Barwy miłości. Czerwień okładka

Średnia Ocena:


Barwy miłości. Czerwień

Przepadła z kretesem. Chociaż Grace idealnie zdaje sobie sprawę, jak niebezpieczne jest uczucie do Jonathana Huntingtona, to z dnia na dzień miłuje go coraz bardziej. Czy szlachetnie urodzony, żądny władzy i wyrachowany facet naprawdę jest tak nieprzystępny, jak jej się wydaje? Czy naprawdę widzi w niej jedynie zabawkę? Kobieta  postanawia zrobić wszystko, żeby mu uświadomić, jak bardzo jest dla niej kluczowy i że chciałaby dzielić z nim życie. Nie wie jednak, że jej starania niemalże doprowadzą do katastrofy: Jonathan będzie musiał stawić czoło tragedii z przeszłości i zmierzyć się z traumą, która rzuciła cień na całe jego życie. Jakiego ostatecznie dokona wyboru? Czy gorące uczucie pięknej młodej dziewczyny wystarczy, by zmiękczyć jego serce i dać im obojgu szansę na szczęście, którego tak bardzo pragną?

Szczegóły
Tytuł Barwy miłości. Czerwień
Autor: Taylor Kathryn
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Akurat
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Barwy miłości. Czerwień w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Barwy miłości. Czerwień PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • katherine_parker

    Recenzja dostępna też na blogu: http://about-katherine.blogspot.com/2016/05/108-barwy-miosci-czerwien.htmlPo wizycie w zagadkowym seksklubie dla wybranych i bogatych członków elity, Grace dochodzi do wniosku, że jest to jednak dla niej zbyt wiele. Myślała, że będzie potrafiła przełamać własne zahamowania dla Jonathana, jednakże teraz już wie, że jeżeli tak miałby wyglądać ich "związek", ona nie jest gotowa na takie poświęcenie. Gdy zrozpaczona wybiega z klubu okazuje się, że Jonathan nie chce by kobieta go opuściła i jest gotów zaniechać własnych wizyt w tym zagadkowym przybytku dla niej. Deklaruje również, że może postarać się przemienić formę ich związku tak, jakby tego chciała Grace, jednakże stale pozostawiając w tyle uczucia. To stanowczo nie podoba się zagadkowemu Yuuto Nagako, któremu bardzo mocno zależało na wizycie Grace w klubie. Jednak czy takie postanowienia i próby starania się wystarczą dziewczynie? Czy jest gotowa na tak skomplikowany związek?Gdy tylko skończyłam czytać Barwy miłości, czym prędzej zabrałam się za jej kontynuację. Ów zakończenie pozostawiło po sobie tak duży niedosyt, że po prostu nie było mocnych, którzy odciągnęliby mnie od od książki Barwy miłości. Czerwień. Bardzo spodobał mi się sposób, w jaki zaczęła się opowieść - historia rozpoczęła się w dokładnie tym samym momencie, w którym skończyła się jej kontynuacja. Dzięki czemu nie mieliśmy wrażenia, jakbyśmy czytali coś zupełnie innego, no i oczywiście nic nas tam nie ominęło. Autorka dalej utrzymuje ten sam idealny poziom, który tak spodobał mi się podczas czytania jej poprzedniej książki. Stale idealnie potrafi zaciekawić własnego czytelnika nawet najdrobniejszymi zdarzeniami. Niestety tutaj też od razu doszukałam się tego schematu, o którym wspominałam w przypadku Barw miłości. Miałam nawet wrażenie, że był on nieco bardziej namacalny, jednakże tutaj jakoś aż tak bardzo mi to nie przeszkadzało. W Barwach miłości. Czerwień losy się na prawdę dużo, jednakże mam wrażenie, że to, co zaserwowała nam tu autorka, to tylko przysłowiowa cisza przed burzą. Pomiędzy bohaterami zachodzi olbrzymi przełom ich związku, chociaż to stale nie jest to, czego główna bohaterka by oczekiwała. Niezaprzeczalnie najciekawsze jest tu prawdopodobnie zakończenie, które też wywołuje w czytelniku duży szok. Spowodowało to, że z olbrzymią niecierpliwością czekam teraz na kontynuację serii, która mam nadzieję, ukaże się w Polsce dosyć szybko. Fabułę podsumowałabym dwoma słowami - bardzo interesująca. Barwy miłości. Czerwień to doskonałą kontynuacja serii. Bohaterowie nie zmienili się drastycznie, stale są tacy sami, jakimi zdążyliśmy ich zapamiętać z pierwszej części, jednakże powoli możemy zauważyć nadchodzące w ich charakterach i uczuciach zmiany. Opowieść cały czas trzyma w napięciu i nie można się od niej oderwać. Zakończenie natomiast, tak jak było to prędzej, to prawdziwa perełka, która z pewnością zaskoczy niejednego czytelnika. Jeśli więc zaczęliście przygodę z Grace i Jonathanem, koniecznie sięgnijcie po Barwy miłości. Czerwień, a jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, koniecznie nadróbcie zaległości, ponieważ z każdą kolejną książką, seria rozwija się coraz bardziej. Z pewnością nie pożałujecie własnej decyzji

