Średnia Ocena:
David Hunter. Tom 2. Zapisane w kościach
"Większość dnia spędzam ze zmarłymi. Jestem antropologiem sądowym. To po części patologia, po części archeologia. To, co robię, wykracza poza jedno i drugie. Ponieważ nawet wtedy, kiedy biologia człowieka przestaje działać, kiedy z tego, co było życiem, zostaje jedynie zepsucie, zgnilizna i stare suche kości, nawet wówczas zmarły może być ważnym świadkiem. Może opowiedzieć własną historię pod warunkiem, że umie się ją zinterpretować. Ja umiem. Umiem skłonić zmarłych do zwierzeń". Tym razem lekar David Hunter – jak zawsze wyrwany z swoich bolesnych przeżyć – ma odczytać historię przerażającej zbrodni ze spopielałych kości. Na targanej sztormem, odciętej od świata i sparaliżowanej śmiertelnym strachem wysepce, której mieszkańcy mają własne straszne tajemnice, nic nie jest tym, czym się wydaje, i nic nie może być wyjaśnione do końca.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | David Hunter. Tom 2. Zapisane w kościach |
Autor: | Beckett Simon |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
David Hunter. Tom 2. Zapisane w kościach PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Zalecam
I ponownie Beckett wciąga i nie pozwala się oderwać od lektury. Idealna intryga i zgadywanka kto może być mordercą. Koniec naprawdę zaskakuje. Polecam!
Bardzo dobra, trzymająca w napieciu książka. Zalecam całą serię.
Doskonała , trzymającą w napięciu idealnie napisana, zalecam
Równie niezła historia .Równie nieźle napisana. I to ze coraz łatwiej przewidzieć zakończenie nie przeszkadza w czytaniu. Dałam się wciągnąć.
David Hunter, były lekar i aktualny znawca ludzkich kości, zostaje wysłany na Runę (wyspę odciętą od świata) żeby zbadać sprawę nietypowego podpalenia. Mianowicie w opuszczonym domku odnaleziono zwłoki, a raczej to co z nich zostało. Kości, nienaruszone stopy i dłoń, a wokół nic spalonego. Hunter przygląda się sprawie, ustala tożsamość ofiary i wszystko byłoby cudownie, gdyby nie to, że odkrył, że to nie był wypadek. I rozpoczął się sztorm. Telefony padły i nie było jak poinformować ludzi z zewnątrz. Odnalazł się na wyspie odciętej od świata. na której grasował morderca. W czasie, gdy badał sprawę ktoś usiłował go zabić, ginęli tez inni, którzy wydawało się, że coś wiedzieli. Co kawałek podejrzenia padają na kogoś innego i dopiero na ostatnich stronach Hunter znajduje (a przynajmniej tak mu się wydaje) mordercę. Jednak, gdy z nim rozmawia okazuje się że chwilę przed popełnił błąd. Zabójca zabije znów, jeśli Hunter się nie pośpieszy... Historia podnosi adrenalinę szczególnie w końcowych rozdziałach. Zaskakuje nawet epilog, w którym NIE MIAŁO dziać się nic szczególnego. Była to moja pierwsza książka ebook tego autora, lecz na pewno nie ostatnia.
Książka ebook zaskakująca, idealnie napisana i trzymająca w napięciu do ostatnich linijek tekstu! Zalecam niezdecydowanym! :-)
Książka ebook rewelacyjna. Czyta się jednym tchem. Do ostatniej linijki zaskakuje i trzyma w napięciu. Gorąco polecam.
Ksiazka po ostatnie linijki trzyma w napieciu, twórca bawi się z czytelnikiem, sugerujac mu kto mógł byc mordercą... Książkę pochłonełam w niecały tydzień i muszę biec po kolejne jego autorstwa.
Bardzo fajnie napisana, z chwili na chwilę podnosi emocję, choc końcówka hak dla mnie bardzo przewidywalna. Mimo wszystko zalecam i na pewno sięgnę po następną.
Zalecam całą serię !! trzymają w napięciu aż chce się tylko czytać i czytać
Książka ebook świetna! Trzymająca w napięciu. Nie mogłam się oderwać od czytania. Zalecam wszystkie książki tego autora!
Zaczynajac czytac nie mozna sie oderwac. Zaskakujaca fabula, barwne opisy. Zalecam wszystkim wielbicielom kryminalow.
