Bez serca. Chestnut Springs. Tom 2 okładka

Średnia Ocena:


Bez serca. Chestnut Springs. Tom 2

Cade Eaton był przystojnym ranczerem i poszukiwał niani dla dzidziusia na czas wakacji. Być może byłoby to łatwiejsze, gdyby nie jego zgryźliwość i przesadnie wysokie wymagania. Żadna kandydatka nie zdołała im sprostać. W końcu Summer, przyszła małżonka jego brata, zaproponowała, że namówi własną przyjaciółkę, żeby na tych parę miesięcy zajęła się pięcioletnim Lukiem. Cade się zgodził, choć niechętnie... i dynamicznie tej zgody pożałował. Willa Grant miała rude włosy, ognisty temperament i jej plany na lato właśnie zostały zrujnowane. Nie miała pojęcia o niańczeniu dzieci ani o życiu na ranczu, a ojciec dziecka, Cade, wydał się jej kimś w rodzaju wrednego, seksownego nauczyciela. Nie powinna była się zgadzać na tę pracę. Lecz Luke wydał się jej najfajniejszym dzieciakiem świata i to sprawiło, że postanowiła spróbować. Gburowaty ranczer i przebojowa dziewczyna. Ona nie mogła oderwać od niego oczu. On przy niej tracił kontrolę ponad sobą. Nieśmiało zakiełkowało uczucie. Lato jednak upływało zbyt szybko. Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.   Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Bez serca. Chestnut Springs. Tom 2
Autor: Silver Elsie
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Editio Red
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Bez serca. Chestnut Springs. Tom 2 w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Bez serca. Chestnut Springs. Tom 2 PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • anonymous

    Boska Boska Boska...,

  • Katarzyna

    Historia od której nie można się oderwać! Cafe jako seksowny, gburowaty tatuś jest za równo pociągający jak i przeuroczy! Zalecam wszytskim

  • Oliwia

    Idealna książka! 💙🐎

  • Wąchając książki

    Czy czekałam z na tę powieść? Owszem. Czy podobała mi tak, jak się spodziewałam? Owszem. Chociaż "Bez serca" to dopiero 2 tom serii, to dawno nie byłam tak bardzo podekscytowana jakąkolwiek kontynuacją, że ciągle sprawdzałam zapowiedzi. Nie mogłam doczekać się historii Cade'a i Willi, która nie tylko zawierała moje ukochane motywy, lecz była również doskonale zabawna — uśmiech nie schodził mi z twarzy. "Chestnut Springs" to klasyczna kowbojska seria (z wyjątkiem 3 tomu — mamy hokeistę), która oddaje ten klimat rancha i bezkresnych łąk nagrzanych słońcem. Ten klimat robi robotę, a do tego motyw rodziny, braci, ich zażyłości, przekomarzań — cud-miód malina, naprawdę. Mamy też grumpy i sunshine, więc od razu byłam w niebie, lecz również wiedziałam to już podczas czytania "Bez skazy". Byłam tak podekscytowana, kiedy wyszperałam, że autorka postanowiła połączyć Willę (historia jej brata w "Wild Love", Wyd. Niezwykłe) i Cade'a, że zacierałam ręce — doskonale wpasowani w ten motyw. Willa to taki trochę typ szalonej, miejskiej dziewczyny, lecz z niebywale dużym sercem a także szalenie mądrej i kochającej. Polubiłam ją już we wcześniejszym tomie. Zresztą sama relacja z Summer dodała tylko uroku całej powieści. Jeśli chodzi o Cade'a, to jest on typem niesympatycznego samotnika-ojca, całkowicie oddanego swojemu synkowi. Powiem tyle, że z miejsca oddałam mu serce, a każdy jego uśmiech był na wagę złota. Muszę oddać autorce, że wie, jak stworzyć chemię pomiędzy bohaterami. Mamy tutaj motyw bardziej od niechęci do kochanków, niż od wrogów, co w przypadku akurat tych bohaterów jest kolejną zaletą, bo możemy czytać o uczuciu rozkwitającym pomiędzy tą dwójką, lecz też o leczeniu swojego serca i duszy. Cudownie to wyszło, zwłaszcza połączone z motywem samotnego rodzica. Prócz tego, książka ebook jest również spicy, z zaakcentowaną namiętnością i pożądaniem (oraz sugestywnymi dialogami albo wewnętrznymi monologami). Czytało się ją fantastycznie! Autorka ma to "coś", dzięki czemu jej książki (nawet w różnorakich przekładach) czyta się dynamicznie i przyjemnie. Jej bohaterowie, zwłaszcza w tej serii, są tak bardzo żywi, zabawni, lecz również niesamowicie pochłaniający. Dodatkowo mamy bonusowy epizod w perspektywy ojca naszych szalonych kowbojów, który jest totalnie rozbrajający, lecz również przedsmak historii naszego ulubionego bramkarza-hokeisty, który własne pięć minut będzie miał w "Bez siły" (której, naturalnie, nie mogę się już doczekać 🔥). Polecam, oczywiście, wszystkie książki autorki, lecz serię "Chestnut Springs" w szczególności ❤️

