Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Trzeci tom idealnej trylogii science fiction. "Nie ma prawdziwych sojuszników, ustalonych wrogów ani określonego pola walki". Uważany przez bliskich za nieżyjącego, były porucznik armii amerykańskiej James Shelley zostaje zwerbowany do tajnego oddziału, którego członkowie oddani są dwóm sprawom: ocaleniu Ziemi przed zagładą a także Czerwieni. Shelley przez niemalże dwa lata funkcjonował wśród żołnierzy, którzy są tak samo wspomagani i kontrolowani jak on, i uważa, że nauczył się ostrożnie współpracować z zagadkową sztuczną inteligencją. Jej coraz bardziej nieobliczalne postępowanie jednak przypadkowo wywołuje wojnę i zmusza Shelleya do konfrontacji z jego zamierzchłym życiem. W ostatnim tomie trylogii "Czerwień" Shelley musi wybrać, komu – albo czemu – może zaufać, starając się jednocześnie powstrzymać eskalację konfliktu, który grozi zagładą najbliższych mu osób i pogrążeniem świata w chaosie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Czerwień. Tom 3. W stronę mroku |
Autor: | Nagata Linda |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dom Wydawniczy Rebis |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Zakończenie cyklu. Solidne, lecz nie zabójcze. Polecam.
"Nie ma prawdziwych sojuszników, ustalonych wrogów ani określonego pola walki. Konflikt przenika dziedziny finansów, komunikacji, propagandy, terroryzmu i wojskowości w postaci zmieniającej się wciąż matrycy..." Odpowiada mi klimat książki, gdzie military science fiction przeplata się z political fiction. Szybko prowadzony rytm, w zasadzie z jednej akcji przechodzimy natychmiastowo do kolejnej, brak zbędnych opisów, poza tymi dotyczącymi wyposażenia żołnierskiego, partii rozgrywanych wojen, prowadzonych walk, tajemniczej strategii sił toczących spór o władzę i zdobycie przewagi militarnej. Sztuczna inteligencja, która wymyka się spod ludzkiej kontroli, manipuluje zachowaniami członków rządów, korporacji i organizacji, modyfikuje rzeczywistość według swoich długoterminowych priorytetów, ustala pożądane protektoraty, cele, zasady, nakazy i filtry informacyjne. Nanotechnologia, która z jednej strony staje się wysublimowaną bronią, a z drugiej strony śmiertelnym zagrożeniem, kiedy wpadnie w niepowołane ręce. Wartka akcja, umiejętnie podsycane napięcie, znaczna dawka niewiadomych, przekonująca kreacja głównego bohatera, powodują, że chętnie angażujemy się w intrygujący scenariusz zdarzeń. Wprawdzie liczyłam na większą złożoność wątków oscylujących wokół tytułowej Czerwieni, mocniejsze akcenty tajemniczości, wyrazistsze sylwetki drugoplanowych postaci, czy bardziej obszerne i spektakularne zakończenie, to jednak i tak idealnie bawiłam się podczas zagłębiania się w kolejne strony powieści. Odpowiadała mi wyśmienita narracja, lekkość pióra autorki, dostosowanie języka do charakterystyk postaci, mocniejsze uderzenia podczas relacjonowania bitew, mnogość zwrotów akcji, a także niepewność i nietrwałość zawiązywanych sojuszów. James Shelley, kapitan oddziału reagowania kryzysowego, tajnej grupy bojowej, o której nie wie nawet wojsko amerykańskie, wraz z podwładnymi bierze udział w tajnej operacji na Arktyce. Ich zadaniem jest dynamicznie dotrzeć i przejąć kontrolę ponad naftową platformą wiertniczą, którą podczas zimowych miesięcy zamieszkują naukowcy, oficjalnie badający dynamikę paku lodowego a także zwyczaje wędrujących białych niedźwiedzi. Jednakże nie wszystko odbywa się zgodnie z planem, a konsekwencje występujących rozbieżności okazują się zaskakujące. W jakim stopniu Ziemi zagraża zagłada? Jak uratować ludzkość przed międzynarodowym konfliktem? Jakie plany względem Jamesa ma Czerwień? Dlaczego Shelleya dopadają żołnierskie rozterki i wahania? bookendorfina.pl
