Recenzje

• _extremely_books_

  2021-04-04

  RECENZJA PATRONACKA Autor: Patrycja Zdanowska Tytuł: Cienie miłości Tom 2 Wydawnictwo: Ridero Premiera: 2021-03-08 Życie Klary Lewis, nie przypomina bajki. Zmieniając je, próbuję odnaleźć się w niełatwej teraźniejszości z jaką przychodzi jej się zmierzyć. Jednak przeszłość daje o sobie znać na każdym kroku. Czy dziewczyna podąży za głosem rozsądku? A może wybaczając, podda się znowu pożądaniu i namiętności? Czy będzie jej dane wieść spokojne życie u boku mężczyzny, którego kocha? A może zbieg nieoczekiwanych zdarzeń wpłynie diametralnie na ich przyszłość? Nicolas Lomeli po paru miesiącach intensywnych rozmyślań, postanawia walczyć o kobietę której pozwolił odejść. Nie chcąc jej spłoszyć, stara się trzymać z dala, obserwując jej każdy krok, diametralnie wpływa na jej życie. Jednak demony przeszłości nie śpią, próbując zniszczyć wszystko to na czym jemu zależy. Czy decyzję z przeszłości doprowadzą do tragedii? Czy uda mu się odzyskać znowu zaufanie Klary? Do książki podeszłam z przekonaniem, że będzie czekać mnie niezła przygoda. Znam już pismo autorki, więc bardzo mi się to podobało. Już od pierwszej strony wcieliłam się w rolę bohaterki i śledziłam jej losy. Można powiedzieć, że dawno czytałam pierwszy tom, lecz bardzo nieźle go znam mimo takiego czasu. Bardzo było mi przykro z powodu rozstania bohaterów. Autorka fabułę prowadzi bardzo dobrze. Nie ma mowy o pogubieniu się. Lekturę czytałam z zapartym tchem, ponieważ bardzo chciałam poznać dzieje Klary i Nicolasa. Dziewczyna stara się powstać na nowo i ułożyć sobie życie z dala od problemów. Ma tylko jedną zagwozdkę, która towarzyszy jej od jakiegoś czasu i jest z tym sama, jeżeli znacie pierwszy tom, to wiecie o czym mówię. Chciałam, by w końcu przestała myśleć o tym, co się wydarzyło i w końcu zaczęła cieszyć się tym, co ma. W jej życiu pojawili się bardzo dobrzy ludzie, którym ona ufa i wie, że może się zwierzyć. Lecz czy wyjdzie jej to na dobre? Tego przekonacie się sami. Nicolas jest dzielnym mężczyzną, który nie cofnie się przed niczym. Pragnie odnaleźć miłość własnego życia i nie zwraca uwagi na żadne konsekwencje. Z jednej strony kibicowałam bohaterce, by nie miała już stresów, a z drugiej chciałam, by się pogodzili. Pewna osoba była w stanie pomóc mu w zdobyciu celu, a gdy on się zdecydował rzucił wszystko. W pewnych momentach Nicolas bardzo funkcjonował mi na nerwach, bo za bardzo zaangażował się nie spoglądając na innych. Mimo wszystko ich historia wzruszała mnie niemal cały czas. Akcja rozwinęła się do tego momentu, że byłam podekscytowana. Razem z bohaterami odczuwałam szczęście. Zakończenie książki bardzo mnie poruszyło, popłynęły mi łzy i długo nie mogłam przestać o tym myśleć. Całość wzrusza tak bardzo, że nie daje o sobie zapomnieć przez długi, długi czas. Cieszę się, że mogłam patronować tę książkę. Historia bohaterów zostanie ze mną na dłużej. Ocena 9/10

• Anonim

  2021-04-04

  Życie Klary po rozstaniu z Nico uległo ogromnej zmianie. Kobieta ukrywa się przed facetem na farmie, pod sercem nosi cząstkę niego i poznała Jacoba, który walczy o względy dziewczyny. W tym samym okresie Nico odnajduje ukochaną i gdy widzi, że nie jest sama postanawia się ujawnić i zawalczyć o nią. Jak pierwszy tom "Cienie przeszłości" mi się podobał, tak tutaj autorka pozamiatała już całkowicie. Nie sądziłam, że "Cienie miłości" wywrą na mnie aż tak duże emocje, przy zakończeniu wyłam i tupałam nogami, lecz od początku. Pióro autorki przeszło niesamowitą metamorfozę, mimo, że Patrycja pisała historię w naprawdę ciężkich dla niej chwilach to czuć, że jej twórczość dojrzała i włożyła w nie całe serce, a wszystko, każdy szczegół jest wyjątkowo przemyślany. Główna bohaterka Klara też uległa przemianie, nieustanna się pewniejsza siebie i pyskata, już nie jest tą samą "niewinną" kobietą co była w pierwszej części. Fabuła jest mega kreatywna, nic nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Autorka zaskakuje nas na każdym kroku i nie możemy być pewni jakich wyborów dokonają bohaterzy. Zagrożenie cały czas czyha, nie da się zapomnieć, że jest to romans mafijny i prędzej czy potem dojdzie do rozlewu krwi. Jest to doskonale wplecione, nie jest to tylko dodatkiem w tle ani też na pierwszym miejscu, jednak cały czas to przy nas jest. Patrycja jest mistrzynią emocji, podczas czytania lektury żyjemy w strachu i wzruszeniu, trzeba zaopatrzyć się w chusteczki ponieważ na pewno się przydadzą każdemu! Zakończenie do samego końca jest nieprzewidywalne, gdy już myślałam, że będzie happy end to autorka zrobiła coś.. okropnego. Jednak dzięki temu książka ebook tym bardziej wyróżnia się na tle innych i  czytelnikiem władają jeszcze większe emocje, a ja już teraz nie mogę się doczekać trzeciego i zarazem ostatniego tomu, który Patrycja dla nas pisze. Zdecydowanie jestem na tak i polecam!