Średnia Ocena:
Czary zjary
Megg to współczesna Alicja z Krainy Czarów, Mogg to Kot z Cheshire, a Sowa to Królik z kapelusza...Dobra, tu miał być opis, lecz nie znalazłoby się w nim miejsce na żadne cenzuralne słowo. Bierzesz tę książkę do ręki na swoją odpowiedzialność! Uprzedzaliśmy!Można również napisać tak jak tłumacz: "Odbiłem sobie za lata hamowania Touretta przy tłumaczeniu YA i literatury cnotliwej, a to wszytko dzięki pięknie dołującej opowieści z życia trzydziestoletniej czarownicy i jej przyjaciół - kota, amatora rimmingu z wykorzystaniem cynamonu, wilkołaka, który lubi sobie czasem potrzeć moszną o tarkę, albo zaczopować się zatyczką analną, aby czas w pracy szybciej płynął, a także Sowy, który ma różnorakie przygody z kobietami (głównie nieszczęśliwe), a także tyle chorób wenerycznych, ile jest w encyklopedii zdrowia. Cała czwórka żywi się głównie narkotykami, płata sobie psikusy, typu spontaniczny gwałt analny na kumplowi i są oczywiście wspaniali. Na trzystu sześćdziesięciu stronach nie raz zmuszą was do krzywienia się z odrazą, zastanowienia się po chuj ja to czytam, mogą się również pojawić odruchy wymiotne, lecz lepszej stoner comedy komiks nie wydał i długo nie wyda."
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Czary zjary |
Autor: | Hanselamnn Simon |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Timof i Cisi Wspólnicy |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Czary zjary PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Wyjątkowo ironiczne spojrzenie na współczesne relacje międzyludzkie poprzez pryzmat dość wyjątkowych bohaterów. Przekleństwa, pornografia, dziecinna naiwność i wystarczy cynizm, magia i szara rzeczywistość wplecione w opowiadanie o właściwie... współczesności. Najpierw kolejne strony ryją beret, a później rozśmieszają do łez. O ile ktoś ma poczucie humoru i dystans do siebie i innych. Tam nie ma świętości. To tak, jak teraz, prawda?