To twoja książka?

Recenzje

• Agnieszka Mazur

  2018-03-21

  Świetny, po prostu idealny temat na powieść. Nie pamiętam, czy kiedyś trafiłam na coś podobnego. Może to już było, nie wiem. W każdym razie z przyjemnością czyta się o innej kobiecie, której udało się podejrzeć możliwe życiowe scenariusze (zwłaszcza jeśli same siedzimy na rozdrożu albo nudzi nam się w szarej codzienności). To nie jest powieść, która własną jakością powali was na kolana, lecz przecież nie o to chodzi. Pomysł jest, fabuła trzyma się kupy, czyta się szybko. Typowo wakacyjna lektura, dla przyjemności.

• Marta mama Nikusia

  2018-03-21

  Jaka jest ta książka? Z całą pewnością interesująca i pomysłowa. Nie da się ukryć, że jak do tej pory nie czytałam jeszcze nic podobnego. Lecz jest także nieco zakręcona. Przeskakujemy tutaj po różnorakich wątkach. Raz czytamy o teraźniejszości czyli o tym jak Jennifer leży w śpiączce, zaraz później czytamy co by było gdyby została z Aidanem, później przeskakujemy do czasu przed wypadkiem, za chwilę do tego co by było gdyby była z Timem, potem ponownie teraźniejszość i tak w kółko. Na początku nieco mnie to gubiło i trudno było mi się odnaleźć, lecz to prawdopodobnie kwestia przyzwyczajenia. Po jakimś okresie wszystko ogarnęłam, zrozumiałam i czytałam ją z wielkim zainteresowaniem :) Najistotniejsze jest to, że wszystko to jest nieźle oznaczone. Wiadomo kiedy "przeskakujemy" i o czym teraz będziemy czytać. Moim zdaniem to naprawdę fajna książka, warta tego, żeby po nią sięgnąć. Momentami bywa zabawna, momentami romantyczna, choć dużo tutaj smutnych momentów. Myślę, że lektura tej książki skłoni czytelników do zastanowienia się ponad swóim życiem, związkiem, ponad tym "Co by było gdyby?". Zalecam

• Atalitia

  2018-03-21

  Trzeba przyznać, że pomysł autorka miała bardzo niezły i równie nieźle go zrealizowała. Opowieść jest nieźle napisana, czyta się ją z lekkością, ale jednocześnie skłania do głębszych refleksji... Ponieważ która z nas nigdy nie zadała sobie zapytania "Co by było gdyby?" Czy w ogóle warto zadawać sobie takie pytanie? Zachęcam do lektury :-)