Prześliczny picturebook, który pomimo niewielu słów, skrywa tak wiele. Tak dużo emocji, tak wiele... czułości. "Dla mnie" to jakby swoisty pamiętnik, wyznanie ojca, który wraz z pojawieniem się dzidziusia odkrywa w sobie nieskończone pokłady miłości. Zachwyca się własną wymarzoną kruszynką, pragnie być obrońcą Malucha, spogląda zafascynowany jak dzidziuś rośnie, otacza je troską i opieką. I nie boi się mówić wprost o tej wielkiej, wszechogarniającej, wyjątkowej miłości. Krótki ale pełen ciepła i bliskości, rymowany tekst a także cudowne ilustracje niesamowicie wzruszają. Ukazują, jak ta maleńka krucha istotka- dzidziuś - potrafi poruszyć serce największego twardziela. Pamiętam do dzisiaj ten zachwyt w oczach Męża, gdy trzymał w ramionach najpierw Starszego, a później Młodszego Skrzata tuż po narodzinach. Relacja Tata-Syn to czysta magia. Chwyta za serducho, ponieważ jak tu nie rozczulać się słowami "... I w łóżku, i w sercu do snu cię ułożę. Ta miłość stale rośnie i przestać nie może. Choć dzieci różnorakich jest mnóstwo na świecie, mam to, które dla mnie, jedyne jest przecież."