Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Autobiograficzne opowiadania Tove Jansson, której międzynarodową sławę przyniósł cykl ebooków o Muminkach. Opisuje ona czasy swego dzieciństwa z punktu widzenia wrażliwego dziecka, tworząc obrazy czarodziejskie, mityczne, a jednocześnie mocno osadzone w rzeczywistości. Można tu odnaleźć źródła przesłania ebooków o Muminkach i pierwowzory niektórych postaci. Od wydawcy: Tove Jansson nigdy nie napisała typowej autobiografii, choć przez całe życie tworzyła autoportrety - w książkach, listach, ilustracjach i obrazach. Rok po śmierci ojca, rzeźbiarza Victora Janssona, w 1959 napisała kilka krótkich tekstów opowiadających o dzidziusiowi i rodzicach artystach. Sześć lat potem Tove oddała ojcu hołd, publikując "Tatusia Muminka i morze", książkę z dedykacją „dla pewnego ojca”.Jesienią 1967 roku Tove Jansson napisała w liście do przyjaciółki: „teraz nie piszę już dla dzieci, lecz o pewnym dzidziusiowi - dla dorosłych. Trudno jest i ekscytująco bez pomocy Doliny Muminków”."W »Córce rzeźbiarza« Tove Jansson nie kryje już historii rodzinnych pod płaszczem muminkowej metafory, nie wymyśla imion dla własnych bohaterów. Opowiada o zabawach, przygodach, o domu, a przede wszystkim o idealnej rodzinie i miłości, bez których z pewnością niełatwo byłoby jej stać się jedną z najwybitniejszych artystek XX wieku."Justyna Czechowska, tłumaczka"Tove Jansson »Córką rzeźbiarza« napisała własną wersję dziecięcych lat. Mieści się w niej artystyczna topografia, para ludzi sztuki i myślenie obrazami, którym przesiąkają mowa i życie."Fragment książki Boel Westin "Tove Jansson. Mama Muminków"Byłoby błędem doszukiwać się w »Córce rzeźbiarza« biograficznego klucza do Muminków. To zupełnie inna proza. Tove Jansson, spełniona pisarka, powraca tu do swojego dzieciństwa i otula je dojrzałym, szczęśliwym spojrzeniem. Piękna książka!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Córka rzeźbiarza |
Autor: | Jansson Tove |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Marginesy |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Inne, interesujące spojrzenie na Tove, postrzeganej do tej pory wyłącznie jako autorkę Muminków. Warto było kupić.
Nigdy nie lubiłam (i zresztą stale nie lubię) zbiorów opowiadań i przyznaję się do tego bez bicia. Dla prozy Tove Jansson zrobiłam już jednak w tym temacie wyjątek po raz drugi. Co najważniejsze: nie zawiodłam się i ani przez chwilę nie żałowałam decyzji, aby sięgnąć po "Córkę rzeźbiarza". Wzbudziła we mnie jeszcze większy zachwyt niż jej wcześniejszy zbiór, "Wiadomość". Porównywanie tych dwóch pozycji wydaje się być jednak nie do końca "fair", bo "Wiadomość" jest zestawem różnorodnym, dotykającym różnorakich momentów i sytuacji z życia mamy Muminków, a "Córka rzeźbiarza" przenosi czytelnika w świat dziecięcych marzeń, pierwszych życiowych przeszkód. Jest baśniowa, cudowna i stanowi niezbity dowód na niesamowitą wyobraźnię autorki i jej dużą przenikliwość. "Córka rzeźbiarza" to zestaw dziewiętnastu opowieści, w których autorka wyrusza w podróż w przeszłość, po dziecięcych marzeniach, pragnieniach, zabawach, międzyludzkich relacjach. I choć Tove Jansson nigdy nie napisała typowej autobiografii, z "Córki rzeźbiarza" wyłania się obraz dzieciństwa pisarki. Dzieciństwa pełnego miłości, dzieciństwa wśród rodziców artystów (mama Tove była malarką, a ojciec rzeźbiarzem). Dzieciństwa, które dało jej napęd, żeby stać się jedną z najwybitniejszych pisarek XX wieku. Pisarką, która odmieniła świat wielu dzieci, a także dorosłych... i mnie ujmuje szczególnie właśnie od tej drugiej strony. Od strony opowieści o dzieciństwie (swoją drogą szczęśliwym), opowieści skierowanej ku dorosłym czytelnikom. Zestaw opowiadań Tove Jansson to bardzo malarski zestaw o magicznym czasie dzieciństwa. I takie również są te opowieści – poruszające, magiczne, wręcz baśniowe, a przy tym jednak przesiąknięte emocjami dziecka... zazdrością, egocentryzmem, czasową samotnością, rywalizacją, lecz także niczym niezmąconym szczęściem.. Idea Muminków nigdy mnie do siebie nie przekonała... i tak jeszcze prawdopodobnie zostanie przez dłuższy czas. Nie stoi to jednak na przeszkodzie temu, abym była wielbicielką prozy Jansson. Prozy, której lekturę bez wątpienia ułatwia (choć szczątkowa) znajomość jej biografii. Jednak to co najbardziej kusi w "Córce rzeźbiarza" to wielka plastyczność przedstawionych obrazów, sytuacji i nieustająca magia z nich płynąca. Magia płynąca z dziecięcej fantazji i pojmowania świata. Czasami ulegającego zbyt wielkiej hiperbolizacji, idealizacji w oczach dziecka, lecz przecież właśnie przez to tak ujmującego. "Nigdy nie wiadomo, dlaczego ludzie stają się weseli i nabierają ochoty do pracy. Ciężko również powiedzieć coś pewnego o bakteriach. Najlepiej za wiele o tym nie myśleć i tylko jak najszybciej jakimś dobrym uczynkiem doprowadzić wszystko do porządku." Tove Jansson, "Córka rzeźbiarza" Dziewiętnaście różnorakich opowiadań i wielu bohaterów, a wśród nich ta najistotniejsza postać, czyli bohaterka i jej bardzo emocjonalny sposób pojmowania świata. Mimo, że autorka pisząc te opowiadania wraca do lat dziecięcych... z jej utworów bije wielka dojrzałość, świadomość dorosłego człowieka, która nie kłóci się z dziecięcym światem i wspomnieniami. Co więcej autorka nie wkracza w ten świat jako dorosła kobieta... nie ocenia, nie podsumowuje. Relacjonuje z dziecięcą ufnością, a jednak przy tym odkrywając to co kiedyś dla niej samej być może było nie do zrozumienia... Mamie Muminków udało się po prostu w cudowny sposób ukazać mikroświat młodego człowieka, wręcz człowieczka. Artystyczne korzenie autorki, dorastanie u boku artystów, pojmowanie ich przez ludzi i zmiany zachodzące w tym zmieniającym się (wraz z nią) mikroświecie. Opowiadanie Jansson otula czytelnika spragnionego powrotu do szczęśliwych, ciepłych dni. "Córka rzeźbiarza" to skryta w opowiadaniach bardzo ciepła opowiadanie o rodzinnym domu, zabawach, byciu córką artystów. Tove Jansson przedstawia własne dzieciństwo już bez przykrywki pod postacią muminkowej metafory. I własną szczerością wzbudza w czytelniku ufność, a bajkowymi obrazami uwodzi. To opowiadania o dobrym, szczęśliwym dzieciństwie jakie powinno posiadać każde dziecko... "Boże Narodzenie" ujmuje świąteczną aurą, "Góra lodowa" prezentuje ogrom dziecięcej determinacji, "Złoty cielec" niesamowitą wyobraźnię i troszkę podstępności... Te i pozostałe szesnaście opowiadań łączy jedno: wybitny warsztat literacki, ogrom emocji i cudownie stworzone sylwetki bohaterów. Prześliczna książka.
Mało jest takich pisarek, których autobiografię chcę się tak czytać, których życie chce się poznać. Tove Jansson jest jedną z takich pisarek. Bo Muminki nierzadko towarzyszyły mi w dzieciństwie i były jedną z moich ukochanych książek, musiałam przeczytać o dzieciństwie ich autorki, o tym, kto był pierwowzorem niektórych postaci i o tym jak rodzi się bajka w głowie artysty. Piękna książka. Polecam.