To twoja książka?

Recenzje

• zksiazkawreku

  2018-03-20

  http://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/2017/10/co-kryja-jej-oczy-sarah-pinborough.html Sięgnęłam po tę książkę z powodu wielu pozytywnych recenzji, które skutecznie mnie zachęciły do zapoznania się z tą pozycją. Prawdopodobnie nie spodziewałam się aż tak dobrej książki, która rozwali mnie na łopatki! Adele i David to małżeństwo z pozoru idealne. On jest cenionym psychiatrą, a ona piękną i olśniewając żoną, która nie widzi poza nim świata. Jednak jaki jest powód zamykania jej w domu? I dlaczego ona ukrywa przed mężem własną przyjaciółkę? Louise jest nową sekretarką Davida. Nawet sama nie wie kiedy daje się wciągnąć w chorą orbitę tej dziwacznej pary - z Adelę się przyjaźni, a z jej mężem romansuje. Z dnia na dzień coraz bardziej się przekonuje, że w związku tych dwojga losy się coś złego. Jednak Louise nie wie, jaki zasięg ma to zło, ani jak daleko może się posunąć osoba zakochana na śmierć i życie. „Co kryją jej oczy” to mroczny i bardzo wciągający thriller, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Książka ebook jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji, które aż wręcz przyprawiają o ból głowy. Wraz z bohaterami uczestniczymy w toksycznej grze, na przemian im współczujemy i nie lubimy. Autorka wciąga nas w bardzo dobrą intrygę, w której chętnie bierzemy udział. W książce pdf tej nic nie jest czarne i białe. Autorka za pomocą zachowań bohaterów mąci nam w głowie - do samego końca nie wiemy, kto jest dobry, a kto zły. Na początku współczujemy biednej Adeli, krytykujemy jej męża i Louise. Później, za pomocą nieoczekiwanych zwrotów akcji i błędnym wskazówkom wysyłanym przez autorkę, zmieniamy własny stosunek do bohaterów. To jest naprawdę genialne! Żadnemu bohaterowi nie możemy ufać, żadnego nie powinniśmy lubić, ponieważ to jest dla nas zgubne. Ta książka ebook to jedno duże wow! Nie tylko ze względu wyjątkowo oryginalnej i wciągającej fabuły a także idealnie wykreowanych bohaterów, lecz także sposobu jej napisania. Pozycja jest pełna emocji, a dodatkowo możemy zajrzeć wgłąb umysłów bohaterów i przekonać się, jak cienka jest granica pomiędzy piękną i zdrową miłością, a miłością obsesyjną. Podsumowując, „Co kryją jej oczy” to książka ebook nietuzinkowa i zdecydowanie niejednoznaczna. Jest to pozycja pełna emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Autorka zabiera nas w świat intryg i niedomówień, a sama wysyła nam sprzeczne sygnały, dzięki czemu opowieść zmusza nas do myślenia. Zdecydowanie polecam!

• SkrytaKsiążka

  2018-03-20

  Tylko mąż i małżonka wiedzą, co się losy w ich małżeństwie. A jeśli nawet oni nie znają prawdy? David i Adele wydają się parą idealną. Ceniony, uzdolniony psychiatra i jego olśniewająco piękna, zapatrzona w niego żona, budzą zachwyt. Lecz dlaczego on ukrywa ją w domu? I dlaczego ona ukrywa przed nim nową przyjaciółkę? Louise, sekretarka Davida, daje się wciągnąć w orbitę tej dziwacznej pary - z nią się przyjaźni, z nim romansuje. Z czasem coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że w związku tych dwojga losy się coś bardzo złego. Ta książka ebook mną manipulowała. Co najgorsze - nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Do tej pory nie mogę zrozumieć tego, co tak naprawdę wydarzyło się w tej historii. Myśląc o niej mam wrażenie, że to jakiś żart. Zakończenie totalnie mnie przerosło i nie dociera do mojego umysłu to, co tam przeczytałam. Czuje się oszukana, zdradzona i wykiwana. Zastanawiacie się pewnie dlaczego? Otóż mimo tak "normalnego" zarysu fabuły, wychodzi z tego wszystkiego totalny kosmos. Jeśli zdecydujecie się ją kiedyś przeczytać, to chcę Was uprzedzić.. nie ufajcie tej książce. Louise jest samotną matką. Od dawna nie umówiła się na randkę, więc kiedy w barze pełnym ludzi spotyka Davida, czuje, że to właśnie on jest jej przeznaczony. Kłopotem staje się jednak to, że facet jest żonaty, a jego małżonka w porównaniu do Louise wygląda jak modelka. Wszyscy bohaterowie tej historii zostali przez autorkę idealnie wykreowani - zwłaszcza David i Adele wokół których akcja skupia się najbardziej. Mimo, że dostajemy sporą dawkę epizodów z perspektywy Louisy, to jednak główną rolę gra tutaj małżeństwo tej dwójki. Powoli zostają odkrywane sekrety z przeszłości Davida i Adele, w której podobno stało się coś strasznego. Na szczęście nie wszystko zostaje nam zdradzone od razu. Sarah Pinborough stopniowo wprowadza nas w życie każdego z bohaterów, mieszając rzeczywistość z przeszłością. Tworzą się z tego strasznie rzeczy. Nie wiadomo co się stało, kto jest winny i kim oni oboje tak naprawdę są. Nie rozumiem dlaczego uważałam do połowy lektury tę opowieść za nudną. Nie wiem dlaczego mi się nużyła. Teraz znając zakończenie myślę, że czytając ją drugi raz spojrzałabym na wszystko z zupełnie innej perspektywy. Już od samego początku możemy wyczuć ten dziwaczny i mroczny klimat. Chociaż z pozoru historia toczy się zwyczajnym tempem, a akcja nas nie zaskakuje, to z biegiem zdarzeń włącza nam się w mózgu lampka, że coś prawdopodobnie jest nie w porządku z tymi wszystkimi bohaterami. Jestem pod olbrzymim wrażeniem jak bardzo ta książka ebook jest przemyślana i dopracowana. Autorka miała mądry pomysł i nieźle go wykorzystała. Nieprawdopodobne jest to, jak to wszystko się potoczyło. Mój ulubiony moment, który był zarazem fascynujący i przerażający to właśnie zakończenie i kulminacyjny ostatni rozdział. Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że tak to wszystko może się zakończyć. Historia miażdży mózg. Autorka wywróciła wszystko do góry nogami, a ja nie miałam pojęcia jak zareagować na to, co właśnie przed chwilą przeczytałam. Do tej pory emocje mnie nie opuściły. Zapowiadało się tak spokojnie.. czasami nawet miałam wrażenie, że czytam jakąś historię obyczajową, bo owszem - była jakaś tajemnica, lecz nie spodziewałam się, że będzie to COŚ TAKIEGO. Ogromnie przypadł mi do gustu styl pisania Sarah Pinborough. Z rozdziału na epizod wprowadzała nas w coraz mroczniejsze sytuacje. Manipulowała mną od początku, a ja zdałam sobie sprawę z tego dopiero wraz ze skończeniem całej lektury. Coś genialnego. Nie mam słów, aby omówić jak ta historia po skończeniu pokazuje się w moich oczach, ponieważ na to prawdopodobnie nie ma żadnych słów. To trzeba przeczytać i przeżyć samemu. Uważam, że tę opowieść lub będzie się kochało lub nienawidziło, ponieważ z pewnością nie na każdym zakończenie wywrze takie emocje. "Co kryją jej oczy" to thriller z wątkami psychologicznymi, który idealnie oddziałuje na czytelnika i jego psychikę. Z pozoru fabuła wydaje się zbyt łatwa żeby była tak genialna, lecz uwierzcie mi.. pozory mylą. To co znajduje się w środku jest tego dowodem. Jeśli już zdecydujecie się przeczytać i dobrniecie do końca, to pod żadnym pozorem nie zdradzajcie zakończenia. Nigdy! Nie ufajcie tej historii, bohaterom.. ani nawet nie ufajcie sobie.

