Recenzje

• Anonim

  2018-03-21

  Upominek w postaci serii ebooków się sprawdził .

• Martyna Szmacińska

  2018-03-21

  Trzecia część. Muszę przyznać ,że z niecierpliwieniem czekałam na tę element i nie zawiodła się. jest tak samo wciągająca jak poprzednie części !!! POLECAM !!!!

• Kostek Kraszewski

  2018-03-21

  Kontynuacja bardzo pasuje do poprzednich części, chociaż bohaterowie są już dojrzalsi i bardziej ogarnięci.

• Mikunia

  2018-03-21

  Od pierwszego tomu syn nie mógł się oderwać, mąż również uważa, że to idealna seria. Nie mogli się doczekać tego tomu, gdy został wydany...polecam -dobrze się czyta, a przy okazji dostarcza trochę wiedzy.

• Meggie

  2018-03-21

  Jake Djones jest jednym z członków Tajnych Służb Straży Historii, co napawa dumą i niesie dużo intrygujących zadań, lecz także niebezpieczeństw. W pościgu za wrogiem Jake trafia wraz z grupą przyjaciół do XVII-wiecznego Londynu, a także pełnego egzotyki Kantonu. Czy uda im się odzyskać wyjątkowy klejnot, który może okazać się morderczy w niepowołanych rękach?Tajemnicza okładka, dopracowana i kolorowa zachęca do zagłębienia się w trzeci tom serii. Zarówno ta część, jak i dwie poprzednie mają ujednoliconą i ciekawą oprawę graficzną.Lektura porywa od początku i jednocześnie stanowi lekką i przyjemną wyprawę do świata wykreowanego przez autora. Przyczyną tego jest swobodny styl pisarski i ciekawa tematyka. Lubię ten gatunek literacki i chociaż opowieść skierowana jest bardziej do młodzieży to myślę, że i starszym czytelnikom może się spodobać, szczególnie tym lubiącym lekką fantastykę. W tym przypadku nieznajomość poprzednich części nie komplikuje czytania i nie wpływa istotnie na zrozumienie fabuły.W książce pdf została połączona fikcja z ciekawie wkomponowanymi informacjami dotyczącymi historii Londynu i orientu, czyli Chin. Można dowiedzieć się więcej na temat wynalazków na przestrzeni lat i o wpływie, jaki na ich rozwój miały poszczególne rządzące w Kantonie dynastie. Z drugiej strony ukazany jest elżbietański Londyn wypełniony elegancją, kulturą i sztuką, jak również brudem, biedą i wyrzucanymi przez okna odpadkami. To epoka, w której złoto było tańsze niż dzisiaj tak niedoceniany pieprz. Lektura pozwala przyjemnie spędzić czas, jak również pogłębić wiedzę. Nie bez znaczenia w tym przypadku jest fakt, że Damian Dibben pracował jako scenarzysta oraz, że jedną z jego pasji jest historia starożytna. Krok za krokiem odkrywamy skrawki sekretów i historii. Do tego szczypta podróży w okresie i opowiadanie niczym finezyjna potrawa trafia do zmysłów czytelnika.Walorem książki są też bohaterowie. Każda postać z osobna to inna osobowość, a razem stanowią zharmonizowaną grupę. Przeplatają się pozytywne i negatywne charaktery, chociaż nic również nie jest czarno białe. Zdarza się tak jak i w prawdziwym życiu, że popełniają błędy i przechodzą chwile zwątpienia. Nie wszystkich poznajemy nieźle i nie zawsze ich zachowania wydają się nam w pełni realne. Niektóre z postaci zostały tylko zarysowane, ale możliwe, że ich dzieje były przedstawione w poprzednich częściach, których nie poznałam. Główny nacisk został położony na grupę młodych ludzi, do których należą: Jake, Topaz, Yoyo i Nathan. Stanowią oni interesującą pod kątem cech charakteru mozaikę, która idealnie się komponuje.Fabuła jest intrygująca, zagadkowa i wielowątkowa. Niektóre z wątków zostały na początku tylko delikatnie zaznaczone, by w trakcie lektury rozwinąć się w pełni. Przeplata się wątek miłosny, jak również pierwsze rozczarowania z tym związane. Akcja jest szybka i co pewien czas zaskakuje świeżymi elementami.„Chiński ekspres” to satysfakcjonująca lektura. Swobodny i barwny mowa a także wymieszanie planów czasowych i różnorodność postaci stanowią plusy opowieści. Największe moje zainteresowanie wzbudziły epizody rozgrywające się w wypełnionym egzotyką Kantonie. Sięgając po książkę spodziewałam się lekkiej i przyjemnej lektury i taką właśnie otrzymałam. Czytelnicy, którzy oczekują ambitniejszej fantastyki mogą się jednak rozczarować. Seria „Strażnicy Historii” stanowi debiut literacki autora, który mam nadzieję jest tylko wstępem do jego kolejnych wypełnionych przygodami książek. Zakończenie serii pozostawia miejsce dla naszej wyobraźni, bo nie na wszystkie zapytania otrzymujemy odpowiedzi. A może nie jest to jeszcze koniec? Czas pokaże.

