Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Historia zaczyna się jak w bajce: cicha, miła Natalia poznaje wymarzonego chłopaka, który wydaje się delikatny, romantyczny i bezgranicznie w niej zakochany. Jednak na pozór doskonały związek dwojga licealistów z każdym dniem staje się coraz bardziej mroczny. A Norbert powoli prezentuje prawdziwą twarz – zazdrosnego, zaborczego, porywczego i manipulującego (nie tylko Natalią) prześladowcy. Zakochana kobieta nie potrafi jednak odejść. Woli tłumaczyć sobie takie zachowania olbrzymią miłością, o której on tak cudownie mówi… Ta przejmująca opowieść (nie tylko dla nastolatków, lecz i ich rodziców) idealnie obrazuje mechanizmy uzależnienia i przemocy psychicznej. Wskazuje również trudną, lecz konieczną drogę wyjścia z toksycznego związku i odbudowywania poczucia swojej wartości. Ewa Nowak opowiada historię Natalii z charakterystyczną dla jej pisarstwa przenikliwością, ucząc zarazem młodych, wrażliwych ludzi, jak rozpoznawać symptomy przemocy psychicznej i – co najistotniejsze – jak nie dać sobie zrobić krzywdy.„Bardzo biała wrona” uhonorowana została przez Polską Sekcję IBBY nagrodą Książka ebook Roku 2009.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Bardzo biała wrona |
Autor: | Nowak Ewa |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Norbert zauważył ją już na spotkaniu samorządu; jako wytrawny łowca od razu obmyślił strategię, z dnia na dzień wprowadzając misterny plan w życie. Celem jego miłosnych zabiegów nieustanna się Natalia, cicha i spokojna pierwszoklasistka. Mimo początkowych obiekcji dynamicznie zauroczyła się tym walecznym chłopakiem, wpadając z rozmachem w jego sidła... z których on za żadne skarby nie chciał jej wypuścić. Dziecinko, nie sztuka okazać się porządnym człowiekiem, gdy się nie ma okazji zgrzeszyć. Sztuką jest być twardym, gdy okazja pcha ci się w łapy. Sięgając po tę książkę czułam, jakbym przeniosła się do czasów liceum. Właśnie wtedy, dzięki Bardzo białej wronie rozpoczęła się moja przygoda z przeworskim Klubem Książki, a także literacka miłość do utworów pani Ewy. Wydając je ponownie, wydawnictwo zrobiło wielbicielom olbrzymi prezent! Co prawda miałam lekkie obawy, że lektura -po tylu latach!- nie przypadnie mi do gustu jak wówczas, lecz niepotrzebnie- stale budziła we mnie dużo emocji. Przede wszystkim pozytywnych odnośnie stylu pisania autorki, jak i obranej przez nią tematyki toksycznego, pierwszego związku, jak i negatywnych- jeżeli chodzi o postać manipulatora Norberta. Bardzo biała wrona opowiada o pierwszej miłości. Wiadomo, najczęściej (ale nie zawsze!) te nasze miłostki szkolne kończą się po paru miesiącach, jednak w sercu zawsze pozostanie sentyment i -zazwyczaj- miłe wspomnienia spędzonego czasu z ówczesnym ukochanym (który, na dobrą sprawę, miał być pierwszym i jedynym- w końcu miłość była taka wielka...). W jakiś pokrętny sposób chłopak na pewno miłował Natalię, jednak jeszcze bardziej miłował podporządkowywać sobie ludzi, manipulować nimi i niszczyć im życie. Natalia nie była jego jedyną ofiarą, dla nikogo nie miał litości. Po latach od lektury tej książki zmieniło się jedno- wcześniej nie mogłam zrozumieć, a co za tym idzie także i znieść zaślepienia głównej bohaterki. Przecież praktycznie od początku ich znajomości towarzyszyły kłamstwa, agresja i wszędobylskie "strzelanie focha". Po pięciu latach, po ponownej lekturze zrozumiałam. Miłość wyczynia z człowiekiem takie rzeczy, że zakochana osoba jest w stanie zrobić dla drugiej połówki wszystko. I nawet nie liczy na rewanż, wyłącznie na to, żeby ta ukochana osoba też darzyła ją uczuciem. Poświęcamy się w całości, spalamy się, a na koniec zostajemy z fiaskiem- oczywiście nie zawsze. Ktoś kiedyś napisał, że miłość to swoista choroba psychiczna i ciężko mi się z tym nie zgodzić. Bardzo biała wrona, z założenia opowieść dla młodzieży. Od paru lat do młodzieży się już nie zaliczam, a książki pani Nowak czytam z czystą przyjemnością. O czym to świadczy? Że autorka ma talent, pociągający za nią nie tylko młodych, lecz i nieco starszych.