• Małgorzata Szustkiewicz

  2018-03-20

  Zaczynając książkę nie miałam w stosunku do niej żadnych oczekiwań. Jedyne czego chciałam, to dreszczyka emocji – w końcu tego powinno się wymagać od thrillera, prawda? Według mnie początek powieści był jej słabym punktem. Czułam się, jakbym czytała zwykły romans, zakazany trójkąt, niewierny mąż i jeszcze ta przyjaźń Adele i Louise. Na szczęście z każdą kolejną stroną coś zaczynało się zmieniać. Powoli pojawiały się zgrzyty w tym pozornie szczęśliwym małżeństwie, wspomnienia z przeszłości tylko dodawały smaku, podobnie jak niedopowiedzenia, którymi posługiwali się bohaterowie. Na kilometr zaczynało śmierdzieć! Zacierałam więc ręce z radości, czekając na punkt kulminacyjny. Przez pewien czas byłam równie zagubiona jak Louise, nie wiedząc komu można ufać i kto jest mniej szurnięty. Narracja prowadzona jest z perspektywy Adele a także Louise. Z jednej strony powinno dać nam to szerszy pogląd na sprawę, z drugiej trochę mąci w głowie. Niby wiemy co czuje każda z nich, co robi, lecz stale istnieją pewne nieodkryte sekrety, jakby nie wszystkie puzzle pasowały do układanki. Dodatkowo wprowadzane są wydarzenia z przeszłości Adele, które trochę wyjaśniają jej obecną sytuację. Jako że nie miałam żadnych oczekiwań w stosunku do Co kryją jej oczy, nie mogę czuć się rozczarowana. Ani również powiedzieć, że książka ebook jest lepsza niż oczekiwałam. Na pewno czytałam lepsze, lecz miałam również do czynienia z gorszymi historiami. Według mnie opowieść Pinborough mieści się w środkowej części tabeli. Wciągnęła mnie, czytało się ją szybko, a zakończenie – tak moi drodzy, czas na najważniejszą rzecz w tej recenzji – TOTALNIE MNIE ZASKOCZYŁO. Koleżanka potwierdzi, że po wszystkim odłożyłam książkę i stwierdziłam, że mój mózg został pokrojony na kawałeczki i ostro wstrząśnięty. Za zakończenie tej historii autorka ma plusa. Było ono dla mnie kompletnie niespodziewane, a spoglądając wstecz, dużo wyjaśniało w całej opowieści. Pamiętajcie więc – jeżeli początek lektury nie będzie Was satysfakcjonował, dajcie jej chwilę. Im dalej, tym lepiej.

• Livingbooksx

  2018-03-20

  David to szanowany, doceniany i nieźle zarabiający psychiatra. Jego małżonka Adele jest przykładem piękna, kobiecości i miłości. Jakże obraz człowieka może być mylny... Delikatny wygląd to jedynie pozór, który Adele wmawia społeczeństwu. Jej dramatyczne dzieciństwo i dramatyczny pożar domu w dzieciństwie silnie wpłynęły na jej psychikę, przez co teraz, w dorosłym życiu zmaga się z poważnymi kłopotami o podłożu psychicznym. Masa tabletek, zamykanie w domu, ukrywanie telefonów i kluczy, nieustanna kontrola... David za wszelką cenę stara się chronić własną żonę. Czy jednak na pewno o to chodzi? Jakie naprawdę kłopoty ma Adele? A jeśli to wszystko to jedna, wielka pomyłka? Na domiar złego, w życiu Davida pojawia się sekretarka, która zauroczyła go własną normalnością i niewinnością. A jeśli życie tych ludzi to z góry ułożony plan? Nic nie może być pewne... Nikomu nie można ufać. "Co kryją jej oczy" to książka, która całkowicie zawładnęła moim umysłem. Od samego początku dałam się wciągnąć w niezwykłą intrygę, która stopniowo rozwijała się pomiędzy bohaterami. Przypadki powielały się, sekret goniła tajemnicę, a tajemnice z przeszłości Adele stawały się coraz ważniejsze w całej fabule. Z niecierpliwością pochłaniałam kolejne strony, snułam własne domysły, starałam się rozwiązań sekrety zanim zostaną mi one przedstawione... Zostałam wciągnięta w zawikłany świat, który rządzi się własnymi prawami. To, co zostałam w książce pdf wielokrotnie mnie zaskoczyło i zszokowało, lecz w życiu nie spodziewałabym się takiego obrotu akcji. Zakończenie mnie zamurowało. Dosłownie. Autorka zaserwowała mi porządnego kopniaka, a ja do tej pory nie mogę wyjść z szoku i niedowierzania. To jedna z najbardziej wciągających i emocjonalnych książek, jakie ostatnio czytałam. Jestem oczarowana i pochłonięta. Bohaterowie występujący w książce pdf są wielowymiarowi, potrafią przemienić się znacząco i snuć własne swoje plany. Ich charaktery są wyjątkowo silnie zarysowane, a postaci nie przedstawiają się płasko. Wykreowany świat jest wspaniały, pełny tajemnic, planów, zawiłych intryg i niespodziewanych zwrotów akcji. Klimat panujący w książce pdf od samego początku mnie zauroczył, uwielbiam takie scenerie i strony pełne sekretów i emocji. Dostałam ich porządną dawkę, która zaskoczyła mnie i wciągnęła aż do końca. Szacunek, książka ebook jest rewelacyjna! "Co kryją jej oczy" to książka, która na długo pozostanie w moich myślach i nie wykluczam możliwości, iż przeczytam ją jeszcze raz, dokładnie analizując. Autorka w umiejętny sposób przeplatała tu jawę ze snem, co miało w całej historii bardzo wielkie znaczenie. Prócz tego, dla lepszego efektu i silniejszego odczucia akcji, epizody zostały podzielone na dwie perspektywy - Adele a także Louise. Dzięki temu mamy możliwość obserwować fabułę z dwóch różnorakich stron, poznajemy przy tym też tajemnicę obydwu kobiet. W książce pdf znaleźć możemy też epizody zatytułowane "wcześniej", czyli życie małżonki Davida sprzed paru lat, które zaważyło na teraźniejszych losach trójki, a właściwie czwórki bohaterów. Podziwiam autorkę za stworzenie tak rewelacyjnego działa. Potrzebuję więcej.

