Burza. Czarci pomiot okładka

Średnia Ocena:


Burza. Czarci pomiot

Feliks, dyrektor teatru, zostaje bezceremonialnie usunięty ze stanowiska dyrektora artystycznego pewnego festiwalu. Oferta prowadzenia zajęć teatralnych w więzieniu otwiera przed nim możliwość zemsty.  Szekspirowska "Burza" w interpretacji Margaret Atwood pełna jest intryg i pisarskiego zapału, co na pewno zachwyci wielbicieli kanadyjskiej pisarki.

Szczegóły
Tytuł Burza. Czarci pomiot
Autor: Atwood Margaret
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Burza. Czarci pomiot w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Burza. Czarci pomiot PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Ewelina Karwowska

    Muszę przyznać, że jestem bardzo entuzjastycznie nastawiona do całego „Projektu Szekspir”, bo w mojej ocenie – jak do tej pory – w jego ramach powstały naprawdę wartościowe powieści. Tym samym stwierdzam, że pomysł, żeby na nowo ukazać dzieła angielskiego wieszcza okazał się strzałem w dziesiątkę. Tym razem mam przyjemność powiedzieć coś na temat książki „Czarci podmiot”, której autorką jest Margaret Atwood. Pisarka na własny literacki warsztat wzięła nieźle słynny tragedia Szekspira, zatytułowany „Burza”. W mojej skromnej opinii stworzyła niesamowitą historię, w lekkim stopniu inspirowaną słynnym dziełem. Przejdźmy jednak do sedna sprawy. Główną postacią w powieści jest Feliks Phillips, który jest reżyserem teatralnym. Własnej pracy poświęca się on bez reszty. Można powiedzieć, że jest jej bardzo oddany i bardzo się angażuje w własne projekty. Swoim postępowaniem sprawia, że otoczenie zaczyna postrzegać go jako ekscentryka, a przy tym osobę niegroźną, która nikomu nie wyrządzi krzywdy. W momencie, kiedy przestaje być potrzebny, zostaje w sposób bezceremonialny usunięty z zajmowanego stanowiska. Dla człowieka, którego życiem był teatr, który poza nim nie widział świata, był to bardzo bolesny cios. Nie dziwi więc fakt, że Feliks nie wiedział, co teraz ze sobą począć. „Reszta życia. Kiedyś wydawało się, że to szmat czasu. Jak dynamicznie zleciało! Jak dużo z tego czasu zmarnował. Jak mało zostało do końca”. - „Czarci pomiot”, Margaret Atwood Jednak po jakimś okresie los się do niego uśmiechnął: zaproponowano mu posadę osoby prowadzącej zajęcia teatralne w więzieniu. Moim zdaniem w tym momencie dla Feliksa rozpoczął się szczególny czas, bo mógł wreszcie zacząć coś robić, a przy tym planować zemstę na tych, którzy doprowadzili to jego zwolnienia. Opowieść Margaret Atwood zawiera w sobie uniwersalną prawdę o tym, że czasem zemsta nie jest jedynym rozwiązaniem. Chociaż może stać się czynnikiem, który napędza nas do działania. Historię Feliksa czyta się naprawdę świetnie. Znaleźć w niej można dużo intryg i zwrotów akcji, którym nie powstydziłby się niezły kryminał. Co ważne, wykreowana rzeczywistość do mnie przemawiała, nie była tworzona na siłę. Motyw zemsty łączy tą współczesną interpretację z dziełem Szekspira. W takiej formie pewnie łatwiej mu będzie dotrzeć do czytelnika. Osobiście nie zawiodłam się na pomyśle przedstawionym przez Margaret Atwood i już czekam na kolejne książki z „Projektu Szekspir”. W mojej opinii takie działanie spowoduje, że czytelnicy chętniej sięgną po dzieła wybitnego dramaturga. Sama do tego zachęcam.

