Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
O tym, że bajki mają morał, wie każde dziecko. Lecz o tym, jak morał wcielić w życie – już niekoniecznie. Każdy z nas pamięta z dzieciństwa przedziwne, magiczne baśnie, z namaszczeniem czytane przez mamę albo babcię. Baśnie, w których mówiące zwierzęta, złośliwe wiedźmy i dobre wróżki czarowały małych odbiorców, zasłuchanych z otwartą buzią. Jak jednak wyjątkowe przygody Tomcia Palucha przełożyć na codzienne zmartwienia całkiem zwykłego przedszkolaka? Być może dlatego Hanna Szaga napisała "Bajki terapeutyczne", czyli zestaw siedmiu krótkich opowiastek, tytułowych bajeczek, gdzie dzielnymi bohaterami są czasem bardzo nieśmiałe i zagubione przedszkolaki, a w roli złego czarnoksiężnika występują zjawiska idealnie słynne małym czytelnikom: mrok w ciemnym pokoju, autobus, który uciekł, potworna nieśmiałość, która ściska gardło. Z jaką ulgą nasz mały czytelnik się dowie, że mrok pokoju skrywa ukochane zabawki, autobus, który uciekł, nie był ostatnim, a nieśmiałych dzieci jest znacznie więcej, niż nam się zdawało… "Bajki terapeutyczne" – dla małych i dużych.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Bajki terapeutyczne |
Autor: | Szaga Hanna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Oficyna Wydawnicza Impuls |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Moja córka słuchała tych opowieści z wielkim zaangażowaniem. Nieustanny się one kanwą dla wielu kluczowych rozmów pomiędzy nami. Dzidziuś zwierzyło mi się przy okazji ze własnych szkolnych kłopotów i zmagań. Gorąco zalecam rodzicom, których dzieci niechętnie dzielą się własnymi przeżyciami.
Bajki i różnorakie opowieści terapeutyczne w ostatnich latach podbijają rynek księgarski. I bardzo dobrze, ponieważ to niezbędny i sprawdzony sposób komunikowania się, rozwiązywania kłopotów i konfliktów a także wielu form psychoterapii- z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi.„Bajki terapeutyczne” Hanny Szagi są przekonujące przede wszystkim dlatego, że ich autorka zna temat z swojej praktyki zawodowej - jest doświadczoną polonistką, bibliotekarką a także nauczycielką prowadzącą zajęcia z zakresu bajkoterapii.Ta forma pracy z młodszymi cieszy się coraz większą popularnością i jest wykorzystywana przez osoby pracujące i z niepełnosprawnymi, i zdrowymi dziećmi, które borykają się coraz częściej z problemami, stresem, lękami… Niejednokrotnie dorośli nie zdają sobie sprawy z ich powagi albo je lekceważą, wychodząc z założenia, że „dziecko z tego wyrośnie”. Dlatego „Bajki terapeutyczne” mogą być pomocą też dla rodziców – cóż bowiem bardziej może trafić do umysłu i serca malucha niż wspólnie czytana i komentowana książka?W zbiorze autorstwa Hanny Szagi znajduje się siedem opowieści, których bohaterami są m.in. uczniowie pierwszych klas. Nie potrafią oni odnaleźć się w nowej rzeczywistości, czują się samotni i zagubieni, zrażają ich niepowodzenia, a to z kolei rodzi lęk przed rówieśnikami i szkolną przestrzenią, która urasta do nieprzyjaznego świata.Podstawą do rozwiązania problemu są tu rozmowy, i z dorosłymi-nauczycielami, i z kolegami. „Nie bój się pytać, nie bój się mówić o własnych obawach” – takie przesłanie zdaje się płynąć z każdej strony tych bajek. Przy okazji autorka prezentuje maluchom, jak kluczowy i pełen niespodzianek jest świat ebooków – ten motyw został tu rozwinięty prosto, lecz pomysłowo.Szczerze rozmawiają ze sobą także bohaterowie kolejnych pięciu bajek: bojący się ciemności Tomek i Ania, przerażony zbliżającą się operacją Piotruś, samotny Wojtuś, którego rodzice więcej czasu spędzają w pracy niż z synem, żyjące swóim życiem zabawki, które nocą zaczynają mówić.Dużą rolę we wszystkich opowieściach odgrywają prawda i szczerość; kluczowe są relacje pomiędzy dzieciakami i członkami rodziny a także innymi dorosłymi.Autorka stawia w własnych bajkach na prostotę (i nic dziwnego, przecież to utwory adresowane do najmłodszych), lecz umiejętnie łączy ją ze światem wyobraźni. Nie ma tu nachalnego dydaktyzmu, jest za to gra realizmu z fantazją – doskonale wyważona, by zainteresować małego odbiorcę, lecz nie zagubić najważniejszego przesłania.Czyta się te bajki z olbrzymią przyjemnością. Warto po nie sięgnąć nie tylko gdy jest się rodzicem malucha czy nauczycielem. Czasami po prostu przyjemnie jest zrobić sobie sentymentalną podróż do świata swojego dzieciństwa:)