Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Beowulf" to staroangielski poemat pochodzący z około VIII wieku, a spisany chyba na początku XI w. J.R.R. Tolkien dokonał jego przekładu w 1926 roku, wielokrotnie go poprawiał, choć nigdy nie brał pod uwagę publikacji. Dokonał tego dopiero jego trzeci syn Christopher Tolkien, wyznaczony przez ojca na opiekuna jego spuścizny literackiej. Przekład został uzupełniony wykładami wygłoszonymi w Oksfordzie w latach trzydziestych XX w., które rzucają też światło proces tłumaczenia. Stanowią one komentarz autora do samego poematu i dowodzą wielkiej swobody Tolkiena w poruszaniu się po ówczesnej historii i literaturze. Wykłady te też świadczą o szerszym spojrzeniu autora na kontekst literacki "Beowulfa". Poruszane w poemacie tematy skłaniają go pomiędzy innymi do analizy współistniejących w nim fragmentów pogańskich i chrześcijańskich, a także do wyjaśnienia subtelności zawartej w nim ironii a także jasnego opisania zawiłości dynastycznych. Tolkienowski przekład "Beowulfa" cechuje dbałość o szczegóły i wierne oddanie realiów epoki. Można odnieść wrażenie, jakby twórca wręcz wszedł to tej wyobrażonej przeszłości i był świadkiem opisanych wydarzeń. Do przekładu poematu i komentarza została dołączona napisana przez J.R.R. Tolkiena w języku staroangielskim "Cudna opowieść", która prezentuje historię Beowulfa jako opowiastkę ludową, zupełnie pozbawioną naleciałości historycznych i ideologicznych.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Beowulf |
Autor: | Tolkien John Ronald Reuel |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Osobiście pociąga mnie temat Wysp Brytyjskich we wczesnym średniowieczu, a że dodatkowo jestem wielbicielem twórczości Tolkiena, ta książka ebook to dla mnie jeden z klejnotów w domowej bibliotece. Bardzo pomocna przy nauce języka angielskiego na najwyższych poziomach zaawansowania, a dla pasjonatów literatury Profesora dodatkową perełką będzie Sellic Spell - wspomniana w opisie opowiastka ludowa. Ze względu na rzadko spotykaną kompleksowość wydania, zalecam wszystkim fanom klasyki literackiej.
J.R.R. Tolkien jest przede wszystkim słynny jako autor wspaniałego Śródziemia i ebooków jakie się w nim rozgrywają: Hobbit, Władca Pierścieni, czy Silmarillion. Ponadto jest uważany za ojca fantasy, jakie znamy dziś i myślę, że każdy się z tym zgodzi. Co więcej jego książki zostały przetłumaczone na nad pięćdziesiąt języków i sprzedały się w milionach egzemplarzy na całym świecie. Mniej osób zapewne wie, że był profesorem filologii i literatury staroangielskiej na Oxfordzie. Jego zasługi na polu tłumaczeń ze staroangielskiego są ogromne - dzięki temu możemy przeczytać poemat Pan Gawen i Zielony Rycerz, czy niedawno wydanego Beowulfa.Beowulf jest staroangielskim poematem, datowanym na mniej więcej VIII w., a spisanym chyba na początku XI w. Tolkien przetłumaczył go 1926 roku, mając 34 lata. Opowiada on o wyprawie tytułowego Beowulfa na duński dwór, by zmagać się z nękającym tamtejszego władce stworem - Grendelem. Co interesujące praca ponad tym tekstem trwała przez dłuższy czas - twórca niemal całe własne życie nanosił poprawki. Publikacji tego przekładu podjął się niedawno Christopher Tolkien, opatrując go komentarzem ojca w formie wykładów wygłoszonych w Oksfordzie w latach trzydziestych XX w., które rzucają światło na proces tłumaczenia. Do książki została dołączona też opowiadanie Sellic Spell (Cudna Opowieść).