  • Amanda

    BEZ SERCA to drugi tom serii Chestnut Springs i opowiada historię najstarszego z braci - Cade'a, który samotnie wychowuje syna i jest synonimem słowa "odpowiedzialny". Pewnego dnia w jego życiu pojawia się o dużo młodsza Willa (przyjaciółka Summer, którą poznaliśmy w pierwszym tomie) - ma być nianią Luke'a przez wakacje, jednak nie tylko mały chłopczyk jest zachwycony tym rudzielcem, lecz i jego tata. Co z tego wyniknie?Przyznam wprost - tom pierwszy zrobił na mnie lepsze wrażenie. Niestety, lecz tutaj czuję tendencję spadkową. Dlaczego? Już tłumaczę. Historia od początku ma vibe małego miasteczka, rancza, farmerskiego życia i to ani trochę mi nie przeszkadzało, ponieważ w takim samym klimacie była utrzymana poprzednia książka. Jednak tym razem pojawiają się jeszcze trzy motywy, za którymi nie przepadam: motyw samotnego ojca, różnicy wieku i trzeci, którego nie zdradzę, aby nie spoilerować. Niestety, lecz takie kombo nie do końca mi odpowiadało. Autorka ratowała sytuację dopełniając to wszystko odrobiną slow burnu, a przynajmniej tak się wydaje czytając - w rzeczywistości akcja losy się w ciągu dwóch miesięcy, więc wszystko rozwija się nadzwyczaj szybko. W okresie lektury jednak tego nie czuć, więc Elsie Silver należą się brawa, za zgrabne budowanie napięcia pomiędzy bohaterami. Ogólnie wątek romantyczny byłby całkiem miły do czytania, gdyby nie sceny spicy, ponieważ gdy już do nich dochodzi, to jest już ultra spicy i to tak, że wywracałam oczami i nie widziałam w tym dobrego smaku. I przez to niestety poczułam, jakby ten tom był słabszy. Niby stale było trochę zabawnych momentów i bitew słownych, lecz to jednak nie było to. Może to również kwestia nietrafionych motywów, ponieważ akurat trafiło na te, których nie lubię.Serii nie porzucam, ponieważ stale nie mogę się doczekać, aż autorka opowie nam historię Winter - jestem jej najbardziej ciekawa, lecz szczerze przyznam, że "Bez serca" mojego serca nie skradło. Amanda.Says

