Średnia Ocena:
Dom Nieba i Oddechu. Księżycowe Miasto. Tom 2. Część 2
W krwistej, zmysłowej i pełnej akcji kontynuacji bestsellerowego Domu ziemi i krwi, Sarah J. Maas snuje porywającą opowiadanie o świecie bliskim eksplozji i jego mieszkańcach, którzy zrobią wszystko, żeby go ocalić. Bryce Quinlan i Hunt Athalar wraz z wierną ekipą przyjaciół i tych, którzy ich wspierają, wchodzą na świeży poziom gry. To już nie jest tylko bunt przeciwko Asterii. Dzięki odkryciu przez Bryce najpilniej strzeżonej tajemnicy gwiezdnych najeźdźców sprawa nabiera kosmicznego wymiaru i wraca do korzeni – do historii Midgardu w jej niesfałszowanej wersji. Do prawdziwego pochodzenia ras. Bohaterowie już wybrali – będą walczyć o wszystko. Tyle, że wymiary tej potyczki przerastają to, czego do tej pory doświadczyli. W tej części na wielbicieli Sarah J. Maas czeka niezwykły prezent! "Dom nieba i oddechu" cz.2 zawiera dodatkowe opowiadanie, dające przedsmak kolejnych tomów opowieści o Księżycowym Mieście! Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dom Nieba i Oddechu. Księżycowe Miasto. Tom 2. Część 2 |
Autor: | Maas Sarah J. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Uroboros |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Dom Nieba i Oddechu. Księżycowe Miasto. Tom 2. Część 2 PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Książkę otrzymałam z uszkodzoną okładką.
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA PREMIERA 1 CZERWCA Długo wyczekiwana przeze mnie książka ebook będzie miała premierę już 1 czerwca. Bardzo szanuję twórczość Sarah J. Maas i nie zastanawiam się długo ponad tym, czy kupić kolejną książkę, czy rozpocząć kolejną serię, czy czytać po raz –enty te same książki. Cykl Księżycowe miasto był oceniany dość nisko, nawet przez wielbicieli Maas, ale ja osobiście byłam zauroczona pierwszym tomem, wszystkie niedociągnięcia, słabe opisy scen erotycznych, czy nuda wyzierająca z niektórych stron, odeszły w zapomnienie dzięki stronom pełnym akcji i emocjom, które ta książka ebook wywoływała. Przy drugim tomie zderzyłam się po raz następny z niedociągnięciami i nudą, ale w wiele większej mierze niż w pierwszym tomie, miałam olbrzymią nadzieję, że wszystko zostanie naprawione w drugiej części tomu drugiego, ale strona za stroną, czułam się nieswojo. To nie była Maas, którą lubię, wręcz ubóstwiam. Jak wiecie czytam książki erotyczne, nie przeszkadzały mi sceny takowe w tej książce, w końcu przeczytałam “Dwór srebrnych płomieni” i nie narzekałam na nie aż tak bardzo, ale tu je czytałam po łebkach. Nie wiem czym jest to spowodowane, mam nadzieję, że autorka podszkoli się w pisaniu scen erotycznych, bo domyślam się, że nie zaprzestanie pisania ich. “Wydawała się bezbronna i prosta do pokonania, a jednak sprawiała wrażenie kogoś, kto jednym cichym słowem potrafi wezwać śmierć na swoja obronę.” Bryce i Hunt wraz z przyjaciółmi zdecydowali się pomóc tym, na których polują Asteri, dużo mogą stracić, ale Bryce wiedziona sentymentem do swej zmarłej przyjaciółki nie odpuszcza tak prosto i zagłębia się jeszcze bardziej w sprawę, która wydaje się nie mieć dna. Wojna już nie nadciąga, jest już u bram Lunathionu a Bryce wraz z wiernymi przyjaciółmi wydaje się być w samym jej centrum. Jesienny Król też nie pozwala jej zapomnieć o sobie i o tym, że powinna być mu posłuszna. Samo Hel za to uważa, że wybawicielka miasta pomoże im zgładzić ich największych wrogów w chwili, w której tylko dowie się prawdy, tak pilnie strzeżonej