  • JOANNA STANKOWSKA

    Naprawdę super książka, rozpala do czerwoności :):):)

  • Dorota Migała

    Super książka ebook tak samo jak pierwszy tom serdecznie zalecam

  • Anku16

    "Zachowujemy się tak, jakbyśmy byli od siebie uzależnieni. Jest pomiędzy nami coś, czego żadne z nas nie jest gotowe przeciąć.""Sama nie wiem co mam powiedzieć o tej książce. Jak pierwsza element mi się bardzo podobała, to ta druga była trochę mdła. Czasem wręcz ziewałam podczas czytania tej książki. Niestety wkradła się monotonia. Owszem dowiedzieliśmy się kilku sekretów z przeszłości młodego Huntingtona i dlaczego tak bardzo nienawidzi własnego ojca, lecz przez resztę książki nie czułam już takiej ekscytacji jak to było przy poprzednim tomie."Zapraszamhttp://swiat-ksiazkowych-recenzji.blogspot.com/2016/05/recenzja-095-kathryn-taylor-barwy.html

  • insomniaof

    Macie czasami tak, że bardzo chcecie przeczytać coś spoza własnej strefy komfortu? Ja ostatnio odczuwam podobne stany i tak zostawiam na moment moje kryminalno-fantastyczno-horrorowe klimaty i przerzucam się na zupełnie inną literaturę – erotykę. Myślicie pewnie, że zastąpił mnie zły klon, a ja smażę się gdzieś na piaskach Sahary. Lub porwali mnie mężczyżni w czarnych garniturach i przeprowadzają testy, ponieważ zwęszyłam skandal międzynarodowy. Nic bardziej mylnego. Ostatnią mocniejszą romansowo rzeczą, którą przeczytałam i wywołała u mnie pozytywne odczucia, był jakiś zestaw japoński z XVIII w. Czas zajrzeć, co piszczy aktualnie w literaturze erotycznej. Czy „Czerwień” jest gniotem pokroju „Greya” czy może przyjemnym zaskoczeniem? Zapraszam J Niemiecka autorka romansów. Jej cykl „Barwy miłości” odniósł w Niemczech spektakularny sukces: pół miliona sprzedanych egzemplarzy i drugie miejsce na liście bestsellerów tygodnika „Der Spiegel”. Też w Polsce zyskał grono wiernych fanek. Trylogia Daringham Hall jest kolejną serią pełną namiętności i subtelnej erotyki. Prywatnie Kathryn jest szczęśliwą żoną i matką. Pisanie to jej główne zajęcie – i pasja.Przepadła z kretesem. Chociaż Grace idealnie zdaje sobie sprawę, jak niebezpieczne jest uczucie do Jonathana Huntingtona, to z dnia na dzień miłuje go coraz bardziej. Czy szlachetnie urodzony, żądny władzy i wyrachowany facet naprawdę jest tak nieprzystępny, jak jej się wydaje? Czy naprawdę widzi w niej jedynie zabawkę? Kobieta postanawia zrobić wszystko, żeby mu uświadomić, jak bardzo jest dla niej kluczowy i że chciałaby dzielić z nim życie. Nie wie jednak, że jej starania niemalże doprowadzą do katastrofy: Jonathan będzie musiał stawić czoło tragedii z przeszłości i zmierzyć się z traumą, która rzuciła cień na całe jego życie. Jakiego ostatecznie dokona wyboru? Czy gorące uczucie pięknej młodej dziewczyny wystarczy, by zmiękczyć jego serce i dać im obojgu