Recenzje

• Iwona_C_

  2018-03-20

  Osobiście bardzo lubię Bajki samograjki, które są wierszowanymi odsłonami słynnych baśni Braci Grimm i Charlesa Perraulta. W tomie znajdują się takie teatrzyki jak Czerwony kapturek czy Jaś i Małgosia. Wersje Brzechwy różnią się od tych typowych pełnych mroku i niepokoju. Jak bardzo? Tutaj więcej Wam nie zdradzę, musicie sami się przekonać, co twórca wymyślił na zakończenie własnych opowieści. http://www.czytajac.pl/2017/10/teatrzyki-jan-brzechwa/

• Marta mama chłopców - Książeczki synka i córeczki

  2018-03-20

  Teatrzyki Jana Brzechwy to idealna książka. Kolorowa, ciekawa, zabawna i inspirująca. Można ją czytać, oglądać, bawić się nią. Tutaj każdy znajdzie w niej coś interesującego. Każdy zachwyci się czymś innym. I z pewnością - każdy spędzi przy niej same miłe chwile. Ponieważ ta lektura daje naszym maluchom sporą dawkę pomysłów na interesujące spędzenie czasu w domu. Teraz tylko brakuje, by wydawnictwo dołączyło do niej kilka pacynek albo kukiełek i zabawa gotowa! Fantastycznie prawda? Ja jestem zachwycona. Tak więc zamiast wypisywać Wam kolejne jej zalety. Zanim zacznę Was całkiem nie potrzebnie przekonywać - napiszę tylko POLECAM. Warto!

• Kto czyta - nie pyta

  2018-03-20

  Jestem jedną z tych osób, która wychowała się na Brzechwie. Najpierw wierszyki czytane przez rodziców, a potem samodzielnie przeczytana Akademia Pana Kleksa. Dlatego z olbrzymią ciekawością sięgnęłam po Teatrzyki, żeby poznać nowe wcielenie ukochanego autora z dzieciństwa. Pierwsze, co zwraca uwagę w przypadku Teatrzyków, to cudowne wydanie w twardej oprawie, grube strony i wspaniałe, kolorowe ilustracje. Przed każdym z teatrzyków możemy się przyjrzeć postaciom, których dzieje śledzimy na kolejnych stronach. Same teatrzyki z założenia są cudowne, ponieważ w różnoraki sposób można je wykorzystać. Wspólne czytanie, przedstawienia, zabawa głosem to tylko element z nich! Rymy i wyraźny rytm sprawiają, że książka ebook spodoba się nawet maluszkom. Mądra rzecz dla nieco starszych dzieci, zwłaszcza posiadających rodzeństwo: wspólne czytanie z zamianami roli na pewno przyniesie dużo radości, a przy tym rozwinie. Teatrzyków jest tutaj parę, lecz moje ulubione to: Księżniczka na ziarnku grochu a także Kot w butach. Jan Brzechwa był wrażliwym człowiekiem pełnym humoru i miłości do dzieci. Wstęp do Teatrzyków uświadomił mi, że miłował również... pieniądze! I pomiędzy innymi ze względu na nie poddał się ówczesnemu systemowi. Można to zauważyć w niektórych elementach teatrzyków i uświadomić sobie, jak inne wówczas były czasy i oczekiwania względem dzieci. Gorąco zalecam Teatrzyki wszystkim, którzy chcą poznać inne oblicze Jana Brzechwy i idealnie się przy tym bawić. Wesoły sposób na spędzenie czasu z dziećmi, zwłaszcza w długie, zimowe wieczory...

• Anonim

  2018-03-20

  „Teatrzyki” nie są lekturą jednorodną i na ich przykładzie idealnie widać, jak bardzo na odbiorze tekstów przez kolejne pokolenia może zaciążyć ich zanurzenie w bieżących wątkach społeczno-obyczajowych. Z tego właśnie powodu tom zamykający cykl Dzieł wszystkich jest najmniej uniwersalnym zestawem utworów poety, który może się nie doczekać czytania dzieciakom na głos od deski do deski. Tym niemniej warto przekonać się, jak pisał Brzechwa zaangażowany, aby jeszcze bardziej docenić jego uniwersale „Bajki samograjki”. Dla nich samych, a także dla świetnych ilustracji Magdaleny Kozieł-Nowak warto mieć „Teatrzyki” w własnej biblioteczce. Całość recenzji: http://dzinztomikiem.pl/ksiazka-ze-scenami-brzechwa-dzieciom-dziela-wszystkie-teatrzyki/