Dimily. Tom 2. Czy wspominałem, że cię potrzebuję? okładka

Średnia Ocena:


Dimily. Tom 2. Czy wspominałem, że cię potrzebuję?

Drugi tom słynnej trylogii o zakazanej miłości. Od pamiętnych wakacji w Santa Monica upłynęły już dwa lata -359 dni. Eden i Tyler, przybrane rodzeństwo, nie widzieli się przez ten czas, dla niezła rodziny próbując zapomnieć o uczuciu, jakie się pomiędzy nimi zrodziło. Gdy jednak spotykają się w Świeżym Jorku, by spędzić tam wspólnie kolejne lato, nie potrafią udawać. Oddaleni od przyjaciół i rodziców, sami wśród niezliczonych atrakcji Dużego Jabłka, zaczynają rozumieć,że ich miłość wykracza poza zwykły wakacyjny flirt. Teraz czas na zmierzenie się z rzeczywistością i kilka kluczowych postanowień. W sercu Eden stale tli się nadzieja, że Tyler o niej nie zapomniał, a jednocześnie dręczą ją obawy przed ponownym zbliżeniem. Przecież w Santa Monica czeka na nią Dean, jej chłopak... Zresztą nie jest jasne, czy Tyler pokonał własne słabości i czy potrafi stawić czoła ponurej spuściźnie po swóim ojcu. Musiałby się z tym zmierzyć sam, bez niczyjej pomocy. Lecz czy naprawdę jest gotów? Jak zareaguje na ich decyzje rodzina? Czy związek Eden i Tylera przetrwa katastrofalne skutki ich decyzji?

Szczegóły
Tytuł Dimily. Tom 2. Czy wspominałem, że cię potrzebuję?
Autor: Maskame Estelle
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Feeria Young
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Dimily. Tom 2. Czy wspominałem, że cię potrzebuję? w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Dimily. Tom 2. Czy wspominałem, że cię potrzebuję? PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Anonim

    Dawno nie czytałam książki, która w jednym okresie wywołałaby u mnie tyle emocji.. Radość, smutek, złość, podekscytowanie, zdenerwowanie dalszym rozwinięciem sytuacji.. Jeśli jesteś zwolennikiem romansów, ta seria jest obowiązkową pozycją do przeczytania! :) Zalecam całym serduchiem :)

  • Ola Guzek

    Najlepsza książka ebook jaką czytałam w całym swoim życiu. Nie jestem zwolenniczka romansów lecz tak książka ebook mimo wszystko znacząco różni się od sztampowych powieści romantycznych. Pisana prostym językiem, przyjemna a jednocześnie wnosi dużo wartości do naszego życia. Zalecam z całego serduszka

  • Dominika Wildhirt

    Super

  • klaudia05

    Najlepsza element z całej serii :)

  • rudablondynkarecenzuje

    Eden i Tyler poraz następny spędzają razem wakacje, lecz tym razem zdala od domu,a przede wszystkim zdala od rodziny. Co z tego wyniknie? Czy przeszłość do nich powróci?  Według mnie jest to historia pełna napięcia, lecz również niezdecydowania. Bohaterowie sami nie wiedzą, co jest dobre i co powinni wybrać. Widać tutaj wiele zależnej od ich dwojga potrzeby, która prowadzi ich w dwie różnorakie strony.  "No te rindas." Nie poddawaj się. Tak powinno być w każdej walce, lecz niestety w tej historii tego nie ma. Gdy jedno się poddaje, to druga osoba sama tego nie udźwignie. Dlatego również w całej tej powieści czytelnik odczuje głównie poddanie a także częściową walkę.  Podsumowując książka ebook dobra, ale zabrakło mi w niej wielu intrygujących momentów, gdyż głównie opiera się na jednym wątku. Drugi tom w porównaniu z pierwszym wypadł minimalnie gorzej.  Moja ocena: 8/10

