystko jest tutaj takie zwariowane, takie dziwne, niespotykane, absurdalne, niewyobrażalne, że czasami buzia sama się nam uśmiechnie podczas czytania ;)te 352 strony czyta się naprawdę ekspresowo. Tekstu nie ma tutaj wcale tak wiele jak mogłoby się wydawać, jest mnóstwo obrazków, wszystko w formie podobnej do komiksów. Losy się tutaj naprawdę wiele. Nasi bohaterowie są pozytywnie zakręceni i doskonale zadbali o to, żeby młody czytelnik nie miał ani chwili na nudę. Czy ta książka ebook spodoba się Waszemu dziecku? Trudno mi odpowiedzieć na pytanie, lecz myślę, że jeśli ma ono poczucie humoru i lubi się pośmiać to z pewnością z chęcią się w nią zagłębi :)

  • Marta Zagrajek

    Witajcie z powrotem w domku na drzewie! Andy i Terry mają ciągle nowe pomysły, a ich fantazja zdaje się nie mieć końca. Tym razem wymyślili coś, o czym marzy każdy pisarz!Całość recenzji tutaj http://zukoteka.blox.pl/2016/06/Niebezpieczenstwa-czyhajace-w-ogromnym-39.html

  • Danuta Kruszczyńska

    Super książka, tak jak i poprzednie z serii. Syn przeczytał z zapartym tchem w jeden wieczór!

  • Wkp

    Ta książka ebook jest szalona, lecz w tym szaleństwie tkwi metoda! Nieokiełznany humor, wyjątkowe stworzenia, akcja nie ograniczająca się tylko do naszej planety i niesamowite przygody!. Niniejsza powieści jest jak spełnienia marzeń każdego chłopca, jak przeniesienie wszystkich jego snów na papier i nadanie im życia, z jednoczesnym wciągnięciem czytelnika w sam środek zdarzeń. Gotowi? A więc zapraszam do największego domku na drzewie na świecie!Oto Andy i Terry. Andy pisze, Terry rysuje, obaj natomiast tworzą książki z serii „x-piętrowy domek na drzewie”. I w takim samym domku mieszkają! Teraz jednak ich miejsce zamieszkania liczy już 39 pięter, a liczba atrakcji i współmieszkańców jest niezliczona. Czy jest tam bezpiecznie? Absolutnie nie! Lecz jakże zabawnie. No ponieważ kto by nie chciał piec pianek w kraterze czynnego wulkanu? Lub skakać na trampolinie bez zabezpieczeń na wysokości przelotowej samolotów pasażerskich? A może jest ktoś, kto nie chciałbym się przejechać kolejką górską, do której wsiąść boją się nawet żywe trupy? Nie widzę. Właśnie. Andy i Terry do takich zabaw są bardziej niż chętni, jednak czasem trzeba wziąć się do pracy, książka ebook sama się nie napisze, a czasem terminy gonią. Ups! Właśnie, pan Nochal zjawia się żądając by następna element „Domku na drzewie” trafiła do wydawnictwa nie dalej, jak jutro! Jutro?! Lecz jak to? Kto to napisze? Kto zilustruje? Terry oznajmia, że ma na to radę. Na 39 piętrze ich domku zbudował największy wynalazek na świecie (rozmiary ewidentnie to potwierdzają), który w osiem godzin rozwiąże ten problem. Rozwiąże? Wróć, rozwiązałby, gdyby nie zabrakło włącznika. Na szczęście zamówienie na włącznik zostało już złożone, element dotrze do nich lada chwila… O, ktoś przyszedł. Listonosz, super! Zaraz, zaraz, lecz to listonosz Bill, a on przecież nie żyje od poprzedniej książki! Co tu się dzieje? Jak to się skończy? Szczególnie, że to dopiero sam początek książki…Zabawa z „Domkiem na drzewie” jest zakręcona i szalona, jak powyższy opis. Wiele humoru słownego, sytuacyjnego i rysunkowego, wiele zwrotów akcji i świadomość, że może zdarzyć się dosłownie wszystko. Ponieważ jakie są granice, kiedy wśród zwierząt na drzewie ma się dinozaurki czy dość agresywnego słonia, a w oczku wodnym pływają rekiny? Andy Griffiths i Terry Denton stworzyli książkę, która dostarcza dzieciakom nieskrępowanej niczym zabawy. Czytanie „39-piętrowego domku…” jest jak jazda kolejką górską i choć to trzeci tom serii, a następny jest już zapowiadany, jak zwykle w przypadku tego typu pozycji, znajomość poprzedników nie jest konieczna. Starczy sięgnąć po książkę i dać się jej porwać, bez zważania na podobne drobiazgi.Od strony graficznej również jest uroczo. Kreska po trosze komiksowa, a po trosze jakby zaczerpnięta z rysunkowych dowcipów nieźle wpasowuje się w ten klimat. Proporcje ilustracji i tekstu są wyrównane, lecz to nieźle – czytelnicy nieprzekonani do słowa pisanego tym bardziej odnajdą się w tym „Domku…”. A zatem polecam, ponieważ interesująca to pozycji i przyjemna. Do śmiechu, do zabawy, do odreagowania. Warto.