szansę na szczęście, którego tak bardzo pragną?Muszę oddać słuszność osobom, które porównują historię Grace do słynnej na całym świecie fabuły „Pięćdziesięciu twarzy Greya”. Mamy wpływowego i wysoko postawionego biznesmena i młodą studentkę. Z tą różnicą, że tym razem dziewczyna nie wpadła do naszego bohatera przypadkiem, a całkiem świadomie, albowiem odbywa u niego staż. I romans oczywiście, tego elementu nie mogło zabraknąć. Przyznaję się z ręką na sercu, że pierwszej części nie czytałam, lecz chętnie poznałabym początek tej znajomości. Skoro mleko się rozlało, ocenię „Czerwień” jako odrębny twór. Jeśli już jesteśmy przy porównywaniu z powieścią E L James – książka, którą przeczytałam, była o cały poziom lepiej napisana. Nie znajdziemy w niej wyskakującej z każdego kąta bogini i świętego Barnaby. Jest za to wiele niezłych opisów i poprawnego języka. Szału nie ma, lecz można czytać z przyjemnością. Klimatem też zbliżona do własnej gatunkowej siostry. Jednak wyczuwam, że Taylor może własną twórczością bardziej przekonać osoby nieprzekonane do sięgnięcia po tego typu literaturę. Chciałabym powiedzieć, że to książka ebook wybitna i genialna, jednak pozostaje bardzo… Optymalna. O, to idealne słowo. Nie przegina w żadną stronę. Pomysł nie jest najświeższy, wykonanie na przyzwoitym poziomie, lecz w porównaniu z np markizem de Sade „Barwy miłości” wypadają zachowawczo. Nie prowokują i nie wywołują rumieńców zawstydzenia. Chciałabym jednak poruszyć inną kwestię, taką czysto psychologiczną. Bardzo dziwi mnie związek Grace i Johnatana. Facet chce uprawiać seks ilekroć jest zły lub smutny. To jego sposób na odreagowanie emocji, a kobieta godzi się na to wszystko. Rozumiem zasady zakochania, lecz tak inteligentna dziewczyna – czasami rzuca technicznymi sformułowaniami, przez które zaczynam się zastanawiać ponad moim poziomem IQ – nie powinna się tak poniżać. Moim zdaniem autorka doskonale oddała toksyczność niektórych związków i tego, co może z nich wykiełkować. „Barwy miłości” to na pewno powieść, po którą warto sięgnąć. Idealnie ukazuje zarówno urok miłości i zakochania, jednocześnie nie bojąc się omówić tej brzydszej strony związku.Polecam wielbicielom erotyków a także tym, którzy nie do końca są do nich przekonani – ta książka ebook może zweryfikować wasz pogląd na tą literaturę. „Dla ciebie wszystko jest tylko czarne, prawda? Panicznie uciekasz przed każdą oznaką nadziei, ponieważ nie chcesz, aby w ogóle istniała. Boisz się rozczarować: siebie lub kogoś innego. Tak to wygląda? Dlatego ubierasz ciemne kolory, to rodzaj ostrzeżenia. Pragniesz powiedzieć ludziom, aby omijali cię szerokim łukiem, ponieważ nie znajdą w tobie nawet promyka światła ani odrobiny miłości. Tyle że nie zauważasz, jaką krzywdę sam sobie wyrządzasz. Do czego sam sobie zamykasz drogę.”