  • Wiktoria1045

    Bardzo zalecam wszystkie książki z tej serii, jednakże tą w szczególny sposób. Odkąd zamówiłam 2 części przypadkiem. Nigdy nie słyszałam o tej serii jakoś dużo, nie widziałam na żadnych stronach w polecanych książkach. Ale kupiłam i wciągnęłam się tak bardzo, że odrazu chciałam kupić ostatnią część, ale na nią musiałam czekam aż 3 MIESIĄCE. Ta konkretna cześć jest kontynuacją historii Tylera i Eden i ich miłości, mimo iż są przybranym rodzeństwem. Bardzo poruszająca książka, wywołała u mnie wiele emocji takich jak: smutek, radość, podekscytowanie. Z całego serca zalecam tę książkę jak i serię:)

  • Caroline Livre

    (NIE) NASTOLETNIE DYLEMATY Niemalże rok temu Eden i Tyler – dwójka przybranego rodzeństwa widziała się po raz ostatni. Wiele wcześniej zupełnie nagle zakochali się w sobie z wzajemnością. Zdając sobie sprawę z tego, że ich uczucie nie ma najmniejszych szans na przetrwanie, zdecydowali się na rozstanie. Jednak rozum i serce to dwie zupełnie różnorakie rzeczy, nie da się bowiem tak prosto wyleczyć z miłości. Teraz Eden przyjeżdża do Nowego Jorku. Czy ich kolejne spotkanie zmieni cokolwiek? Już na samym początku mocno odczułam, że „Czy wspominałam, że Cię kocham” było lepsze od kontynuacji. Gdzieś po drodze zaczęłam się zastanawiać, czy to nie czasem JA się zmieniłam. W końcu przez 11 miesięcy mojego życia też dużo się wydarzyło, ja z czasem nieco zmieniłam poglądy i plany na własną przyszłość i tak dalej, i tak dalej. Szczerze mówiąc – lub wydoroślałam, lub po prostu się postarzałam, ponieważ książki przeznaczone dla młodzieży zaczynają mnie coraz bardziej irytować. Wracając do tematu, to, co najbardziej rzuciło mi się w oczy w drugiej części DIMLY, to wszechobecny bałagan. Bałagan, chaos, brak jasnych przyczyn i skutków. Bohaterowie stworzeni przez autorkę, zamiast stać się coraz bardziej odpowiedzialni i po prostu dorośli, okazali się jeszcze bardziej dziecinni i nieodpowiedzialni. Przynajmniej moim zdaniem ich zachowanie było nierzadko bezsensowne i niemalże zupełnie pozbawione myślenia. Tym razem szczególnie funkcjonowała mi na nerwy główna bohaterka – Eden. Dziewczyna, która w poprzedniej części powiedziała Tylerowi „nie” i która niespodziewanie zaczyna zastanawiać się jeszcze raz ponad słusznością własnej decyzji „Wszystko może wyglądać inaczej. I to mnie przeraża. Lecz boję się również tego, że nic się nie zmieniło. Że kiedy go zobaczę wszystko wróci ze zdwojona siłą. Tak to już jest z odległością; lub sprawia, że oddalasz się od kogoś, lub uświadamia ci, jak bardzo go potrzebujesz.” W swoim postępowaniu bywa chorobliwie zazdrosna i zaborcza w stosunku do przybranego brata, gubi się w własnych uczuciach i sama nie wie, co zrobić. Postępuje nierozważnie i naiwnie, daje sobą manipulować i zdecydowanie zbyt nierzadko jest skupiona na sobie. Nie bronię też Tylera, który wcale nie jest tak odpowiedzialny i tak dorosły jakby się mogło wydawać. Dalej tylko udaje rozważną osobę, ponieważ w gruncie rzeczy stale razem z Eden ma mentalność i dojrzałość dziecka. Co najważniejsze, obojgu brakuje odwagi, a także odrobiny szczerości i prawdy, która byłaby na pewno łatwiejsza niż siatka kłamstw i kłamstewek. Nie podobał mi się w tej książce pdf kierunek fabuły, a właściwie jego brak. Niespodziewane zwroty akcji kompletnie nie pasowały i wydawały się wręcz dopisane na siłę. W ten sposób Estelle Maskame wprowadza niepotrzebny chaos, gubi czytelnika i miesza mu do tego stopnia, że ten ma ochotę porzucić lekturę (przynajmniej tak było w moim przypadku). Nie dajcie się zwieść hasłom na okładce w stylu „fenomen”, ponieważ nie mają one według mnie nic wspólnego z prawdą. Tak samo pisarki nigdy nie nazwałabym „głosem pokolenia”, ponieważ gdyby tak ono wyglądało, to naprawdę trzeba by zacząć się obawiać o własną przyszłość. „Czy wspominałem, że Cię potrzebuję” to w moim mniemaniu bardzo słaba kontynuacja „Czy wspominałam, że Cię kocham”, w której aż roi się od niepotrzebnego chaosu i nierozważnego postępowania bohaterów. Może przypaść do gustu wielbicielkom autorki i czytelnikom, którzy nie poszukują w ebookach autorytetów, jednak dla reszty może być niełatwa do przebrnięcia. www.carolinelivre.pl