• booksofmeworld

  2018-03-20

  Czytając recenzje tej książki tak właściwie nie wiedziałam, czego się spodziewać, lecz zakończenie, które dużo osób zaskoczyło bardzo mnie przekonywało. Uwielbiam zakończenia, które naprawdę zaskakują, a jeśli reszta fabuły jest też naprawdę niezła to czego pragnąć więcej? David, uznany psychiatra i jego małżonka Adele, zdają się być małżeństwem idealnym. On pracuje aby utrzymać rodzinę, ona spędza czas w domu, choć tak naprawdę nawet David teoretycznie nie musiałby pracować, bo po śmierci rodziców Adele odziedziczyła spory majątek. Całość pokazuje się jednak zupełnie inaczej, a ich związkowi daleko do bycia idealnym. David pracując tak naprawdę ucieka od własnej żony, której zachowanie bywa mocno niepokojące. Adele natomiast jest praktycznie zamknięta w domu, nie ma dostępu do pieniędzy, nie posiada telefonu komórkowego, nie ma żadnych kolegów i jest ciągle kontrolowana przez własnego męża. Wszystko się zmienia, gdy David poznaje Louise, własną sekretarkę, z którą wdaje się w romans. Dziwacznym trafem Adele o wszystkim wie, a nawet specjalnie wpada na Louise tylko po to aby się z nią zaprzyjaźnić. Kobieta wplątuje się w niebezpieczną grę pomiędzy swoim szefem, a jego żoną. Zachowuje przed nim w tajemnicy, że zna jego żoną, natomiast Adele pomaga Louise w pokonaniu sennych koszmarów, uczy ją kontroli ponad snami. Z początku tak naprawdę nie wiadomo co myśleć o samej fabule. Wszystko jest tak zawoalowane tajemnicą, że trudno odkryć kto mówi prawdę, a kto kłamie. David z jednej strony chciałby zakończyć własne małżeństwo, lecz z drugiej strony nie może i można się tylko zastanawiać dlaczego tego nie zrobi skoro aż tak się męczy. Można pomyśleć, że chodzi mu o pieniądze żony, którymi tak naprawdę to on rozporządza, gdyby się z nią rozstał, zostałby z niczym. Niepokojące jest jednak to, jak bardzo kontroluje własną żonę. Wydziela jej pieniądze jedynie na utrzymanie domu, gdy wreszcie postanawia dać jej telefon komórkowy, dzwoni zawsze o tej samej porze, faszeruje ją lekami, których ona tak naprawdę nie bierze. W pewnym momencie ma się wrażenie, że psychiatra jest największym tyranem w całej opowieści. Gdy do akcji wkracza Louise, zakochana w swoim szefie i nie potrafiąca zrozumieć, dlaczego on nie chce zostawić własnej małżonki postanawia dowiedzieć się, o co chodzi. Autorka w zgrabny sposób nakreśla fabułę w taki sposób aby wszystkie wątki z przeszłości małżeństwa wyszły na jaw. Dowiaduje się coraz więcej o własnej nowej przyjaciółce Adele i powoli zaczyna przechodzić na jej stronę. W pewnym momencie nie chce mieć już nic wspólnego z Davidem, a bardziej zależy jej na uwolnieniu Adele od męża tyrana. Cała opowieść to jedna wielka manipulacja, autorka nie tylko manipuluje własnymi bohaterami, lecz też czytelnikami. Do samego końca nie wiadomo, co się wydarzyło naprawdę, kto jest dobry, a kto zły. Kiedy wreszcie doszłam do zakończenia na usta pchało mi się dużo słów, których tutaj nie powtórzę. W ogóle nie spodziewałam się takie obrotu spraw, nawet mi przez chwilę przez myśl nie przeszło takie rozwiązanie. W ogóle się nie dziwię, że zakończenie tej powieści wywołało tak wielki zachwyt wśród czytelników, ponieważ to było naprawdę COŚ, a sama już dawno nie czytałam powieści, której zakończenie byłoby tak dobre. Na stronie wydawnictwa przeczytałam: "Nie ufaj tej książce... Nie ufaj tej historii... Nie ufaj sobie" i po raz pierwszy mogę się zgodzić ze słowami, które dotyczą jakiejś książki. W tej powieści nie można ufać nikomu i niczemu, nawet sobie, ponieważ jak już czytelnikowi wydaje się, że wie, o co w niej chodzi, to tak naprawdę nic nie wie.