  • marlena2214

    bardzo długo czekałam co będzie dalej z bohaterami pierwszej cz. z olbrzymią ekscytacją podeszłam więc do cz. 2 nie zawiodłam się czekam na cd

  • czytelniczka

    Podobnie jak pierwsza cześć jest niezła. Czyta się nieźle i miło

  • mmd

    Ciekawa, kończy się spokojnie. Można cierpliwie czekać na następną część. Zalecam

  • Marzena buchalska

    Bardzo fajna przeczytana w 2 dni super subtelna i bardzo lecz to bardzo fajna.

  • ksiegowa8517

    Dosyć fajnie się czyta. Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg

  • JOANNA BIENIEK

    Druga element interesująca lecz nie powalająca, liczyłam na coś więcej.

  • beata masiorek

    GENIALNA KSIĄŻKA OD POCZĄTKU DO KOŃCA TRZYMA W NAPIĘCIU WARTO PRZECZYTAĆ

  • monika1028

    Barwy miłości. Czerwień to pikantne i gorące sceny erotyczne (które wcale nie są wulgarne). Mnóstwo czułości, bliskości, miłości i romantyzmu. Trochę śmiechu, lekkości i szczypta złośliwości ;) A w tle korporacja, arystokratyczna rodzina i sekret sprzed lat, która kładzie się cieniem na teraźniejszość. "Czerwień" to przepełniona namiętnością wciągająca opowiadanie o rodzinnych tajemnicach i wyborach, które mogą zaważyć na całym życiu. Cieszę się, że autorka zdecydowała się tak rozbudować fabułę, dzięki czemu cała książka ebook już nie przypomina klasycznego erotyku, a raczej romans erotyczny z potężnym ładunkiem emocjonalnym, który wciąga i nie pozwala oderwać się od lektury! Bardzo podobało mi się też głębsze zarysowanie postaci drugoplanowych, dzięki czemu "Czerwień" ma w sobie moc i potencjał, który nieźle rokuje na następny tom. Coś jeszcze? Tak! Seksualne przyciąganie między Grace a Jonathanem aż parzy przez strony... Och, uwielbiam takie książki! Wprost nie mogę się doczekać kontynuacji!

  • Agnieszka

    Książka ebook znacznie lepsza od pierwszej części, czyta się ją jednym tchem. Zachęcam do kupienia

  • ksuchorz

    „- Nigdy nie było mowy o żadnej miłości. Spodziewałem się takiej sceny. Dziewczyny są okropnie sentymentalne!”Tak wiem, ponownie erotyk. Lecz co zrobić, gdy pierwszy tom tak mnie pochłonął, że gdy tylko wyszła „Czerwień” to od razu poleciałam do Empika i nabywałam drugim tom. Oczywiście byłam w trakcie czytania idealnej sensacji, i co zrobiłam? Odłożyłam wartką akcję na rzecz historii miłosnej. Ehh, to ja, niepoprawna romantyczka.„-Jak chcesz. To możesz odejść. mam to gdzieś”Ja nie odeszłam od książki, aż do momentu zakończenia czytania ostatniej kartki. Czemu? Ponieważ byłam interesująca jak rozwiną się dzieje Huntera i Grace. Co prawda spodziewałam się trochę bardziej zaskakujących wydarzeń, a te okazały się dość przewidywalne. Mimo, to fabuła wciągnęła mnie w takim stopniu, że zarwałam ponownie nockę.Czerwień zaczyna się dokładnie w tym samym momencie, w którym kończy się pierwszy tom cyklu. Ona ucieka, On ją goni. Takich podobnych sytuacji jest więcej, lecz na szczęście autorka ograniczyła irytujące opisy zranionej Grace do minimum, dzięki czemu miałam wrażenie, że wszystko jest bardziej rzeczywiste, nie obracając tego w sytuacje zbyt banalne.Cała recenzja na: http://kate-with-books.blogspot.com/2016/02/barwy-miosci-czerwien-kathryn-taylor.html

  • monik

    bardzo fajna przeczytana w 2 dni super subtelna i bardzo lecz to bardzo fajna

  • Katarzyna Sadko

    Nie zawiodłam się! Tak jak myślałam druga element też wciągająca! Jednakże w tej części bardziej uwypuklone są rozterki emocjonalne i uczuciowe Grace. Nie będę zdradzać szczegółów po prostu trzeba przeczytać! Polecam!