  • Megan

    Felix jest reżyserem teatralnym. Wielbi własną pracę i poświęca się jej bezgranicznie. Pewnego dnia, zostaje bezceremonialnie usunięty ze stanowiska dyrektora artystycznego festiwalu w Makeshiweg. To sprawia, że odcina się od świata i planuje zemstę... Nikomu nie pozwoli się tak traktować... Mija dużo lat, nim znowu wraca do życia. Wtedy to, dostaje propozycję prowadzenia zajęć teatralnych dla więźniów. A to mogło oznaczać tylko jedno - szansę na dokonanie najbardziej wyrafinowanej zemsty, jaką mógł sobie wymyślić... Czy mu się to uda? Musicie się przekonać sami, sięgając po tę niezwykłą powieść. Gdy pierwszy raz usłyszałam o "projekcie Szakespeare", byłam nieco sceptycznie nastawiona ( jak do większości świeżych rzeczy). I nie wierzyłam, że można przekształcić tak znamienite sztuki, jakie pisywał ten brytyjski wirtuoz pióra, w powieści, które nie dość, że są idealnie spisane to jeszcze oddają całkowicie klimat owych sztuk. Jestem bardzo mile zaskoczona powieścią Margaret Atwood, gdyż był to mój pierwszy kontakt z tą autorką i mam nadzieję, że nie będzie on ostatni. "Burza" jest jedną z mniej słynnych sztuk Shakespeare'a i mam nadzieję, że dzięki temu projektowi, trafi ona do większej liczby czytelników. Jako pasjonatka twórczości tego brytyjskiego dramaturga, sprawiło mi wyjątkową przyjemność czytanie tej interpretacji. Postaci, które wykreowała Margaret Atwood były naprawdę świetne, a duch dramatu wisiał w każdym kolejnym rozdziale. Moim zdaniem, opowieść "Burza" jest godna polecenia nie tylko wielbicielom Shakespeare'a lecz i wszystkim tym, którzy lubią zanurzyć się w dobrej lekturze z zaskakującym zakończeniem. Jestem przekonana, że każdy znajdzie w tej powieści coś dla siebie.

  • Anna Drewniak

    Poznawanie Szekspira w jego świeżych wcielaniach, bardzo mi się spodobało. Niedawno w moje ręce trafiła współczesna wizja dramatu "Burza". Okazuje się, że z każdą kolejną książką projekt Szekspir, wciąga mnie co raz bardziej. Tym razem, tytułowa sztuka staje się jedną z głównych bohaterek. To ją zamierza wystawić słynny reżyser teatralny, Feliks, na zajęciach aktorskich w więzieniu. Podejmuje się tej pracy, po tym jak zostaje pozbawiony własnego stanowiska w dosyć okrutny i podstępny sposób. Początkowo wybór ten podyktowany jest potrzebą odcięcia się od świata. Później, staje się narzędziem zemsty. Przyznam szczerze, że do teraz, nie znałam tej sztuki dużego dramaturga. Pierwszą zaletą dzieła Margaret Atwood jest to, że się bardzo chce się ją poznać. Tych niezłych stron książki jest wiele więcej. Czyta się ją nie zwykle lekko. Jest bardzo zabawna. Czuć olbrzymi dystans autorki do całego pomysłu. Czuć również jej radość z tworzenia tego dzieła. Według mnie Margaret Atwood idealnie wywiązała się ze własnego zadania. Nie usiłowała na siłę przetworzyć dawnej sztuki na współczesną modłę. Tworząc z niej przedmiot pracy reżysera, przybliżyła ona czytelnikowi nie tylko jej fabułę, lecz również znaczenie i sens. Wykorzystała fragmenty sztuki w bardzo pomysłowy sposób, włączając w to nawet język. Jednocześnie, kłopoty Feliksa, w bardzo mądry sposób oddają to jakie myśli dręczyły szekspirowskiego bohatera. Największą zaletą tej lektury jest to, że można ją czytać w całkowitym oderwaniu od projektu w ramach którego była tworzona. Sięgając po nią czytelnik zapewnia sobie doskonałą rozrywkę, nie pozbawioną mądrości i nauki. W porównaniu z tą historią, pozostałe wydają się trochę bardziej sztuczne. Ta jest jest po prostu lekka i bardzo przyjemna. Polecam! Więcej recenzji na fifraku.blogspot.com Zapraszam !

