Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne okładka

Średnia Ocena:


Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne

Nie mówię do niego czule, lecz w środku tak o nim myślę. Zbiór reportaży laureata nagrody Kapuścińskiego i autora głośnych „Płuczek”, które znalazły się m.in. w finale Nagrody Literackiej Nike. Poruszające dzieje matek, ojców i dzieci wciągniętych w duże i kameralne polskie piekła. To historie, ułożone z reporterską celnością i jednocześnie olbrzymią wrażliwością, z tropów i śladów wydobytych z prokuratur, akt sądowych, zeznań i opowieści. To oblicza polskiej rodziny, których, zanurzeni w stereotypowych wyobrażeniach i zamykający oczy przed tabu, na co dzień nie widzimy. Reszka oddaje głos nastoletnim dzieciobójczyniom, żonom przez lata bitym i upokarzanym przez własnych pijących mężów, sprawcom brutalnych mordów, którzy nie widzą własnej winy a także świadkom rodzinnych tragedii, pracownikom społecznym i policji.   Wśród jego bohaterów są m.in: rodzice, którzy zagłodzili własną córkę, małżeństwo emerytów opiekujące się dorosłym synem z niepełnosprawnością; rodzina usiłująca wypędzić z córki złego ducha za pomocą egzorcyzmów czy czarnoskóry bokser z domu dziecka, nastolatka, która zbuntowała się przeciwko reżimowi pogotowia opiekuńczego, gimnazjalista, który się powiesił, najprawdopodobniej z głodu.  Historie te układają się w obraz świata, w którym czasami, nieoczekiwanie i wbrew wszystkiemu, pojawia się również dobro. Zestaw zawiera reportaże nominowane do Nagrody Grand Press.  "Wstrząsające, bolesne, nie do uwierzenia, spisane oszczędnym językiem. Paweł P. Reszka zabiera nas wprost w otchłań polskiego rodzinnego piekła, które istnieje, czasem za ścianą i nie wolno nam o nim zapomnieć. Bardzo za tę książkę dziękuję." Ewa Winnicka "Wstyd i poniżenie zachowujemy dla siebie, jeśli ktoś chciałby o nich usłyszeć, musi zasłużyć na nasze zaufanie. Reszce zawierzyli bohaterowie rodzinnych historii, zawierzą mu też czytelnicy. Ta książka ebook to dowód reporterskiej wiarygodności. Dzięki jego wrażliwości, opowieści o ludziach, których życia przeleciały przez luki w systemie, czyta się z troską i współczuciem." Mikołaj Grynberg Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne
Autor: Reszka Paweł Piotr
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Agora
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Zaczytana.querida

    Kocha, nie kocha, kocha, nie kocha… - Kolejne białe płatki opadają na brudną, lepiącą się podłogę. Słychać płacz dziecka, krzyczy coraz głośniej. A może to tylko w jej głowie. Może to Tomeczek tak krzyczy. Tomka oddała. Nie było dla niego miejsca. - Nie, na pewno kocha. Musi kochać. Tylko czasami zmusza. Nawet nie zmusza, tak mówi. To przywilej, przywilej małżeński przecież. _ „Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne” - Paweł Piotr Reszka _ I w sobie słyszałam ten krzyk. Nie Tomeczka. Lub raczej - nie tylko jego. Leżałam pod kocem, kot tuż przy mnie. Wtulałam mokry policzek w pachnącą proszkiem poduszkę. Mój oddech przyspieszał, chociaż starałam się go spowalniać. - Czemu ja sobie to robię? - Zapytam potem męża. - Mówię, że w ciąży unikam książek, które wzbudzają aż tak silne emocje, a chwilę potem czytam to… - Odpowiem sobie również później, ponieważ przeczytałam już zbyt wiele, by nie czytać dalej. I to teraz, natychmiast, zanim wzrok straci ostrość, zanim gardło zdusi szloch. Zostawić tych ludzi? Jeszcze ja miałabym ich zostawić? Poczułam kolejną gorącą łzę. Spłynęła po policzku, wsiąkła w czystą poszewkę. _ Krzyczały we mnie przed chwilą urodzone dzieci, na które nie czekały kochające ramiona mam. Czekała posadzka. Lodowaty nurt rzeki. Reklamówka. Ten krzyk był dla mnie najtrudniejszy, rozdzierał mnie, ogłuszał. Krzyczały dziewczyny posiniaczone „miłością”. I z tej „miłości” zabite. Krzyczeli biedni, głodni, pominięci. Krzyczeli łatwo z wnętrza, krzyczeli tuż zza ściany. I to było najbardziej przerażajace. Przebijająca się z każdego reportażu wiadomość - „My jesteśmy obok. Mijamy Cię na ulicy. Mieszkamy niedaleko. Wszyscy istniejemy naprawdę.” _ Ten zestaw olbrzymią wartość zawdzięcza już samej tematyce. Przypomina mi genialną książkę - „O tym się nie mówi”. Lecz to jedno. Nie starczy temat. Potrzeba jeszcze kogoś, kto poruszy go tak, że tekst staje się dziełem. Paweł P. Reszka jest prawdziwym wirtuozem słowa. Uwielbiam sposób, w jaki kończy historie. Ostatnie słowa porażają. To mój osobisty mistrz zakończeń, o których nie da się zapomnieć. _ Rzadko sięgam po reportaże, lecz gdy już sięgnę, trafiam na prawdziwe perły gatunku. Nie wyobrażam sobie, aby fani literatury faktu nie przeczytali tej pozycji. Dla mnie? To najlepszy reportaż od czasu „Polska odwraca oczy” Justyny Kopińskiej. Tamten mną wstrząsnął. Przy tym wstrząsy były tak mocne, że rozbiły mnie na kawałki, ale… i poskładały na nowo, w jakiejś innej kolejności. Podobnej, ale już nie tej samej. Z małym ubytkiem gdzieś głęboko - miejscem dla wszystkich tych, których nie widać. Zaczytana.querida

  • Miks

    Polecam, bardzo niezwykła książka!