• I czerwone szpilki

  2018-03-20

  Opowieść napisana z dwóch perspektyw: Adele i Louise, zarówno przyjaciółek jak i rywalek. Autorka zgrabnie wplata wspomnienie z przeszłości, dzięki czemu mamy jasność sytuacji, którą odkrywamy etapami. Na początku poznajemy Adele, przykładną żonę, która troszczy się o męża, doktora psychoterapeutę. Funkcjonuje zawsze o krok szybciej niż on, planuje i realizuje. Nie czeka na przypadek. Jest stanowcza, dużo potrafi znieść, wie czego chce. I zawsze to dostaje. Jest atrakcyjna i młoda, z olbrzymim majątkiem po rodzicach. Udaje niewinną, pokrzywdzoną, kruchą. Ale jest silna, silniejsza od męża, szalona... Mimo to, on więzi ją w domu. Tuż obok niej poznajemy mniej zadowoloną z życia Louise, sekretarkę po trzydziestce. Po rozwodzie życie ją zaczyna przytłaczać, do czasu, aż poznaje Mężczyznę z Baru. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie okazał się jej świeżym szefem. A Adele nową przyjaciółką. W ten oto sposób Louise, wplątuje się w romans, pułapkę, w małżeństwo z problemami. Ratuje się butelką wina, chcąc wrócić do czasów przed poznaniem Davida. Lecz serce nie sługa. Zawsze funkcjonuje szybko, nim się zdąży rozmyślić, nim zdąży wytrzeźwieć. Obie dziewczyny mają kłopoty ze snem. Adele zasypia, na zawołanie, uczy tego też Louise, dlaczego jej pomaga? Czy ma w tym konkretny cel? Zapewniam Was, że ma. Adele majsterkuje w snach od dawna. No i proszę, następna idealna powieść. Ląduje na miejscu numer jeden listy moich ulubionych książek. Nie ma możliwości, by zrobić w balona ją i przewidzieć zakończenie. Jest nieobliczalna i obłąkana. Aż boje się pomyśleć kim jest jej autorka, skoro stworzyła takiego umysłowego potwora, jakim jest ta powieść. Bardzo mi się podobało to, że wszystko tutaj miało sens, nic nie działo się przypadkiem, nic nie było wymuszone tylko po to, by pasowało do całości. Czytając miałam wrażenie, że oglądam film, wszystko naoczne, realne, łatwe do wyobrażenia. Autorka sprawnie manewruje słowami, doskonale przedstawia sytuacje, zdradza tyle ile trzeba. Nie trzyma długo w niepewności, pozwala czytelnikowi zaspokajać ciekawość, za co jestem wdzięczna. Dla mnie bomba. Nigdy nie czytałam lepszej książki... Nie słodzę, wiem co mówię. Jeszcze dzisiaj napiszę do autorki, że czekam z utęsknieniem na dalsze dzieje Davida i ...No właśnie, kogo kryją jej oczy? więcej na: http://iczerwoneszpilki.blogspot.com/search?q=co+kryj%C4%85+jej+oczy

• Pinko

  2018-03-20

  David i Adele na pierwszy rzut oka to małżeństwo idealne; on- męski mężczyzna, walczący z uzależnieniami własnych pacjentów, ona- piękna, młoda kobieta, perfekcyjna gospodyni domowa, eteryczna piękność. Razem tworzą duet idealny. Ale... czy czasem nie mylą nas pozory? Ponieważ przecież do tego sielskiego obrazka trzeba dodać przepisywane dla małżonki przez Davida tabletki. Jego telefony co kilka godzin. Kontrolę. Zamykanie w czterech ścianach na klucz. Siniaki na ciele Adele... A pośrodku wszystkiego znajduje się Louise, sekretarka Davida (a prywatnie jego kochanka) i od niedawna przyjaciółka Adele. Grając na dwa fronty jeszcze nie wie, że na jej głowę może spaść coś o dużo gorszego, niż atak małżonki kochanka... Pozory mylą; nawet nie wiecie jak bardzo, póki nie przeczytacie tej książki. Okej, nadszedł czas, żeby napisać recenzję. Siedzę przed komputerem, wgapiam się w ekran i nie wiem, od czego zacząć. Również tak macie, że gdy jakaś książka ebook Was w sobie rozkocha, to nie wiecie, jak ją opisać, żeby inni wyczuli Wasz entuzjazm? No właśnie. Co kryją jej oczy jest lekturą, w której utonęłam. Nie spodziewałam się tego, na pewno nie. To tyle tytułem wstępu. Od samego początku, niemal od pierwszej strony, autorka gra na naszej wyobraźni. Poznajemy piękną i idealną Adele, jednak w jej obrazie coś nie gra. Dziewczyna się boi, a strach w jej oczach wzrasta z każdą sytuacją, gdy miałaby się sprzeciwić mężowi. Nawiązać przyjaźń? Nie ma opcji. Nie odebrać telefonu od Davida? Jeżeli życie Ci miłe, to zrób to, odrzuć połączenie. Adele cała jest strachem i czytelnik automatycznie obsadza ją w roli ofiary przemocy domowej. Pani Pinborough skutecznie kieruje naszą uwagę na wybuchy agresji Davida, na jego kłopot z alkoholem i dziwne, wrogie zachowanie względem żony. Żony, która przecież ze wszystkich sił stara się być dla niego perfekcyjną... Historia o przemocy domowej? Co to, to nie. Trudno było mi zrozumieć, co tak naprawdę trzyma bohaterów razem. Ona jest niemal obsesyjnie w nim zakochana, on zdaje się jej z całego serca nienawidzić. No i nie możemy pominąć Louise, do której to zapałał uczuciem mężczyzna. W takim razie dlaczego nie rozwód? Kolejne zapytania bez odpowiedzi. Długo myślałam, że Adele i David to małżeństwo o specyficznym charakterze- ludzie, którzy uwielbiają w własne małżeńskie gierki wciągać osoby trzecie, żeby je wykorzystać w pewien sposób i bez ostrzeżenia porzucić na pastwę losu. Wiecie, coś w rodzaju bardzo toksycznego związku, gdzie osoby nie mogą żyć razem, lecz bez siebie również nie potrafią. Zerwanie tej więzi jest -zakładam- praktycznie niemożliwe. A wspominałam już, że ta książka ebook to tylko pozory? Właśnie. Wiem, wiem. Piszę dość nieskładnie, lecz taki już mam charakter, kiedy recenzuję lekturę, która mnie... zaskoczyła. I to tak mocno, że prawdopodobnie nigdy nie zapomnę tej historii, a co więcej, będę do niej wracać. Oczekiwałam mrocznego thrillera o domowej tyranii (i na początku byłam pewna, że oto otrzymałam takową opowieść), a dostałam coś o dużo lepszego, bardziej tajemniczego. Brak mi słów. Co kryją jej oczy przeczytałam w ciągu paru godzin, odrywając się tylko do niezbędnych, codziennych czynności. Wiedziałam, że jeśli zostawię sobie ostatnie sto stron na następny dzień, to nie zasnę. Tak więc nie spałam, lecz czytałam. I położyłam się zadowolona. To nie jest zwykła książka. To nie jest lektura, gdzie ukryte w człowieku zło wychodzi na światło dzienne. To coś o wiele, dużo więcej. Historia nadnaturalnego talentu, obsesyjnego uczucia, poświęcenia tak ogromnego, że nawet śmierć staje się już mniej straszna... W pewien sposób to także opowiadanie o wiecznym więzieniu. I słowa: " I że Cię nie opuszczę aż do śmierci..." niespodziewanie zyskują nowy, straszny wydźwięk. Pamiętajcie, Co kryją jej oczy to utwór pozorów. Nie wierzcie nikomu- ani autorowi, ani bohaterom. Ale... mi uwierzcie. Przeczytajcie koniecznie!