  • erka

    To już czwarta opowieść inspirowana dziełami legendarnego pisarza, jakim był Szekspir. Z okazji jego 450 urodzin, uznani twórcy-inspirując się jego dziełami, stworzyli zupełnie nowe dzieła. Tym razem Margaret Atwood wzięła na warsztat słynną"Burzę". Felix, to słynny reżyser teatralny, który pewnego dnia- bez słowa wyjaśnienia, zostaje usunięty ze własnego stanowiska. Popada w depresję i usuwa się z życia publicznego. Po latach postanawia przyjąć propozycję prowadzenia zajęć teatralnych w więzieniu. Niespodziewania, nadarza się okazja zemsty, na osobach które go zawiodły. Z tej okazji skrzętnie skorzysta... Interesująca powieść, której nawiązania do znanej sztuki są dla mnie niewidoczne. Gdy czytałem np"Dziewczyna jak ocet", nie miałem problemu żeby znaleźć nawiązania do"Poskromienia złośnicy". Tutaj jednak moje śledztwo nic nie wykazało. Być może niezbyt uważnie zagłębiałem się w lekturę-nie wiem. Mimo tego książkę czyta się dobrze, a autorka prowadzi akcję żywo i z humorem, także polecam.

  • Kasia Alicja

    Opowiadanie "ogląda się" jak niezły film sensacyjny, jak na dłoni widać również emocje, które buzują w głównym bohaterze. Momentami lektura brzmi naiwnie i pełna jest utartych stereotypowych komentarzy o naturze zawodu aktora, reżysera, zawodów związanych z show-biznesem. Prawdą jest jednak, że w światku show panuje olbrzymia konkurencja, gracze uczestniczący w grze o sławę gotowi są absolutnie na wszystko. Atwood wielokrotnie podkreśla te słynne prawdy, przez co książka ebook wybrzmiewa tonem osoby, która "zjadła zęby" w owej branży i gotowa jest wydawać opinie. Natomiast biznes aktorski nie zawsze jest naszpikowany złymi emocjami, ludzie są różni i różnoraki jest świat show biznesu. Czytelnik powinien o tym wiedzieć, a przynajmniej należałoby mu dać nadzieję, że istnieją również gracze ceniący fair play. Niesprawiedliwa byłabym jednak, gdybym nie dostrzegała mocnej strony powieści Atwood. Jest nią niewątpliwie przedsięwzięcie, którego podejmuje się główny bohater. Inscenizacja sztuki w więzieniu pozwala nam zobaczyć jak wspaniałą jest on osobą - nieludzko silna, pewną własnych racji, upartą i mądrą. Jest po prostu dużym bohaterem, który nie spocznie, póki nie dopnie swego. Opowieść jest zatem lekturą bardzo pozytywną, przez którą przeziera cała feeria jasnych tonów. Lektura obowiązkowa!