  • Zatracona w słowach

    Od pamiętnych wakacji w Santa Monica minęły dwa lata. Eden po skończeniu szkoły wyjeżdża na wakacje do Nowego Jorku, żeby spędzić je razem z Tylerem, którego nie widziała od roku. Dla niezła wszystkich przybrane rodzeństwo próbowało zapomnieć o uczuciu, które narodziło się pomiędzy nimi dwa lata temu. Kiedy jednak znowu się spotykają, wszystko odżywa na nowo, a oni nie potrafią udawać. Z dala od bliskich, sami w dużym mieście zaczynają uświadamiać sobie siłę łączącej ich relacji.Pierwszy tom serii Dimily, czyli „Czy wspominałam, że Cię kocham?” nie wywarł na mnie dużego wrażenia, spodobała mi się, lecz nie jakoś szczególnie. Była to dla mnie dość schematyczna historia, jednak nigdy nie wcześniej nie miałam okazji czytać książki, która porusza wątek miłości między przybranym rodzeństwem, dlatego byłam bardzo ciekawa, jak potoczą się dalsze dzieje Eden i Tylera i z chęcią sięgnęłam po „Czy wspominałem, że Cię potrzebuję?”.Na początku myślałam, że wydarzenia w tym tomie będą opisane przez Tylera. Miałam taką nadzieję po poznaniu tytułu, jednak niestety w tym tomie narratorką stale pozostaje Eden, która, choć irytowała mnie czasami w pierwszym tomie, to jednak dało się ją znieść. W kontynuacji sprawa przedstawia się natomiast całkiem inaczej, bo choć akcja książki rozgrywa się dwa lata po zdarzeniach z pierwszego tomu, to jednak główna bohaterka nie zachowuje się bardziej dojrzale niż poprzednio.Ogromną przemianę od początku tej historii przeszedł jednak Tyler. W tej części nie był już wiecznie niezadowolonym i zbuntowanym nastolatkiem, który ranił wszystkich wokoło ze względu na krzywdę, której doznał w dzieciństwie. Bardzo dojrzał i widać wyraźnie jak duży zmiany zaszły w nim przez dwa lata. Eden też się zmieniła, jednak jej przemiana nie jest według mnie szczególnie wielka, ani nie wyszła jej ona na dobre. Jej zachowanie niesamowicie mnie denerwowało, bo w tym tomie kobieta była rozdarta między swoim chłopakiem, który bardzo ją kochał, a przybranym bratem, do którego jej uczucia nie osłabły. Choć Eden chciała jak najlepiej dla siebie i innych, to jednak cały czas podejmowała decyzje, które raniły jej najbliższych. Była również niesamowicie zazdrosna o własnego przybranego brat, choć nie miała ku temu żadnych podstaw.O ile sam wątek miłości między przybranym rodzeństwem, z którym zetknęłam się po raz pierwszy w tej serii, był dla mnie nowością, to jednak wydarzenia okazały się schematyczne zarówno w pierwszym, jak i drugim tomie. W „Czy wspominałam, że Cię kocham?” dało się odczuć jednak jakieś napięcie, a akcja toczyła się do przodu, natomiast w kontynuacji były momenty, podczas których byłam bardzo znudzona i miałam po prostu odłożyć tę książkę na bok. Denerwowały mnie decyzje podejmowane przez głównych bohaterów, a ich zachowanie po prostu mnie męczyło. Zakończenie też nie było dla mnie dużym zaskoczeniem, bo już wcześniej przewidywałam, że autorka może się posunąć do takiego zabiegu, żeby czytelnik zdecydował się sięgnąć po kolejną część.Drugi tom serii Dimily to lekka i prosta w odbiorze historia, która jednak nie wnosi niczego nowego do literatury Young Adult. To niewymagająca skupienia lektura, która nie zachwyca, lecz pozwala zamordować czas. Autorka posługuje się prostym i zrozumiałym językiem, a książkę czyta się mimo wszystko bardzo szybko. Kontynuacja „Czy wspominałam, że Cię kocham?” jest jednak według mnie gorsza od pierwszego tomu. Nie potrafiłam się na początku kompletnie w nią wbić i zanim mi się to udało, minęło trochę czasu. Mimo że „Czy wspominałem, że Cię potrzebuję?” spodobał mi się mniej niż pierwszy tom, to na pewno sięgnę po trzeci, który mam nadzieję, okaże się lepszy od drugiego, a dzieje Eden i Tylera doczekają się przyzwoitego zakończenia. http://someculturewithme.blogspot.com/2016/10/odlegosc-sprawia-ze-oddalasz-sie-od.html