• Magdalena T.

  2018-03-20

  „Co kryją jej oczy” to obsesyjna gra pozorów i kłamstw. Zabawa w kotka i myszkę. Obraz ludzkiej psychiki i to pokazany od tej ciemniejszej strony. To wreszcie kawał dobrej literatury, który wciąga z każdą stroną bardziej. Czytelnik dołącza do tej dziwacznej gry i jest interesujący zakończenia. A ono wręcz nokautuje. Autorka udowadnia nie tylko to, jak bardzo ludzie potrafią być skomplikowani, zagadkowi i niebezpieczni, lecz też to jak są fałszywi i ubrani w pozory. Tak naprawdę od początku do końca czytelnik nie może odetchnąć i powiedzieć, że wie na czym stoi. Tu nic nie jest czarne i białe. Aż do finału. Fabuła naprawdę wciąga, całość pochłania się ekspresowo, a im bliżej końca tym trudniej się oderwać. Bohaterowie nie są idealni. Są brzydko mówiąc popieprzeni (jedni bardziej a inni mniej). Ubrani w tajemnice, wyrzuty sumienia, czy zaplątani w sieć manipulacji. Wszystko misternie połączone. Czytelnik wnika do fabuły do tego stopnia, że chciałby wpłynąć na rozwój zdarzeń i choćby nawrzeszczeć na Louise. Niestety, możemy tylko stać i się przyglądać. Jest to jedna z lepszych ebooków jakie ostatnio miałam okazję czytać. Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić was do jej przeczytania. Wejdźcie do gry… zakosztujcie manipulacji i tego co na pierwszy rzut oka wydaje się szaleństwem...czymś niemożliwym!

• Aneta Wiśniewska

  2018-03-20

  David i Adele. On jest cenionym psychiatrą, ona – piękną ozdobą u jego boku. Mają wszystko – młodość, pieniądze, spełnienie w życiu. Wszyscy postrzegają ich jako idealną parę i za taką również próbują uchodzić. Jednak pod tym doskonałym obrazkiem coś się kryje. Louise, sekretarka Davida, znajduje się w centrum ich życia. Z nim sypia i pracuje, z nią się przyjaźni i spotyka na mieście. Czuje się rozdarta między tym czego chce, a co powinna zrobić. Co więcej, zarówno z Davidem jak i z Adele nawiązuje relacje, co stawia ją w środku oka cyklonu. Jednak im bliżej przygląda się małżeństwu, tym bardziej czuje, że coś jest nie w porządku. Dlaczego David zamyka własną małżonkę w domu? Dlaczego ona biegnie za każdym razem, gdy słyszy telefon? Dlaczego on dzwoni do niej codziennie o nieustannych porach? Skąd te wszystkie silne lekarstwa w domu, które jej przepisuje? O co tutaj chodzi? Mroczny thriller, który mocno potrząsnął moim światem. Historia miłosnego trójkąta, gdzie nic nie jest jednoznaczne, a zamiast odpowiedzi pojawia się coraz więcej pytań. W pewnym momencie czytelnik zastanawia się co tak naprawde jest prawda nie wiedząc już komu ufać, co jest rzeczywistością, a co urojeniem. Książka ebook mocno wcisnęła mnie w fotel. To pierwsza opowieść autorki wydana po polsku i mam nadzieję, że nie ostatnia. Zaskoczyła mnie mądrze poprowadzoną akcją, oryginalnymi pomysłami i zakończeniem, którego nikt się nie spodziewa. Tajemnice, manipulacje, a to wszystko ukryte głęboko w czterech ścianach. Ten thriller jest niesamowity. Miłość na śmierć życie? Czemu nie? W końcu “miłość jest chorobą psychiczną”. Książka ebook obowiązkowa i zdecydowanie trafia na listę moich ulubionych książek.

• Matka Puchatka

  2018-03-20

  Wiecie, jak bardzo mnie korciło, aby zacząć czytać tę historię od końca? Okropnie, chociaż nigdy tego nie robię i pomimo świadomości, że popsułabym sobie całą zabawę. Powstrzymałam się jednak i nie ruszyłam od razu w stronę ostatnich rozdziałów, lecz wytrwale śledziłam rozwój sytuacji i wyciągałam z lektury mniej albo bardziej trafne wnioski. To było wspaniałe doświadczenie, a i tak nie udało mi się przewidzieć zakończenia. I prawdopodobnie to było najlepsze. Faktycznie nie należy ufać tej książce, a podejrzenia mnożą się z zawrotną prędkością. Mnie ta historia dostarczyła porządnej rozrywki – jest ciekawa, miło skomponowana (naprzemienna narracja pierwszoosobowa w wykonaniu Louise i Adele uzupełniona została o historię z WTEDY, którą podaje nam narrator wszechwiedzący). Początek tej historii jest nudny – no, może nie sam wstęp do opowieści, ponieważ już tutaj dostajemy porządny trop, który można by podjąć, lecz później jest słodko-gorzko w romantycznym klimacie, co pozwala sądzić, że historia opiera się o duże pierdu-pierdu. Na szczęście tak nie jest, ponieważ im dalej w treść, tym robi się ciekawiej. Niby wiemy więcej, a jednak odnosimy wrażenie, że nie mamy pojęcia, o co w tym wszystkim chodzi. Niby staramy się do czegoś dojść, a jednak chwilę potem porzucamy podjęty trop, który okazuje się fałszywy. Idealnie się bawiłam, zakończenia nie przewidziałam, książkę przeczytałam w dwa wieczory i tego czasu na pewno nie mogę uznać za stracony. Dawno nie stoczyłam takiej wewnętrznej potyczki z tekstem. Można uznać, że zakończenie jest nieco przekombinowane (zależy, z której strony na nie spojrzymy), lecz kiedy zastanawiam się teraz ponad faktami, tropami i śladami, mogę stwierdzić, że to ma sens, ponieważ że zaskakuje – wiadomo. Spodziewajcie się niespodziewanego :) http://www.matkapuchatka.pl/2017/03/sprobuj-zgadnac-co-kryja-jej-oczy.html

