Recenzje

• yoanka

  2018-03-21

  Nick wraz ze własną kobietą Rachel tworzą szczęśliwą i kochającą się parę. Cóż, wydawać by się mogło, że nic ani nikt nie jest w stanie tego zniszczyć. Pewnego dnia, Nick dostaje zaproszenie na ślub własnego przyjaciela z Singapuru. Jako że też stamtąd pochodzi, uznał on, że korzystając z okazji przedstawi własną wybrankę rodzinie. Była jednak jedna rzecz, której Nick nie powiedział własnej ukochanej, mianowicie, że pochodzi on z niewyobrażalnie bogatej rodziny. Z rodziny, w której liczy się pochodzenie, ilość zer na koncie czy ubrania od najlepszych projektantów, rodziny, której wartości mocno różniły się od wartości życiowych Rachel. Będąc tam, czuła olbrzymią przepaść i pomimo tego, że była piękną i inteligentną dziewczyną (posiadała tytuł doktora ekonomii), sądziła się za tą gorszą i niepasującą do rodziny Nicka. W takim poczuciu pomogły jej tkwić zarówno matka, babka, jak i przyjaciółki Nicka. Intrygą i podstępem próbowały skłócić ze sobą tych dwoje. Z jakim skutkiem? Tego dowiecie się czytając książkę.„Bajecznie bogaci Azjaci” to książka, która w moim odczuciu, należała do niełatwych, przynajmniej na początku. Trudnych pod wobec trudności, z jaką przyszło mi się zmierzyć czytając ją. Już na wstępie dało się odczuć, z na jak dużą skalę bogactwem mamy do czynienia. Luksusowe prywatne odrzutowce, kasyna, jachty, posiadłości warte miliardy, a nawet swoje wyspy. Wszędzie przepych, nieprzyzwoita zamożność, obłuda i próżność. Opis bogactwa, zastosowany przez autora na początku przyprawił mnie o dreszcze i zniechęcił do dalszego zagłębiania się w lekturę. Jednak po pewnym okresie postanowiłam wrócić do tego i dokończyć czytanie, trochę na siłę. Z upływem czasu, książka ebook okazała się być naprawdę interesującą i wciągającą pozycją. Być może była to zasługa intryg, w jakie wciągnięci zostali główni bohaterowie, być może intrygujący stał się fakt, że tak naprawdę nie każdy może pozwolić sobie na szaleństwo i luksusy- a na które pozwalali sobie sami bohaterowie, być może był to cudowny wątek miłosny. Nie wiem. Wiem natomiast, iż nie żałuję, że postanowiłam dotrwać do końca. Do plusów warto dodać, że w książce, prócz wątku Nicka i Rachel można doszukać się innych wątków, równie zawiłych, dzięki czemu czytelnik nie nudzi się podczas czytania. Prosty przekaz, choć nie zawsze. W genealogii rodziny można było się pogubić, dlatego twórca dla usystematyzowania tych wiadomości posłużył się opracowaniem drzewa genealogicznego i umieścił je na początku lektury. Książka ebook zdecydowanie na plus.

• EwaS

  2018-03-21

  Azja, ktora znam, jest niesamowita - barwna, smakowita, intrygujaca, a do tego wyjątkowo bogata (w koncu to tam mieszka najwiecej miliarderow na swiecie). Wedlug najwieższej Hurun Global Rich List w Signapurze zyje 32 takich magnatow biznesowych. Po ksiazce obiecywala sobie wiec dużo - zwlaszcza, ze zyskala ona miano bestsellera swiatowego. Liczylam na pokazanie roznic kulturowych, wiwsekcje dzikich bohaterow i orgie smakow Co dostalam? Uwspolczesniona wersje Kopciuszka. Wyjątkowo kosztowne kolczyki na otarcie lez i prawdziwa troske jubilera, zdrade - nie zdrade, latwa do przewidzenia "akcje", harpie atakujace Rachel. Co jeszcze? Happy end oczywiscie! Prawdziwej Azji jednak w tej ksiazce jak na lekarstwo (i mam wrazenie, ze jest to jedynie wabik. Podane info na temat Singapuru, sa jakby wygooglowane, pozbawione "korzeni" i lokalnych przypraw). Jeszcze mniej jest tutaj niezłych wzorcow do nasladowania. Plytcy bohaterowie z wyjątkowo rozbudowanych rodow, bazujacy na koneksjach. Gros z nich, bez ambicji, by samemu cos osiagnac. Epatowanie rozbuchanym ego, megalomania do szescianu. Sensacje, plotki i skandale niemal na miare polskiego Pudelka. Czytalam podczas wakacji w Azji (nomen omen), jednakze ksiazka nie wzbogacila mnie ani troche.

