Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Stolica staje w płomieniach! Ktoś albo coś morduje Bezsennych, ulubieńców Władczyni Magiczną Warszawy! Herbert Kruk jak zwykle ma pecha albo szczęście znaleźć się w centrum wydarzeń. Czy mag wygra wyścig z czasem? Jakie wspomnienie będzie ceną za pomoc rusałki? Wygra czy przegra pojedynek, którego stawką jest wolność? Herbert Kruk z tomu na tom zaskakuje i zmienia się tak, jak Warszawa, która już teraz tętni magią i mocą.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Bezsenni |
Autor: | Jamiołkowski Marcin |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Genius Creations |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bezsennie. Zaczynamy z grubej rury. Bal na dworze Królowej nie jest imprezą, z której chce się wychodzić. Alkohol – dostępny w dowolnych ilościach. Jedzenie - jakie tylko zapragniesz. Rozrywka – niecodzienna. Do tego towarzystwo, w którym najdziwniejsze rzeczy stają się całkowicie normalne. Dworska etykieta to coś, czego Herbert Kruk dopiero zaczyna się uczyć.Całość recenzji dostępna na zukoteka.blox.pl
Nadszedł czas na kolejną wizytę w magicznej Warszawie w towarzystwie Herberta Kruka. Słowo baluje w tytule nie pojawia się również przypadkowo, bowiem poza dobrą zabawą przy lekturze najwieższych przygód maga, samego bohatera też czeka dużo rozrywki. Przyjdzie mu bowiem wziąć udział w zabawie na dworze samej Złotej Kaczki. Co czeka tam Herberta i kim są tytułowi Bezsenni? Zapraszam do lektury recenzji najwieższej książki Marcina Jamiołkowskiego.Warszawski mag otrzymał odpowiedź na własną prośbę i został zaproszony na dwór Złotej Kaczki. Nie wszystko jednak wyglądało tak jak się tego spodziewał, bowiem zamiast bezpośrednio na audiencje u Pani, trafił na bal maskowych, gdzie przyszło mu spędzić kilka wypełnionych intrygami i suto zakrapianych alkoholem dni. Nie raz otarł się o wywołanie skandalu bądź wmieszał w pojedynek. Mówiąc krótko losy się dużo i jest co wspominać.Nie samym balem żyje jednak książka, a wizyta na dworze Złotej Kaczki jest zaledwie przedsmakiem i wstępem do prawdziwych niebezpieczeństw. W Warszawie dochodzi bowiem do serii zagadkowych pożarów, których początkiem jest pojawienie się tajemniczego błękitnego płomienia, który zwabia własne ofiary, a następnie spala żywcem. Świadkiem owych pożarów jest młoda blogerka, która co noc śni o owym błękitnym płomieniu i jest biernym obserwatorem jego polowań. Herbert musi się dowiedzieć kto albo co kryje się za owym dziwacznym zjawiskiem i zapobiec dalszemu mordowaniu ulubieńców Złotej Kaczki – Bezsennych. Obrońca Warszawy po raz następny zmuszony jest postawić na szali własne życie i ocalić stolicę.W „Bezsennych” poza głównym bohaterem serii i jego pomocników z poprzednich tomów, przyjdzie nam spotkać też zupełnie nowe postacie, które nie ukrywam, były najlepszym fragmentem tomu. Dwór Złotej Kaczki przyciąga najróżniejsze indywidua i goście obecni na jej balu stanowili wyjątkowo ciekawą gromadkę, a nowe znajomości zawarte na nim okażą się dla maga wyjątkowo pożyteczne podczas najnowszego śledztwa. Myślę, że każdy czytelnik zapała sympatią do Tobiasza, a kłótnie pomiędzy Herbertem a Tycjaną na długo pozostaną w pamięci czytelnika i będą wspominane z uśmiechem na twarzy.Akcja rozkręca się niczym płonące w stolicy pożary. Z pozoru niewinne płomyki zaczynają pochłaniać coraz więcej, aż na końcu wybuchają feriom barw i gorąca nie pozwalając oderwać od siebie oczu aż będzie za późno. Marcin Jamiołkowski trzyma formę i nie mogę się doczekać rozwinięcia poruszonych w „Bezsennych” wątków w kolejnych tomach przygód Herberta. Jeżeli mają być tak dobre jak do tej pory, to pragnę by było ich jak najwięcej.„Bezsenni” pokazują iż Polak potrafi, a kolejne tomy przygód lubianych bohaterów nie muszą mieć tendencji spadkowej, jeżeli chodzi o jakość lektury. Herbert Kruk po raz następny prezentuje iż stać go na wiele, a Warszawa tętni magią bardziej niż kiedykolwiek. Jeżeli nie mieliście jeszcze okazji poznać historii stworzonej przez Marcina Jamiołkowskiego i jego bohatera koniecznie nadróbcie zaległości. Czeka was pełna niebezpieczeństw i magii, jakiej nie znacie, przygoda.Ocena: 8,5/10Sara GlancZa egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu Genius Creations.Po więcej recenzji zapraszamy na blog KZTK:http://koszztk.blogspot.com/
Wizyta Herberta Kruka na dworze Złotej Kaczki nie przebiegła dokładnie tak, jak się spodziewał. Zamiast audiencji trafił na jedną ze słynnych, kilkudniowych imprez. Jako że Herbert nie potrafi trzymać się z dala od problemów w okresie tego balu dostąpił zarówno przywileju rozmowy z Królową, jak i naraził się na nieprzyjemności. Jak się okazało, tym razem jego problemy były starannie zaplanowane i zorganizowane. Choć udało mu się uniknąć bycia na rozkaz, to jednak dostał zlecenie rozwiązania pewnego problemu. Pozornie nic tej sprawy nie łączyło z dziwacznymi przypadkami podpaleń rozsianymi po Warszawie. Dynamicznie jednak okazuje się, że pozory potrafią skutecznie wodzić za nos nawet najlepszych.Całość recenzji dostępna pod adresem: http://zapach-ksiazek.pl/bezsenni/