  • Anonim

    Po przeczytaniu pierwszej części zakochałam sie w tej książce pdf i jak tylko dowiedziałam się o następnej premierze pobiegłam ją kupić. Mądra dokładnie tak samo jak jej poprzedniczka. Jeszcze bardziej polubiłam zakochaną parę choć nie wiedziałam ze jest to możliwe :) z niecierpliwością czekam na kolejna część. POLECAM WSZYSTKIM !! Boska !!

  • karolina.xx

    Odkąd przeczytałam pierwsza część, a następnie tą nie mogłam się doczekać do kolejnej, w końcu weszłam na stronę empika i czym prędzej zamowilam. Jeszcze nad tydzien i moj skarb bedzie juz u mnie w domu! Seria niesamowita, balam sie jednak na poczatku, że nie do gustu.

  • Zofia Boniek

    Piekna książka ebook o miłości...trudnej miłości...Z niecierpliwością czekam na trzecią część...

  • Daria Zazula

    Bardzo fajna książka. Przeczytałam ją w 2 dni i już nie mogę się doczekać ostatniej części, która ma wyjść w październiku

  • Mea Culpa

    Eden i Tyler są przybranym rodzeństwem. Dwa lata temu połączyło ich coś więcej niż ojciec dziewczyny. Niestety od tamtych pamiętnych wakacji nie widzieli się. Teraz wszystko się zmieni, gdyż Eden jedzie do niego na wakacje. Świeży Jork stoi otworem przed dwójką zakochanych w sobie ludzi. Niestety wszystko jest wiele bardziej skomplikowane, gdy muszą stale ukrywać się z prawdą. Jednym z powodów jest Snake i Emily, przyjaciele Tylera, drugim Dean- chłopak Eden, a zarazem najlepszy przyjaciel Tylera. Czy powiązania i życie, które zostało w Santa Monica powstrzymają tą dwójkę przed nieograniczoną miłością, jaką są sobie w stanie ofiarować?Co do stylu autorki czy nawet historii omówionej na kartkach papieru nie mam wątpliwości, zdecydowanie utrzymała tą samą tonację co w pierwszym tomie. Było naprawdę bardzo dobrze, a nawet lepiej! Przeczytałam wiele szybciej, wiele przyjemniej. Było kilka sytuacji, gdy serce ścisnął mi żal, było kilka gdy się śmiałam, lecz zdarzyły się też takie, gdy patrzyłam z politowaniem na bohaterów i ich zachowania! Niestety co do bohaterów mam trochę więcej kłopotów z akceptacją. Mam wrażenie, że Eden przedstawiona tutaj była wiele bardziej irytująca niż wcześniej. Na początku denerwowało mnie to, że tak lata za tym chłopakiem z wywalonym jęzorem, potem starałam się ją nieco zrozumieć. Może nie do końca mi to wyszło, ponieważ stale miałam co do niej mieszane uczucia, jednak już trochę mniej we mnie było irytacji. Niestety nie mogłam zaakceptować jej egoizmu w stosunku do Deana, Tylera słabej woli i Rachael głupoty. Niezmiennie Tiffani była najgorszą bohaterką, którą darzyłam szczerą nienawiścią, lecz za to tutaj dla równowagi pojawił się Snake i Emily, ludzie których naprawdę polubiłam! Ta element napisana jest z uczuciami, humorem, lecz daje olbrzymi niedosyt na końcu. Nie rozumiem, jak autorka mogła nam coś takiego zrobić i skończyć w takim momencie! Własną drogą nie jestem w stanie wyobrazić sobie co będzie dalej i rozgryźć jak jeszcze Estelle Maskame to pociągnęła. Wiem, że nie mogę się już doczekać następnej i zarazem ostatniej części przetłumaczonej na mowa polski!Recenzja znajduje się na www.zksiazkadolozka.blogspot.com

