Recenzje

• Barbara Hudomięt

  2018-03-22

  Tak już jest z seriami Lisy Kleypas, że gdy raz się zacznie się je czytać ciężko się oderwać. Szczególnie jeśli posiada się pod ręką kolejne tomy. Wiem, wiem! Czytam serię o detektywach z Bow Street od końca lecz co tam.Piękna Sophia zrobi wszystko żeby znaleźć się jak najbliżej poważnego i surowego sędziego pokoju sir Rossa Cannona. Podejmuje nawet pracę jako jego asystentka. Przy okazji kobieta robi wszystko żeby go uwieść. Myli się jednak każdy, kto myśli, że kobietą kieruje szaleńcza miłość. Ona pragnie tylko pomścić śmierć brata a uwiedzenie tak szanowanej i poważanej postaci jak sir Ross wydaje się najprostszym metodą na zdyskredytowanie go i zszarganie jego opinii. Niestety, młoda dziewczyna trochę się przeliczyła. Nie wzięła pod uwagę najważniejszego, że sama przy okazji może się zakochać.,,Bez skrupułów" to idealnie napisany romans historyczny. Pomimo, że czytałam wcześniej późniejszy tom (,,Bezcenna miłość") i znałam rozwiązanie najistotniejszej tajemnicy to i tak idealnie się bawiłam. Sophia i Ross ponieważ bardzo szybka para. Ich stosunki już od pierwszych stron kipią emocjami. Z przyjemnością czyta się ich kolejne utarczki a także słowne pojedynki. Wiele wnosi również tło, na którym ich umieszczono - mroczny, zagadkowy świat pełen bandytów a także ścigających ich detektywów. Może i nie wnosi ta opowieść żadnej wartości merytorycznej lecz sprawia, że miło mija popołudnie.

• Pinko

  2018-03-22

  Nic tak nie podsyca chęci do życia, jak bardzo pierwotne uczucie- chęć zemsty. A jeśli takową chęcią pała kobieta, to nic ani nikt nie powstrzyma jej przed realizacją misternie uknutego planu. Chyba, że coś jeszcze silniejszego... miłość.Lady Sophia Sydney przybywa do biura sir Rossa w jednym celu- żeby zostać zatrudnioną. Jednakże obecność dziewczyny w tak męskim i groźnym otoczeniu wygląda dosyć... ekscentrycznie. Szczególnie, jeśli jest ona nadzwyczaj urodziwa. I do tego porusza jakąś dziwną strunę tęsknoty w sercu swego pracodawcy. Nikt nie domyśla się, że za tą ładną buzią kryje się zawiść do sir Rossa...Kilka miesięcy temu spotkałam się już z twórczością Lisy Kleypas, więc kiedy w propozycjach od wydawnictwa pojawił się następny tom, byłam zaciekawiona- jak to będzie tym razem ? Nie przepadam za romansami, lecz lubię z kolei tę otoczkę minionych lat. Poza tym pierwszy tom w pewien sposób mnie urzekł- nie wypada przecież nie poznać dalszych części, prawda ? Lady Sidney, choć dziewczyna urodziwa i pewna siebie, postanowiła poszukać posady w biurze detektywistycznym- miejscu wielu brudnych, zagadkowych spraw. Jako przedstawicielka płci pięknej nie pasowała jednak do tamtejszego otoczenia; sir Ross dynamicznie zażegnał "kryzys", oferując dziewczynie posadę gospodyni w swoim domostwie. Choć nieco opryskliwy i szorstki w obejściu, wkrótce łagodnieje pod kobiecym wpływem Sophii; nie spodziewałby się, że bohaterka ma względem niego zgoła inne plany, niż bogate zamążpójście ... Przyznam, że poprzedni tom podobał mi się bardziej; niby Autorka w taki sam sposób omawia utrzymujące się pomiędzy bohaterami napięcie seksualne, niby stale ocieramy się o "świat zła i występku", przeciwko któremu walczą mężnie detektywi, ale... czegoś tu brak. Nie spodziewam się niczego dużego po tego typu książkach, ponieważ wydaje mi się, że tu chodzi tylko o jedno- kobieta, mężczyzna, wielka tajemnica, on tęskniący za kobiecymi ramionami (do tej pory odrzucał wszelkie kandydatki), wątek erotyczny, punkt kulminacyjny i szczęśliwy związek na zakończenie. Schematycznie. Lecz w końcu to romans, więc nie można być zbyt restrykcyjnym przy ocenie ;)

