Córka zjadaczki grzechów. Tom 3. Jej wysokość Marionetka okładka

Średnia Ocena:


Córka zjadaczki grzechów. Tom 3. Jej wysokość Marionetka

Kiedy Śpiący Książę umacnia własną władzę ponad Lormere i Tregellanem, los państw spoczywa w rękach grupy buntowników, gotowych zdobyć się na najwyższe poświęcenia, żeby go pokonać. Uwięziona Errin i zmuszona do ucieczki Twylla mają coraz mniej czasu, by zapobiec zniszczeniu wszystkiego, co kochają. Nadchodzi ostateczna walka z Aurekiem, który nie powstrzyma się przed niczym, żeby zatrzymać tron na zawsze. Wybuchowy, wielowymiarowy, mroczny i uzależniający finał bestsellerowej trylogii Melindy Sailsbury, którą rozpoczęła nominowana do licznych nagród Córka zjadaczki grzechów.

Szczegóły
Tytuł Córka zjadaczki grzechów. Tom 3. Jej wysokość Marionetka
Autor: Salisbury Melinda
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zielona Sowa
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Córka zjadaczki grzechów. Tom 3. Jej wysokość Marionetka w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Córka zjadaczki grzechów. Tom 3. Jej wysokość Marionetka PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • dobra.ksiazka

    Twylla żyła do tej pory jako Daunen Wcielona. Wybrana przez bóstwa karała śmiertelnym dotykiem złoczyńców. Jednak cały ten obraz został jedynie stworzony przez złą królową, a dzieje córki Zjadaczki Grzechów wywróciły się do góry nogami, gdy na jej drodze stanął Lief. Errin to zdolna aptekarka i jednocześnie siostra wspomnianego chłopaka, która przyjaźni się z zagadkowym Silasem. Tych bohaterów było dane nam poznać w poprzednich tomach i na skutek przebudzenia się ze snu księcia Aureka, ich dzieje zostaną nieodwracalnie splecione. Legenda o Śpiącym Księciu okazała się prawdziwa i Lormere pogrążyło się w chaosie i bezprawiu pod rządami nowego władcy. Okrutny chłopak więzi w zajętym zamku Errin i posiadł zdolność kontrolowania jej ciała i umysłu. Z kolei zdradzona przez Liefa Twylla jest zmuszona uciekać, by ocalić siebie, Mereka i kilkoro najbliższych ludzi. Melinda Salisbury wykreowała interesujący świat, który ciągle zaskakuje własną barwnością i bogactwem. Poprzednie tomy umożliwiły nam przede wszystkim dogłębne poznanie historii Twylli a także Errin, które w tej trylogii odkrywają pierwsze skrzypce. Choć te kobiety różni niemalże wszystko, począwszy od wyglądu, kończąc na cechach charakteru, to potrafią stworzyć idealny duet w potyczce ze złem. Autorka sporą uwagą obdarzyła także bohaterów drugoplanowych, takich jak: Merek, Lief, Aurek a także Nadzieja. Każde z nich ma w sobie coś, co przyciąga czytelnika. Moim faworytem jest Lief, który ciągle balansuje na krawędzi niezła i zła i do samego końca nie wiemy, po czyjej stoi stronie. Kolejną postacią, na którą zwróciłam uwagę był oczywiście Aurek-główny antagonista tej serii. Podobał mi się jego charyzmatyczny charakter i złe oblicze, które pokazywał nam przez większość czasu. W tej części mamy mnóstwo bitew zarówno słownych, jak i tych na miecze. Nie brakuje także kwestii politycznych, strategii i planowania pokonania największego wroga. Wątki miłosne zdecydowanie zostały zepchnięte na dalszy plan i bardzo podobało mi się to posunięcie, gdyż nie zostały przedstawione nachalnie, tylko subtelnie wpływały na dalszą fabułę. Na przestrzeni czasu widzimy, że uczucia mogą ulec zmianie albo kształtować się na nowo. Nie ukrywam, że jestem wielbicielką wszystkich trzech okładek i razem prezentują się naprawdę ładnie. "Jej wysokość marionetka" to bardzo dobre zakończenie historii. Co prawda pewne wątki zostały lekko przesłodzone, lecz nie sądzę tego za duży minus. Sądzę, że warto poświęcić uwagę twórczości tej pisarki, gdyż potrafi powołać do życia wspaniałych bohaterów i zainteresować oryginalną fabułą.

  • Monika Szulc

    „Jej wysokość marionetka” to długo wyczekiwany finał wyśmienitej trylogii dla młodzieży, która niestety nie jest tak zauważalna jak powinna. Tywlla jest córką Zjadaczki grzechów. Od trzynastego roku życia była wychowywana na królową i żonę Księcia Mereka. Szalona królowa została zgładzona, a kraj pogrążył się w wojnie pod okrutnymi rządami Śpiącego Księcia – Aureka. Errin to siostra zdrajcy, jednak ona jest mądrą i dobrą dziewczyną, a dla ocalenia ukochanego alchemika jest zdolna do dużych poświęceń. Ludzie z każdym dniem są coraz bardziej przerażeni! Tywlla, jako jedyna może wzniecić ducha potyczki i postanawia uratować nie tylko najbliższych, lecz i całe królestwo. Jest to trzeci tom serii i z radością oznajmiam, że jest on najlepszy. Pierwsza element była dobra, jednak niełatwy charakter Tywlli potrafił być irytujący. Kobieta wszystko bierze do siebie i jest zbyt poważna. Drugi tom całkowicie zdeklasował pierwszą element i w całości należał do Errin. To idealnie wykreowana bohatera, prosto obdarzyć ją sympatią a jej postępowanie wzbudza podziw. Naturalna i lojalna, co prawda popełnia błędy, jednak kompletnie mi to nie przeszkadzało. Dzieje tych kobiet w pewnej chwili się łączą, co zmienia całkowicie bieg wydarzeń. Bohaterowie nie mają łatwego życia i niektórym nie udaję się wyjść cało z opresji. Jest to smutne, ale jestem zachwycona tym, co autorka robi z bohaterami. Laif jest największą zagadką tej historii i czuję mały zawód, ponieważ jego złożona natura wymaga wręcz wyjaśnień! Wiele akcji, słownych potyczek, odrobina polityki i miłosnych rozterek. Świeży obraz świata zachwyca i przeraża jednocześnie. Idealnie napisana! Całą trylogie czyta się zadziwiająco łatwo, a pożegnanie z bohaterami następuję zbyt szybko. Wątek miłosny nie jest tu najistotniejszy, lecz zajmuję drugie miejsce i nie spodziewałam się, że autorka dokona tylu przewrotów w tym temacie. Podoba mi się to, iż uczucia się zmieniają i kształtują na nowo. „Jej wysokość marionetka” to książka ebook pochłaniająca i jest to bardzo dobre zwieńczenie całej trylogii. Po skończonej lekturze czuję smutek, że to już koniec i pożegnanie z ulubionym bohaterami. Pierwszy tom nie jest w pełni satysfakcjonujący, lecz kolejne dwie książki to prawdziwe petardy, a liczne twisty fabularne, spektakularne potyczki i miłosne uniesienia, nawet na moment nie pozwalają oderwać się od lektury! Zalecam 9/10!