  • JuliaJarosz czytajacajulka

    "Bez serca" to jedna z premier 2024 na którą czekałam najbardziej. Mogę bez zawahania mówić, że motyw romansu kowbojskiego to mój ulubiony motyw wszech czasów. Lecz o przyczynach pewnie rozpiszę się kiedy indziej (sorki hokeiści, sportowcy i naukowcy, kowboje wygrywają🫣). Drugi tom serii Chestnut Springs był nawet lepszy niż pierwszy. W tym tomie przyglądamy się bliżej Cade'owi i jego synkowi oraz.... przyjaciółce Summer. Ten duet jest wręcz rozbrajający (a raczej to trio). To ile razy powstrzymywałam łzy wzruszenia, śmiałam się w głos i tańczyłam wręcz z radości to wiem tylko ja. Uwielbiam Elsie Silver za to, że nie pisze romansów, które podążają za schematem, który wszyscy znamy i którego większość z nas ma już dość. Daje mi to powiew świeżości i wiele większą radość z czytania a nie sprawia, że czekam tylko kiedy wszystko się rozwali przez niedopowiedzenia bądź brak rozmowy. Autorka ponadto ma dar do pisania wciągających i angażujących, cudownie przedstawionych relacji. Sama nie przepadam zbytnio za motywem samotnego rodzica a tutaj został on tak wdzięcznie napisany, że zdecydowanie go polubiłam! Bohaterowie są tu dorośli i nierzadko tą dojrzałość widać co jest miłą odskocznią od romansów gdzie tacy bohaterowie zachowują się jak nastolatkowie. Szybkość pomiędzy nimi jest niepowtarzalna a Willa to uosobienie promyczka w życiu. Jej podejście do dzieci, waleczność, wyrozumiałość. Dokładnie takie niezależne kobiece postaci kocham! Jedną z przyjemniejszych rzeczy jest obserwowanie relacji pomiędzy rodziną i każdy następny tom daje mi poczucie "głębszej więzi" z nimi. Dlatego również tak bardzo lubię motywy małego miasteczka ponieważ dają ci poczucie przynależności, przywiązania i "powrotu do domu". "Bez serca" zasługuje na 9/10 a ja z WIELKĄ niecierpliwością czekam na kolejne tomy. Elsie Silver ląduje na podium moich ulubionych autorek romansów

  • joylandbooks

    Kiedy usłyszałam, że seria Chestnut Springs będzie u nas wydana, to na historię Cade'a i Willi czekałam najbardziej. Czułam, że ona stanie się moim ulubieńcem i tak właśnie było. Nie podejrzewałem jednak, że tak bardzo dla niej przepadnę. Co więc takiego tutaj znajdziecie? Małomiasteczkowy romans, grumpy&sunshine, samotny ojciec, najsłodszy na świecie chłopczyk i cały wachlarz emocji - no czy to nie brzmi wspaniale? 𝑩𝒆𝒛 𝒔𝒆𝒓𝒄𝒂 to prześliczna historia o samotności i poczuciu obowiązku, lecz też o miłości i rodzinie, która wskoczy za sobą w ogień. To także, a może przede wszystkim książka ebook o relacjach. Relacjach, które były autentyczne i ponad którymi się rozpływałam. Jestem olbrzymią wielbicielką motywu samotnego rodzicielstwa i sposób w jaki Elsie przedstawiła więź Cade'a i jego synka Luka sprawia, że ma ona całe moje serce. Jeśli uwielbiacie gburowatych kowbojów, którzy dla tych których kochają zrobią wszystko, to Cade Eaton będzie w waszym typie. Słuchajcie, co to był za facet... Kocham gburów, a on przebił moich dotychczasowych faworytów. Willa była szaleństwem i radością, której nie da się nie kochać. Była huraganem tak niezbędnym w poukładanym życiu najstarszego z braci Eaton. Oboje mieli własne bagaże doświadczeń i kompleksy, które skrzętnie ukrywali. Pięknie było obserwować jak otwierają się na siebie wzajemnie i zrzucają maski. Czymś co zasługuje na docenienie jest mądry humor, który trafił do mnie w 100%. Jest on specyficzny i nie każdemu się spodoba, lecz ja byłam całkowicie kupiona już od pierwszej strony. Książki Elsie Silver mają w sobie coś, przez co nie da się od nich oderwać. Chyba gdyby nie obowiązki i potrzeba snu, to przeczytałabym ją praktycznie na raz i pragnęła więcej. Styl pisania jest tak lekki i wciągający, że bez najmniejszego problemu odnajdziecie się w fabule.

