Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Miś Zbyś i Borsuk Mruk to znana para komiksowych detektywów. Po odzyskaniu złotego Sokoła Teksańskiego myśleli, że chwilę odpoczną na Egzotycznym Zachodzie, lecz zagadkowy przybysze dynamicznie namówili ich do kolejnego śledztwa. Zaprowadzi ono bohaterów nie tylko do stacji kosmicznej znajdującej się na księżycu, lecz także na odległe planety gdzieś na krańcach kosmosu... W okresie tej przygody Zbyś i Mruk polecą rakietą, teleportują się, a przede wszystkim odkryją tajemnicę... ciemnej strony księżyca! ""Kosmos to za mało"" to trzecia już element z serii „Miś Zbyś na tropie”, idealnie przyjętej przez młodych czytelników. Sięgając po nią spodziewajcie się kosmicznej akcji, humoru i ukrytych na wyjątkowo kolorowych planszach zagadek. "
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Detektyw Miś Zbyś na tropie. Kosmos to za mało |
Autor: | Nowacki Piotr, Jasiński Maciej, Rybarczyk Norbert |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Kultura Gniewu |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Seria „Detektyw Miś Zbyś na tropie” to następna interesująca seria Kultury Gniewu dla dzieci wydana w ramach tzw. Krótkich Gatek. Wesoła, zabawna, kolorowa i pełna przygód, a przede wszystkim w aktywny sposób angażująca czytelnika w fabułę, którą opowiada!Tym razem detektyw Miś Zbyś i jego pomocnik Borsuk Mruk wybrali się na urlop. Ładna okolica, rzeka, w której znajdują nawet złoto, cisza, spokój, sielanka… Czy żeby na pewno? Oto wypoczynek przerywają im agenci P a także Pe, którzy chcą ich pomocy. Nasi bohaterowie nie są zbyt skorzy do angażowania w kolejne śledztwo, jednak gdy okazuje się, że mają je prowadzić nigdzie indziej, jak w kosmosie, dynamicznie zmieniają zdanie i wsiadają z parą agentów do rakiety. Celem ich podróży jest baza na księżycu, która zmaga się z plagą kradzieży, a być może nawet sabotaży. Ktoś kradnie bowiem akumulatory i żarówki z kosmicznych statków, przez co dużo promów nie mogło odlecieć. Nowe części dotrą za kilka tygodni, do tego czasu trzeba jednak znaleźć złoczyńcę. Pozostało po nim tylko jedno nagranie pokazujące kogoś o długich uszach. Miś Zbyś i Borsuk Mruk rozpoczynają śledztwo, które doprowadzi ich do zdumiewających motywów sprawcy…„Miś Zbyś” jest uroczy. Słodko gapowata para detektywów, najlepszych na świecie detektywów, aby nie było wątpliwości, to bohaterowie, którzy potrafią trafić do serca, a ich przygody – zainteresować młodego czytelnika. W końcu seria posiada wszystkie fragmenty i tematy, jakie dzieci lubią – kosmos, zagadki detektywistyczne, śmieszne zwierzęta w roli wiodących postaci i wiele humoru, a także porcję bardziej aktywnego uczestnictwa w lekturze, niż tylko samo czytanie, ponieważ autorzy zapraszają czytelników do wspólnego szukania na kadrach przestępcy. Dużo jest także w „Misiu Zbysiu” i absurdów, nie zabrakło też miejsca na puszczanie oka tak do dzieci, jak i dorosłych odwołaniami do filmów czy nawet… Beatlesów. Graficznie Nowacki rysuje prosto, wyraźną kreską i bez nadmiaru szczegółów. Kadry są duże, najczęściej po dwa na stronę, nierzadko stosuje również splashpag’e i dwustronicowe plansze, a wszystko to pełne kolorowych stworzoneń i równie barwnego świata, miłe dla oka i rzekłbym nawet, że radosne. Cały komiks natomiast to, jak już wspominałem, śliczna opowieść, którą dzieci będą zachwycone. Lekka, prosta, dynamiczna w odbiorze i tak przyjemna, że przeczytanie tego jednego tomu to będzie dla nich za mało. Na szczęście są jeszcze wcześniejsze tomy.Jednym słowem: Polecam.