To twoja książka?

Recenzje

• dobrerecenzje.pl

  2018-03-20

  Dla ludzi, którzy bardzo pragną miłości i zrozumienia ciężko jest się zmienić. Szczególnie, kiedy w grę wchodzą takie usposobienia jak egoizm, narcyzm i duży majątek. Nan, to dziewczyna od lat szukająca miłości, kiedy przekraczając próg szczęśliwego domu brata od razu mu zazdrości. Jego małżonka piękna, wyrozumiała i stanowiąca oparcie dla Nan jest kolejną irytująca kobietą, która ukradła jej rodzinę. Ta zawiść nie jest bezpodstawna, szczęśliwe życie i bezgraniczna miłość to coś czego główna bohaterka nigdy nie doświadczyła w swoim długim życiu, a tak bardzo tego pragnie. Spotykając przystojnego Majora, Nan uważa, że w końcu odnalazła własną drugą połówkę. Jednak pomimo tego dziewczyna dowiaduje się, że jej chłopak kusi dziewczyny wokoło niego i po prostu zdradza ją. W tym momencie fundamenty na których Nan chciała wybudować dom, niespodziewanie się kruszą. Niestety dalej trzyma się kurczowo Majora, jest na każde jego zawołanie i zachciankę, nawet wtedy, kiedy ma świadomość że on jest z inną. Pewnego razu ma tego wszystkiego dość, aby chwilę odsapnąć i odpocząć Nan wybiera się na mały wypoczynek do Vegas. Tam poznaje przystojnego nieznajomego, który okazuje się jakby uciekł z jej snów. Idealnie się rozumieją, on wie czego ona chce, po prostu idealni. Jednak Nan jeszcze nie wie, że to wszystko to jedno duże kłamstwo, włączając w to nawet nieznajomego. Dziewczyna już powoli planowała przyszłość, była naprawdę szczęśliwa, nie jak wówczas kiedy była z Majorem karmiąc się złudzeniami miłości. Owszem jej życie od tego momentu bardzo się zmieni, ale czy na lepsze, czy gorsze – to dopiero się okaże. Czytając już wcześniej książki, które dość dawno już wyszły spod pióra tej samej autorki i porównując do teraźniejszej, muszę stwierdzić, że te wcześniejsze były lepsze. Ta książka, owszem może była bardzo emocjonalna, ale pisana bez wyczucia. Elementy w fabule gdzieniegdzie były bardzo urzekające, ale dla mnie to stale za mało. Na dodatek główna bohatera, która tak bardzo mnie irytowała swoim zachowaniem, że czasami chciałam odłożyć czytanie na później. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się tak bardzo „znielubić” główną postać w fabule. Pomijając wcześniejsze fakty, to książka ebook nie była taka zła, po prostu nie trafiła w mój gust. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

• KobieceRecenzje365

  2018-03-20

  Prawdopodobnie każdy z Was zna Nan. Tę podłą, wredną i ziejącą zawiścią kobietę. Ostatnia element serii Rosemary Beach jest właśnie o niej. Jesteście ciekawi, czy Nan się zmieni? Czy i ją trafi strzała amora? Zapraszam na recenzję. „Namiętna kobieta i dwóch groźnych mężczyzn... Czy w świecie mafii miłość jest możliwa?” Nan poznając Majora, kuzyna Mase ma nadzieję, że to mężczyzna, z którym wreszcie uda jej się stworzyć trwały związek. Niestety Major mimo tego, że darzy kobietę uczuciem, nie potrafi utrzymać własnego przyrodzenia w spodniach. Poza tym Nan powinna być dla niego tylko zadaniem i niczym więcej. Ma wyciągnąć od niej info i jak najszybciej zniknąć. Kiedy Nan orientuje się, że jej zabawką Majora, postanawia wyjechać do Vegas i tam się zabawić. Tam poznaje tajemniczego i niebezpiecznego Gannona, który ją fascynuje od samego początku. Czy to właśnie w ramionach tego faceta odnajdzie szczęście? Czytałam kilka niepochlebnych opinii na temat tego tomu i w ogóle się z nimi nie zgadzam. Dla mnie to jedna z lepszych części serii Rosemary Beach, lecz rozumiem, że każdy inaczej odbiera książki i to, co podoba się mi, nie musi podobać się innym. Może rzeczywiście Nan w tej części, jest mniej zadziorna, nie pluje jadem na prawo i lewo, lecz moim zdaniem każdy może się zmienić. Tym bardziej że teraz dziewczyna prezentuje nam własne wnętrze i poznajemy powody, dla których była taka, a nie inna. Mnie osobiście ta przemiana się podobała i uważam, że każdy zasługuje na drugą szansę. W książce pdf pojawia się trójkąt miłosny i przyznam szczerze, że nie zawsze lubię takie "figury geometryczne". Jednak tutaj Abbi tak fajnie pociągnęła fabułę, że mi to nie przeszkadzało. Poza tym jest to pierwsza książka ebook od dawien, dawna, przy której co chwila myślałam o tym, by zajrzeć na koniec i zobaczyć, który „samiec” wygra. Dobrze, że tak nie zrobiłam, ponieważ gdzieś w połowie książki można było się domyślić, kto tak naprawdę skradł serce Nan. W ogóle zakończeniem autorka bardzo mnie zaskoczyła i cały czas mam nadzieję, że jeszcze ukaże się jeden tom. Bardzo spodobała mi się kreacja męskiej części bohaterów. Poznajemy dwóch mężczyzn, którzy mają za zadanie wyciągnąć pewne info od Nan. Jeden z nich to playboy, który prawdopodobnie nie zna słowa wierność, lecz za to ma piękną buzię i dziewczyny lgną do niego, jak pszczoły do miodu. Drugi z nich to groźny twardziel, który w ludziach jednym spojrzeniem budzi przerażenie. Polubiłam ich obu, choć Major nierzadko mnie irytował. W tej części pojawia się bardzo wiele scen seksu. Są one dość odważne, lecz opisywane z niewyobrażalnym smakiem. Sceny są gorące, bardzo intensywne i potrafią doprowadzić krew do wrzenia. Jeżeli jesteście wielbicielami twórczości Abbi Glines, a przede wszystkim serii Rosemary Beach, to koniecznie musicie sprawdzić jak potoczą się dalsze dzieje Nan. Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Pascal.

• Patrycja Kuchta

  2018-03-20

  „Dla ciebie płonę”, to finał serii „Rosemary Beach”, która podbiła moje serce intensywnymi emocjami. Historii kapryśnej Nan, playboja Majora i tajemniczego Gannona, nie mogę jednak zaliczyć do grona własnych ulubieńców. Odnoszę wrażenie, że w tych ostatnich tomach, autorka się wypaliła i nie tyle nie miała pomysłu na fabułę (bo miała), co nie potrafiła jej ciekawie opowiedzieć. Książka ebook wydaje się przez to skrótowa, pisana na siłę i pozbawiona serca i emocji, z które tak kochałam poprzednie tomy. Finał pozostawia po sobie cierpki posmak, lecz mimo wszystko prawdziwy wielbiciel serii powinien dowiedzieć się jak potoczyły się dzieje ostatniej singielki Rosemary Beach. https://beauty-little-moment.blogspot.com/2017/07/dla-ciebie-pone-abbi-glines.html

• monik

  2018-03-20

  Super bardzo fajna element daje inne spojrzenie na postać która wcześnie była negatywna gorąco zalecam