Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Najpierw Brenner zostaje pobity do nieprzytomności przez dziesięciolatka, następnie jego przyjaciółka Herta usiłuje zaciągnąć go do ołtarza. Wszystko pomiędzy nimi układa się jak najlepiej. Jest tylko jeden problem: z drugą przyjaciółką – Nadieżdą, zwaną Brennerovą – układa mu się równie dobrze. Na szczęście dla Brennera w jego życiu pojawia się trzecia kobieta, która po jakimś okresie znika. Przypuszczalnie została porwana przez handlarzy żywym towarem. Poszukiwanie jej umożliwia Brennerowi rozwiązanie jego swoich problemów, rzuca się więc w wir pracy. Nigdy bowiem nie czujesz się silniej związany z obrączką ślubną, niż kiedy najbrutalniejszy sutener w mieście właśnie postanawia obciąć ci ręce.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Brennerova |
Autor: | Wolf Haas |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Burda Publishing Polska |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook przyciągnęła moją uwagę własną okładką. Niby nic szczególnego, lecz dziwacznym metodą nie mogłem oderwać od niej oczu. Czułem, że czeka na mnie niezła przygoda.Głównym bohaterem książki jest Simmon Brenner, który jest prywatnym detektywem i emerytowanym komisarzem. Prywatnie jest partnerem Herty, która została zmuszona odejść na wcześniejszą emeryturę. Jaki był tego powód? Spoliczkowała ucznia. Dzięki temu odkryła własną pasję jaką są podróże. Co natomiast robi Simmon? Od czasu do czasu lubi przeglądać profile uroczych Rosjanek na profilach randkowych. Pewnego razu zakłada on sobie fikcyjny profil na jednym z takich portali i zaczyna flirtować z jedną z dziewczyn. Co jest w tym wszystkim najlepsze? Przekonuje sam siebie, że to tylko dla zabawy. I tu właśnie zaczynają się schody. Ów flirt, który w rzeczywistości nim nie jest, wprowadza Brennera w świat, od którego normalni ludzie stronią z daleka. Ponieważ kto z nas chciałby się mieszać w handel ludźmi i porachunki gangsterskie?Książka ta jest już ósmym tomem przygód Simmona Brennera. Osobiście nie czytałem poprzednich tomów tego cyklu, jednak nie miałem problemów, żeby odnaleźć się w fabule stworzonej przez autora. Ksiażka ta ma wszystkie cechy kryminału - pojawią się trupy i zagadki do rozwiązania. No i oczywiście detektyw, który podejmie się śledztwa. Ma za zadanie odnaleźć siostrę Nadieżdży, która chyba została porwana przez handlarzy ludźmi.Zaskoczył mnie fakt, iż Brenner jest innym detektywem niż reszta. Jest postacią strasznie flegmatyczną i nie przywiązuje większej wagi do prowadzonego śledztwa. Zdziwiło mnie strasznie to, co zrobił na miejscu zbrodni. Zamiast zadzwonić po policję i zostawić wszystko tak jak zastał to... posprzątał. Tak, nieźle czytacie. Nie mogłem wyjść ze zdumienia.Książka jest godna polecenia. Jeśli chcecie wejść do brudnego Moskiewskiego świata pełnego handlu ludźmi, prostytucji i narkotyków, to ta pozycja czeka właśnie na Was. Siostra zaginionej kobiety odkrywa karty a Wiedeński detektyw jest dla niej ostatnią deską ratunku.
