Recenzje

• Katrina

  2018-03-21

  Niedaleka przyszłość. James Shelley trafił do wojska właściwie przypadkiem. Mimo to dzięki własnej nadnaturalnej intuicji nieźle sprawdza się w roli żołnierza, nierzadko ratując życie innym. Nie każdej tragedii da się jednak uniknąć. Podczas misji w Afryce jego oddział zostaje zaatakowany. Shelley traci obydwie nogi. W wojskowym szpitalu dostaje propozycje nie do odrzucenia: jeśli będzie dalej służyć w wojsku, dostanie mechaniczne kończyny. Prędko młody żołnierz musi wziąć udział w trudnych zadaniach specjalnych. Uwielbiam to, jak Rebis wydaje własne książki. Zawsze są eleganckie i miło leżą w dłoni; okładki wyglądają dobrze, papier nie pozostawia nic do życzenia, podobnie jak układ tekstu i dość mały font (który oznacza więcej czytania). Niestety, w przypadku „Czerwieni” wydawca popełnił spory błąd: opis z tyłu okładki zdradza większą element treści książki. A zdecydowanie, nie powinien. Zwłaszcza, że cały świat wykreowany przez Lindę Nagatę jest naprawdę niezły, a historia, którą autorka nam przedstawia należy do naprawdę przyzwoitych. „Czerwień” to stosunkowo poważna, militarna lektura. Jak na science-fiction przystało na jej kartach możemy odkryć interesujące wynalazki i choć niektóre z nich dla fabuły są kluczowe, to jednak nie na nich skupia się autorka. Linda Nagata opowiada nam historię młodego porucznika, który właściwie nigdy nie chciał być w wojsku, lecz ostatecznie dobrze się w nim odnalazł. Shelley to niezły facet, z krwi i kości, z swoją przeszłością i pragnieniami. Mówią, że jest królem Dawidem, ponieważ w groźnych sytuacjach miewa wręcz boskie przeczucia. Wie, że coś się stanie, nim to będzie miało miejsce. Autorka stopniowo objaśnia nam czemu się to losy i w jaki sposób, jednocześnie wrzucając nas w wir wydarzeń, których w życiu bohatera nie brakuje. Fabuła powieści poprowadzona jest bardzo zgrabnie i powiedziałabym, że dzieli się na pięć krótszych segmentów, które naprawdę bez problemu można podzielić. To dość prosta, lecz interesująca historia, w której nie da się zgubić. Niestety, chwilami brakowało mi w niej odpowiedniego tępa, by utrzymać cały czas moje zainteresowanie: pierwsze sto pięćdziesiąt stron było dla mnie bardzo interesujące, by następnie moje opadły i obudziły się dopiero w ostatnim segmencie historii. Mimo małych kłopotów z tempem historii samemu stylu autorki nie mam właściwie nic do zarzucenia. Tekst utrzymany jest w dość gęstym, wojskowym klimacie, lecz jednocześnie chwilami potrafi być zadziwiająco ludzki. Choć wewnątrz wojskowości nie brakuje Linda Nagata znajduje chwilę dla prywaty bohatera i dla jego najbliższych spoza wojska, dzięki czemu historia nie jest jednowymiarowa. „Czerwień” to książka ebook bardzo przejrzysta i konkretna, lecz nie wyprana zupełnie z emocji. Skłamałabym jednak mówiąc, że to lektura, w której to właśnie one przejmują stery; jak na science-fiction przystało to rozum w przypadku książki Nagaty gra główną rolę. „Czerwień” to niezła lektura. Ma pewne drobne problemy, lecz nie żałuję spotkania z nią. Przedstawia ciekawą wizje świata przyszłości, daje nam niezłą historię, a mimo bycia militarną science-fiction nie omawia nadmiaru rozlewu krwi. Na jej kartkach panuje porządek, w tekście po prostu nie da się zgubić, a w stylu autorki widać dużo pracy ponad swóim warsztatem. Polecam, jeśli tylko macie ochotę na bardziej wojskową fantastykę.

