Średnia Ocena:
Bestia w jego oczach
Ignazio Vitale nie jest dobrym człowiekiem.Poczułam to już w chwili, gdy po raz pierwszy spojrzałam mu w oczy. Spowijająca go aura wywołała we mnie dreszcz niepokoju. Zawłaszczył całą moją uwagę, przejął nade mną kontrolę, zupełnie jakby umiał odczytać myśli, zanim sama je poznam. Dynamicznie wciągnął mnie w własne sidła. Do sypialni. W życie, o którym absolutnie nic nie wiedziałam.A potem... było już za późno.Ma nieskończenie dużo tajemnic, one zaś spajają nas coraz mocniej, na próżno błagam o wyzwolenie. Czasem dostrzegam to w jego spojrzeniu, równie przerażającym co elektryzującym. Jest potworem. Bestią ukrytą w pięknym ciele. Widzę to za każdym razem, gdy udaje mi się zerwać maskę z jego twarzy.Chcę go nienawidzić.I choć czasem mi się udaje……wciąż kocham go równie mocno. Pierwszy tom zmysłowego romansu przepełnionego szaleństwem i rozpaczliwą namiętnością. Trzymająca w napięciu opowieść o morderczym pożądaniu i przekraczaniu granic. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Bestia w jego oczach |
Autor: | Darhower J.M. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Papierówka |
Rok wydania: | 2019 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Bestia w jego oczach PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Dzieje Karissy i Ignazio są bardzo skomplikowane. Karissa to spokojna kobieta studiująca w ramach stypendium naukowego. Jej jedynym kłopotem na początku są zajęcia z filozofii. Przypadkowe spotkanie pod salą profesora Santino stało się dla niej punktem zwrotnym w jej życiu. Poznała ona Vitale mężczyznę morderczo seksownego z ciemnym spojrzeniem, w którym kryło się coś jeszcze. Ich kolejne spotkanie tego samego dnia wydaje się zbiegiem okoliczności, lecz staje się dla Karissy ratunkiem z niełatwej sytuacji. Dalej wszystko wydaje się cudowne jak w książkach. Kopciuszek spotyka własnego księcia. Lecz czy oby na pewno? Vitale nie jest typem człowieka otwartego, nie mówi za wiele o sobie, znika po zagadkowych telefonach, o różnorakich porach dnia i nocy. Na zapytania o niego odpowiada, lecz zdawkowo. Dopiero późniejsze wydarzenia i spotkania z ludźmi ze środowiska Ignazia zaczynają nabierać znaczenia i sensu. Lecz wszystkie tajemnice powoli wychodzą na jaw, dopiero gdy znika matka Karissy. A po dwóch tygodniach prosi o spotkanie w wyznaczonym miejscu, tyle tylko, że wymaga, żeby córka była sama. Czy Vitale ma jakiś związek ze zniknięciem matki Karissy? Czy przeszłość ma wiele większe znaczenie? Czy Karissa odnajdzie siebie? Czy wie, kim naprawdę jest? Czy przeszłość Ignazia nie przekreśli ich związku? Czy sekrety mogą złamać człowieka? Musicie przekonać się sami, uważam, że warto. I z niecierpliwością czekam na drugą element losów tej dwójki.