Co wy, …, wiecie o Rosji?! okładka

Średnia Ocena:


Co wy, …, wiecie o Rosji?!

Wydanie drugie, zmienione. Ostrzegamy: Rosja Jacka Mateckiego wciąga! Od zaśnieżonych rozległych przestrzeni Kamczatki po pustynie Uzbekistanu, twórca przemieszcza się po olbrzymim rosyjskim terytorium, zwykle w bok od utartych szlaków, i swym czujnym reporterskim okiem ogląda kraj od środka. Nieważne, czy akurat odwiedza więzienie dla najcięższych bandytów zwane Białym Łabędziem, czy zagubioną w lasach mnisią pustelnię, trzy muzea poświęcone Josifowi Brodskiemu w mieście jego… zesłania czy zaułki Buchary – Matecki o każdym miejscu potrafi opowiedzieć fascynującą historię. Jego Rosja ma smak (fantastycznych, wielodaniowych posiłków lub chleba ze smalcem), aromat (kadzideł albo papierosów), a także twarz (ludzi z sercem na dłoni i zawodowych wyłudzaczy, artystów i zdegenerowanych alkoholików…). Jak pisze sam autor: „Żaden ze mnie ekspert! Widziałem tylko to i owo. […] Jedyne, co mogę, to zdać relację z paru lat włóczęgi”. Warto się powłóczyć razem z nim.

Szczegóły
Tytuł Co wy, …, wiecie o Rosji?!
Autor: Matecki Jacek
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Trzecia Strona
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Co wy, …, wiecie o Rosji?! w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Co wy, …, wiecie o Rosji?! PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Lili

    Skończyłam dziś czytać "Co Wy, ..., wiecie o Rosji?!" Jacka Mateckiego (przyznaję, że kupiłam ją dlatego, ponieważ zaintrygował mnie tytuł). Książka ebook liczy 336 stron. Przez pierwsze 60 wynudziłam się jak mops i już miałam ochotę ją odłożyć. Później zaczęła mnie wkurzać arogancja autora, który wyśmiewał każdego, kto był w jakiś miejscu tego przeogromnego państwie i chciał pochwalić się kawałkiem własnej wiedzy. Po setnej stronie, kiedy przeszło mi oburzenie, jakoś zaczęło się robić ciekawiej, autora rzuca we wszystkie strony państwie (Kamczatka, Tver, Archanielsk, przy okazji łapie lot z Moskwy do Uzbekistanu) i sam Matecki mam wrażenie, że pokornieje, kiedy następny pijaczyna go naciąga na 500 rubli za "usługę" i kruczki prawne z tym związane. PLUSY: + O pewnych miejscach spisał z taką pasją, że aż zachciało mi się pojechać tam i samej zobaczyć (mowa np. o Kamczatce, czy o Uzbekistanie, ponad którymi wcześniej się nie zagłębiałam - choć po co Uzbekistan w książce pdf o Rosji, tego nie wiem). + W "Białej Gorączce" Hugo-Badera są opisywane najczęściej ludzkie dramaty związane z biedą, chlaniem, braniem narkotyków i innymi katastrofami. Już momentami miałam dosyć. U Mateckiego, niekoniecznie. Nawiązał przyjaźnie z lokalnymi żulami, lecz również z naczelnikiem lotniska i poetą w jednej osobie, z mnichami, kapitanem statku... Każdy miał ciekawą historię do opowiedzenia. Dotarł również w tak mało odwiedzane miejsca, do których prawdopodobnie nikomu nie zamarzyło się pchać. Do tego jeszcze większość podróży miała charakter spontaniczny. Podziwiam odwagę! MINUSY: - Panu Mateckiemu nie zaszkodziłaby odrobina skromności. Przez jedną trzecią książki usiłował swoim stylem dawać czytelnikowi do zrozumienia, co to nie ON. Pomimo wielu interesujących przygód, dużego WOW nie było... A tego właśnie oczekiwałam sięgając po lekturę po raz pierwszy. Pomimo, przyznaję, ogromnego doświadczenia, nie trzeba umniejszać innym podróżnikom, którzy wybrali inne metody na ogarnięcie państwie nie do ogarnięcia. Wspomniana "prawda" ma różnorakie oblicza. - I ponownie wrócę do Hugo-Badera. Wspomniany twórca jechał łazikiem z punktu A do punktu B. Z Moskwy do Władywostoku. Z licznymi przystankami. Każdy przystanek do inna historia do opowiedzenia, inna przygoda. Lecz nadążałam. W "Co Wy..." ujrzałam totalny chaos. Myślami byłam jeszcze w Archanielsku, a tu twórca niespodziewanie jedzie z Tveru do Moskwy. Nie przestawiłam się jeszcze z myślenia o Kamczatce, a tu ponownie gdzieś wyskakuje Archanielsk. Poza tym dużo niedokończonych myśli i spraw. Pojechał również po coś (nie wiem po co, ponieważ nie powiedział) do jakiegoś miejsca, sprawa się przeciąga, niespodziewanie się twórca rozgląda i mówi, że bez sensu, nic tam nie ma. Aż mi się ciśnie do ust: "To po co żeś tam jechał?!".

  • Liliana Stępień

    Zanim przeczytałam tą książkę rzeczywiście niewiele wiedziałam o Rosji, tej prawdziwej. Rosja ma duszę i czytając książkę Jacka Mateckiego ją znalazłam. Tę podróż w głąb Rosji odbyłam z olbrzymią fascynacją, a towarzyszyły mi różnorakie uczucia: zaskoczenie, poruszenie.. ponieważ Rosja i jej mieszkańcy potrafią budzić emocje jak mało co.