Recenzje

• Katarzyna Lichaj

  2018-03-21

  Niesamowita książka. Tak mnie wciągnęła, ze przeczytałam ją w jeden dzień :) Anna Klejzerowicz idealnie wykreowała własnych bohaterów, a sposób prowadzenia akcji i stopniowego wyjaśniania zawiłych zagadek przeszłości pochłonął mnie bez reszty. A fakt, że akcja książki połączyła tak odległe miejsca jak Gdańsk i Japonia ( którą się fascynuję ), a także wątek miłosny sprawiły, że zakochałam się w tej historii. Serdecznie zalecam nie tylko wielbicielom kryminałów, lecz też amatorów wyjątkowych przygód ;)

• Książkowo czyta

  2018-03-21

  Powieści autorstwa Anny Klejzerowicz do tej pory były mi słynne wyłącznie ze słyszenia albo opinii innych czytelników, kiedy więc nadarzyła się ku temu okazja z ciekawością sięgnęłam po wznowienie ksiązki „Cień gejszy”.Akcja powieści toczy się dwutorowo na przestrzeni od roku 1905 do chwili obecnej. Jej głównym bohaterem jest wyjątkowo inteligentny i spostrzegawczy były reporter śledczy Emil Żądło.Tłem zaś jest zagmatwana i bardzo niejasna historia japońskich drzeworytów, z którymi jak dowiadujemy się w toku lektury nierozerwalnie łączą się morderstwa, do jakich dochodzi w Trójmieście.Emil wraz ze własną życiową partnerką Martą a także komisarzem Zebrą próbują rozwiązać zagadkę dotyczącą tego, komu i dlaczego tak bardzo zależy na niepozornych, choć cudownych japońskich drzeworytach, iż jest w stanie posunąć się do dokonania zbrodni.Tropów i ślepych uliczek jest w tej sprawie bardzo wiele… Tym czasem giną kolejne osoby… A Emil i Marta stają się obiektami zaskakujących wydarzeń, które stają się ich udziałem – ktoś ewidentnie usiłuje ich nastraszyć i zgasić w ten sposób zainteresowanie bohaterów tą sprawą.Jednakże bezkompromisowy i obdarzony niebagatelną intuicją Żądło nie ma zamiaru odpuścić póki nie pozna całej prawdy na temat intrygujących go z każdą chwilą coraz bardziej orientalnych typografii, napisów, jakie wraz z Martą na nich odkrywają a także enigmatycznej postaci japonki, która też na nich widnieje.Jeśli więc macie ochotę na przyjemną opowieść, której osnowa zakorzeniona jest w państwie kwitnącej wiśni wraz z jego historią i obyczajowością, a dodatkowej pikanterii całości dodaje wątek kryminalny to koniecznie prześledzicie poczynania Emila Żądło i sami przekonajcie się jakie jest rozwiązanie rozpracowywanej przez naszych bohaterów zagadki.Autorka nakreśliła własne postacie bardzo wyraziście, więc na pewno nie będziecie się z nimi nudzić.Powieść czyta się lekko, dynamicznie i z wielkim zainteresowaniem. Dodatkowym jej atutem jest także to, że, mimo, iż jest to drugi tom cyklu o Emilu Żądło książki te są skonstruowane w taki sposób, że całkiem swobodnie można je czytać oddzielnie albo nie po kolei bez uszczerbku dla zawartych w niech treści.Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Replika.* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/05/emil-zado-na-tropie-tajemnicy.html

• Agata

  2018-03-21

  O ile "Sąd ostateczny" był dla mnie niezbyt udanym kryminałem,o tyle "Cień Gejszy" jest dla mnie pozycją niesamowicie wciągającą.Dużo wiedzy o historii Japonii, jej kulturze, sztuce, idealny wątek miłosny. Historia z przed lat mająca miejsce w państwie Kwitnącej Wiśni, fascynująco połączona ze współczesnymi wydarzeniami.Książka zachwyciła mnie nie tylko jako opowieść sensacyjna, lecz też ze względu na zawarte w niej info na temat pięknej i zagadkowej Japonii.Aż żałowałam, gdy skończyłam ją czytać-serdecznie zalecam :)

• serfSergiusz

  2018-03-21

  Całkiem przyjemna opowieść na leniwe popołudnia ewentualnie do poduchy. Mojej żonie bardzo przypadła ta książka ebook do gustu, bo całkiem nieźle łączy wątki kryminalne z romantycznymi. Słuchając jak wypowiada się o tym tytule w samych superlatywach postanowiłem, że i ja przeczytam. Fabuła, intryga a także główne postacie zdecydowanie na plus. Minusów nie stwierdziłem.

• FlamesSonia

  2018-03-21

  Początkowo wydawałoby się, że jest to klasyczna opowieść o życiu gejszy. Dużo na ten temat czytałam, więc nic specjalnego by się nie działo. Zaintrygował mnie jednak opis książki, więc postanowiłam wrzucić do koszyka zakupowego. Właśnie dziś skończyłam i jestem pod wrażeniem - tajemnicze śledztwo dotyczące zagadkowych japońskich drzeworytów i morderstwa w Gdańsku. Niby się nic nie klei ...a jednak klei się znakomicie. POLECAM!