Recenzje

• cylonka

  2018-03-24

  Książka ebook córkę wciągnęła. Czytała dwukrotnie. Inne książki tego autora dla podobnego przedziału wiekowego także warte polecenia.

• Anna Sikorska

  2018-03-24

  Przemycanie informacji z historii i sztuki w ebookach dla młodzieży nie jest łatwą sprawą. Zaszczepianie w nich pasji ciekawości, chęci odkrywania świata, zdobywania wiedzy, kiedy małe umysły zostają wciśnięte w szkolną ławę wydaje się niemożliwe. Mogą to zrobić tylko rodzice albo rozkochani w własnych pasjach. Tych jednak niewiele i słabo dzielą się z dojrzewającymi umysłami własnymi miłościami. Książka ebook Rafała Witka wychodzi naprzeciw tym potrzebom, a do tego oferuje młodym czytelnikom interesującą akcję a także zaszczepia poczucie konieczności pomagania innym, dostosowywanie się do sytuacji, wykorzystywania własnego sprytu a także pamięci.„Autograf za milion dolarów” to wciągająca, lecz i lekka opowiadanie o dwóch przeciwnych bohaterach: zahartowanej i przebojowej kobiecie (trenuje karate) i nieco flegmatycznym, lecz za to oczytanym chłopaku (lubi zdobywać info z ebooków i Internetu). Taki duet jest w stanie rozwiązać każdą zagadkę, nawet jeśli trzeba będzie namówić mamę przed samym zakończeniem wakacji na podróż do Paryża. Na świecący pustkami portfel znajdą idealny sposób.Wielka przygoda zaczyna się od wspomnienia niesamowitych podróży w czasie, o których nie mają z kim rozmawiać, a przez które zmarnowali większość wakacji, bo chorowali. Teraz jednak dobiegł kres znienawidzonego siedzenia w domu i mogą w końcu ruszyć w świat. Tyle, że jedyna atrakcją, którą zyskują jest Muzeum Sztuki Nowoczesnej, którego urokowi ulegają oboje. Wystawa prac i ich kopii Salvadora Dali’ego staje się wstępem do rozwikłania zagadki mogącej wyjaśnić czy telefon- homar faktycznie łączy z jego twórcą w roku 1929.Książka będzie doskonałą lekturą dla dzieci w pierwszych klasach szkoły podstawowej. Po tej lekturze wiem, że warto sięgnąć po inne książki Rafała Witka.

• aleksnadra

  2018-03-24

  Styl Rafała Witka poznałam z synami podczas lektury poprzedniej książki w serii Bzik& Makówka "Ucieczka z tajemniczego ogrodu" (moja opinia). Od tego momentu powieści autora nieustanny się naszymi ulubionymi. Jednocześnie bawią, uczą i dają wytchnienie a także odrobinę wolnego czasu dla rodzica, na zregenerowanie sił :)W tej części przygód Bzika& Makówki przenosimy się do Paryża w poszukiwaniu sekretnej wiadomości od najbardziej słynnego surrealistę XX wieku, Salvadora Dali. Oczywiście dzieciaki wpadną w nie lada kłopoty, przyprawią rodziców o zawał serca lecz też spełnią niezły uczynek, który ma ogromne znaczenie dla dzieci zmuszanych do ciężkiej pracy za marne wynagrodzenie. Rafał Witek nieźle zna gusta własnych czytelników. Potrafi zainteresować czytelnika i wciągnąć go w świat niesamowitych przygód wraz z dziesięcioletnimi bohaterami, którzy mają oryginalne pomysły na spędzanie wolnego czasu. Dzieciaki starają się zachowywać poprawnie, lecz sami wiecie... niezłymi chęciami piekło jest wybrukowane :) Im bardziej się wysilają, tym więcej problemów sprawiają. A przy tym są bardzo sympatyczne, dociekliwe i bardzo samodzielne. Rafał Witek z lekkością, dowcipem, energią rozwija wyobraźnię, mobilizuje do snucia marzeń nawet tych nierealnych, mimochodem przemyca wiedzę na różnorakie tematy i uwrażliwia na kłopoty społeczne szczególnie te dotykające dzieci na całym świecie. Sam układ powieści bardzo przypasował mojemu synowi. Lubi on krótkie teksty przetykane komiksowymi ilustracjami, tabelkami, schematami, zabawnym, wyłuszczonym cytatem. Bardzo ułatwia mu to lekturę książki, a fabuła nie zdąży go znużyć. I to jest prawdopodobnie jedna z największych plusów cyklu Bzik & Makówka. "Autograf za milion dolarów" zachwycił mojego dziesięciolatka. Wasze pociechy zapewne również zauroczy :)aleksandrowemysli.blogspot.com

• mamuchaidzidziol

  2018-03-24

  Czy wydaje się wam, że nastolatek, którego macie w domu jest po prostu zwariowany? Że gada od rzeczy o sprawach, które wam się w głowie nie mieszczą? Uwierzcie mi, to jeszcze nic! Poznajcie Gabrysię Bzik z książki „Bzik & Makówka przedstawiają: Autograf za milion dolarów” Rafała Witka, a od razu pomyślicie, że wasze dziecię jest najnormalniejsze na świecie.Gabrysia to rezolutna i zwariowana dziewczynka, która nie znosi sprzeciwu i zawsze osiąga to co sobie założyła. Trochę szalona i zbzikowana, ponieważ przecież nazwisko zobowiązuje! Jej kumpel z klasy Nilson Makówka jest jej zupełnym przeciwieństwem. Spokojny, ułożony i ogromnie przejęty łamaniem praw człowieka na świecie. Nierzadko załamuje ręce słysząc pomysły koledzy jednak pęd do przygody i jakaś magiczna siła zwana zauroczeniem sprawia, że nie może się od niej oderwać.Przyjaźń takiej pary pozornie nie może się udać, jednak gdy połączy się to z egzotycznymi przygodami z podróżą w okresie w tle, okazuje się, że ten duet dobrał się idealnie.Historia rozpoczyna się niepozornie, ponieważ od nagrody w konkursie radiowym, jaką były bilety wstępu do Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Tam to nasza para przyjaciół odebrała telefon w kształcie homara… i tutaj zaczyna się zupełnie surrealistyczna przygoda, którą każdy, nie tylko fan Salvadora Dali powinien przeczytać! Chcecie wiedzieć co Nilson usłyszał w słuchawce i jak potoczyły się ich dalsze losy? Koniecznie zajrzyjcie do tej książki.Książka dedykowana jest nastolatkom, jednak jestem przekonana, że i dorośli żyjący w poważnym i bardzo realnym świecie będą przy niej się idealnie bawić. Ponieważ jak to mówi Gabrysia Bzik: „W miejscu, w którym wszystko jest zwariowane, trzeba funkcjonować jak wariat!”, a przecież nasze życie nie zawsze jest zupełnie poważne.