• erka

  2018-03-20

  Jakiś czas temu zakończyłem lekturę książki"Za zamkniętymi drzwiami". Książka ebook wywołała u mnie mieszane odczucia. Lecz postanowiłem sięgnąć po kolejną, idealnie się wpisującą w opowiadaną w tamtej powieści historię. Można by rzec, że historia jest kontynuacją jakiejś większej serii... David i Adele to para idealna. On ceniony psychiatra, ona olśniewająca urodą, zajmująca się domem kobieta. Zapatrzeni w siebie niczym w obrazki. Miłość, jaka tylko w powieściach ma prawo zaistnieć, można by rzec. Tyle tylko, że Adele nie rusza się nigdzie bez własnego męża, a w ich oknach są kraty. Brzmi znajomo? Sekretarka Davida, nieoczekiwanie zostaje wciągnięta w nietypową grę owej parę. Powoli odkrywa prawdę, która raczej nie powinna wyjść na jaw. O co chodzi w dziwacznej relacji pomiędzy małżonkami i jaką rolę przypisali Louise? Przekonajcie się sami. Przez kilkadziesiąt stron tej książki, miałem wrażenie jakbym czytał nieźle znaną, acz zapomnianą historię. Niemal te same sceny, postaci. Do czasu. Przyznam, że zakończenie tej historii może mnie nie zaskoczyło, lecz nie tego się spodziewałem. Mroczny thriller, jak twierdzi okładka, lecz nie dajcie się zwieść., To raczej dramat, który przekroczył ramy gatunkowe. Każdy może się przekonać sięgając po tą powieść.

• KAtarzyna Sapierzynska

  2018-03-20

  Z zapowiedzi wydawnictwa wiedziałam, że sięgam po thriller z prawdziwego zdarzenia, przesycony tajemniczością i idealnie poprowadzoną akcją. A co ważniejsze zakończenie miało miażdżyć, wcisnąć w fotel. Byłam na to wszystko przygotowana i przyznam, że zbliżając się do końca powieści zaczęłam być rozczarowana. Wiedziałam, co się wydarzy, domyślałam się, o zgrozo, tego niesamowitego zakończenia. No niestety. Jednak autorka na koniec wywinęła numer mojej pysze i zachwiała moją pewność siebie. Zostałam solidnie ukarana za niewiarę. Zakończenie było zgodnie z zapowiedziami niespodziewane i zaskakujące. W książce pdf poznajemy małżeństwo Adele i Davida. On jest doktorem psychiatrą, ona lekko znudzoną panią domu. Niby z pozoru nic im nie brakuje, są bogaci, piękni i młodzi. Tymczasem David nierzadko pije i nawiązuje romans ze własną sekretarką. Adele czuje się samotna. Całymi dniami siedzi w domu,od czasu do czasu wychodzi tylko na siłownię. Potrzebuje zainteresowania męża, lecz czuje że on się jej wymyka. Przypadkowe spotkanie z Louise owocuje przyjaźnią. Dynamicznie okazuje się, że świeża przyjaciółka Adele to sekretarka jej męża. Dziewczyny postanawiają utrzymać przyjaźń w tajemnicy przed Davidem. Louise wydaje się to dziwne, całe małżeństwo kochanka nie jest normalne. On ewidentnie nieszczęśliwy, nie miłuje żony, przepisuje jej silne leki, kontroluje na każdym kroku. Ona natomiast miłuje go bezwarunkowo i jest w stanie zrobić wszystko, by ich miłość zakwitła na nowo. Jak daleko może posunąć się zakochana kobieta? Jak można ocalić gasnące uczucie? Do czego to doprowadzi? Ta opowieść to nie tylko thriller, to także opowieść psychologiczna, zawierająca dodatkowo wątki paranormalne. Co by nie pisać, książka ebook jest niesamowita, obezwładniająca. Kawał idealnej roboty. Brawa dla autorki. Zalecam to za mało. Zalecam po stokroć.

• Mozaika Literacka

  2018-03-20

  Człowiekowi nierzadko wydaje się, że idealnie zna ludzi z bliskiego otoczenia. Nawet pojedyncza myśl o ukochanym mężczyźnie, serdecznej przyjaciółce, czy długoletniej sąsiadce potrafi przywołać wyraźny uśmiech na twarzy, pozwala również odetchnąć od trudów codzienności. Wzajemne rozmowy są niejednokrotnie budulcem pięknej harmonii dusz, lecz starczy odpowiednia dawka przebiegłości, żeby ukryć nawet najgorsze intencje. Sarah Pinborough swoim thrillerem Co kryją jej oczy otwiera nieokiełznane wnętrze ludzkiego umysłu i pokazuje, jak ciężko przewidzieć jest manewry, na jakie gotowy jest człowiek w drodze do zamierzonego celu… Kilka lat po rozstaniu z mężem Louise stale nie może pogodzić się z życiem rozwódki. Samotnie wychowując kilkuletniego synka, wpada w rutynę codzienności i nie dba nawet o swój wygląd. Życie dziewczyny zmienia się diametralnie, gdy ta wdaje się w niespodziewany romans z świeżym szefem. Świadomość, że facet jest żonaty, non stop suszy jej sumienie, lecz Louise mimowolnie poddaje się cielesnej pokusie. Dziewczyna staje przed olbrzymim dylematem, gdy na własnej drodze nieoczekiwanie spotyka olśniewającą małżonka Davida, pragnącą uczynić z niej swoją przyjaciółkę. Czym dalej Lousie zapuszcza się w gąszcz nowej znajomości, tym więcej nabiera przypuszczeń, że w nowo poznanym małżeństwie losy się coś naprawdę dziwnego… Początek tej historii zdaje się niczym w porównaniu z rozsadzającym umysł finałem. Jeden niefortunny gest staje się tu bowiem polem startowym porażającej i do bólu perfidnej gry domysłów, w której nie ma miejsca nawet na podstawowe zasady. Czytelnik z pomocą swojej intuicji zaczyna odkrywać poszczególne warstwy szokującej fabuły, nieświadomie odhaczając kolejne punkty precyzyjnie zastawionych pułapek. Już sam sposób prowadzenia narracji okazuje się strzałem łatwo w dziesiątkę. Pierwszoosobowe relacje Louise a także Adele wciąż generują złudne myśli, a tradycyjnie opisywane wspomnienia rzucają zbyt mizerny cień szansy na rozwiązanie zagadkowej zagadki. Pod przykrywką powieści obyczajowej Sarah Pinborough oferuje obezwładniający thriller, w którym nawet mocno wybujała wyobraźnia łapie się na literackie haczyki. Autorka z dużą świadomością manipuluje rozwojem wydarzeń, a to w efekcie przynosi nie tylko burzę wielu końcowych wariantów, lecz staje się również gwarancją stopniowo wzrastającego napięcia. Początkowa zwykła obserwacja dynamicznie przybiera formę dociekliwości, trwającej wciąż aż do ekscytującego finału, który bez dwóch zdań tworzy apogeum dostępnych w lekturze wrażeń. Emocje zauważalnie biorą górę, lecz pisarka uzupełnia tę warstwę także o wątek prawdziwej miłości, której gorliwość może okazać się realnym zagrożeniem. Sarah Pinborough od początku faszeruje czytelnika pozorami, a ten chwyta się nawet najbardziej absurdalnych myśli, żeby zrobić w balona jej wyobraźnię. Autorka wykazuje się jednak większym sprytem i do końca zwodzi, dając odbiorcy jasno do zrozumienia, że nawet wzmożona obserwacja fabuły nie jest kluczem do rozwiązania zagadki. Cała recenzja na stronie: http://www.mozaikaliteracka.pl/2017/03/co-kryja-jej-oczy-sarah-pinborough-gdy.html