  • leanea

    Choć wcześniej byłam pewna że to raczej niemożliwe, książka ebook jest lepsza od pierwszej części. Akcja rozwija się coraz ciekawiej, czytałam z zapartym tchem. Drugi tom Dimily bardzo mi się podobał, opowieść jest wyjątkowo uczuciowa i budzi emocje, w świeżym Jorku, tym niesamowitym mieście, wszystko może się zdarzyć, a tym bardziej duże uczucie i tak właśnie jest w Czy wspominałem, że Cię potrzebuję? W taki oto sposób następna element Dimily podbiła moje serce, zamieszała w głowie, spowodowała radość lecz i poruszenie. Cudowna historia, zalecam w ogóle tą serię, ponieważ jest pod każdym wobec wyjątkowa.

  • Klaudia Czarnecka

    Wreszcie trafił w moje ręce. Drugi tom cudownej, wciągającej serii Dimily. Pierwsza element mnie urzekła, nie mogłam więc doczekać się co będzie dalej. Dimily przynosi pewną nowość jeśli chodzi o książki przeznaczone dla młodzieży. W każdym razie następna książka ebook Estelle Maskame spodobała mi się tak bardzo, że w przerwach pomiędzy czytaniem żyłam zdarzeniami z tej historii, myślałam o nich, jest to jedna z tych opowieści które w wyjątkowy sposób potrafią oddziaływać na wyobraźnię. A kto nie lubi tego w książkach? To jest właśnie ten dar, który posiada Estelle Maskame i dzięki temu jej powieści się wyróżniają.

  • mmd

    Ooojjjj. Interesujący rozwój sytuacji. Tak myślałam, że nie wytrzymaja z dala od siebie : ) lecz czemu on rezygnuje, gdy pokonali tyle trudności? Bardzo jestem interesująca ostatniej części :)