przez Asterii i tej, która wywróci nie tylko światem Bryce. Odrobinę już ponarzekałam na tę część, tak jak i na poprzednią, ale musze pochwalić Maas za uknutą intrygę na stronach tej książki. W chwili, kiedy fabuła się rozkręca, w końcu otrzymujemy wiele akcji, w tej chwili w końcu czuję spod czyjego pióra wyszła ta książka. A zakończenie…. Co to było za końcówka. Dwie strony czytałam kilka razy i za każdym razem miałam ciarki. Pół nocy zastanawiałam się co jeszcze autorka wymyśli, jak rozwiążę to co tak pomysłowo zagmatwała. W chwili gdybym mogła ocenić tylko ostatnie 150 stron moja ocena przekroczyła by 10 w dziesięciopunktowej skali, ale biorąc pod uwagę resztę książki daje jej zaledwie 8, mogłabym mniej, ale cenię autorkę i wiem, że każdemu może się przytrafić gorsza książka. Nie będę skupiać się na rozkładaniu charakteru bohaterów na czynniki pierwsze, ponieważ mimo mojej oceny autorka naprawdę potrafi pisać nieźle a bohaterowie jej ebooków są złożeni i bardzo wiele wnoszą do fabuły, i nie mówię tu tylko o protagonistach. Jeśli jesteście w stanie wybaczyć autorce kulawe podejście do scen erotycznych i odrobinę nudnych wątków to zalecam wam nie tylko tą część, ale całą twórczość Sarah J. Maas, bo dzięki “Domu nieba i oddechu element 2” wchodzi własną twórczością na następny poziom. Trzymam kciuki za nią i wierzę, że nie zagubi się w tym co rozpoczęła w tej książce pdf i następny tom zwali mnie z nóg, tak jak te dwie strony z zakończenia, po których musiałam się przejść, by ułożyć sobie wszystko w głowie. Za książkę do recenzji dziękuję bardzo wydawnictwu Uroboros.
Recenzja przedpremierowa 🔥. 🌙 Bryce jak zwykle pozamiatała, a Maas zostawiła nas z miliardem pytań bez odpowiedzi. 🌙 „Księżycowe Miasto: Dom Nieba i Oddechu element 2" kontynuuje wątek z pierwszej części DMiO jednak rebelia wchodzi na świeży poziom gry. Bryce Quinlan odkrywa najpilniej strzeżoną tajemnicę gwiezdnych najeźdźców (Asterii), a aby było zabawniej, to jeden z nich sam ją na to naprowadza — kusi, zwodzi — by ostatecznie przeliczyć się co do własnych planów. Bryce wraz z wierną ekipą przyjaciół, nieoczekiwanymi sprzymierzeńcami, no i oczywiście z Athalarem, wyślizguje się Regulusowi (to właśnie jeden z Asterii) z rąk. 🌙 To już nie jest tylko bunt przeciwko Asterii. Sprawa nabiera kosmicznego wymiaru i wraca do korzeni – do historii Midgardu w jej niesfałszowanej wersji. Do prawdziwego pochodzenia ras. Podczas ucieczki Bryce teleportuje się (tak!) nie tam, gdzie pierwotnie miała, i... Maas potwierdziła teorie wielbicieli o połączeniu jej uniwersum. Na Hel 🙉🙉🙉. 🌙 W tej części na wielbicieli Sarah J. Maas czeka także bonus :3 Dodatkowe opowieść o Bryce i Athalarze. 🌙 Ten tom czytałam długo. Jest naprawdę obszerny, z wieloma wątkami, które potem pewnie będą miały większy sens, lecz większość z nich kompletnie mnie nie interesowała, choć oczywiście jest to fragment budowania świata przedstawionego. 🌙 Główni bohaterowie jak zawsze cudowni. Było... Intensywnie 😏. Inni zdołali mnie zwieźć swoim zachowaniem 🤯. Dostajemy także zupełnie nowe postacie, które porządkują wydarzenia i pogłoski na właściwe miejsca. Doprawdy, ten tom to była jedna wielka niespodzianka. 🌙 Powoli objaśnia się wątek Daniki; dostajemy dużo świeżych informacji, zachowania nabierają sensu, oś fabularna pozostaje na swoim miejscu. Widać, że Autorka nie pisze niczego na siłę, a tom nie jest zbędnym zapychaczem. A ta końcówka! Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na kontynuację 🥺.