• Dominika Jarząbek

  2018-03-21

  „Nie jesteś miliarderem, póki nie wydarz miliarda”. Takie motto przyświeca najbogatszym azjatyckim rodzinom. Wszystkie są ze sobą powiązane i wszystkie mają jednakowe podejście do świata – a nie jest to podejście miłe, proste i przyjemne. Rachel Chu nie ma pojęcia na co się pisze, kiedy zgadza się spędzić lato w Azji razem ze swoim chłopakiem i jego rodziną. A jego rodzina to odpowiednik brytyjskiej rodziny królewskiej, tylko że znacznie bogatsza. Tak jak u Windsorów na czele rodziny stoi silna dziewczyna i tak Windosorowie nie mogą sobie pozwolić na najmniejsze choćby uchybienia. A związek z ABC (American-born Chinese), czyli mezalians należy do uchybień gigantycznych. Dlatego również cała rodzina stanie na głowie, aby Nick rozstał się z Rachel i odnalazł sobie małżonkę ze własnej klasy społecznej.Tak mniej więcej przedstawia się fabuła książki „Bajecznie Bogaci Azjaci” Kevina Kwan. Do powyższego opisu dodajcie wielkie pieniądze, przepych i orientalny klimat. I dużą dawkę złośliwego humoru. Co w tej książce pdf uderza najbardziej to kontrasty. Twórca idealnie zestawia ze sobą przeciwieństwa: „zwykłą” Rachel i „wyjątkowego” Nicka, nowoczesny Singapur i konserwatywne rody, absurd pewnych sytuacji z ich wyjątkową powagą. We wszystko to wplata dzieje bohaterów ukazując mechanizmy kształtujące tą wyjątkową społeczność. A bohaterów mamy tu tak wielu, że na początku prosto się zgubić. W orientacji pomagają załączone drzewa genealogiczne najistotniejszych rodzin, lecz dla mnie nie była to pomoc wystarczająca. Na początku książki co chwilę musiałam się do nich odwoływać, aby wiedzieć co czytam tracąc jednocześnie całą przyjemność. Dopiero ok. 100 strony całość nieustanna się dla mnie bardziej przejrzysta i od tej pory czytanie było czystą przyjemnością. Wielkim plusem całej opowieści są bohaterowie – bardzo różni, idealnie skonstruowani. Ich aspekt psychologiczny jest rozbudowany na tyle, że pozwala czytelnikowi na samodzielną ocenę ich decyzji. Bardzo przekonująco opisywane są także ich systemy wartości – nierzadko tak różnorakie od naszych. Dzięki różnorakim narratorom i przedstawienia zdarzeń z paru różnorakich perspektyw twórca idealnie kształtuje własnych bohaterów. W tym wszystkim najciekawszą postacią wydaje się Nick, który usiłuje połączyć dwa światy i odnaleźć w tym wszystkim własną drogę. Niesamowicie przedstawiony został świat, w którym toczy się akcja książki – już samo miejsce przyciąga czytelnika. Orientalna Azja w tej książce pdf zyskała dodatkowy koloryt, czyli przepych. To wszystko sprawia, że czytelnik ma okazję poznać zupełnie inny świat – niemal fantastyczny, a jednak prawdziwi. Bardzo chciałabym mieć okazję zweryfikowania przedstawionych opisów. Sama treść, chociaż niezbyt odkrywcza, może poruszyć czytelnika. Stanowi bowiem idealny przegląd ludzkich portretów, skorumpowanego świata, gdzie pieniądze i władza są niemal zawsze na pierwszym miejscu. Daje również nadzieję, że i w tym świecie znajdzie się miejsce dla uczuć. Kevin Kwan stworzył świetną powieść, którą czyta się z olbrzymią przyjemnością.