  • zaczytane.serce

    ➡️Historia Cade’a, gbura z rancza, a także Willi, rudowłosej kobiety o ognistym temperamencie, to istny rollercoaster emocji. ➡️Cade Eaton to samotny tata pięcioletniego Luke’a i właściciel rancza w Chestnut Springs. Wydaje się, że życie już dawno zabrało mu ochotę na jakiekolwiek szczęście – jest wiecznie pochmurny, spięty i… totalnie wkurzający. Szuka niani na lato, lecz nikt nie spełnia jego absurdalnych wymagań. Summer (narzeczona jego brata) oferuje więc, by Willa – jej najlepsza przyjaciółka – przejęła tę fuchę. ➡️Willa to typ dziewczyny, która zamiast grzecznie kiwać głową, rzuca ripostami niczym ninja. Ma własny świat, własne marzenia, lecz los decyduje inaczej, rzucając ją na ranczo pełne kurzu, krów i jednego niezwykle irytującego ranczera. Jest zabawna, bezczelna i kompletnie nie przejmuje się, co ludzie o niej myślą. Jednocześnie ma w sobie coś, co sprawia, że czytelnik czuje, jakby była jego swoją bratnią duszą. Na początku ta dwójka dosłownie nie może na siebie patrzeć. Cade to typowy przykład bohatera z gatunku "grumpy", lecz OMG, jak on jest nieźle napisany. Z jednej strony mamy twardziela, który stara się ogarnąć ranczo i być dobrym ojcem, a z drugiej – mężczyzny zranionego przez życie, który po prostu boi się otworzyć na miłość. ➡️Ps. Luke! Ten dzieciak, serio, skradł każdą scenę, w której się pojawiał. Jego relacja z Willą jest tak urocza, że serce dosłownie się rozpływa. ➡️Relacja pomiędzy Cade’em i Willą to po prostu złoto. Zaczyna się od wiecznego przekomarzania i wzajemnych docinków, które prowadzą do… no cóż, momentów, które zdecydowanie podnoszą temperaturę w pomieszczeniu. ➡️Jeśli szukacie książki, która bawi, wzrusza i momentami sprawia, że musicie robić przerwy, aby ochłonąć (tak, to ten poziom), to "Bez serca" jest doskonałym wyborem.

  • Martyna Szadkowska

    Oto następna książka ebook Elsie Silver, kolejni bohaterowie o których przeczytałabym i tysiąc stron a także następna przebojowa bohaterka! Cade jest samotnym ojcem cudownego chłopca. Jednakże praca na ranczu zajmuje mu dużo czasu, a Luke potrzebuje opieki. Summer (znana nam z Bez skazy!) namawia własną przyjaciółkę do podjęcia się pracy opiekunki. Willa jest przebojowa i wielbi próbować świeżych rzeczy więc takie wyzwanie przyjmuje z uśmiechem. Jest tylko jeden problem… Cade jest dość zgryźliwy i na pierwszy rzut oka bardzo (przystojny) nieprzyjemny. Lecz rudowłosa nie z takimi miała do czynienia! Willa to siostra Forda z Wild Love! To jest tak świetne, że każdy z bohaterów dostaje własną osobną historię i możemy ich poznawać na wielu innych płaszczyznach a nie tylko jako postacie drugoplanowe! Mam słabość do bohaterek pisanych przez Elsie, więc jestem niezaprzeczalnie zakochana w Willi i jej relacji z małym Lukiem! No dobra, Cade również jest niczego sobie! Lecz to kobiety są numerem jeden w tych książkach!!! Ich historia, wspólna droga, wieczory spędzane w basenie, karteczki zostawiane przez Cade’a i jego próba poradzenia sobie z postawieniem chociaż na chwile samego siebie nad wszystkimi sprawiła, że ta książka ebook jest przecudowna! Wciągająca, wzruszająca i okropnie zabawna - jak to u Elsie bywa. I ja to kocham. To jest dla mnie tak komfortowe i wspaniałe! Moja miłość do Silver zaraz pochłonie całe moje serce 🥹