• werka777

  2018-03-20

  Jeden z najbardziej zadziwiających, literackich trójkątów, jaki miałam okazję poznać. Jestem pod wrażeniem umiejętności manipulacyjnych autorki i niełatwo scharakteryzować mi postaci, zwłaszcza teraz, kiedy stale jestem mocno oszołomiona. Spróbujmy jednak… Adele to jedna z dwóch narratorek tej powieści. Nieskazitelnie piękna, pewna własnego uroku, za wszelką cenę pragnąca dogodzić ukochanemu mężowi nierzadko pozostaje w zamknięciu, jakby nieco zastraszona i znajdująca się pod całkowitą kontrolą Davida. Chwilami może wydawać się naiwna, jakby zbyt słaba by móc się sprzeciwić. Czy mąż ją bije? A może… W tej powieści toczy się stała potyczka pozorów. David z kolei przez pewien czas wydaje się odgrywać jedną z gorszych ról. Pije, zdradza żonę, ogranicza ją i nie okazuje jej uczuć. Z drugiej strony jest idealnym psychiatrą i potrafi być ludzki, zwłaszcza w kontaktach z Louise. Ta ostatnia zaś, druga z narratorek samotnie wychowująca syna, wdaje się z nim w romans z dręczącymi ją wyrzutami sumienia, które po okresie wygasają. Mało tego, staje się przyjaciółką Adele współczując jej, a jednocześnie ją raniąc. Czy taki układ może trwać wiecznie? Na pewno nie. Pewne jest także to, że nie warto ufać pierwszemu wrażeniu. Dałam się ponieść od samego początku, plącząc się w szalonym układzie tej historii. Przez pewien czas jednak zastanawiałam się, czy to żeby na pewno thriller, ponieważ przecież zaczyna się całkiem niewinnie. Uwierzcie, ta książka ebook nie ma w sobie krzty uczciwości. Kiedy przypuszczałam, że poszczególnym bohaterom przypisałam już należne miejsce i cechy, wszystko zaczęło się sypać. Rosnące napięcie, coraz większe tajemnice i coraz głębsze bagno. Byłam przekonana, że znając myśli głównych postaci miałam ponad całą trójką przewagę. Nie miałam. A zakończenie? Wbiło mnie w fotel. Musiałam przeczytać je dwa razy, by przekaz treści mógł do mnie dotrzeć. NIE DO WIARY! Autorka nie skupiła się na krwawych scenach, pościgach czy wartkiej akcji. Postawiła na dokładną analizę ludzkiej psychiki, na nietypowe przypadki, koszmary i powracającą przeszłość. Nie osiągnęłaby zamierzonego efektu, gdyby nie mądra kreacja jakże enigmatycznych bohaterów, którzy sami w sobie dostarczają tylu wrażeń, że ciężko się połapać – w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dawno nie dałam się tak wrobić i już dawno nie czytałam tak dobrej powieści tego gatunku. Nie ufaj tej książce. Nie ufaj tej historii. Nie ufaj sobie – przeczytałam. Przypuszczałam, że te tajemniczo brzmiące słowa to chwytliwy trik marketingowy, na który sama dałam się naciągnąć. Nic z tych rzeczy. To czysta prawda, zwłaszcza w przypadku ostatniego polecenia. Moja intuicja została wyprowadzona w pole, a ja, ostatecznie, spędziłam u boku tej powieści wartościowych parę godzin i zalecam ją wszystkim fanom tego gatunku. Nie pożałujecie.

• limonka

  2018-03-20

  Wiedziałam, że mogę spodziewać się zakończenia, które mnie zaskoczy. Ciężko było mi zresztą spodziewać się czegoś innego, skoro właśnie ten fragment książki jest najbardziej przez wydawcę eksponowany. I słusznie, ponieważ zakończenie faktycznie robi wrażenie. Lecz czy na pewno jest ono największym atutem tej powieści? Louise, główna bohaterka powieści jest nieco zgorzkniałą i samotną rozwódką wychowującą kilkuletniego syna. Ciężko przy tym powiedzieć, by jej życie było specjalnie ekscytujące, bo większość czasu spędza na zmianę w pracy i w domu. Pewnego dnia udaje jej się jednak kogoś poznać. David jest przystojny, czarujący i ma klasę... niestety, bardzo dynamicznie okazuje się być jej świeżym szefem, w dodatku żonatym. A aby tego było mało, małżonka Davida okazuje się być absolutnie śliczna i Louise nie potrafi odmówić sobie budzącej się pomiędzy nimi przyjaźni. Na czym więc stoimy? Louise nawiązuje romans z Davidem i jednocześnie coraz bliżej zaprzyjaźnia się z Adele. Jak już w coś wpaść, to po całości, prawda? Dalej robi się coraz bardziej interesująco. Dziewczyna lawiruje bowiem między Davidem i Adele, nie do końca zdając sobie sprawę z faktycznej relacji pomiędzy małżonkami. Wie tylko tyle, na ile oboje jej pozwalają. W dodatku dość dynamicznie okazuje się, że Adele mądrze manipuluje własną nową znajomą i stara się ją wykorzystać do własnych celów. Jakich? Tego nie zdradzę, musicie dowiedzieć się tego sami. Nie ulega wątpliwości, że Pinborough udało się w własnej powieści zbudować napięcie, które udziela się Czytelnikowi. Wiecie, to jest tego typu uczucie, że spinają się wam wszystkie mięśnie i mimowolnie zaciskacie szczęki czując, że za chwilę COŚ się wydarzy. I przez większość czasu jest naprawdę rewelacyjnie... a później książka ebook kończy się tak, że sama nie wiedziałam, czy mam się śmiać, czy płakać. Było zupełnie tak, jakby postawiono przede mną kawałek pięknego tortu, a okazało się, że ten brązowy krem to nie czekolada, tylko wątróbka. I nie, że wątróbka będzie zła sama w sobie. Ona po prostu do tego tortu nie pasuje za cholerę. I właśnie tak jest z zakończeniem tej książki.