• ZDZISŁAW RUSZKOWSKI

  2018-03-21

  Kevin Kwan "Bajecznie Bogaci Azjaci".Autor w swej powieści przedstawia życie Azjatów, niemiłosiernie bogatych, obracających sumami pieniędzy, o jakich można sobie tylko pomarzyć. "Bajecznie bogaci Azjaci" to historia trzech wywodzących się z Singapuru i Chin rodów: Youngów, T'sienów i Shangów.Podstawową cechą wyróżniającą te rody od zwykłych ludzi jest poziom i styl ich życia, jaki prowadzą. Jest to przede wszystkim świat luksusów, dużych rezydencji, prywatnych odrzutowców. Życie bohaterów powieści bajecznie bogatych to głównie wystawne przyjęcia w najdroższych kreacjach od najlepszych projektantów mody. Rezydencje obsługiwane przez służbę gotową na każde wezwanie. Główna bohaterka powieści Rachel Chu wyjeżdża ze swoim chłopakiem o imieniu Nick do Singapuru na ślub przyjaciela. Oboje z pochodzenia są chińczykami i są parą od pewnego czasu. Rachel Chu po przybyciu na do Azji, odkrywa tajemnicę skrzętnie ukrywaną przez ukochanego. Na miejscu w Singapurze dowiaduje się, że rodzina Nicka jest bajecznie bogata i to staje się przyczyną wielu kłopotów dla dziewczyny. Do świata "Bajecznie bogatych Azjatów" nie mogą wejść i należeć "zwykli ludzie" bez miliardów na koncie, luksusowych posiadłości, cudownych jachtów i prywatnych odrzutowców. Kobieta przez to, że pochodzi z innych sfer staje się przedmiotem intrygi rodziny chłopaka zdecydowanej przerwać ten według nich beznadziejny związek. Pułapki, podstęp i konserwatywne poglądy to cała prawda o prawdziwym obliczu rodziny Nicka. Wśród pozorów uprzejmości i niezłych manier kryją się zazdrość, fałsz i obłuda. Rozmowy skupiają się tylko wokół pieniędzy, gromadzenia i pomnażania majątków, kupowania kolekcjonowania nieruchomości i drogich kreacji. Rodzina ma własne niezłomne zasady, nikt niżej narodzony nie ma prawa wejść w elitarne kręgi tej bogatej kasty. Za wszelką cenę starają się nie dopuścić, żeby związek kobiety i chłopaka stał się faktem. Matka i babka podstępem chcą pozbyć się dziewczyny... Książka ebook składa się z prologu i trzech części rozpisanych na kilkanaście rozdziałów. Każdy z epizodów przedstawia jakąś osobę, osoby bądź miejsce. Można poznać bliżej szerokie grono postaci występujących w powieści. Książka ebook napisana jest ciekawym, pełnym humoru językiem. Okładka książki stylizowana na "bogato", interesująca i zachęcająca. Zakończenie książki trochę zaskakuje, lecz do tego każdy czytelnik musi dojść sam. Książka ebook wydana przez Społeczny Instytut Wydawniczy Znak.Polecam, żeby wyrobić sobie swoje zdanie. Zdzisław Ruszkowski.

• MaRuda

  2018-03-21

  Książka ebook pokazująca, jak bez wielu rzeczy możemy być szczęśliwi ;) Prócz miliardów na koncie, prywatnych odrzutowców, biżuterii za miliony dolców i antyków, mamy czarującą Singapurską młodzież, której nie w głowie kłopoty trzeciego świata. Pierwszy miliard, który koniecznie trzeba wydać i lansowanie się w kolekcjach słynnych projektantów, to rzec można sens życia naszych bohaterów. Dodajmy do tego oszałamiający wygląd i niczym niezmącone poczucie błogostanu i mamy książkę, której nie sposób przełknąć przy pensji niewiele przekraczającej średnią krajową ;) A tak na serio: Carringtonowie w odsłony Singapurskiej. W tle oczywiście – historia miłosna. Na niezobowiązujący wieczór przy drinku z palemką w sam raz ;)

• Malwina Paś-Myszka

  2018-03-21

  Na okładce Anna Wintour informuje nas, iż jest "kąśliwie zabawne". Lecz co? Historia? Bohaterowie? Azjaci? Ich bogactwo? