Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Nowe wydanie kultowej historii pełnej tajemnic, którą pokochały miliony czytelników na całym świecie! Praga. Niebieskowłosa Karou pozyskuje zęby dla własnego opiekuna z baranimi rogami. Wychowana przez różnokształtne chimery nie boi się korzystać z magii, by spełniać własne małe zachcianki. Nie wie jednak, że ich cena jest o dużo wyższa niż zdobywane przez nią kości – do czasu, gdy jej przybrana rodzina znika bez śladu. Akiva od lat nie spotkał tak intrygującej kobiety jak Karou. Wysłany po to, by położyć kres handlowi życzeniami, ze zdumieniem odkrywa, że coś przyciąga go do śmiertelniczki o skórze pokrytej rysunkami i dłoniach, na których widnieją diabelskie symbole. Zawiść czy fascynacja? By się przekonać, serafin musi podążać za Karou jak cień. Gdy oboje balansują na krawędzi wzajemnego pragnienia i boją się do siebie zbliżyć, wychodzi na jaw, że mają ze sobą więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać... Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Córka dymu i kości |
Autor: | Taylor Laini |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Moondrive |
Rok wydania: | 2024 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Świat Karou to jeden z najosobliwszych i najciekawiej skonstruowanych światów 🗺️, z jakimi zetknęłam się w fantastyce. A odwiedziłam ich już dużo – skaczę po nich jak Karou pomiędzy miastami 🌃. Mniejsze i większe kości 🦴 wymieniane na mniejsze i większe życzenia ✨. Współczesna rzeczywistość przenika się z rzeczywistością mityczną, należącą do brutalnych aniołów 🪽 i demonicznych chimer 👹. Widzicie? Jest BARDZO osobliwie! Choć oryginalnie "Córkę dymu i kości" wydano 13 lat temu, nie zestarzała się aż tak bardzo. Nie trąci przestarzałymi motywami ani stylem pisania ✍🏻, a nierzadko mam z tym problem, sięgając po starsze młodzieżówki. Wydają mi się one dość... małostkowe 🤷🏻♀️. "Córka dymu i kości" na szczęście taka nie jest (no, poza jednym wątkiem, do którego wrócę na chwilkę 🤫) Jak na ironię w książce pdf fantasy zabrakło mi realizmu. Przede wszystkim w reakcjach i relacjach bohaterów (np. reakcja kolegów Karou 👥 na to, że jest magiczna albo zachowanie policji 🚓 w obliczu tego, co losy się w Pradze). Ponieważ o ile postacie pochodzące z innego świata można wytłumaczyć właśnie pochodzeniem, inną mentalnością, tak postacie ludzkie czasem zachowywały się mało autentycznie. Nie przeszkadzają mi wątki romantyczne 💞 w fantastyce młodzieżowej (i nie mówię teraz o popularnym ostatnio romantasy, to zupełnie inna para kaloszy), doceniam jednak i osobiście wolę, gdy historia nie jest przez niego zdominowana. Tutaj, owszem, wątek ten jest ważny, lecz pojawia się dopiero w drugiej połowie książki, dzięki czemu możemy cieszyć się hipnotyzującą Pragą 🕍, intrygującym Gdzie Indziej 🔮 i jego tajemnicami. Później jednak wątek romantyczny 💘 robi się przeważający. Czy mi to przeszkadzało? W sumie, nie wiem. Karou 🪬 i Akiva 🪽 byli nawet uroczy, ciekawiło mnie, co się pomiędzy nimi wydarzy (i co już się wydarzyło 👀), niemniej zadziało się to za dynamicznie jak na mój gust, a pierwsza połowa książki ze względu na klimat podobała mi się bardziej. Ostatecznie sądzę "Córkę dymu i kości" za dobre i interesujące otwarcie serii, a jej zakończenie nie pozwoli mi przejść obojętnie obok kolejnego tomu 😱 MUSZĘ go przeczytać! 🔥
Karu – tajemnicza, acz normalna nastolatka z bujną wyobraźnią, która rysując przedziwne stworzenia, z ironią stwierdza, że one istnieją. A może jej szkicownik nie dowodzi niecodziennej kreatywności? Może przedstawia faktyczny obraz świata, z uwzględnieniem rzeczy i istot niedostępnych dla ludzkiego wzroku? I najistotniejsze – może życie tej niebieskowłosej dziewczyny, poza uczęszczaniem do szkoły, w niczym nie przypomina to, słynne jej rówieśnikom? Zaczynając "Córkę dymu i kosci" nawet przez myśl mi nie przeszło, że opowieść wywrze na mnie tak wielkie wrażenie. Początek miał w sobie jakąś siłę przyciągania, aczkolwiek nie była ona na tyle intensywna, żebym nie mogła oderwać się od lektury. Jednak dość dynamicznie zostałam wchłonięta w sam środek fascynującego uniwersum, gdzie unikatowa magia niczym babie lato, frunie po uliczkach Pragi, między niczego nieświadomej ludności. Po mistrzowsku wykreowany świat pobudza każdy element naszej wyobraźni. Zanurza w magicznych życzeniach a także towarzyszących im. niekiedy mitycznych istotach. Autorka dbała o różnorodność bohaterów. Wszyscy na własny sposób się wyróżniają, zaś ewentualne interakcje zostały poprowadzone w sposób interesujący i nieszablonowy. Sama Karu mocno wyróżnia się z grona klasycznych bohaterek fantasy. Wychowywana przez magiczne stworzenia i wykonując dla nich zadania, stale utrzymuje namiastkę normalności – uczy się, ma głupiutkie zachcianki czy randkuje. Choć w pełni nie wie, kim jest, nie usiłuje na siłę tego zrozumieć. Pozwala losowi samemu zadecydować kiedy to się wydarzy. I uwierzcie mi, że kiedy przychodzi ten moment, zostajemy zaskoczeni w równym stopniu, co nasza charyzmatyczna protagonistka. Choć pierwsze wydanie "Córki dymu i kości", miało miejsce dużo lat temu, to w gruncie rzeczy opowieść nie zestarzała się niemalże w żadnym stopniu. Bez problemu można ją czytać, niezależnie od czasów i zachwycać się nietuzinkową tajemnicą czy emocjonującą fabułą, która niejednokrotnie wprowadzi czytelnika w niemały szok. Czytajcie, ponieważ zdecydowanie warto!
Lubicie nieco baśniowe klimaty w książkach? Ja mam z przesadną baśniowością problem, czytając opis tej książki bałam się, że będzie podobna do Ruchomego Zamku Hauru, który nie jest kompletnie w moim guście. Jednak zaryzykowałam i absolutnie nie żałuję. Fabuła książki skupia się na młodej Karou, która właściwie nie wie kim jest. Poza nauką w szkole plastycznej zajmuje się pozyskiwaniem zębów dla własnego opiekuna, który jest chimerą. Życie kobiety jest kolorowe i pełne akcji, niestety jak to zwykle bywa, coś musiało pójść nie tak. Na drodze Karou staje Serafin, Akiva. Zakochałam się w tym świecie i w głównej bohaterce. Autorka stworzyła spójne i ciekawe tło, na którym wszystko cudownie się ze sobą klei. Dawno nie czytałam tak oryginalnej i osobliwej historii, która angażuje już od pierwszych stron. Wątek romantyczny jest i bardzo mi się on podoba, a to u mnie rzadkość. Jest nienachalny i zaskakujący. Styl autorki naprawdę mi odpowiada, jest "młodzieżowo-dorosły', mowa jest kwiecisty i całość bardzo nieźle się czyta. Nie mogę doczekać się drugiego tomu, ta seria to jedna z największych niespodzianek ostatnich miesięcy!