  • Kamila

    Cade Eaton jest jednym z tych ludzi obok których nie da się przej��ć obojętne- przystojny,nieco zagadkowy i wiecznie pochmurny właściciel rancza Chesnut Spriing, który bardzo dynamicznie musiał wejść w dorosłość z racji tego, że jest samotnym tatą pięcioletniego Luke'a. Nie ma ochoty ani planów wchodzić w jakiekolwiek bliższe interakcje z kobietami.. Teraz skupia się na synku dla którego poszukuje niani na okres wakacji, jednak jego wymagania dotyczące kandydatki na to jakże kluczowe stanowisko są po prostu absurdalne, zupełnie jakby facet wcale nie chciał by jakaś obca baba kręciła się wokół jego dziecka. Względem takiej postawy szwagra do akcji wkracza Summer, która twierdzi, że owej wymagającej roli sprosta jej najlepsza przyjaciółka Willa , a ta ogniste ma nie tylko włosy, lecz i temperament i nie będzie się dawała rozstawiać po kontach. Początkowo bohaterowie nie są w stanie znieść własnej obecności i nie potrafią na siebie spojrzeć bez niechęci, jednak z czasem ich wzajemna relacja zaczyna ewoluować. Z każdym dialogiem leci coraz więcej iskier i robi się coraz goręcej . Czy Willa i Cade otworzą własne serca i dadzą szansę miłości, która tak bardzo ich zaskoczyła? Uwielbiam książki nieoczywiste, pełne napięcia, zwrotów akcji, lecz również realistyczne i nieprzesłodzone , a to wszystko otrzymałam w najwieższej powieści Elsie Silver. 🩵💙🤍

  • Anonim

    Moja przygoda z ebookami tej autorki, zaczęła się przeciętnie, lecz dałam tej relacji szansę i bardzo się z tego cieszę! Obecnie, jestem na bieżąco z każdym tytułem ES wydanym w Polsce. I wiecie co? Co jedna pozycja, to lepsza. Nie inaczej było z „Bez serca” (już teraz mogę powiedzieć, że jak na razie, jest to moja top 1. Książka ebook od Elsie Silver). UWAGA - KSIĄŻKA +18 „Bez serca” na „dzień dobry” kupiło mnie humorem. Epizod zaczynał się od 5str. a ja już na 13-stej miałam: pierwszy znacznik i bolące od śmiechu policzki. Jest to dość specyficzny, momentami może dwuznaczny i szczeniacki humor, lecz trafia do mnie w 101%. Ta książka, mogłaby być o niczym, lecz to poczucie humoru w niej... cu do wne. Ostatnio również ciągnie mnie mocno do ebooków z motywem samotnego ojca, lecz moją prawdziwą obsesją są książki „samotny ojciec i opiekunka”. Mały Luke i Willa, to jest diament tej książki. Ich relacja była tak urocza, że rozpływałam się wewnętrznie. Wiadomo, że Luke musiał być słodziakiem (po tatusiu oczywiście). Co do „tatusia” Cade’a, to co tu wiele mówić...kowboje to prawdopodobnie moje new roman empire. Na koniec dodam, jak wypada tłumaczenie tego tomu. Moim zdaniem jest dużo, wiele lepiej.