Pierwszy tom trylogii science fiction Czerwień Lidy Nagaty był całkiem udany, drugi już nieco słabszy, zaś trzeci okazał się być najsłabszy. Nie miałem względem niego dużych oczekiwań - byłem normalnie interesujący jak autorka zakończy całą tą historię, bo końcówka Ciężkich prób zapowiadała bardzo ciekawe rozwinięcie zagadnienia sztucznej inteligencji, która opanowała świat, czyli tytułowej Czerwieni. A tymczasem spotkał mnie zawód i brak odpowiedzi na dużo z nurtujących mnie pytań. Porucznik James Shelley został uznany za martwego przez bliskich jak i cały świat. To pozwala zwerbować go do tajnego oddziału, których zadaniem jest obrona życia na Ziemi przed zagładą, a także służenie interesom Czerwieni. Shelley z czasem zaczyna jednak nabierać coraz większych wątpliwości, jakie są prawdziwe cele tej sztucznej inteligencji, komu może zaufać, a także czy żeby ich misje nie eskalują tylko konfliktów, zamiast im zapobiegać... Mając w pamięci zakończenie Ciężkich prób, spodziewałem się, że w finałowym tomie trylogii Linda Nagata zdecydowanie bardziej ukaże wątek dotyczący Czerwieni. A w zasadzie obserwujemy głównie kilka misji porucznika Shelley'a, które polegają na sprawdzeniu pewnych miejsc, które wymykają się obserwacji i w których nie wiadomo dokładnie jakie badania są przeprowadzane. Ingerencja Czerwieni ogranicza się do zlecania tajnemu oddziałowi kolejnych misji, z których niekoniecznie istnieje realna szansa na powrót. Przez to ciężko zrozumieć jakie są rzeczywiste plany tej sztucznej inteligencji a także co dokładnie chce ona uzyskać w wyniku działań żołnierzy. Oczywiście, ma to wszystko własne lepsze albo gorsze wytłumaczenie w powieści, lecz mnie osobiście to nie przekonało. Odniosłem wręcz wrażenie, że autorka nie do końca wiedziała jak zakończyć własną trylogię. Z jednej strony są poszukiwania jak można wykorzystać Czerwień do swoich celów, a z drugiej ona sama pragnie chronić ludzi przez zagładą, do której ludzkość sama prowadzi. Oczekiwałem, że ostatecznie te dwie kwestie zostaną znacznie szerzej wyjaśnione, zwłaszcza w zakończeniu. Tak się jednak nie stało, otrzymujemy bardzo lakoniczne info o sytuacji w epilogu, który nie przynosi odpowiedzi na nurtujące pytania. W trzecim tomie pojawia się kilkoro świeżych bohaterów - żołnierzy, którzy jak Shelley oficjalnie nie żyją i są uznani za martwych. Niestety, podobnie jak w poprzednich tomach nie poznajemy ich zbyt dobrze, poza szczegółami budowy ciała, preferencji broni, czy paru cech charakteru. Można to wytłumaczyć faktem, że narratorem jest znowu porucznik Shelley i z jego punktu widzenia jest prowadzona fabuła. W związku z tym, mamy niewielką okazję poznać jego oddział, zwłaszcza że mówienie o własnej przeszłości nie jest powszechną praktyką. Nie zmienia to faktu, że po lekturze kolejnego tomu najwięcej mogę powiedzieć o głównym bohaterze, a o pozostałych znów niewiele. W stronę mroku jest niestety tylko dobrym zakończeniem trylogii Lindy Nagaty. Jest wiele akcji, emocjonujących walk, ucieczek i zasadzek, lecz w tym wszystkim temat Czerwieni, czyli wyjątkowej sztucznej inteligencji, odszedł jakby na dalszy plan. A szkoda, bo był to dla mnie jeden z najciekawszych tematów trylogii Nagaty. Ta książka, jak i pozostałe dwa tomy zdecydowanie przypadną do gustu osobom szukającym wartkiej i emocjonującej akcji. Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis! hrosskar.blogspot.com