ŹródłoPoemat o Beowulfie został przetłumaczony wręcz niesamowicie! Czytając go można niemal przenieść się do czasów, gdy chrześcjaństwo od niedawno dopiero zawitało do tej części Europy, co za tym idzie mity i przesądy pogańskie są stale żywe. To wszystko decyduje o tym, że poemat jest wyjątkowy i czytanie go, to prawdziwa uczta! Co interesujące sam poemat zajmuje raptem 160 stron w blisko 500 stronicowej książce. Co jest więc w niej jeszcze zawarte? Przede wszystkim szczegółowe i dokładne omówienie kwestii związanych z tłumaczeniem i próbą zrozumienia poematu. To nie tylko wywody dotyczące genezy danego staroangielskiego słowa, próby rozszyfrowania co znajdowało się na zniszczonych fragmentach, lecz przede wszystkim bogate opracowanie ukazujące realia powstawania tej legendy. Tolkien w swoim komentarzu prezentuje jak olbrzymią wiedzę posiada, nie tylko jako tłumacz, lecz też jako znawca tamtej epoki. Miejscami nie jest to prosty tekst do czytania, jeśli nie jest się filologiem i nie interesują nas za bardzo takie kwestie. Jednakże warto i je też przeczytać obok słów objaśniających gesty, zachowania, wypowiedzi występujące w poemacie. Pozwala to lepiej zrozumieć legendę, jej genezę a także poznać z nieco innej strony Tolkiena. ŹródłoWspomniana już przeze mnie Sellic Spell to bardzo krótka i łatwa historyjka, która różni się miejscami dość diametralnie od historii poematu, choć zachowuje jej główne elementy. Napisana ona została niczym baśń - prostym językiem, z jasno zarysowanymi bohaterami, nagrodą za waleczne czyny i szczęśliwym zakończeniem. Twórca posiadał wyjątkowy talent, by tak cudownie napisać swoją wersję legendy o Beowulfie. Pobudza ona niesamowicie zmysły czytelnika i po jej przeczytaniu aż chciałoby się posłuchać jej przy ognisku, opowiedzianą przez jej autora. Jest to zarazem wspaniałe zwieńczenie książki i pozwala poczuć jak faktycznie mogła wyglądać ta opowieść, jako ludowa opowiastka. Jest ona na tyle przystępna, że można ją ze spokojem przeczytać nawet nieco starszemu dzidziusiowi i myślę, że będzie bardzo zadowolone z takiej opowieści.Beowulf, przekład i komentarz to książka ebook niewątpliwie wymagająca od czytelnika znacznej dozy cierpliwości i skupienia podczas czytania. Nie ma jednak co się zrażać! Zachwyci ona nie tylko wielbicieli twórczości J.R.R. Tolkiena, lecz też osoby, które dopiero co poznają jego książki. Warto też przeczytać tą książkę, by poznać prawdziwą wersję legendy i wyrobić sobie o niej samemu zdanie. Polecam!
"Beowulf. Przekład i komentarz a także Sellic Spell" to pozycja, która powinna zafascynować fanów staroangielskiej literatury. Wierni wielbiciele twórczości Tolkiena też powinni poczuć się usatysfakcjonowani, bo jest to dzieło wyjątkowe i pasjonujące. J.R.R. Tolkien podjął się przetłumaczenia "Beowulfa", staroangielskiego poematu, który powstał najprawdopodobniej w okolicach VIII w., a spisanego na początku wieku XI. Ale praca ta nie miała ujrzeć światła dziennego, dopiero jego syn Christopher Tolkien postanowił opublikować pracę ojca. Sprawiając tym samym olbrzymią frajdę wielu czytelnikom.Dzięki pracy J.R.R. Tolkiena a także jego syna Christophera powstało dzieło, które swym przekładem oddaje prawdziwego ducha tamtych zagadkowych czasów. Ten legendarny poemat doczekał się wydania, które potrafi zachwycić i wciągnąć do lektury. Sprawiając, że nawet laik może czerpać z tej książki przyjemność. W książce pdf zostały umieszczone komentarze autora odnośnie poematu, co sprawia, że pojawiają się dodatkowe info odnośnie samego procesu tłumaczenia. Co sprawia, że ta publikacja jeszcze zyskuje na wartości. Tolkien wygłaszał w Oksfordzie w latach trzydziestych XX w. liczne komentarze odnośnie tego dzieła. Pokazując tym samym, że czuł się swobodnie w opisywanym utworze i ówczesnych realiach historycznych. Widać to dobitnie w niniejszej pozycji i całym cyklu "Władca Pierścieni". Wygłaszane na Oksfordzie prelekcje pokazują, że Tolkien całe dzieło traktował szeroko i starał się pokazać je najwierniej jak to możliwe. Pomijając wszelkie naleciałości powstałe przez dużo wieków i czas dominacji chrześcijańskiej. Nie jest to następna bajka o smokach i potworach, ale utwór pokazujący mroczne pogańskie czasy. Gdzie dynastyczne zawiłości i ówczesne bogactwo kulturowe zostają odtworzone na nowo. Przekład "Beowulfa" zawiera dużo szczegółów i dokładnie oddaje realia epoki, co sprawia, że całość jest czytelna i spójna zarazem. Zupełnie jakby twórca wniknął do zamierzchłej, barbarzyńskiej przeszłości i stanął obok samego Beowulfa i Grendela."Beowulf. Przekład i komentarz a także Sellic Spell" to kompleksowy przekład, który zdumiewa złożonością i bogactwem. To zupełnie świeża jakość, pozwalająca zgłębić jedno z największych dzieł literatury światowej. Poemat jak najbardziej wart jest poznania, w szczególności dla wielbicieli fantastyki i twórczości J.R.R. Tolkiena. Przekład nie został wydany za życia autora, to dopiero jego syn Christopher Tolkien podjął się wyboru tekstów i ich opracowania. Jest to prawdziwy rarytas, w szczególności dla fanów literatury staroangielskiej. Serdecznie polecam!