• vinx wroc

  2018-03-21

  Zalecam czytelnikom lubiącym "soft S-F".Dużo polotu i interesujących zwrotów akcji.Całość fabuły może powodować wrażenie "gdzie już takie coś słyszałem" lecz nie przeszkadza to aż tak mocno, dzięki ciekawym i barwnym postacią.Według mojej opinii warte zakupu i przeczytania.Czekam na kolejne tomy.

• erka

  2018-03-21

  Technologia przyszłości, to coś co jawi się nam jako dobroczynne działania, zapewniające niemalże całej ludzkości apogeum szczęścia i dobrobytu.Internet, rzeczywistość wirtualna, nanotechnologia i o dużo więcej.Ludzkość dąży do tego, żeby jednym słowem nic nie robić, a jednocześnie zapewnić sobie wszelkie udogodnienia, jakie może zapewnić nauka i jej ekspansja.Tym samym wkraczamy w rejony, jakie kolokwialnie mówiąc, naszym dziadkom się nie śniły.Niedaleka przyszłość.Ludzie w permanentnej wojnie, polegają w małym stopniu na swoim umyśle skupiając się na tym, co może im dać zaawansowana technologia.To nie tylko wszechobecna Sieć, lecz i egzoszkielety, dające posiadaczom niemalże nadludzkie możliwości.Porucznik Shelley, podczas jednej z misji, zostaje niemalże zgładzony.Jego obrażenia, w takim stopniu niszczą jego ciało, że żeby powrócić do czynnej służby zostaje poddany cyborgizacji.Z świeżymi umiejętnościami i niemal nieśmiertelny trafia w świat skorumpowany, gdzie terroryści mają w posiadaniu broń atomową, a politycy liczą tylko na kolejne kadencje.Jednak pewne dziwne zdarzenia, utwierdzają go w przekonaniu, że pozornie błahe sytuacje, to jakby echa pewnej sztucznej inteligencji, która w głębi sieci, kontroluje wszystko i wszystkich.Pierwszy tom nowej serii sf, który, jak dowiaduję się z okładki zdobył nominację do nagrody Nebula, a z wszystkich stron płyną zachwyty ponad umiejętnościami autorki.Mnie przede wszystkim raziły, podane w ilościach niewyobrażalnych techniczne dane, które nic mi nie mówiły.Jednak, gdyby się skupić na samej akcji i śledzić dzieje bohaterów, otrzymujemy świetną opowieść sensacyjną z elementami, być może przyszłościowej technologii.To na pewno plus całej tej historii.Pozostaje mi tylko polecić, niech każdy się przekona, co cała ta opowieść może mu dać.Satysfakcję, z całą pewnością.