  • Natalia Dzięgiel

    Eden Munro czekała na tą chwilę niemal cały rok. Dokładnie 359 dni. Miała wreszcie spotkać się ze swoim przybranym bratem. Z jedyną osobą, do której żywiła uczucia, choć nie powinna. Do Tyler'a, który jest najlepszym przyjacielem jej chłopaka Dean'a. Tyler mieszka teraz w Świeżym Jorku, gdzie opowiada innym o własnych problemach kiedy był dzieckiem. O tym jak ojciec znęcał się ponad nim, ponieważ musiał na kimś wyładować własny gniew. Eden spędzi z nim pełne sześć tygodni. Obawia się, że uczucia, które przez ostatnie lata usiłowała maskować odżyją z podwójną siłą i zdwojoną mocą. Nie chce być nieuczciwa względem Dean'a, lecz czy warto zrezygnować z miłości przez niezadowolenie innych? Czemu ktoś inny ma dyktować nam warunki w kim możemy się zakochać, a w kim nie? Miłością nie rządzą żadne prawa, nie można zmusić kogoś do kochania, ani nie można kogoś zmusić by przestał kogoś kochać. Eden wkrótce się o tym dowie. Mimo, że kocham całym sercem Kalifornię i Los Angeles, to nie było mi przykro, że musimy przenieść się na drugi brzeg. Pierwszym powodem jest to, iż przenosimy się do miasta, które każdy chciałby zobaczyć. Drugim są opisy. Estelle ma w sobie coś takiego, że nawet jakby omawiała najgorszą, zatęchłą dziurę w samym sercu Polski to i tak pokochałabym to miejsce. To w jaki sposób ona omawia Świeży Jork, opowiada o nim jest niesamowite. W głowie moja fantazja nie mogła nadążyć z pojmowaniem całego tego zgiełku i drapaczy chmur zapełniających miasto. Kolejną sprawą jest język. Nie przemienił się zbytnio od ostatniej książki, myślę, że bardziej przemieniła się główna bohaterka, lecz do tego wrócę później. Wszystko widzimy oczami nastolatki, więc mowa jest zrozumiały i nie mamy tu żadnej podniosłości czy patosu. Fabuła miała miejsce w różnorakich miejscach, dzięki czemu mogłam spokojnie podziwiać Świeży Jork w całej okazałości, od stacji metra po Times Square. Wschodnie wybrzeże okazało się naprawdę interesujące. Mogłam pierwszy raz dowiedzieć się na czym dokładnie polega baseball, zobaczyć (oczami wyobraźni) mecz a także odwiedzić sławny Central Park, nazwany rajem dla biegaczy! Chętnie bym tam sama pobiegała. Co do naszej dwójki głównych bohaterów. Eden przeszła przemianę w tej książce, jednak nie była ona jakaś wielka, bo już pod koniec pierwszej części nieustanna się bardziej asertywna i pewna siebie. Co mnie bardzo rozśmieszyło na początku tej książki to jej desperacja. Gdybyście przeczytali jej myśli, to co powiedziała... myślałam, że pęknę ze śmiechu. Prócz paru incydentów była stale tą Eden jaką zapamiętałam z poprzedniej części. Największą przemianę przeszedł natomiast Tyler. Jak w "Czy wspominałam, że Cię kocham?" skłonna byłam kibicować Dean'owi, tak w tej moje serce całkowicie podbił Tyler, oczywiście do czasu. Przestał się już zachowywać jak mały gówniarz obrażony na cały świat przez to co go spotkało. Stał się bardziej dojrzały i zaczął zachowywać się zgodnie ze swoim wiekiem. Podsumowując kontynuacja "Czy wspominałem, że Cię potrzebuję?" jest bardzo dobrą książką, z paroma potknięciami i bardzo nieźle dopracowaną fabułą. Zalecam ją każdemu miłośnikowi młodzieżówek, nastoletniej miłości i dla osób, które marzą żeby oderwać się na chwilę od fantastyki.

  • Iwona Brodowska

    Pierwsza cześć zdecydowanie lepsza. Zabrakło mi akcji w tej części. Czekam na następna :)

  • Alicja Augustyniak

    Kawałek przyzwoicie napisanego, wciągającego romansu. Spędzone ponad książką kilka sympatycznych dni z tygodniowego urlopu. Odpoczynek od codzienności. Jak zwykle bywa w takich przypadkach: ona, on, łączące ich głębokie uczucie i przeszkody. Zmiana głównych bohaterów, siła, jaką daje im miłość. Niby łatwe i nierzadko spotykane a nie sposób się oprzeć. Czy człowiek jest w stanie przekreślić to, czego pragnie z uwagi na poczucie obowiązku, czy normy społeczne? Czy powinien? Każda z nas sama odpowie sobie na to pytanie, a tymczasem zapraszam do zajrzenia jak ta historia się skończy.

  • monika1028

    Tyler i Eden nie widzieli się od dwóch lat, dwóch długich lat. Po tym okresie Tyler zaprasza Eden na wakacje do Nowego Jorku, dla niezła wszystkich chcieli zapomnieć o uczuciu, które ich połączyło, a teraz znowu się spotkają. Czy ich miłość wygasła? Jak dynamicznie się okazuje, wcale nie, wówczas przychodzi czas by zmierzyć się z rzeczywistością...Głowę mam tak naładowaną myślami, że nie mam pojęcia od czego zacząć! Ta książka ebook jest tak dobra, tak niesamowicie dobra! Gdy piszę tę recenzję jestem jeden dzień po lekturze, a emocje cały czas jeszcze ze mnie nie zeszły, cały czas moje myśli krążą wokół tej książki. Gdy zaczynałam ją czytać sądziłam, że nie dorówna poprzedniczce, teraz wiem, jak bardzo się pomyliłam. "Czy wspominałem, że Cię potrzebuję?" dorównało pierwszemu tomowi, a nawet według mnie było odrobinę lepsze! Naprawdę nie mogłam się doczekać lektury drugiego temu, a teraz tym bardziej mam ochotę już teraz zapoznać się z trzecim!