Książkę czyta się bardzo dynamicznie i sprawnie. Akcja od samego początku pędzi, bohaterowie przedstawieni są w sposób jasny, klarowny, barwnie i szczegółowo. A czytając o ich problemach i rozterkach łapałam się na tym, że zaczynam porównywać własne doświadczenie z tymi książkowymi. Podoba mi się to, że autorka pisze o sprawach niełatwych i ważnych. Dorzuca również szczyptę humoru. Dlatego również książka ebook jest przyjemna i prosta w odbiorze. Książka ebook napisana lekkim mową w idealnym stylu. I choć napisana z niezwykłą prostotą trafia głęboko do serca i duszy.
UCZUCIE NICZYM BIAŁY KRUK Twórczość Ewy Nowak poznałem kilka lat temu właściwie przypadkiem, dzięki powieści „Pajączek na rowerze”. Choć przeznaczona dla dzieci, zachwyciła mnie podejściem do tak rzadko poruszanego tematu, uczucie pomiędzy najmłodszymi. I choć jej książki dla młodzieży nie miały już takiego ładunku mocy – zbyt nierzadko autorka pisała je według jednego schematu, który po prostu zaczął mnie już nużyć – nigdy tak naprawdę mnie nie zawiodły, a to o czymś świadczy. „Bardzo biała wrona”, jedno z najsłynniejszych dzieł autorki, wyróżnione tytułem Książki Roku Stowarzyszenia Przyjaciół Książki dla Młodych (Polskiej Sekcji IBBY), także nie zawodzi. Wręcz przeciwnie, to naprawdę udana powieść, która nauczy niejednego nie tylko nastolatków. Czy miłość nastoletnia może być idealna? Tak dużo mówi się o młodych ludziach, jacy to są niedojrzali, nic nie rozumieją, mylą to uczucie z zauroczeniem (albo częściej pożądaniem) itd., itd. Wyjątki od tej reguły na pewno się zdarzają, lecz czy na taką miłość ma szansę Natalia? Licealna szara myszka, cicha, miła, grzeczna – takimi rzadko interesuje się buzująca od hormonów płeć przeciwna. A jednak udaje jej się znaleźć chłopaka idealnego. Norbert wydaje się być idealny w każdym calu: czuły, delikatny romantyk, zakochany w niej… aż za bardzo. Powoli na jaw zaczyna wychodzić jego prawdziwa twarz. Szalona zazdrość i zaborczość, porywczość nawet. Doskonały książę z bajki okazuje się być manipulatorem i dręczycielem, który chce dostosować Natalię i otoczenie do samego siebie. Niestety kobieta nie potrafi go zostawić, przekonana o jego miłości (nawet nadmiernej), broni go, tłumacząc sobie jego zachowania, a ich relacja staje się coraz gorsza do zniesienia… Psychiczne uzależnienie. Toksyczne związki. Kłopoty psychiczne. Ukochane tematy Ewy Nowak powracają w „Białej wronie”, wykorzystane tym razem prawdopodobnie do maksimum. Co interesujące autorce zdarza się na tym polu popaść w pewną przesadę, jednocześnie jednak niniejsza książka ebook pozostaje jedną z najlepszych w jej dorobku. Emocjonującą, wciągającą, szybką w odbiorze i przede wszystkim skłaniającą do myślenia. Autorka, pedagog i terapeutka z zawodu, w interesujący sposób zwraca młodym odbiorcom (a także ich rodzicom) uwagę na kilka niełatwych kwestii i przestrzega przed wieloma trudnościami, pomagając znaleźć z nich wyjście. Ja sam nie zawsze się z nią do końca zgadzam, widząc pewne uproszczenia tematu i podążanie według ustalonego raz wzorca, lecz tak to już z podobnymi dziełami bywa; szczególnie dla tej grupy odbiorców. Należy jednak docenić to, jak bardzo są zaangażowane i wartościowe. Poza tym powieści Ewy Nowak to po prostu bardzo dobre książki dla młodzieży, które można potraktować także jako czystą rozrywkę. Obyczajowo-romantyczne opowieści odzwierciedlające codzienność z jaką stykają się nastolatki. W końcu nawet przy lekturze z takim podejściem czytelnik wyniesie z niej coś o dużo więcej, niż tylko porcję westchnień i problemów, które trzeba przezwyciężyć. „Bardzo biała wrona” to kwintesencja dokonań autorki na tym polu, dlatego zalecam gorąco.