Średnia Ocena:
Czerwone Kapturki. Numer 1, numer 2, numer 3
Świeży literacki kryminał autora zekranizowanego bestsellera W słusznej sprawie.„Niewielu autorów kryminałów potrafi wniknąć w umysł psychopatycznego zabójcy tak głęboko jak John Katzenbach.” People„Nie znacie mnie, lecz ja znam was. Postanowiłem was nazwać: Czerwony Kapturek numer 1, Czerwony Kapturek numer 2, Czerwony Kapturek numer 3. Wiem, że wszystkie zagubiłyście się w lesie. I tak jak dziewczynka z bajki zostałyście wybrane na śmierć.” WilkTrzy kobiety: Pięćdziesiąt jeden lat. Trzydzieści trzy. Siedemnaście. Lekarka. Nauczycielka. Licealistka. Wszystkie są nieszczęśliwe. Wszystkie są rude. I wszystkie dostają ten sam list.Odtąd ich życiem zaczyna rządzić strach. Wilk śledzi je i pisze własną nową powieść... o polowaniu na Czerwone Kapturki. Czeka na właściwą chwilę, aby przeprowadzić mistrzowski plan. Tylko nie przewidział, że ofiara nie zawsze jest ofiarą...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Czerwone Kapturki. Numer 1, numer 2, numer 3 |
Autor: | Katzenbach John |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Czerwone Kapturki. Numer 1, numer 2, numer 3 PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Zwroty akcji z psychologią w tle. Histoia warta przeczytania
Zwykle nie czytam kryminałów, aczkolwiek opowieść Johna Katzenbacha sprawiła, że mam ochotę powoli zacząć się z nimi zapoznawać. „Czerwonymi Kapturkami Numer 1, Numer 2, Numer 3” zainteresowałam się ze względu na interesujący opis a także – jak tytuł wskazuje – nawiązanie do Czerwonego Kapturka. Uwielbiam wszelkie wersje typowych baśni z dzieciństwa i książki nimi inspirowane. Takie dzieła sprawiają bowiem, że spoglądam na klasykę z wielu perspektyw i zawsze odkrywam coś nowego, co niezmiernie mnie cieszy. Pod tym wobec kryminał Katzenbacha też nie zawiódł.John Katzenbach to były dziennikarz sądowy, który w własnych ebookach wykorzystuje obserwacje z najbardziej sensacyjnych procesów i zachowań najbardziej wyrafinowanych przestępców. Dlatego nieźle wie, o czym pisze. Przez to jego powieści wydają się bardziej autentyczne, co tylko potwierdza powszechne przekonanie, że aby nieźle i prawdziwie o czymś napisać, trzeba wiedzieć, na czym rzecz polega. Samemu zajmować się ową rzeczą albo znać kogoś, kto się nią zajmuje.Zgadzam się w zupełności z magazynem „People”, który napisał: „Niewiele autorów kryminałów potrafi wniknąć w umysł psychopatycznego zabójcy tak głęboko jak John Katzenbach”. Zapewniam was – to najprawdziwsza prawda. A że uwielbiam psychicznych morderców, to znów (tak jak przy „Intensywności” Deana Koontza) jestem oczarowana.Gorąco polecam!
Czy Kapturek obawiał się stając oko w oko z Wilkiem? Nie miał tej znacznej dozy suspensu, który czeka nasze bohaterki. Wyobraźcie sobie, że dostajecie list, którego treść zmienia całe wasze dotychczasowe życie. Dodajcie do tego fakt, że znacie idealnie zakończenie bajki, choć nie wiecie, którą wersje wybrał Wilk. Czy zwycięży zło i morał z bajki będzie taki, że nie należy wierzyć w słodkie słówka i niewinne oczęta? A może ofiara, którą naznaczył zabójca, ma szansę przemienić bieg zdarzeń i Zły Wilk będzie musiał poszukać innej uczty?Czerwony Kapturek, kto z nas o nim nie słyszał? Ma babcię, która mieszka w lesie i na którą ma ochotę zły wilk. Jak wszyscy wiemy, bajka ta się nieźle kończy, ponieważ mężny drwal ratuje sytuację. Jest jednak dużo innych odsłony tej historii i nie wszystkie kończą się nieźle dla Czerwonego Kapturka. Są takie, w których zły wilk topi się w korycie w ślad za pięknie pachnącą kiełbasą (bracia Grimm), są i takie, w których wilk jednak zjada kapturka (Ch. Perrault). Jak widać, bajki wcale nie muszą mieć dobrego zakończenia, lecz niechybnie płynie z nich morał. Jaki płynie z książki „Czerwone kapturki. Numer 1. Numer 2. Numer 3” Johna Katzenbacha? Przekonajcie się sami.Poznajemy trzy bohaterki, w różnorakim wieku, o różnorakim statusie społecznym. Z pozoru nie łączy ich nic, poza jednym faktem – mają rude włosy. Banalny powód, by pragnąć kogoś zabić? A może właśnie idealny? Przecież długo wszystkim śledczym zajęłoby domyślenie się czegokolwiek, jeśli mieliby do czynienia z trzema dramatycznymi odejściami, których nie łączyłby żaden modus operandi. Zbrodnia idealna? Prawie! Duży Zły Wilk (który jest naprawdę mistrzowski, w tym co robi), nie przewidział jednej możliwości – strach może łączyć, a chęć życia może wyzwolić ogromne pokłady odwagi. Czy zło zatriumfuje? A może ta bajka skończy się inaczej? John Katzenbach to dla wielu czytelników słynny twórca bestsellerowych kryminałów. Ja spotykam się z nim pierwszy raz i, po przeczytaniu Kapturków, stwierdzam, że wiele racji jest w pochlebnych opiniach na jego temat. Książka ebook jest spójna, wszystkie czyny mają przewidziane konsekwencje i nie ma błędów logicznych w postępowaniu bohaterów. Z tego co zauważyłam w bibliografii Johna, lubuje się on w thrillerach psychologicznych i widać to bardzo nieźle w tej książce. A napisanie dobrego thrillera psychologicznego, który bazuje na wcześniejszym żmudnym wyszukiwaniu wielu informacji i nie ma w własnej konstrukcji rażących, bądź mniej oczywistych błędów, jest już sztuką. Tę sztukę Katzenbach z całą pewnością już opanował. „Czerwone kapturki” czyta się jednym tchem, przechodząc od monologów Dużego Złego Wilka, do, nierzadko przestraszonych, dialogów trzech Kapturków. Twórca płynnie przechodzi epizodami pomiędzy różnorakimi postaciami tej powieści i czytelnik nie ma wrażenia zagubienia wątków. Nasze bohaterki, wcielone w role kapturków, przechodzą swoistą metamorfozę na przestrzeni kart książki i ten fascynujący proces możecie prześledzić także wy.
John Katzenbach jest mistrzem. Mistrzem napięcia, tajemnicy i niespodziewanych zwrotów akcji. Tak się właśnie losy w Czerwonych Kapturkach. Czytelnik automatycznie staje się uczestnikiem wydarzeń, przeżywa razem z bohaterami wszelkie emocja. Naprawdę idealny kryminał.