Średnia Ocena:
Czarne nenufary
Wszystko jest tylko złudzeniem, zwłaszcza kiedy lustrzane odbicia dostarczają świeżych poszlak i zacierają ślady. Jednak morderstwa, które zakłócają spokój Giverny, ukochanego miasteczka Claude'a Moneta, są bardzo realne.W sercu intrygi znajdują się trzy kobiety: dziewczynka z talentem do malarstwa, wyjątkowo powabna nauczycielka i stara dziewczyna o sowich oczach, która wszystko widzi i wszystko wie. I oczywiście niszczycielska namiętność. A w tle pogłoski o zaginionych albo skradzionych obrazach Moneta, wśród których miały jakoby się znajdować znane czarne nenufary.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Czarne nenufary |
Autor: | Bussi Michel |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Świat Książki |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Czarne nenufary PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
W "Czarnych nenufarach" Michel Bussi osadził akcję w Giverny, miasteczku, w którym żył i malował Claude Monet. Nic więc dziwnego, że historia kryminalna toczy się tutaj wokół malarstwa… a także namiętności. Pewnego ranka ponad brzegiem rzeki zostało znalezione ciało słynnego chirurga okulisty, faceta o reputacji podrywacza i uwodziciela. Mężczyznę zamordowano w brutalny sposób, być może wskazujący na srogą zemstę… Lecz czy na pewno? I co wspólnego z całym wydarzeniem mają trzy dziewczyny mieszkające w pobliżu, jedna - wnikliwa obserwatorka u schyłku życia, druga - cudowna i młoda nauczycielka i trzecia - jeszcze niemal dziecko? Powiem tak - przez połowę lektury myślałam sobie, że ta książka ebook jest po prostu dziwna… Bywały momenty, gdy przyłapywałam się na znudzeniu i chęci odłożenia jej na półkę. Ostatnie sto stron zrekompensowało mi to całkowicie… Intrygujący pomysł, interesująca historia, niezła rozrywka. Polecam.