• Książkomaniacy

  2018-03-20

  ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.com "Co kryją jej oczy" to książka ebook dla fanów mrocznych historii, niespodziewanych zwrotów akcji i zawiłych relacji międzyludzkich. To historia miłosnego trójkąta, w którym nic nie jest oczywiste... Louise pracuje jako sekretarka w gabinecie cenionego psychiatry Davida. Po rozwodzie czuje się samotna, nieszczęśliwa. Wychowywanie sześcioletniego syna po części rekompensuje życiową pustkę, lecz bycie matką nie wystarczy, by być dziewczyną spełnioną. Wkrótce pomiędzy Louise zawiązuje się romans - ona potrzebuje mężczyzny, a on szuka spełnienia w ramionach innej kobiety. To rzecz niezwykła. Adele - małżonka Davida, to olśniewająca piękność dbająca o własną figurę. Ma to, o czym marzy każdy mężczyzna. Dlaczego więc David zdradza własną żonę? Dlaczego ich małżeństwo tylko z pozoru wydaje się idealne? To jednak nie wszystko, przypadkowe spotkanie Adele i Louise przeradza się w przyjaźń. Dziewczyny coraz częściej spędzają czas ze sobą. Życie w takim dziwacznym trójkącie wcale nie jest łatwe. Louise odkrywa, że Adele i David nie są zwykłym, przeciętnym małżeństwem. Demony przeszłości krążą ponad ich związkiem. "Nagle odechciewa mi się tu być. Kiepska decyzja. Wyobrażałam sobie, że ich życie to idylla, lecz teraz, zobaczywszy ten cudowny dom, nie zazdroszczę im. Nie zazdroszczę nawet Adele, takiej pięknej i eleganckiej. Szczerze. Jej dom wygląda jak złota klatka. Czym Adele wypełnia sobie dni? Moje przypominają kierat, lecz przynajmniej mam co robić." "Co kryją jej oczy" to książka ebook o dziwnym, miłosnym trójkącie, uczuciu na śmierć i życie. Historia, w której nie brakuje tajemnic, matactw i oszustw. Adele, David i Louise to bohaterowie, którzy wciągają czytelnika nieubłaganie w własny osobliwy, chory świat. I choć akcja rozkręca się bardzo powoli, czasami wręcz robi się nudnawo, to z każdą przeczytaną stroną nabierałam przekonania, że czytać było warto! Zaczyna iskrzyć, emocje odgrywają istotną rolę, dochodzi do nieprzewidywalnego zwrotu akcji. Sarah Pinborough to autorka, która z pewnością zasługuje na uwagę. To mistrzyni kreowania i analizy ludzkiej psychiki. Bohaterowie to ludzie z krwi i kości, których czynami kierują pierwotne instynkty, których uwikłane relacje trzymają czytelnika w napięciu do ostatniej strony. Jak daleko może się posunąć ktoś zakochany na śmierć i życie? Jeśli "Dziewczyna z pociągu" zdobyła waszą sympatię, to po tę książkę sięgnąć musicie. Niezła lektura i dreszcz emocji gwarantowane. No i to zakończenie... "Nie ufaj tej książce... Nie ufaj tej historii... Nie ufaj sobie." Izabela Nestioruk

• Bookendorfina Izabela Pycio

  2018-03-20

  "Tajemnice, tajemnice, tajemnice. Ludzie są ich pełni po brzegi, trzeba się im tylko uważnie przyjrzeć." Niezwykle porywający thriller, napisany bardzo pomysłowo, zwodniczo, ze idealnym pazurem, godnym podziwu polotem i zrozumieniem złych podszeptów natury człowieka. Wnikając w opisywany świat za nic nie pragniemy z niego wychodzić, odrywać się od stron książki, póki nie skończy się ta pasjonująca i nietuzinkowa przygoda, zaś jej echa długo jeszcze wybrzmiewają w nas. Pochłania kolorytem budowania mocnej atmosfery grozy, dostarcza ogromnej dawki napięcia, niesamowicie gra na emocjach. Idealna porcja rozrywki. Intrygująca fabuła wymyka się tradycyjnym perspektywom postrzegania świata, nakłania do poddawania w wątpliwość rządzące nim prawa. Do czego jesteśmy w stanie posunąć się w imię miłości? Ile oddać z siebie samego? Jakie czyny i szaleństwa mogą wtedy nami rządzić? Czy możemy poznać kogoś do końca? Louise, samotna matka, wychowująca sześcioletniego syna, pracuje jako sekretarka psychiatry specjalizującego się w uzależnieniach i obsesjach. Odnoszący sukcesy David, szef Louise, wraz z olśniewająco piękną żoną Adele, wydają się wieść wspaniałe i szczęśliwe życie. Jednak Louise dostrzega w nim coraz więcej niepokojących incydentów i złowróżbnych symptomów. Dziewczyna zostaje wciągnięta w wir osobliwych i niespokojnych wydarzeń dziejących się wokół zagadkowej pary. Sama również zaczyna odgrywać w nim znaczącą rolę, angażuje się w coś, w co niewątpliwie nie powinna, jednak nie potrafi oprzeć się silnym pokusom, w tym także zaspokojenia nękającej ciekawości, co tak naprawdę losy się w małżeństwie szefa. Kreatywność autorki zachwyca, mądrze splata skomplikowaną sieć intryg, która mrozi krew w żyłach, wielokrotnie zaskakuje scenariuszem zdarzeń, silnie pobudza wyobraźnię czytelnika. Obserwujemy jak pozorne dobro, które jest tak skażone i przesiąknięte złem, że już bardziej nie można, pochłania olbrzymią ilość kłamstw, oszustw, matactw, a przy tym pozostaje trudne do uchwycenia i zdemaskowania. Zakończenie powieści to prawdziwa perełka, jakże mocno nieprzewidywalne ostateczne rozstrzygnięcie losów głównych bohaterów. Jestem pod olbrzymim wrażeniem tej historii, podejrzewam, że długo nie natrafię na thriller, który będzie w stanie dorównać tak wciągającej opowieści. Nic, tylko czytać, delektować się intrygą, snuć przypuszczenia, szukać wyjaśnień i dociekać prawdy. Zdecydowanie warto przekonać się, "co kryją jej oczy", dusza, osobowość, przeszłość, dowiedzieć się dlaczego zakończenie jest tak mocno fascynujące i satysfakcjonujące. Doskonała powieść, wyśmienita uczta czytelnicza, gwarantującą wyjątkowe przeżycia z mega dreszczykiem. bookendorfina.pl