Recenzje

• Anonim

  2018-03-21

  Zdecydowanie zalecam Książkę "Super labirynt". Dzięki możliwości wieloktrotnego pisania i ścierania książka ebook jest uzupełniania przez dwie córki. W samochodzie czy w domu z zaciekawieniem zaglądają do kolorowych stron, a olaminowanie książki chroni przed zniszczeniem. Te cechy czynią książkę bardzo praktyczną. Zalecam

• Barbara

  2018-03-21

  Książeczki z serii "Książka z Pisakiem" to nasz niekwestionowany hit. Poszukiwanie drogi przez labirynt to nie taka łatwa sprawa. Jedne zadania są łatwiejsze, inne trudniejsze. Każde dzidziuś z dużym zapałem i zainteresowaniem zajmie się tą wciągającą zabawą. Taki labiryntowy maraton to też doskonałe ćwiczenie rączki, spostrzegawczości a także zdolności koncentracji. Nasze bystrzaki zaprowadzą jeżyka do lasu, głodne pingwiny do ryb, małpki do palmy, małe żółwiki do morza, pomogą astronaucie znaleźć drogę do rakiety i sprowadzą bezpiecznie samolot na lotnisko. To jeszcze nie wszystko, bowiem w książeczce znajdziemy aż 25 zadań. Tematyka różnorodna, lecz wszystkie labirynty mają kolorowe i wesołe ilustracje. Oprawa na spirali to strzał w dziesiątkę.

• I czerwone szpilki

  2018-03-21

  Zmywalne kartki, z których można korzystać dużo razy i pisak, który jako pierwszy w naszym posiadaniu stale funkcjonuje bez zarzutów, gdyż inne się po krótkim okresie wciskały do środka. Czego pragnąć więcej? Może wiele czasu, ponieważ odkąd mamy te książeczki, zadaniom nie ma końca. Od dawna lubimy tego typu, wielokrotnego użytku zadania, lecz na punkcie tych właśnie ebooków oszalała. Szczególnie do gustu przypadły jej Labirynty. Lubi też dopasowywać brakujące fragmenty w pary, dorysowywać brakujące części ilustracji czy również łączyć w pary obrazki. Najlepiej jej się pisze z mamą albo tatą, lecz sama też z dużym zapałem zasiada do nich. Zawsze myślałam, że tego typu zadania są za trudne dla małych dzieci. Moja 2,5 letnia córka nieźle sobie z nimi radzi, dzięki moim tłumaczeniom rozwiązuje niektóre zadania sama. Te które wykonuje już następny raz, idą jej z łatwością. I choć Alicja nierzadko ma swój pomysł na rozwiązanie ćwiczeń, cały czas ją chwalę, co dodaje jej pewności siebie. Wspieram, nie krytykuje. Gdyż słowo NIE funkcjonuje hamująco na wyobraźnię dzieci. Dlaczego więc nie pozwolić naszym pociechom na odrobinę samodzielności i inwencji twórczej? Kartki całe zapisani i co teraz? Teraz robimy czary mary i znów możemy bawić się z książeczkami a także uczyć, gdyż przemycają nam dyskretnie zadania sprawdzające wiedzę i uczące wielu interesujących faktów. Więcej na: http://iczerwoneszpilki.blogspot.com/2017/04/super-labirynty-i-super-amigowki.html