  • werka777

    Grace nie tak wyobrażała sobie przyjemność fundowaną w elitarnym klubie. Uciekając z niego wie, że może zaprzepaścić szansę na prawdziwe uczucie. A jednak Jonathan wydaje się zdecydowany na to, by dużo dla niej zaryzykować. Złośliwy los nie ułatwia im sprawy, ponieważ niespodziewanie wszystko obraca się przeciwko nim. Japoński przyjaciel staje się poniekąd wrogiem, a rodzinne sekrety przystojnego milionera powoli zaczynają wychodzić z ukrycia, upychane w kufer przeszłości po to, by nie wyrządzały już więcej żadnych szkód. To jednak niepewność kolejnego dnia zdominowana obawą przed miłością okazuje się najbardziej krzywdząca, ponieważ relacja budowana na nieszczerości może runąć niczym domek z kart. Urazy minionych lat, chowana w sercu zawiść i strach przez potęgą uczucia. Czy Grace okaże się dla faceta wybawieniem? A może przyjdzie jej przekonać się o tym, że jest dla niego wyłącznie narzędziem zaspokajania seksualnych żądz.Jonathan – szlachetnie narodzony właściciel firmy z przepełnionym pieniędzmi kontem, zaczyna przechodzić metamorfozę. Wszystko za sprawą Grace, która z roli zwykłej praktykantki awansuje na stanowisko jego kochanki. Udany seks z czasem przekształca relację łączącą tych dwoje w coś bardziej zaawansowanego, przynajmniej na pewno ze strony kobiety. Zdając sobie sprawę z tego, że naprawdę się zakochała, uświadamia sobie powagę i trud sytuacji, w której się znalazła. Przecież Jonathan nie obiecywał jej zakończenia „i żyli długo i szczęśliwie”, a co więcej, jego priorytety nieco różnią się od tych, którymi kieruje się ona. Poznając jego przeszłość i rodzinne więzy zszokowana Grace odkrywa, że dręcząca Jonathana trauma jest znacznie groźniejsza, aniżeli sądziła. Czy zakorzeniona w Jonathanie zawiść zniszczy także ich? Czy dziewczyna doczeka się chwili, w której będzie mogła odetchnąć z ulgą? Czy smutne dzieciństwo faceta to jedyne, z czym będzie musiała się zmierzyć? I kim tak naprawdę jest Yuuto, okrutny Japończyk, który do tej pory odgrywał w życiu Jonathana niemałą rolę?Nadszedł czas okrycia kolejnych kart. Spada kurtyna sekretów i na scenę wychodzą większe czy również i mniejsze sekrety. Bohaterowie powieści, wystawieni na niełatwe próby będą musieli stawić im czoła. Czy pokonają ów tor przeszkód razem? Pierwsza połowa książki raczej nie zaskakuje intensywnością wrażeń. Po dość dynamicznie zażegnanym konflikcie następuje czas błogich chwil. Beztroska sielanka pełna uniesień i pożądania płynie wolnym rytmem, a udany seks przenosi związek Jonathana i Grace na wyższy poziom. Czy taki układ jest jednak satysfakcjonujący dla czytelnika? Niekoniecznie, ponieważ przecież uwielbiamy, gdy coś się dzieje. Odpowiedzią na to zapytanie jest więc druga połowa książki, w której dzieje bohaterów nabierają tempa i pociągają za sobą aż do samego końca. Biorąc więc pod uwagę całość, drugi tom serii wypada całkiem korzystnie. Bynajmniej na pewno dotrzymuje kroku pierwszemu i daje powód do sięgnięcia po następną częśćW tym całym, nieco skomplikowanym układzie dotyczącym relacji Jonathana i Grace, autorce udało się uniknąć infantylności. Bohaterowie nie są płascy i chociaż wiemy, czego możemy się po nich spodziewać, potrafią zaskoczyć. Brak im irytujących zachowań, chociaż mają jedno, władające nimi uzależnienie – seks, który okazuje się nierzadko lekarstwem kojącym dużo ran. Czy jednak poza pociągiem fizycznym łączy ich coś jeszcze?Jako że „Barwy miłości” to bez dwóch zdań seria erotyczna, należałoby wspomnieć co nieco o przejawiającym się na jej kartach seksie. Kathryn Taylor stawia na przyjemność zmysłów nie zapominając o szczegółach. Przy tym nie żałuje bohaterom powieści częstych zbliżeń. Nie wzbogaca jednak ich przygód przesadnie obscenicznymi i wypaczonymi scenami. Jeżeli więc lubicie u boku literatury przekraczać pewne granice – nie tym razem. Całość wypada więc całkiem apetycznie i o ile pierwszy tom w wielu momentach przypominał znane Fifty Shades of Grey, drugi jest już zupełnie inny. „Barwy miłości. Czerwień” to z pewnością obowiązkowa lektura dla tych, którzy zaniepokojeni zakończeniem pierwszego tomu odczuwają potrzebę brnięcia w głąb serii. Udana kontynuacja rozbudza nadzieje na ciekawy ciąg dalszy, lecz zarazem trochę niepokoi. Ponieważ skoro już wydarzyło się tak wiele, cóż takiego Kathryn Taylor wymyśli potem? Myślę jednak, że jeszcze uda się jej pozytywnie nas zaskoczyć. Lubicie erotyki z przystojnymi milionerami na czele? Zatem ta seria może Was porwać.

