Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne okładka

Średnia Ocena:


Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne

Marcin Kołodziejczyk jest jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego reportażu. Twórca głośnej "Dysforii. Przypadków mieszczan polskich" a także zbioru tekstów "B. Opowieści z planety prowincja" idealnie poznał zarówno Polskę wielkomiejską, jak i tę prowincjonalną. W nowej książce pdf "Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne" Kołodziejczyk pochyla się ponad mało znaczącymi historiami życia codziennego a także sensacjami, którymi żył cały kraj, wydobywając z nich gorzką prawdę o Polsce i o nas samych. Twórca snuje reporterską opowiadanie o szansach utraconych i tych nie zyskanych. Zadziwia wnikliwością i precyzjyjnymi spostrzeżeniami. Choć Polska bardzo stara się przynależeć do zamożnego i kulturalnego Zachodu, to nierzadko jest zupełnie gdzie indziej - w toku wiecznej zmiany. Teksty Marcina Kołodziejczyka to oda do codzienności i nie dziania się dużych rzeczy. Ponieważ czasem najbardziej zagadkowe jest stawanie się, a nie osiąganie celów. Bohaterowie jego książki znajdują się poza głównym nurtem życia. Choć tworzą prawdziwy obraz Polski, to nie docierają do nich kamery telewizyjne - mężczyźni popijający nalewkę pod wiejskim sklepem, powiatowi aktorzy porno, młodzież podnosząca ciężary w ucieczce przed szarą rzeczywistością, skłócone wiejskie klany, bywalcy dyskoteki w popegeerowskiej wsi, a także kobiety z metropolii, którym marzy się teatr alternatywny. Poznajcie mrożące krew w żyłach historie o Polsce, która siedzi z piwem w ręce i pilotuje telewizor.

Szczegóły
Tytuł Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne
Autor: Kołodziejczyk Marcin
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wielka Litera
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • maria szuszura

    przeczytalam po dysforii, troche z obawa czy twórca da rade utrzymac poziom - dal rade a nawet prawdopodobnie poszedl dalej, polska prowincja to prawdopodobnie teren na ktorym kolodziejczyk czuje sie najlepiej, zalecam sercdecznie!

  • Pinio

    Ta książka ebook to zestaw idealnie napisanych reportaży o tzw. Polsce "B" - popegeerowskich wsiach, małych miastach, lecz znajdzie się również coś z dzielnic warszawskich. Dla mnie ta książka ebook to studium społeczne - pokazane od środka, a jednocześnie z pewnym dystansem. Interesujące jest to, jak poszczególne osoby i całe społeczności podejmują próby wyrwania się z marazmu, np. z biedy, powszechnego alkoholizmu, braku wykształcenia. To szukanie wyjścia, na własny sposób, niestety nie zawsze skuteczny. Są jednak przykłady dobrej zmiany, np. reportaż "Z Krzywej na prostą" - przykład pokazujący jak pasja jednej osoby może wpłynąć na innych. Lecz nie będę opowiadać - sami przeczytajcie.

  • tradhis

    Marcin Kołodziejczyk jest niezwykłym pisarzem. Moim zdaniem jest najlepszy jezęli chodzi o pisanie reportaży. Ja jestem po wcześniejszej jego książce pdf "Dysforii. Przypadków mieszczan polskich" i jestem zachwycony. Nikt nie ma tak obiektywnego podejścia do wszelkich sensacji a także scenek z naszego życia codziennego niź właśnie Kołodziejczyk. Tym razem w książce pdf "Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne" w dosadny sposób prezentuje jakim jesteśmy społeczeństwem, szczególnie mi utkwiły w głowie wady, które wytyka nam Kołodzieczyk. Zdecydowanie zalecam

  • Anetta

    Marcin Kołodziejczyk to młoda gwiazda polskiego reportażu. Jego trafne spostrzeżenia, zmysł obserwacji detali, a później umiejętna ich zamiana w słowa to majstersztyk. Trypyk „Opowieści z planety prowincja ”, „Dysforia. Przypadkich polskich mieszczan” i „Bardzo martwy sezon.Reportaże naoczne” to obowiązkowa lektura dla wielbicieli polskiego reportażu. Kołodziejczyk opowiada historie prawdziwe, nie koloryzuje, pisze jak jest. Lecz pisze na tyle interesująco, że czytasz strona po stronie i linijka po linijce. Na końcu puenta. Trafna i w punkt. Myślisz,że znasz zakończenie, a Kołodziejczyk i tak zaskakuje. Zmusza do refleksji.