• knigoholiczka

  2018-03-22

  Lubię, co ja mówię, wprost uwielbiam książki Lisy Kleypas. Cenie sobie zarówno romanse historyczne jak i współczesne. Dzisiaj recenzja, jak po okładce widać będzie dotyczyć tego pierwszego rodzaju. Zresztą okładki to inna bajka- zachwycają mnie po prostu! Nie raz, nie dwa podczas czytania zamykałam książkę, gładziłam piękne, świecące fioletowe litery i spoglądałam na kobietę z okładki.Cieszę się, że mogłam przeczytać kolejną książkę tej autorki, a że mój apetyt jest naprawdę wielki to czekam na kolejne! W mojej biblioteczce można znaleźć kilka innych ebooków Lisy, które były równie frapujące.Głównym bohaterem jest sir Ross Cannon. Przez cały czas tłukło mi się po głowie, że już słyszałam to nazwisko, że wydaje mi się jakieś znajome. Znajomy wydawał mi się również Morgan. Intuicja mnie nie myliła: o Cannonie wspomniano w książce pdf "Bez pamięci" zaś Grant Morgan był jej głównym bohaterem (który w falach oceanu odnalazł sobie żonę).Ross po śmierci małżonki rzuca się wir pracy by zapomnieć o smutku. Pracuje jako sędzia. Pewnego dnia w poszukiwaniu pracy przychodzi do niego cudowna Sophia Sydney, która chce zostać jego asystentką i pogodzić to z pracą gospodyni w jego domu. Cannon wbrew swoim zasadom przyjmuje go, jednak okazuje się, że wpadł w sidła tej kobiety. Sophia bowiem nie była bezinteresowna, a ich spotkanie nieprzypadkowe. Kobieta w taki oto sposób postanowiła zemścić się na sędzim za pewne zdarzenie z przeszłości.Plan idealny, prawda? Lecz jak to w ebookach bywa Sophie nie przewidziała jednego. Nie wiedziała, że w Rossie znajdzie bratnią duszę, że jest inny niż sobie wyobrażała. Nie miała pojęcia, że zamiast mścić się na nim przyjdzie jej pokochać tego człowieka.Dla mnie książka ebook jest absolutnie fenomenalna. Lisa Kleypas karmi czytelnika opisami miłości: tej którą odczuwamy i tej którą uprawiamy. Omawia seks jako doznania piękne, a opisy wcale nie są wulgarne tylko hm... mocno soczyste.Zdziwiła mnie ta książka. Wydaje się, że skoro to romans historyczny to pisze się tylko o miłości. Nieprawda. Gdyby było tylko o tym, to można byłoby zakończyć w mniej więcej połowie. Ale, że jest wątek kryminalny, który niesamowicie wciąga... to ciężko nie przeczytać do końca.Polecam! Moim zdaniem warto przeczytać tę książkę.

• Agnieszka Mazur

  2018-03-22

  Lisa Kleypas to autorka romansideł. Niektóre są historyczne, inne toczą się we współczesności. Takich autorek jest na pęczki. A romanse są po prostu nudne. I co? Jakoś zawsze muszę się skusić na następny świeży tytuł z nazwiskiem tej pani na okładce. Ponieważ zawsze mnie wciąga, porywa i sprawia dużą czytelniczą frajdę. Jasne, to nie jest literatura wysokich lotów. lecz jej książki są po prostu przyjemne. "Bez skrupułów" też. Wielki plusik za wątek kryminalny.

• Agnieszka Isztar Matłoka

  2018-03-22

  Książki Lisy Kleypas zawsze były dla mnie miłą lekturą. Nigdy nie byłam olbrzymią wielbicielką romansów historycznych, lecz od pewnego czasu lubię przeczytać taki utwór. To właśnie książki pani Lisy przekonały mnie do tego gatunku i gdy mam okazję sięgnąć po następny jej utwór z chęcią rozpoczynam nową lekturę.Bez skrupułów to historia, w której łączą się dzieje sędziego sir Rossa a także lady Sophii. Sir Ross to wdowiec, który po śmierci małżonki nie odnalazł pocieszenia w ramionach innej kobiety. Oddał się całkowicie pracy. I niespodziewanie w jego życiu pojawia się zagadkowa kobieta, która rozbudza jego największe pragnienia. Lady Sophia pragnie zemsty na sir Rossie, lecz nie wszystko idzie tak, jak to sobie wymyśliła.Autorka nie szczędzi opisów aktów, a także doznań miłosnych bohaterów. Wydaje mi się, że w tej książce pdf owe opisy są nieco bardziej wyraziste. Nie znaczy to jednak, że książka ebook ocieka seksem. Mimo wszystko akty są stale na tyle wyważone, że czyta się je z przyjemnością.W książce pdf znajdziemy wątek kryminalny i, mimo że jest to romans, nie przeszkadza to w odbiorze utworu. Dzięki temu Bez skrupułów jest bardziej wielowymiarowe, nie skupia się tylko na uczuciach między głównymi bohaterami, lecz zwraca uwagę na motywy ich działań.