  • Adcia

    Polecam, godna przeczytania , czekam z niecierpliwością na trzecią element . Książka ebook bardzo wciągająca jak dla mnie lepsza od drugiej części :)

  • Kruszynka

    ,,Barwy miłości" Kathryn Taylor to seria, która na polskim rynku ukazała się niemal rok temu. Pamiętam, że pierwszy tom pochłonęłam w drodze do Olsztyna i z niecierpliwością czekałam na kontynuację. Udało się. Przedpremierowo!Już miałam ją kupować, gdy okazało się, że wydawnictwo Akurat może udostępnić mi ją do recenzji. Przeczytałam więc ostatnie strony ,,Barw miłości" i przystąpiłam do lektury ,,Barwy miłości. Czerwień" Kathryn Taylor. Cała historia oparta jest podobno na sławnej historii Grey'a, nie wiem, nie czytałam, niemniej jednak muszę przyznać, że seria bardzo mi się podoba. Mimo tego, że to literatura erotyczna, nie może być mowy o wulgaryzmach. Powiedziałabym, że ta element to bardziej romans z wątkiem miłosnym, aniżeli erotyk w pełnym tego słowa znaczeniu.W pierwszym tomie do Londynu przybywa Grace Lawson, żeby odbyć praktyki w firmie Jonathana Huntigtona, który w dzieciństwie został mocno skrzywdzony przez los i od tej pory boi się komuś zaufać i związać z jakąś dziewczyną na stałe. O wyznaniu miłości nie ma mowy. Wszystko jednak zmienia się, gdy w jego życie wkracza niedoświadczona pod wobec seksualności stażystka. Jedno jest pewne, ta dziewczyna znacząco zmieni jego życie. Tylko czy Jonathan jest na to gotowy? Nie zabraknie także wątku związanego z dalszymi dziejami siostry Jona, Sarah a także jego wspólnika, Alexandra. Jedno jest pewne, będzie bardzo miłośnie.,,Barwy miłości. Czerwień" to pozycja, którą koniecznie przeczytajcie po zapoznaniu się z pierwszym tomem. Wtedy poznacie główne motywy, którymi kierują się główni bohaterowie. Sama książkę pochłonęłam w dwa dni i prawdopodobnie nie zdziwi Was, jeśli powiem, że nie mogę doczekać się już następnej części? Kathryn Taylor idealnie potrafi budować napięcie. Macie ochotę?