Tolkien spisał tłumaczenie w 1926 roku, lecz jest to pierwszy raz, gdy został opublikowany, 88 lat później. I dlaczego Christopher Tolkien tak długo czekał, po śmierci ojca, żeby go opublikować, gdyż ogólnie wiadomo, że istniał. Głównym powodem jest to, że Tolkien wykładał Beowulfa przez całą własną karierę, więc istnieje dużo notatek z tych wykładów dotyczących wielu elementów w książce. Wtórna powodem jest to, że nie było tak wielu innych pism Tolkiena, za który wielbiciele domagają się, począwszy od długo oczekiwanej "Silmarillion", a następnie "Zaginionych Opowieści" i 12 tomów "Historii Śródziemia". . Zatem wydanie Tolkiena z "Beowulfa" jest to około 200 stron więcej niż ostatnim tłumaczeniu Seamus Heaney. Nie znając Stary angielskiego oryginału, nie mogę ocenić, czy tłumaczenie Tolkiena jest lepsza od Heaney . Biorąc pod uwagę dodatkowe strony notatek i interpretacji, a także piękno czytanie tekstu Tolkiena, jest to mój ulubiony twórca fantastyki.http://beata1987.blogspot.com/2016/01/recenzja-jrr-tolkien-beowulf-przekad-i.html
"Beowulf" to jedno z najstarszych i najbardziej słynnych dzieł literatury angielskiej, o którym słyszał zapewne każdy z nas chociaż raz w życiu. Być może za sprawą obszernych publikacji i literatury, być może za sprawą paru ekranizacji, których się doczekał czy również licznych odwołań w pop kulturze. Ja osobiście oglądałem ekranizację tego poematu w odsłony animacji w reżyserii Roberta Zemeckisa, ze scenariusze samego Neila Gaimana. Kilka dni temu do rąk trafiła mi się najwieższa książka ebook dotycząca też tego znanego wojownika, autorstwa Johna Ronalda Ruela Tolkiena, prawdopodobnie największego pasjonata tego poematu, który jest również jednym z moich ulubionych pisarzy. Twórca słynny ze stworzenia cudownego świata Śródziemia i dwóch najsłynniejszych ebooków fantasy z tego świata - Władcy Pierścieni i Hobbita - stworzył książkę bardzo szczególną i poświęconą "Beowulfowi", ponad którym spędził setki godzin na licznych badaniach, interpretacjach, przekładzie, komentarzach i studenckich wykładach.(...)Powstało już dużo wydań i przekładów ebooków Tolkiena ze świata Śródziemia. Samymi wydaniami Hobbita i Władcy Pierścienia po polsku można by zapełnić niejeden obszerny regał. A przecież to tylko element bibliografii autora. Wydawnictwo Prószyński i S-ka postanowiło jakiś czas temu nieco bardziej przybliżyć tę mniej znaną literacką twórczość Tolkiena, wypuszczając na rynek bardzo ładnie wydane (w twardej okładce, z przykuwającymi oko okładkami i dobrej jakości papierem) książki takie jak: "Legenda o Sigurdzie i Gudrun", "Upadek króla Artura" i "Listy", które czytałem 2 lata temu i bardzo polecam. Jeśli myślicie, że biografie i autobiografie najlepiej przedstawiają pisarza to spróbujcie przeczytać jego prywatne listy, w których jest w 100% prawdziwy. Do tych trzech ebooków dołączyła teraz kolejna, tym razem o "Beowulfie", która po raz następny przedstawia Johna R. R. Tolkiena jako świetnego profesora języka i literatury staroangielskiej, jako dużego i oddanego pasjonata ukochanego dzieła i przede wszystkim jako świetnego pisarza, którego naprawdę warto poznać.Całość na: http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2016/01/beowulf-przekad-i-komentarz-oraz-sellic.html
Bezwzględnie jest to coś, co powinien mieć na własnej półce każdy wielbiciel Tolkiena. To naprawdę świetne wydanie, zdecydowanie warte własnej ceny. Po lekturze (a czytałem "Beowulf" pod koniec zeszłego roku) mogę śmiało stwierdzić, że to według mnie jedna z lepszych ebooków , jakich doświadczyłem w 2015.
