Recenzje

• dobrerecenzje.pl

  2018-03-21

  Starożytność, czasy dość brutalne jeżeli chodzi o władców, rządzenie twardą ręką i wojny. Z jednej strony epoka, która zapoczątkowała naukę, kulturę i przede wszystkim ludzi, początek świata, natomiast z drugiej pełna przemocy, potyczki o władzę i o terytoria. Postrzeganie starożytności zależy tylko od nas samych, z jakiego punktu widzenia patrzymy na nią i oczywiście co o niej wiemy.Czasy Aleksandra Wielkiego, jego chwały, mądrości. Postrzegany jako najlepszy z najlepszych, nie ma sobie równych, włada w tak młodym wieku królestwem, którego żaden inny władca nigdy nie posiadał. Pewnego razu podczas uczty na cześć dużego króla wpada w gorączkę jego najlepszy przyjaciel. Zagadkowy lek, który uzdrawia, wszystko niespodziewanie kończy się i nikt nawet medyk, nie może pomóc mężczyźnie. Umiera, a Aleksander popada w czarną rozpacz. Potem oczywiście następuje śmierć medyka. Następnego dnia, kiedy Macedończyk ma ruszać na podbój świeżych ziem popada w chorobę i umiera, nikt tak naprawdę nie wie z jakiego powodu.Jakieś sto lat potem zagadkowe miejsce, w którym został złożony Aleksander Duży ma zostać odkryte. Po nitce do kłębka każdy trafia na kluczowy ślad, ale niespodziewanie gubi trop. W tę sprawę także zostanie wciągnięty były tajny agent na usługach rządu. Ponownie staje w obliczu śmierci, żeby położyć kres matactwu i okrucieństwu. Czy grób Aleksandra Dużego jest tylko mitem i bajką dla dzieci, czy istnieje naprawdę i opowieści o ciele zamienione w czyste złoto jest prawdą?Czas oddzielić rzeczywistość od fikcji. Książka ebook tak bardzo mnie zaciekawiła, że w końcu zdecydowałam się zaglądnąć do własnego źródła informacji i troszkę poszperać. To, że Aleksander Duży zginął zaraz po swoim przyjacielu jest prawdą, są różnorakie spekulacje jak mogła nastąpić jego śmierć. Najprawdopodobniej ktoś go otruł. Za własnego żywota, kiedy Aleksander spotkał wyrocznię dowiedział się, że jest synem Zeusa. Dlatego tak bardzo się tym chełpił, aż w końcu ktoś z zazdrości dolał mu do wina kroplę wody z rzeki Styks. Bo Macedończyk był tylko półbogiem dynamicznie i w męczarniach umarł. Inni twierdzą po prostu, że pijaństwo go zabiło, lecz najistotniejsze jest to, że po jego śmierci cały jego ród wyginął, a jego zwłoki przesiedlane z miejsca na miejsce spoczęły w miejscu nieznanym i niewiadomym nikomu. Po tym, duże królestwo Aleksandra Dużego podzieliło się na mniejsze, co prowadziło do rychłego upadku. Książka, która spodobała mi się jak żadna inna, historia pomieszana z fikcją. Jedynym minusem dla mnie była powoli rozwijająca się fabuła, początek nudny, lecz koniec nie przewidywalny i zaskakujący. Zalecam lubiącym starożytną historię i thrillery jednocześnie. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl