Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Miłosna historia osadzona w realiach małego miasteczka, pisana głównie w formie SMS-ów. Bohater utworu zakochuje się w kobiecie, z którą nie może być. Nie potrafi również definitywnie się z nią rozstać. Oczarowuje go to wszystko, co może tylko mężczyznę oczarować: jej uroda, sposób bycia i to nieuchwytne coś…W którymś momencie bohater przestaje pisać do niej, a zaczyna o niej. Nie wysyła już tekstowych wiadomości, a zaczyna powieść. Zaciera się więc granica pomiędzy prawdą a fikcją.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Całkiem przypadkiem |
Autor: | Machnowski Karol |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Długo zabierałam się do napisania recenzji "Całkiem przypadkiem". Trafiłam na tę książkę zupełnie przypadkowo, przeglądając jakiś czas temu ofertę wydawnictwa. Zwróciłam wtedy uwagę na okładkę, choć nie jest jakoś nadzwyczajna, lecz z jakiegoś powodu mnie zainteresowała. Poza tym zaintrygował mnie jej tytuł, byłam ciekawa, co się za nim kryje. Zachęciło mnie to do przeczytania opisu i postanowiłam, że warto spróbować sięgnąć po tę pozycję. Tym bardziej, że w znacznej części treść książki stanowią smsy pisane między głównymi bohaterami. Zastanawiałam się nawet, czy były one prawdziwe, czy może wymyślone na poczet napisania powieści. Odpowiedź znalazłam dopiero na ostatniej stronie książki. Opowieść traktuje o miłości, lecz niekoniecznie tej pięknej i szczęśliwej, jaką można odnaleźć w wielu ebookach obyczajowych. Tutaj poruszana jest kwestia miłości trudnej, smutnej, uzależniającej i patologicznej. Z początku, mogłoby się wydawać, że opowieść ta jest lekką i przyjemną lekturą, jednak okazuje się, że z punktu widzenia psychologicznego nie należy ona do najłatwiejszych.Olga to dwudziestotrzyletnia kobieta, pracująca jako opiekunka do dziecka. Piotr to dwudziestoośmioletni mężczyzna, który pracuje jako terapeuta z osobami przewlekle chorymi psychicznie. Spotykają się pewnego dnia na treningu, na który oboje uczęszczają. Tam nawiązują kontakt, wymieniają się numerami telefonów i zaczynają pisać do siebie smsy. Okazuje się, że Olga chodzi na zajęcia, przede wszystkim dlatego, żeby poradzić sobie z rozstaniem z Pawłem - byłym chłopakiem. Kobieta stale go miłuje i nie potrafi o nim zapomnieć, tym bardziej, że mają sporadyczny kontakt, a facet nie odpuszcza. W Oldze zakochany jest też Piotr, dla którego dziewczyna jest spełnieniem marzeń, zrobiłby dla niej wszystko. Ich relacja nie polega tylko na przesyłaniu sobie krótkich wiadomości. Spotykają się w wolnym czasie, z czasem bardziej się zbliżają do siebie, dotykają, całują. Jest tylko jeden kłopot - Olga nie potrafi zdecydować się na żadnego z nich. W jej sercu zawsze był Paweł, lecz to Piotr ostatnio poświęca jej mnóstwo czasu, adoruje, służy pomocą w każdej sytuacji. Poza tym idealnie im się rozmawia, bardzo nieźle się rozumieją.Kogo zatem wybierze Olga? Do jakich wniosków dojdzie Piotr? Jak zakończy się relacja Olgi i Piotra?Piotr do sympatyczny, skory do pomocy, ciepły i wyrozumiały mężczyzna. Zakochał się w kobiecie, dla której byłby w stanie zrobić dosłownie wszystko. Nigdy nie odmówił jej w żadnej sprawie. Wybaczał jej ciągłe spóźnienia na spotkania, ignorowanie jego osoby, brak zdecydowania. Pomimo, iż pewne sytuacje i wypowiadane przez nią słowa go bolały, to jednak stale tkwił w tej relacji i nie mógł przestać myśleć o Oldze. Zdawał sobie sprawę, że dziewczyna może wrócić do byłego partnera, lecz nawet tego nie miał jej za złe. Z jednej strony bardzo polubiłam Piotra, głównie za sposób, w jaki wyrażał się o ukochanej, opisywanie własnych emocji i uczuć wobec Olgi. Kobieta naprawdę miała szczęście, że go spotkała, lecz niestety nie potrafiła bądź nie chciała tego dostrzec i docenić. Momentami żal mi było głównego bohatera. Był wykorzystywany, manipulowany, niekiedy odtrącany przez kobietę, którą darzył olbrzymim uczuciem. Olga natomiast to dziewczyna bardzo zmienna, niepewna własnych uczuć, niezdecydowana, nie traktująca życia na poważnie. Wystawiła Piotra na niejedną próbę, a on za każdym razem temu podołał. Bardzo nierzadko się spóźniała - mam wrażenie, że robiła to celowo. Nie wahała się prosić o pomoc Piotra, np. w napisaniu jakiejś pracy na zajęcia. Wiedziała, że facet nigdy jej nie odmówi. Odniosłam wrażenie, że Olga dobrze bawiła się uczuciami zarówno Piotra, jak i własnego byłego chłopaka - Pawła. Nie umiała zdecydować się na żadnego z nich, a może nie chciała. A to, że obaj istnieli w jej życiu, jej odpowiadało i zapewniało poczucie bezpieczeństwa. Wszyscy jednak tkwili w patologicznym trójkącie, z którego trudno było się uwolnić."Całkiem przypadkiem" to książka ebook napisana przystępnym językiem. Większą jej element stanowią treści smsów pisanych pomiędzy Olgą a Piotrem. A między nimi facet przedstawia własne uczucia, przemyślenia, targające nim emocje, wyciągane przez niego wnioski, a także usprawiedliwia Olgę, ukazując pokrótce jej trudne życie. Książkę czyta się naprawdę szybko, co zapewne ułatwiają krótkie wiadomości przesyłane pomiędzy bohaterami. Poza tym wciąga od pierwszej strony, nie ma momentów znudzenia. Jednak opowieść nie należy ani do przyjemnych, ani do lekkich. Porusza kluczowe tematy dotyczące relacji pomiędzy dziewczyną a mężczyzną, manipulacji uczuciami, nieradzenia sobie z rozstaniem z ukochaną osobą a także uzależnienia się od drugiego człowieka. "Całkiem przypadkiem" na pewno skłania do przemyśleń, a także analizowania poszczególnych zachowań bohaterów w trakcie jej czytania. Natomiast nie wywołuje żadnych większych emocji. Zapewne, za jakiś czas niestety nie będę pamiętała, o czym opowiadała ta książka...
Serdecznie zalecam tę lekturę. Niby opowieść, jakich wiele, ponieważ o miłości, niełatwej miłości, ale z pewnością nie jest to niedrogie romansidło. Bardzo się cieszę, że są autorzy, którzy wiedzą, do czego służy mowa i jak go wykorzystać. I co dla mnie było dziwne, ale bardzo przyjemnie mnie zaskoczyło - że opowieść o miłości spisał mężczyzna, i to tak zdolny :)