• Bookendorfina Izabela Pycio

  2018-03-21

  Kolejne inspirujące wyzwanie czytelnicze. Poszukując czegoś interesującego, tym razem sięgnęłam po military science fiction. Postanowiłam bliżej przyjrzeć się mu, wejść w wojskowy klimat, poznać rozwiązania taktyczne, odnaleźć się w bezpośredniej walce, użyć nowoczesnej broni, przeżyć dreszczyk adrenaliny i niecodziennej przygody podszytej wciągającą intrygą. Z powieścią zaprzyjaźniłam się, ciekawie mi się ją czytało, dużo niezłych pomysłów, chętnie zagłębiałam się w kolejne odcinki. Fabuła może mocno nie zaskoczyła, jednak skłoniła do pewnych porównań i analogii z rzeczywistym światem, a efekt tych rozważań nie napawa optymizmem. Głównego bohatera jeszcze do końca nie odkryłam, nie rozszyfrowałam, stale zastanawiam się ponad jego interpretacją, oddźwiękiem jego decyzji i czynów. Fascynująco absorbują sekrety i niewiadome, które się wokół niego pojawiają, pulsują, jakby przyczajają w gotowości do zainfekowania świata. Odsłaniają się jedynie niewielkie ich fragmenty, urywki danych naprowadzające w pewnych kierunkach, szczątki informacji prowokujące do głębszych analiz. Książkę czyta się szybko, płynnie, ciekawie, spektakularne akcje, wciągające scenariusze i opisy walk. Mocno, konkretnie, dynamicznie. Dzielnie zapuszczamy się w nieprzyjacielskie terytoria, gąszcz złożonych i wielowymiarowych zdarzeń. Pierwszy tom zapowiada interesującą trylogię, pozostaje zatem niecierpliwie czekać na dalszy ciąg.Świat, w którym rządzi pieniądz, na nim opiera się władza, za niego można kupić wolność, bezkarność, milczenie, schować się za immunitetem, uzależnić od siebie organizacje międzynarodowe, duże biznesy, podporządkować środki masowego przekazu, manipulować opinią społeczną, uprawiać propagandę, przekłamywać i sterować informacją. Profity tylko dla wybranych, pełne bezpieczeństwo dla rekinów przedsiębiorców wojennych, wywoływanie wojen, konfliktów zbrojnych, kreowanie polityki do swoich celów, całkowicie ignorowanie wartości i praw jednostkowego życia. Zaawansowana technologia współpracująca z organicznymi komórkami, symptomy niezniszczalności, zwielokrotnionej wytrwałości, farmakologiczne przyćmiewanie bólu, wielopłaszczyznowa mapa percepcji, sztucznej inteligencji, złożonego wywiadu i komunikacji, a nade wszystko nieznana siła przewidywania, wyczuwania zagrożenia, rodzaj presji działania w misternym planie niezidentyfikowanych źródeł. Wysoki stopień rozwoju medycyny, świeżych technologii, sztucznej inteligencji, dzięki którym można w pełni panować ponad ludzkością. Jednak czy faktycznie? Porucznik James Shelley, dowódca elitarnego oddziału Sił Lądowych USA, podczas misji na afrykańskim kontynencie zostaje trudno ranny. W jego życie wkracza zaawansowana cybernetyka i informatyka, stwarzając nieograniczone możliwości i metody wojskowych zastosowań. Shelley musi natychmiastowo odnaleźć się w świecie korupcji, mega funduszy, partykularnych interesów, terroryzmu, organizacji potrafiących perfekcyjnie zniekształcić albo usunąć fakty. A przecież jest tylko żołnierzem idealnie wyszkolonym do walki, natychmiastowego i bezwzględnego wykonywania rozkazów dowódców. Czym tak naprawdę jest Czerwień? Czy można wykorzystać ją do swoich celów? Dokąd prowadzi pościg za nią?bookendorfina.blogspot.com

