Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Biuro kotów odnalezionych to opowiadanie o życiu i rozterkach współczesnej kociary - od pierwszego stopnia zakocenia do założenia swojego domu tymczasowego. Autorka, u zarania tego przedsięwzięcia, nie była kocim ekspertem. Owszem, koty lubiła i była wrażliwa na ich niedolę – nie miała jednak pojęcia jak funkcjonują schroniska, fundacje czy azyle dla zwierząt. Dużo musiała się nauczyć. Za sprawą innych, bardziej doświadczonych wolontariuszy, kociąt „na odchowanie” a także Szarej, Ośki i Artura zostaje wprowadzona w tajniki bycia łapaczką, karmicielką, kocią opiekunką, zastępczą mamą. I pomyśleć, że wszystko zaczęło się od kichnięcia...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Biuro kotów znalezionych |
Autor: | Izdebska Kinga |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Przepiękna książka ebook o miłości do kotów, opisująca realia Polskich fundacji, kotów ulicznych, adopcji i niedoli naszych małych przyjaciół, a temu wszystkiemu winny jest człowiek nieświadomy, który nie kastruje własnych kotów, który wypuszcza je blisko ulic, a koty nie wracają, to wina też ludzi, którzy "lubią mieć małe kotki, ponieważ są słodkie", a nie widzą ile kotów jest w schroniskach, ile z nich czeka na dom. Coś o tym wiem, mieszkam koło schroniska dla zwierząt, a i tam, jak wiadomo, zwierzakom nie jest najlepiej. To nie jest ckliwa historia, ja czekałam na coś takiego, co wstrząśnie choć trochę ludźmi, choć widzę, że nie wszyscy zrozumieli przekaz tej książki. Ta historia nie jest zmyślona, nie ma być napisana wybitnym językiem, opowiadać historii szczęśliwych. Ta książka ebook miała być prawdziwa. Czy ktoś wie jak grubą książkę trzeba by było napisać, by nakreślić w niej wszystko w tym temacie? By pokazać czytelnikowi, że trzeba pomagać, że trzeba zauważyć ten problem? Jeśli komuś się nie podoba ilość stron, to mamy internet, zachęcam do czytania na ten temat, do zobaczenia ludzkiego okrucieństwa względem zwierząt, to się losy codziennie. Czuję się jakby ten temat był tabu wśród czytelników, lecz również w całej Polsce, ponieważ najlepiej mieć klapki na oczach i nie widzieć, tylko przejść obojętnie. Kto tak jak ja funkcjonuje w fundacjach na rzecz zwierząt, ten o Kindze Izdebskiej słyszał już dawno. Zaangażowana wolontariuszka Koterii, która sama przyjmuje koty na tzw. DT (dom tymczasowy) by kot nie trafił na ulicę i miał szansę na dom, ponieważ jak wiemy - niestety nie da się mieć stu kotów, a przynajmniej stu szczęśliwych kotów. Osiem, czy dziesięć i to przy dobrym zarobku utrzymać ciężko. Niezła karma, weterynarze, kastracje - to wszystko kosztuje, a z samej miłości zwierząt nie utrzymamy. Dlatego również są tacy ludzie jak Pani Kinga, ludzie którzy dają z siebie wszystko by pokazać zwierzętom, że nie każdy człowiek jest zły. Ta dziewczyna omawia własne codzienne sytuacje, swoją, można powiedzieć, rutynę. Mówi o własnych kotach, o początkach, lękach co do tematu DT, opowiada o własnych przeżyciach w Koterii, a i prawdziwą organizację z początku zastępuje zmyśloną nazwą, by czytelnik nie brał tego jako reklamę. Książka ebook jest świetna, szczera do bólu, ukazująca rzeczywistość i szczerze ją polecam, by nie tylko "umilić" sobie czas, lecz również by więcej się dowiedzieć na temat życia bezdomnych zwierząt w naszym kraju. http://inwazja-czytadelek.blogspot.com/
Lektura obowiązkowa dla każdego miłośnika kotów, każdego kto żyje razem w symbiozie z tym idealnym i dumnym zwierzątkiem.
"Biuro kotów znalezionych" od dawna znajdowało sie na liście ebooków jakie chciałam przeczytać.W końcu zdobyłam własny egzemplarz.Dzięki tej książce pdf dużo dowiedziałam się o działaniu schronisk i innych organizacjach zajmujących się bezdomnymi zwierzętami.Historia kobiety, która czuła wewnętrzną potrzebę pomocy bezdomnym kotom nie pozostała względem nich obojętna.Stworzyła dom tymczasowy w którym zamieszkali Szara, Ósemka i Artur.Ta książka ebook otworzyła mi oczy na kłopot kotów w Naszym kraju, rozmnażanie się ich w zastraszającym tempie nie pomaga zminimalizować ich bezdomności co więcej większość ludzi ma tak naprawdę gdzieś co się z nimi losy jednak są ludzie, ktorym los tych biednych kotów nie jest obojętny.I za to duży ukłon.Sama kilka razy dokarmiałam bezdomne koty mieszkające w pobliżu mojego bloku i jestem szczęśliwa ze chociaż w ten sposób mogłam im pomóc. W domu mam kota i nie wyobrażam sobie bym mogła oddać go na ulicę. Zdaję sobie sprawę z tego, że te koty nierzadko są nara
No właśnie.Świat widziany ludzkimi oczami.Wielka wrażliwość autorki tej pozycji.Kupiłem po przeczytaniu fragmentu w salonie empiku.Świadomy wybór i nie zawiodłem się.Dużo tu życia,tragedii,nadziei i zwykłych smutków przeplatanych radościami.Polecam kotofilom.