"Komisarz Brenner ma słabość do cudownych Rosjanek z serwisów randkowych. Szukając własnej pani Brennerovej, natrafia na zmysłową Nadieżdę, która nalega na spotkanie. Flirt rozwija się i Brenner trochę dla żartu, a trochę gnany męskimi fantazjami rusza do Moskwy. Tam kobieta odkrywa karty. Jej siostra została porwana przez handlarzy żywym towarem i wywieziona na zachód. Wiedeński detektyw ma być dla niej ostatnią deską ratunku.""Brenner wkracza w brutalny świat narkotyków, prostytucji i handlu ludźmi.To miał być niewinny flirt, a otworzył drogę do piekła za ziemi."Kilka słów o autorze Brennerowej. Wolf Haas jest austriackim pisarzem, który w ojczystym państwie jest słynny i czytywany. Jest również nagradzany, a jego dwie powieści doczekały się ekranizacji. Źródła donoszą, że w serii z detektywem Simonem Brennerem ukazało się do tej pory siedem części. To moje pierwsze zetknięcie z prozą Haasa i nie wiem jeszcze, czy czasem nie ostatnie."Dawniej mówiono Rusinki. Są wysokie i muskularne jak młociarze, pracują przy budowie dróg, a pod pachami mają tyle włosów, że dałoby się z nich zrobić tupecik dla męża i jeszcze drugi dla pierwszego sekretarza partii (…) Później z kolei zaczęto mówić, że Rusinki to najszczuplejsze fotomodelki, najdroższe prostytutki, jako mąż musiałbyś mieć co najmniej wieżowiec, aby taka w ogóle się z tobą rozwiodła, najlepiej z prywatnym ogrodem zoologicznym, bo ma nogi jak żyrafa, talię jak osa, oczy jak Pszczółka Maja."Do tej powieści mam ambiwalentny stosunek. Opowieść nie jest ani do końca zła, ani do końca dobra. Nie potrafię wybrać. Generalnie krótką książkę (250 stron) czytałam zadziwiająco długo i strasznie czuję się wymęczona. Poza tym muszę zwrócić uwagę na zbyt nierzadko używane przez autora słowo quazi. I aż ciśnie się na usta, żeby powiedzieć/napisać, że książka ebook jest quazi dobra, quazi znośna.Bohaterem, jak prosto się domyślić jest komisarz Brenner. Niestety, nie czytałam wcześniejszych ebooków i prawdopodobnie szkoda. Miałabym łatwiej i wiedziałabym więcej. Nie miałam więc żadnego wprowadzenia w jego życie, pracę, etc."To mu się podobało w Hercie. Nie miała bladego pojęcia o pracy detektywa, lecz dokładne o niej wyobrażenie. O tej najnudniejszej pracy, jaką można sobie w ogóle wyobrazić, gdyby nie pojawiało się niekiedy nieco napięcia wynikającego z pytań dodatkowych."Komisarza Brennera i jego historię poznajemy dzięki narratorowi, zresztą narracja to według mnie najmocniejsza strona tej powieści. I tak dowiadujemy się, że ma słabość do cudownych kobiet, zwłaszcza tych u naszych wschodnich sąsiadów. Serwisy randkowe również są dla ludzi, lecz gliniarz powinien wiedzieć czym takie związki pachną. Brenner jest trochę ciamajdowaty, gdyż jadąc do dopiero poznanej panienki zostaje okradziony i pobity. Również mi gliniarz.Sam kryminał, również ciężko nazwać klasycznym kryminałem. Akcja ciągnie się jak flaki z olejem i nuży niezmiernie. Jest jakiś nieboszczyk, kilka odciętych rąk, zaginiona kobieta, lecz nie wywołuje to specjalnego wrażenia, ani wypieków na twarzy. Ogólnie rzecz ujmując książka ebook jak książka, może nie taka zła, lecz od arcydzieła dzielą ją lata świetlne. Można się rozerwać? Można, lecz wszystko zależy od tego na jaką rozrywkę jesteśmy w danej chwili nastawieni. Ja prawdopodobnie nie byłam przygotowana na Brennerową."To była dla Brennera krótka noc. Dawniej krótkie noce niemal wcale mu nie przeszkadzały, wówczas nierzadko chlał do czwartej ponad ranem, później być może potykał się po drodze do domu o partnerkę z nocnego rewiru, a o siódmej, w dobrej formie, meldował się na służbie. A obecnie udzielasz wieczorem pierwszej pomocy samobójczyni, dzwonisz po karetkę, jedziesz do szpitala, czekasz do czwartej ponad ranem na uspokajającą wiadomość od lekarzy, a kiedy o siódmej obudzą cię dzwonieniem do drzwi funkcjonariusze Urzędu do spraw Cudzoziemców, z miejsca zbiera ci się na płacz."Może ktoś powie: oszalała baba, to przecież idealna książka. Być może tak jest i tylko mnie ta historia nie porwała, tak jak powinna. Piszę więc, że jest to moje subiektywne zdanie i nie zamierzam nikogo od tej pozycji odwodzić. Podsumowując, Brennerowa nada się dla zapalonego fana kryminałów i wielbiciela prozy austriackiego pisarza.