Idealna pozycja dla wielbicieli J.R.R. Tolkiena. Zawiera zarówno wersję angielską jak i tłumaczenie polskie, pomaga uczącym się tych dwóch języków.
Wszyscy znamy sagi Tolkiena. Mamy tutaj odpowiedź do częstych odniesień z tamtych opowieści, historie rodów elfich, prastare przygody i legendy o lepszych czasach, które tak uwielbiamy. Można w nich zniknąć wędrując w czasach czarodziejów i tajemnych przedmiotów. Zalecam fanom Tolkiena - Janek Treugutt
„Beowulf” jedno z najstarszych dzieł literatury angielskiej jest z nami od ósmego wieku. Doczekał się wielu przekładów, wielu wydań i równie wielkiej liczby dzieł, dla których stał się inspiracją. Jednak nigdy wcześniej nie pojawiło się wydanie takie, jak to, które zachwyci fascynatów staroangielskiej literatury a dla wielbicieli Tolkiena stanie się dziełem koniecznym do poznania.Podstawową rzeczą wydaje się tu poemat traktujący o tytułowym bohaterze, który przybywa na duński dwór zmagać się z potworem. Kiedy jednak przyjrzycie się bliżej choćby spisowi treści, dynamicznie przekonacie się, że tak naprawdę, choć książka ebook liczy niemal 500 stron, losy Beowulfa zajmują ich nieco nad 160. A na dodatek sam poemat w polskiej odsłony to zaledwie połowa z nich, na drugą składa się z prezentacji tekstu w odsłony angielskiej. Co zatem z całą resztą? Oczywiście składają się na nią komentarze Tolkiena, wykłady, jakie wygłosił swego czasu studentom, lecz nie jedynie one.Tolkien, autor, który przeszedł do historii literatury opowieściami o Hobbitach i Władcy Pierścieni, poza byciem pisarzem był także wykładowcą i tłumaczem z języka staroangielskiego. W tej odsłony „Beowulfa” dostajemy wgląd w tę element jego kariery. Widzimy, jak ewoluował tolkienowski przekład poematu, jakie J.R.R. miał trudności, wątpliwości etc. A wraz z zagłębianiem się w te aspekty wędrujemy w głąb samej opowieści, z której Tolkien jakże mocno czerpał pisząc własnego debiutanckiego „Hobbita”.Obok tego wykładu i wszystkich detali, znalazło się w niniejszej publikacji miejsce na „Sellic Spell”, czyli swoją próbę odtworzenia „Beowulfa” przez autora „Władcy Pierścieni”. Także i w tym wypadku odsłona nie jest jedyna, ani ostateczna, a dokładniej jest ich trzy, z czego ostatnia jest przekładem dokonanym przez Tolkiena na staroangielski.Kompleksowość „Beowulfa” w tym wydaniu zdumiewa. Sam poemat zaś zdecydowanie wart jest poznania, nawet bez całej tej otoczki. Z nią natomiast nabiera zupełnie nowej jakości i pozwala zgłębić się, jak prawdopodobnie nigdy wcześniej. Dlatego również zalecam gorąco.