Są czasem takie chwile, gdy nie potrafimy dojść do wniosku, kto jest tak naprawdę zabójcą. Potrzeba naprawdę dużo umiejętności, by stworzyć i przelać na papier wszystkie myśli powolnym krokiem biegnące w głowie zwykłego człowieka w sposób skomplikowany, ale zarazem łatwy do odbioru dla czytelnika. Opowieść Simona Beckett’a „Zapisane w kościach” jest taką oto historią.Ponownie wracamy do pracy wraz z głównym bohaterem Davidem Hunterem. Człowiek ten jest antropologiem sądowym i wyjeżdża na Runę wezwany w sprawie odnalezionych w chacie zwłok. David nie raz miał do czynienia ze śmiercią, ale stan znaleziska jest dla niego intrygującą zagadką. Lekar jednak posiada umiejętność porozumienia się ze zmarłym i potrafi odczytać całą historię jego życia. „Człowiek, którego miałem kiedyś za przyjaciela, powiedział mi, że lepiej rozumiem zmarłych niż żywych, i prawdopodobnie miał rację. Zmarli przynajmniej nie kłamią ani nie zdradzają.” Na wyspie dochodzi do zagadkowych zdarzeń, a główny bohater ledwo uchodzi z życiem. Czy działanie było zamierzone? Czy David był potencjalnym zagrożeniem? Czy morderstwa dało się uniknąć? „Nie na wszystkie zapytania da się odpowiedzieć, żebyśmy nie wiem, jak chcieli. Czasami trzeba to sobie odpuścić i żyć dalej.” Akcja powieści rozwija się powoli po to, by w odpowiednim momencie zaskoczyć czytelnika i zmusić go do dokładniejszego analizowania danych przedstawionych w powieści. Nieraz spostrzegłam to, jak ja reaguję na niektóre sytuacje ukazane w książce. Słowa pod tytułem „Ale dlaczego? Niby jak? Przecież to nielogiczne…” powtarzały się dosłownie co kilka stron. Czytając thriller medyczny miałam wrażenie, jakby koniec historii wyjęty został z kontekstu, a twórca przemienił ciąg zdarzeń celowo by nie iść prostą drogą do celu. „Z morderstwem jest jak z życiem; i jedno, i drugie jest nieprzewidywalne.” Ostatnie epizody to kumulacja wszechobecnych nieźle skrytych wątków a także rzucenie światła na zupełnie inny tor, niż ukazuje nam początkowe tego wyobrażenie. Człowiek chce więcej i więcej, irytuje się, że sprawy ciągną się tak długo, ale gdy dochodzi do meritum czuje się jakby był zupełnie wyprany z emocji. Nie piszę tego oczywiście w negatywnym sensie. Książka ebook jest doskonałym wariantem na dodatkową dawkę zmiennych nastrojów i doskonałym „podręcznikiem antropologa”, gdyż omawia ona jego pracę od wewnątrz a także konsekwencje postępowania tak, a nie inaczej. Jedyna rzecz do której mogę się przyczepić to wątek zmiany zamieszkania głównego bohatera. Człowiek przyzwyczaja się do tego co ma, a ja zdążyłam się już na zawsze połączyć z Manham i od teraz bardzo będzie mi tego oto miasteczka brakowało.Moja Ocena: 8/10*
Następna bardzo niezła element serii. Trzymająca w napięciu opowiadanie o ludzkich emocjach, zbrodniach i tajemnicach.Warto przeczytać! Końcówka jak w poprzedniej części mega szybka aż do ostatniej strony.
Zalecam całą serie. Książki tego autora wyśmienite.
Kwintesencja najlepszych cech kryminału - długo trzymającego i idealnie stopniowanego napięcia, wyrazistych bohaterów, mrocznej i skomplikowanej intrygi - napisana bardzo dobrym (a to w kryminałach rzadko spotykane) językiem. Idę czytać kolejne części!;-)A po bardziej szczegółową recenzję zapraszam na Nerw Słowa: http://nerwslowa.blogspot.com/2016/05/ksiazka-znakomicie-zakonczona.html#more
Moim skormnym zdaniem lepsza niż chemia, która i tak jest świetna.
Moim zdaniem prawdopodobnie najlepsza wśród czterech części z udziałem Davida Hunter'a. Idealny klimat, idealna fabuła, świetni bohaterowie! Czego pragnąć więcej? Zakończenie po którym długo będziecie pamiętać tą książkę. Zalecam nie tylko wielbicielom kryminałów, lecz też tym, którzy nie są specjalnie przekonani do tego gatunku. Gwarantuje, że po tej lekturze zmienicie własne upodobania odnośnie literatury.