  • millawia

    23 listopada swą premierę miała kolejna, czwarta już opowieść wchodząca w skład wyjątkowej serii wydawniczej „Projekt Szekspir”, w której słynni i cenieni autorzy piszą utwory inspirowane sztukami kultowego, angielskiego dramaturga. Każde spotkanie z tym cyklem jest dla mnie niezwykłą przygodą, wiąże się z niepewnością i niezwykłą ekscytacją - nie inaczej było w przypadku lektury inspirowanej „Burzą” powieści autorstwa Margaret Atwood „Czarci pomiot”. Jestem pod olbrzymim wrażeniem adaptacji dramatu autorstwa kanadyjskiej pisarki, wielopoziomową, intertekstualną fabułą. Zaczarowała mnie niesamowita, nieco restrykcyjna historia o dobrowolnym wygnaniu, pragnieniu zemsty, o lekkim szaleństwie wywołanym tęsknotą i poczuciem winy. Zauroczyła mnie opowiadanie o wyjątkowym teatrze i sile odpowiednio wykreowanej iluzji.Głównym bohaterem powieści jest awangardowy reżyser, który na skutek intryg swego współpracownika traci posadę dyrektora artystycznego festiwalu teatralnego w Makeshiweg. Facet znajduje się w bardzo ciężkim czasie życia - niedawno utracił żonę, jego trzyletnia córeczka Miranda zmarła w wyniku choroby. Zwolnienie, a co za tym idzie odebranie Feliksowi możliwości wystawienia „Burzy”, jest okrutnym ciosem, który uniemożliwia mu „wskrzeszenie” ducha córki na scenie. Załamany i zniechęcony bohater skazuje siebie na dobrowolną banicję. Zamieszkuje w małej chatce, zmienia tożsamość i podejmuje pracę wykładowcy w zakładzie karnym, gdzie ma prowadzić zajęcia teatralne. Na wygnaniu Feliksowi towarzyszy jedynie projekcja córeczki. Poboczny, zdawałoby się marginalny wątek Mirandy z czasem coraz bardziej intryguje i rozbudza wyobraźnię czytelnika.Ważnym motywem w „Czarcim pomiocie” staje się sama analiza „Burzy” Szekspira. Tragedia jest obecny w powieści Atwood w dwojaki sposób. Dzieje Feliksa są w pewnej mierze odbiciem losów zdradzonego, wygnanego i uwięzionego na wyspie maga Prospera. „Burza” staje się także tematem przewodnim zajęć teatralnych prowadzonych w więzieniu – to ten tragedia mają opisać i wystawić więźniowie, sztuka ma też stać się narzędziem zemsty na ludziach, którzy kiedyś uniemożliwili Feliksowi wystawienie jej na teatralnej scenie. Zdradzony reżyser - podobnie jak Prospero – kreuje przedstawienie mające pognębić jego wrogów. „Czarci pomiot” to mądra powieść, wyjątkowa historia o zagubionym, pogrążonym w poczuciu winy facetowi pragnącym zemsty. Niekonwencjonalna, magiczna opowiadanie o kreowaniu teatralnej rzeczywistości. To wreszcie wyśmienity intertekstualny tekst, w którym pojawia się oryginalna, wyrwana z wszelkich ram interpretacja „Burzy” Szekspira.Powtórzę to następny raz – jestem zachwycona utworami opublikowanymi w ramach „Projektu Szekspir”. Lektura każdego nowego tomu jest dla mnie jak otwieranie jajka z niespodzianką – nigdy nie wiem, co mnie czeka, w jaki sposób twórca poprowadzi fabułę. Czy dzieje bohaterów będą odbiciem losów postaci stworzonych przez dramaturga, a może następna publikacja będzie jedynie luźno inspirowana dramatem? - uwielbiam niepewność i poczucie zaskoczenia, które towarzyszą mi podczas lektury kolejnych powieści „Projektu Szekspir”. Zalecam „Czarci pomiot” i pozostałe tytuły wydane w ramach serii wszystkim, nie tylko fanom twórczości angielskiego dramaturga. „Projekt Szekspir” to fantastyczny projekt literacki, w ramach którego ukazują się powieści na naprawdę wysokim poziomie literackim.

  • Arturion

    Szekspirowska „Burza” w interpretacji Margaret Atwood pełna jest iście szekspirowskich intryg i cechuje ją duszy pisarski kunszt. Wprawdzie na wskazanie podobieństw do dzieła Szekspira się nie zdobędę, z racji, iż czytałem je w zamierzchłej młodości, to książkę Atwood polecić mogę bez przykrości, bowiem i przeczytanie jej nikomu przykrości nie powinno sprawić, a wielu z pewnością sprawi przyjemność. Autorka nie kryje, że praca ponad tym przedsięwzięciem przyniosła jej wiele radości. To widać, choćby w stworzeniu i poprowadzeniu postaci reżysera teatralnego Feliksa, który usunięty ze stanowiska dyrektora artystycznego festiwalu, po latach dobrowolnej izolacji decyduje się na prowadzenie działalności teatralnej... w więzieniu. Niczym szekspirowski rozbitek na odizolowanej wyspie. Aby podołać rozmachowi dzieła, pisarka o więziennym życiu kulturalnym (zwłaszcza scenicznym) dużo przeczytała i wykorzystała to w materii własnego dzieła. Wyszło zgrabnie, sprawnie i dowcipnie. Intryga bogata, forma różnorodna - są oczywiście elementy dramatyczne. A czy Feliksowi uda się zemsta? Nie będę spoilerował.