Bardzo fajny pomysł na książkę, historia autorki na pewno zainteresuje wszystkich wrażliwych na kocią dolę. Podoba mi się sposób, w jaki książka ebook została napisana - nie ma tutaj przesadnej czułości, sentymentalność jest zastąpiona raczej racjonalnym, rozsądnym myśleniem. W książce pdf odnajdziemy dużo sprawdzonych i dla niektórych pewnie przydatnych informacji i o samych kotach i o tym, jak pomóc tym "znalezionym". Miło się czytało, autorka ma bardzo fajny, specyficzny sposób opowiadania i lekkie pióro, podobnie zresztą prowadzony jest jej blog. Książka ebook jest bardzo ładnie wydana więc nadaje się nawet na prezent. Polecam! :)
Lektura obowiązkowa!!! Dla wszystkich, których choć odrobinę obchodzi los biednych i bezbronnych zwierząt. To opowiadanie o pokonywaniu przeciwności w dążeniu do celu, który istnieje, pomimo tego że nierzadko jest daleko i nie mamy do końca sprecyzowanego sposobu jego realizacji. Zalecam każdemu przyrodnikowi.
Jest to pozycja lepsza od niejednego "kociego" poradnika. Wyjątkowo ciekawa książka ebook utrzymana w formie dziennika, mnóstwo w niej cennych informacji i trafnych spostrzeżeń. Idealna książka ebook nie tylko o kotach, lecz również o poczuciu odpowiedzialności za los innych istot. Naprawdę warto przeczytać!
Dzięki publikacjom z serii "Biosfera" fani zwierząt mają w końcu podane jak na talerzu książki o zwierzętach w odsłony zbeletryzowanej. To naprawdę perełki na półkach. Wszystkie chwytają za serce i uczą wrażliwości. Ta książka, następna w cyklu, to doskonały upominek przede wszystkim dla fanów kotów. Główną jej zaletą jest nie tylko to, że wzrusza i ma interesujące zdjęcia, ale to, że uczy i daje wskazówki, jak poprawić życie kotów, jak walczyć z ich nieokiełznanym rozmnażaniem i z ich chorobami. Nazwałabym to nawet manifestem na rzecz tych małych, mięciutkich istot. Zalecam bez dwóch zdań... wszystkim!Karolina Szczerba, empik Świdnica
książka ebook na pewno spodoba się wszystkim osobom, dla których los nie tylko kotów, lecz i wszystkich zwierząt nie jest obojętny:) spodoba się również tym, którzy lubią barwny pisarski mowa i błyskotliwe porównania z odrobiną humoru, może nawet znajdzie się ktoś, kto po przeczytaniu tej książki sam zacznie pomagać biednym kociakom...;)
Idealna historia opowiedziana umiejętnie, zgrabnie i błyskotliwie przez osobę o wyjątkowej wrażliwości. Autorka ukazuje nam tajniki bycia kocim wolontariuszem, a przy okazji tajniki działania fundacji czy schronisk dla zwierząt. Przyjemna lektura dla wszystkim fanów zwierząt!
Rozpłynęłam się jak spojrzałam na okładkę tej książki!!:) Uwielbiam koty i sama mam dwa, jednego żywego z czterema łapkami i jednego w głowie;))) Książka ebook bardzo ciekawa, koty, kocie domy, wrażliwość lub jej brak, fundacje, schroniska - wszystko ciekawie i sprawnie opisane. Odnalazłam również kociego bloga autorki:)
Jako fanka kotów kupiłam tę książkę bez chwili zastanowienia. Jestem świeżo po 250-stronicowej lekturze i szczerze mogę ją polecić wszystkim fanom zwierząt, a zwłaszcza tym, którzy rozpoczynają albo myślą o rozpoczęciu działalności charytatywnej. Kinga Izdebska opowiada nam własną historię - początki bycia „kocią mamą”, omawia sposób funkcjonowania różnorakich organizacji, schronisk i tymczasowych kocich domów. Wielkim atutem książki, oczywiście poza samym tematem, jest przystępny, lekki i czasami dowcipny mowa autorki. Jeśli los zwierząt nie jest Wam obojętny, to na pewno będzie to dla Was przyjemna lektura:) Polecam!