• Łukasz Marciniak

  2018-03-21

  Linda Nagata jest amerykańską czołową przedstawicielką nanopunku - opisującego połączenie zaawansowanej nanotechnologii z ludzkim mózgiem. Za własną debiutancką opowieść Struktor Bohra w 1995 roku otrzymała nagrodę Locusa a w 2000 roku została nagrodzona Nebulą za opowieść Boginie. Ponadto na swoim koncie ma jeszcze kilkanaście powieści i opowiadań zarówno science fiction, jak i fantasy. Czerwień. Misja „Brzask” jest pierwszy tomem trylogii science fiction, za którą otrzymała nominację do nagrody Nebula i nagrody Johna W. Campbella.Porucznik James Shelley jest dowódcą elitarnego oddziału Sił Lądowych Stanów Zjednoczonych walczącego z buntownikami w Sahelu. Wojna ta, jak dużo jej podobnych została wywołana przez przedsiębiorców wojennych, którzy bardzo nie lubią pokoju na świecie... To co miało być względnie bezpieczną służbą, przeradza się dla Jamesa w walkę o życie, własne i członków oddziału... W niespodziewanym ataku myśliwców Shelley zostaje trudno ranny a dwóch żołnierzy ginie. Jego obrażenia są tak poważne, że żeby wrócić do służby musi poddać się dalszej cyborgizacji. To powoduje, że trafia w sam środek konfliktu pomiędzy bezwzględnymi korporacjami, skorumpowanymi politykami i teksańskimi terrorystami dysponującymi bronią atomową. Zaczyna także podejrzewać, że własny dar wyczuwania niebezpieczeństw zawdzięcza potężnej sztucznej inteligencji kryjącej się w głębi sieci... Nikt nie zna jej zamiarów a kto pierwszy nauczy się nią sterować, zdobędzie olbrzymią władzę...Czerwień. Misja "Brzask" to książka ebook z gatunku militarnego science fiction, będąca jego dobrym i dość typowym przedstawicielem. Znajdziemy w niej zarówno świetną i dynamiczną akcję, jak i mnóstwo nowinek technicznych, zwłaszcza z sektora militarnego. Ale nie jest to wszystko, co Lindda przygotowała dla czytelnika. Zacznijmy jednak od samego początku książki, który dla niektórych osób może być dość ciężki do przebrnięcia, zwłaszcza przez te, które nie czytają za nierzadko tego typu powieści. Chociaż autorka objaśnia na początku działanie bardzo wielu nowoczesnych technologii, działania broni, czy egzoszkieletów Sheeleya i jego żołnierzy, to robi to z dość dobrym wyczuciem. Oczywiście opisów nie ma aż tak wiele i dostarczają one jedynie minimum wiedzy, żeby czytelnika nie przytłoczyć. Niemniej nie są jednak one tak doskonale wplecione w fabułę, że praktycznie nie zauważamy. Jest to jednak dość nierzadki mankament spotykany w ebookach science fiction i nie zawsze udaje się go ominąć.Całą historię, jak i kolejne nowoczesne nowiki, jakie wymyśliła Linda Nagata poznajemy za sprawą Jamesa Shelley'a. Dzięki poprowadzeniu akcji z jego punktu widzenia, mamy możliwość znacznie bliżej uczestniczyć w opisanych zdarzeniach - znaleźć się w samym środku walk, czy ataku myśliwców. Niemniej z początku dość trudno dowiedzieć się o nim czegoś więcej - głównie język o misji w Sahelu. Daje się wtedy poznać jako osoba bardzo rzetelnie podchodząca do własnych obowiązków, dbająca o żołnierzy i rygorystycznie przestrzegająca regulaminu, ale niewiele o jego życiu poza wojskiem, o jego marzeniach i planach. Zmienia się to dopiero w dalszej części, gdzie ten bohater z zimnego i wyrachowanego żołnierza, staje się zdecydowanie bardziej ludzki - ze własnymi wadami, skomplikowaną przeszłością i swoimi podejrzeniami co do niektórych wydarzeń.Czy Czerwień ma coś więcej do zaoferowania, aniżeli wartką akcję, nowiki techniczne i barwnego głównego bohatera? Owszem i w znacznej mierze jest to temat, jaki opisałem w pierwszym zdaniu recenzji - nanopunk. Linda Nagata dość dużą uwagę poświęca połączeniu nowoczesnych technologii z ludzkim mózgiem. Shelley jak i jego żołnierze noszą na głowie nanoskalpy, które inteligentnie kontrolują wydzielanie hormony, czy stymulują mózg i ciało do pracy, nawet podczas bardzo forsownej misji. Nakładki mocowane na oko umożliwiają łączność z Chmurą, czy zdalny dostęp do różnorakich danych a także łączność bezprzewodową pomiędzy członkami oddziału. Innym ważnym poruszanym tematem jest ludzka obawa przed cyborgizacją - niewielu ludzi jest w takim stopniu jak Shelley, co wzbudza niekiedy odrazę a innym razem obawy. Przede wszystkim jednak Linda krąży wokół tematu Chmury - takiego nowocześniejszego odpowiednika naszego internetu. Za sprawą programów i algorytmów sterowane jest właściwie wszystko - od przesyłu towarów, poprzez działanie elektrowni, banków... - jednym słowem wszystko. Także zwyczajni użytkownicy ustawiają sobie szeregi filtrów, które odsiewają zbędne dane, dostarczając tylko te wybrane. Chciałbym bardzo napisać tutaj jeszcze zdanie, bądź dwa, dlaczego jest to tak kluczowe zagadnienie w tej książce, lecz zdradziłbym zbyt wiele z fabuły. Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis!cała recenzja na: hrosskar.blogspot.com