Ciemny Eden okładka

Średnia Ocena:


Ciemny Eden

Na odległej, obcej i pozbawionej słońca planecie zwanej Edenem, 532 członków Rodziny szuka schronienia w świetle i cieple drzew lampowych. Wokół Lasu rozciąga się Śnieżne Ciemno - góry tak wysokie, mroźne i spowite tak gęstym mrokiem, że do tej pory nie pokonał ich żaden człowiek. Najstarsi w Rodzinie powtarzają legendy o świecie, w którym światło padało z nieba, a ludzie potrafili budować łodzie pływające pomiędzy gwiazdami. Takie łodzie przywiozły nas tutaj, powtarzają, Rodzina powinna więc nic tylko czekać na powrót gwiezdnych podróżników. Jednak młody John Czerwoniuch złamie edeńskie prawa, rozbije rodzinę i odmieni historię. Porzuci stare zwyczaje, zapuści się w Ciemno... i odkryje prawdę o swoim świecie.

Szczegóły
Tytuł Ciemny Eden
Autor: Beckett Chris
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mag
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Ciemny Eden w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Ciemny Eden PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Attra

    https://miszmasz79.blogspot.com/2018/02/ciemny-eden-chris-backett.html Po opowieść Chrisa Becketta „Ciemny Eden” sięgnęłam zachęcona intrygującym opisem i prestiżową nagrodą Arthur C. Clarke Award (2013) jaką otrzymała. Do czytania zabrałam się więc z wielkim entuzjazmem. Lecz jak mówi przysłowie „nie wszystko złoto co się świeci”. Czy i w tym przypadku sprawdziło się to stare porzekadło? O tym poniżej. Akcja powieści rozgrywa się na planecie, która otrzymała nazwę Eden. Nad sto lat wcześniej ekspedycja astronautów pięciorga wylądowała na obcej planecie, gdzie jedynym światłem było to bijące od fauny i flory. Niestety z powodu awarii z Edenu odleciało jedynie troje astronautów, dwójka – Angela a także Tommy, pozostali na Edenie już na zawsze. Mijały lata, społeczność Edenu, nazwana Rodziną, zaczęła się rozrastać. Gdy poznajemy głównych bohaterów, Johna, Tinę, Gerry’ego a także Jeffa, Rodzina liczy nad pięćset osób. Główny bohater, John to młody mężczyzna, który chce czegoś więcej niż skostniałe reguły, marazm i wieczne czekanie na powrót statku kosmicznego, który zabierze ich wszystkich z powrotem na ziemię (jak obiecała dawno temu Angela). A jego pęd do zdobywania niezdobytego, do odkrywania nowego, doprowadzi do wydarzeń, których nikt się nie spodziewał. Początek powieści wprowadził mnie w pewien rodzaj zakłopotania, konsternację. Mimo, że twórca ma lekkie pióro, to sposób prowadzenia narracji – pierwszoosobowy z punktu widzenia kilkorga głównych bohaterów a także ich specyficzny sposób wysławiania się - sprawiał, że trudno mi było się wciągnąć w akcję i nie potrafiłam odnaleźć się w fabule. Czytałam jeden rozdział, drugi, trzeci i zastanawiałam się co również strzeliło pisarzowi do głowy, że relacje bohaterów z zdarzeń w których biorą udział omawiać nierzadko w sposób infantylny, jakby widziany oczami dziecka. W pewnym momencie chciałam książkę odłożyć, ponieważ taki styl prowadzenia narracji nijak mi nie pasował. Uparłam się jednak, ponieważ w końcu MAG w serii Uczta Fantazji wydaje zawsze książki, które zdecydowanie warto przeczytać. No więc czytałam dalej. Następny rozdział, a ja stale myślę „co również ten Backett znów wymyślił”. Następny rozdział, a ja stale myślę „co również ten Backett…” Następny rozdział, a ja stale myślę „co też…” Następny rozdział, kolejny, kolejny, a ja niespodziewanie łapię się na tym, że oczu od tekstu nie mogę oderwać, a wszystko to, co wydawało mi się bez ładu, składu i sensu, niespodziewanie wskoczyło na własne miejsce, a akcja zaczyna pędzić do przodu i zaskakiwać mnie coraz bardziej. I już nie przeszkadza mi ten specyficzny styl, ponieważ okazuje się, że ma on własne uzasadnienie, a sposób takiego a nie innego postrzegania świata też jest jak najbardziej zrozumiały w świetle informacji jakie otrzymujemy. Nie mam porównania Ciemnego Edenu do innych książek, które opisują funkcjonowanie grupy ludzi na obcej planecie, bez kontaktu z ziemią, bez jakiegokolwiek wsparcia w postaci zdobyczy nauki i techniki zabranych ze sobą z ziemi. Dlatego wszystko co omówił pisarz, było dla mnie nowe i świeże, bez jakichkolwiek schematów. Twórca w sposób umiejętny ukazał funkcjonowanie ludzi odciętych od wszystkiego co znamy z naszego codziennego życia. Pokazał, że społeczeństwo, które się nie rozwija – w rzeczywistości się uwstecznia. Podejście Rodziny do relacji damsko - męskich sprowadził do najprostszych odruchów i konieczności prokreacji w celu utrzymania gatunku. Ciekawie omawia też faunę i florę Edenu, robi to bez zanudzania czytelnika rozwlekłymi opisami, lecz bardzo obrazowo. W tym świecie, bez zmian, rozwoju, ze skostniałymi zasadami i wiecznym czekaniem w jednym miejscu na przybycie statków kosmicznych z ziemi, w świecie gdzie Rodzina jest wszystkim, a głównym celem jej członków było polowanie, jedzenie i prokreacja, jedna osoba miała marzenia inne niż wszystkie. John – młody mężczyzna, który zapragnął wyrwać się z doliny gdzie żyła Rodzina i odkryć nowe miejsca na Edenie, w których mogliby żyć i się rozwijać. I to właśnie będzie przeciwwagą do marazmu Rodziny – jego będzie napędzała chęć poznania i odkrywania. Ciekawość świata i chęć do tworzenia nowego, do rozwoju. Twórca w poruszający sposób ukazał, jak obsesyjne wręcz przywiązanie do przeszłości i niechęć względem zmian może doprowadzić do tragedii, wywołać agresję i próby powstrzymania nadciągających zmian bez względy na koszty i konsekwencje. Jednocześnie naturę człowieka omawia bez zbędnego ugrzecznienia, nie pozostawiając czytelnikowi nawet cienia złudzeń co do tego, jaka jest ona w rzeczywistości i że zło rodzi zło, a przemoc rodzi przemoc. Idealnie obrazuje, że nic nie trwa wiecznie i zawsze nadchodzi taki dzień, gdy nie da się uniknąć zmian, i to tylko od nas będzie zależało, czy wykorzystamy je do rozwoju, czy jako pretekst do destrukcji. Jeśli chodzi o bohaterów powieści, to są oni bardzo nieźle nakreśleni, a dzięki narracji pierwszoosobowej mamy doskonałą możliwość nieźle ich poznać, zrozumieć co nimi kieruje...

  • Konrad Siewiera

    Niezbyt oryginalne...ale bardzo wciągające...niby wiemy czym ta historia się skończy..ale jest kapitalnie napisana..Bardzo,bardzo dobre...

  • ania

    Niesamowita książka, zwykle czytam kryminały lecz zaintrygowała mnie okładka i postanowiłam ją przeczytać ... tak wiem" nie ocenia się książki po okładce" ;) nie mogłam się od niej oberwać, fantatycznie funkcjonuje na wyobraźnię, istna UCZTA WYOBRAŹNI. Gorąco polecam, przedstawia nie tylko niesamowity świat lecz też do czego mogą doprowadzić schematy, których trzymamy się od wieków,ponadto ukazuje los jednostki, która pragnie więcej, widzi dalej... Książka ebook jest FANTASTYCZNA, przeczytajcie nie będziecie żałować.

  • Ekspert Empiku

    Chris Beckett stworzył niesamowitą opowieść fantastycznonaukową, która ukazuje urodziny pionierskiego ducha prymitywnej ludzkiej społeczności na peryferiach kosmosu. Twórca idealnie przedstawił degradację ludzkiej kultury w hermetycznej grupie, a także zdołał dotrzeć do samej kwintesencji człowieczeństwa. Całość dopełnia bardzo łatwy język, który doskonale oddaje surowość życia bohaterów i pasuje to klimatu skrajnie nieprzyjaznej planety. To genialne science fiction zmrozi Wam nieraz krew w żyłach i sprawi, że nie oderwiecie się od lektury. Gorąco polecam!Ewelina Menkarska, empik Częstochowa