• Kerfor

  2018-03-21

  Poprzedni tom tej powieści bardzo przypadł mi do gustu, więc po ten sięgnąłem w zasadzie w ciemno. Nie żałuję własnej decyzji, bo nie zawiodłem się na autorze. Po raz następny zaserwował mi całkiem przyjemną podróż w wykreowany przez niego świat. Lubię go też za lekkie pióro :) Moja ocena końcowa nie może być inna niż zasłużone 4/5.

• Leasett

  2018-03-21

  Strażnicy historii to idealna seria, przyznam, że jedna z lepszych jakie czytałem w ostatnim czasie. Fascynująco skonstruowana fabuła, czyta się w napięciu i z niemałym dreszczykiem emocji, ponieważ akcja co i rusz nas zaskakuje. Waro zwrócic uwagę na tytuły Dibbena, moim zdaniem pisze całkiem nieźle.

• Ouserami

  2018-03-21

  Polecam, polecam! Czytałam poprzednią element tej książki i jest naprawdę świetna! Taka trochę autentyczna, a trochę fantasy opowiadająca o chłopaku, który porusza się w czasie, aby przemienić wydarzenia i nie dopuścić do różnorakich katastrof itp. Czekam na kolejną element tej książki i mam nadzieję, że będzie szybko!:)

• Varia

  2018-03-21

  Mam wrażenie, że największym talentem Jake’a, nie są wcale podróże w czasie, lecz ściągnie na siebie kłopotów. W ciągu zaledwie jednego tylko dnia, Jake przerywa ślub własnych przyjaciół, daje się pojmać francuskiej policji a także dowiaduje się o swoim bracie rzeczy, które całkowicie zmieniają oblicze jego śmierci.W trzeciej części przygód Jake Djonesa, przenosimy się do XVII wiecznego Londynu, czyli miejsca dla mnie wymarzonego. Złote miasto w literaturze – to tam działali Sherlock Holmes i Kuba Rozpruwacz, a teraz jeszcze bohaterowie z książki Damiana Dibbena, wkraczają na te ponure i mgliste ulice. Ich misja polega na odnalezieniu klejnotu, który posiadaczowi daje władzę ponad oceanami. Czy im się to uda i kto tym razem stanie się ich największym wrogiem?Chiński Ekspress to utrzymana w lekkim tonie historia dla młodzieży. Połączenie przygodówki z odrobiną wyobraźni i czymś, co trzyma nas przy niej i nie pozwala się oderwać. Wątpiłam czy z tego typu literaturą będę się nieźle bawić, a tu niespodzianka i to po raz trzeci. Twórca ma dryg do tworzenia płynnej fabuły, unikając jednocześnie przesady, co jest rzadkością u autorów fantasy. Lubię magię, lecz tylko gdy ociera się ona o rzeczywistość, i chociaż podróże w okresie stale są rzeczą nierealną, to do zachowania bohaterów nie mogę się przyczepić.Strażnicy Historii to w dużej części bajka, a dopiero później ryzykowna zabawa, za to czas można z nimi spędzić przednio.