Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Był sobie złodziej. Taki wybrał zawód. Okradał bogatych, nie rozdawał biednym. Nigdy nie wpadł. Aż do tego feralnego dnia. Kiedy wychodził z mieszkania, które właśnie obrobił, ktoś już na niego czekał...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Był sobie złodziej |
Autor: | Skowroński Jacek |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Otwarte |
Rok wydania: | 2009 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Naprawdę idealna książka. Wciąga i zaskakuje. Twórca ma dużą wiedzę, a tam gdzie nie ma wiedzy ma fantacje :)
Zagłębiając się w lekturę „Był sobie złodziej”, coraz szerzej otwierałem oczy ze zdumienia. Czytałem, jakbym oglądał niesamowity film. W naszym dziwacznym państwie wszystko jest możliwe! Jednak Jacek Skowroński ma bardzo bujną fantacje i naprawdę potrafi zaskoczyć czytelnika. Jedynym minusem tej powieści jest jej długość. Za dynamicznie się kończy.
po co kupować jak można przeczytać w salonie
Wszystko jest podobno kwestią gustu lecz ja podpisuję się bez wachania pod słowami Ali209. Fantastycznie czytać takie spowiedzi. W książce pdf jest wiele więcej treści niż to spisane ponieważ twórca nie narzuca niczego, można soboe wiele dopowiedzieć. Nie znudził nawet przy drugim czytaniu.
nieprzywidywalna akcja - i to dosłownie! interesujące zakończenie. bohaterowie - (pozytywnie) inny niż tradycyjni, zwłaszcza kobiety:) gorąco zalecam i dla "młodych" i dla "starych":)
NIe za bardzo można tą książkę polecić na długie zimowe wieczory ponieważ raczej czyta się płynnie i gdy się człowiek ocknie już przeczytana...
Musze szczerze przyznac ze ksiazka zaskoczyla mnie wszystkim czym tylko mogla:) Swietny- nietuzinkowy glowny bohater, niesamowita historia, zabawa slowem i nieograniczona wyobraznia autora!!! Naprawde zalecam wszystkim, którzy lubią zatopic sie w wykreowany literacko swiat;)
Trzyma w napięciu do ostatniej strony. Na pewno wart polecenia :)
Nie wiadomo jak tę książkę kwalifikować, trochę kryminału, więcej sensacji, a najwięcej rozrywki. Istotnie czyta się jak scenariusz, trzeba by wyrzucić trochę wątków, akcję uczynić bardziej liniową, ponieważ co jasne na karkach, w obrazch byłoby trudne do pokazania. W serialu to co innego.
Dawno nie czytałem książek, ale ta przykuła moją uwagę. Polecam ją na późne jesienne wieczory.
Naśladownictwo i porównania do innych nie mają sensu. Wciąga jak guma do żucia i nie chce się odczepić. Do tego smakuje!
No Hemingway to nie jest. I bardzo dobrze. A złodziej czasu tak.
Najbardziej nie lubię być robiony w konia to znaczy kupować coś i stwierdzać, że obiecywano coś zupełnie innego. Tutaj zapłaciłem za rozrywkę i parafrazując Hemingwaya: Ona tam była. Zalecam więc z czystym sumieniem.
to co z tą kolejną? wie ktoś kiedy będzie?
Idealnie się czytało.
zapytanie co by się zrobiło na jego miejscu? Bardzo wciagająca zabawa.
Książka ebook z duszą i z charakterem. Jest bez liku powieści zwracających uwagę wyrafinowaniem językowym a fabularnie odstrojonych z celnością zegarmistrza, którym brakuje wyczuwalnego tętna gdyż roją się od doraźnie powołanych konturowych postaci. A tutaj twórca opowiada pewną historię zapominając uprzedzić, że sami staniemy się uczestnikami...
Oto przykład na to, że jednak można napisać doskonały, porywający kryminał. "Złodziej" Skowrońskiego nie nudzi ani przez chwilę, to książka ebook od której trudno się oderwać. Akcja rozgrywa się na naszym swojskim podwórku, więc czytając czułam się "jak u siebie". Bohater nie jest przerysowany - zraniony krwawi, osaczony ucieka, nie cechuje go sztuczny heroizm, nie jest kolejnym Brucem Lee ani agentem z "Mission Impossible". To ktoś, kogo moglibyśmy minąć na ulicy. Zakończenie zaskakuje i nic nie jest oczywiste aż do ostatniej strony. Zalecam każdemu i gratuluję panu Skowrońskiemu tak udanego debiutu.
Nie poszedł w stronę szambolubnej stylistyki, co niby w pojęciu niekturych dodaje dziełu wartości. Brawo! Idealna rozrywka z pewnymi podtekstami do wyłapania...
Zalecam serdecznie wszystkim te książkę. Kupiłem (w Empiku, a jak), pochłonąłem, jest świetna.