  • Alice

    Przed napisaniem tej recenzji musiałam przez kilka dni "przetrawić" to co przeczytałam, bo jest to dosyć sztampowe sci-fi, lecz jednocześnie jest czymś kompletnie dla mnie nowym.Dwa słowa o fabule, ponieważ to właśnie w niej zawiera się cała "sztampowość". Statek kosmiczny ulega zniszczeniu, na nieodległej planecie (nazwanej potem Edenem, ot symbolicznie) pozostaje dziewczyna i mężczyzna. Akcja toczy się kilka pokoleń potem (a społeczność, przez samych członków zwana Rodziną), sięga już pół tysiąca mieszkańców. Główny bohater, oczywiście bardziej skłonny do refleksji niż reszta pobratymców, zauważa kłopoty Rodziny i chce je rozwiązać. Streszczony opis z okładki zbytnio mnie nie zachęcił, jak mawiają "ale to już było". Jednak zaufałam wydawnictwu MAG a także jego Uczcie Fantazji i bardzo nieźle zrobiłam. Zaczęłam czytać i dosyć dynamicznie przekonałam się, że ta książka ebook to zdecydowanie coś więcej.To co zachwyciło mnie najbardziej to niesamowita zdolność autora do przekazania czytelnikowi co czują bohaterowie. Społeczeństwo składające się pierwotnie z dwóch osób, które działa dużo lat po ich śmierci musiało ulec degeneracji głównie genetycznej (prędzej czy potem dochodziło do narodzin dzieci pochodzących z kazirodczych stosunków), lecz też kulturowej. Chris Beckett bardzo nieźle oddał zmiany jakie zaszły w tym czasie, najłatwiej dostrzec to w dialogach. Mieszkańcy Edenu mówią specyficznym dialektem, jest on dla czytelnika w pełni zrozumiały, chociaż momentami bardzo denerwujący. Czytają następny raz, że jest "zimno, zimno" czy "wysoko, wysoko" zaczynałam się irytować, póki nie uświadomiłam sobie, że Rodzina od kilkunastu lat nie miała kontaktu z osobami pochodzącymi z Ziemi, które posiadały znacznie większy zasób słownictwa.Kolejną rzeczą, która zachwyciła mnie w stylu autora to opisy. Nie są one wyjątkowo kwieciste, jednak w niesamowity sposób oddają klimat Edenu. Nawet otwierając tę książkę na 10 minut w komunikacji miejskiej cały świat znikał, a ja byłam razem z bohaterami na tej zagadkowej planecie, gdzie jedynym źródłem światła są rośliny i skrzesany ogień.Chciałabym napisać coś o zakończeniu, jednak sama nie znoszę recenzji zdradzających zbyt wiele fabuły, więc napiszę tylko, że jest ono zarazem zaskakujące i przewidywalne, lecz na pewno pozostanie w mojej pamięci przez długi czas. Z jednej strony chciałabym żeby powstał drugi tom, jednak nie wiem czy nie zniszczyłoby to całości, którą książka ebook stanowi sama w sobie.4/5 "Ciemny Eden" na pewno spodoba się bardziej osobom, które czytają niewiele science fiction i nie będą zauważały powtarzalności motywów. Jednak wielbiciele sci-fi z długim stażem też powinni po nią sięgnąć, chociażby dla paru przyjemnie spędzonych wieczorów z tą książką.

  • Rudzik

    Nie mam nic do zarzucenia książce pdf Chrisa Becketta. Czyta się ją bardzo szybko. Historia jest wciągająca, opowiedziana z perspektywy kilku bohaterów. Dzięki temu lepiej poznajemy świat w Ciemnym Edenie. W szerszej perspektywie można zbadać relacje pomiędzy postaciami. Zalecam tą książkę dla wszystkich wielbicieli dobrego science-fiction.

  • Alexiej

    W gruncie rzeczy mogę się wypowiadać o tej powieści tylko w samych superlatywach. Nie dziwi mnie fakt, że otrzymała nagrodę za najlepsza książkę tego gatunku w poprzednim roku. Opowieść czyta się dynamicznie i mocno wciąga. Stąd również stawiam jej solidne 4,5/5 i czekam na kolejne części. Pozdrawiam.

  • Shadowthrone

    Interesująca książka ebook o przełamywaniu zniewolenia tradycją i skostniałymi obyczajami w społeczeństwie stanowiącym produkt chowu wsobnego potomków pary astronautów, pozostawionych na obcym świecie. Nadzieja na powrót do domu, pielęgnowana przez starszych jest równocześnie czynnikiem ograniczającym ekspansję i zagrażającym istnieniu społeczności. Twórca dobrze omawia typowe agresywne reakcje tradycji na zmianę i prezentuje niewielki tylko element świata, który zdaje się działać bez ogrzewającej go gwiazdy. Zakończenie pozostawia otwarte wszystkie konflikty powstałe w książce. Czekam na dalszy ciąg.

  • Daniel Warta

    Idealna pozycja z ciekawą i dynamiczną akcją o myśleniu w sposób niestandardowy, o tym jak ciężko przełamywać stereotypy i walczyć z ludzką naturą. Słowotwórcza i ponadczasowa, będzie ją można przeczytać za 100 lat i stale będzie aktualna. Rzadko się zdarza taka książka. Szczerze polecam.

  • Sabra

    Eden według Becketta jest całkowitą przeciwnością biblijnego Edenu - niegościnny, ciemny, bez dostępu do naturalnego światła. Tutaj właśnie ma miejsce historia Rodziny - pięciuset trzydziestu dwóch członków, którzy są potomkami rozbitków mieszkających kiedyś na planecie zwanej Ziemią. W oczekiwaniu na ratunek, prowadzą własne ustabilizowane życie, cierpliwie znosząc kolejne dni. Jednak jest wśród nich jeden chłopak John, który całkowicie nie zgadza się na takie życie i postanawia wybrać się w podróż, która zmienia nie tylko jego, ale całą Rodzinę. Ciemny Eden to uczta science fiction. Dzięki paru narratorom jesteśmy wrzuceni w sam środek powieści, poznając odczucia wszystkich bohaterów przez co książka ebook wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Polecam!

  • Tafi

    chętnie przeczytam Dark Eden w przekładzie. Kiedyś zdarzyło mi się zapoznać z oryginałem i byłem zachwycony. To literatura science fiction na najwyższym poziomie, gratka dla znawców i wielbicieli tej literatury. Niesamowicie obszerny świat, dokładne i obrazowe opisy przestrzeni, no i wyraźne charaktery bohaterów to największe zalety powieści.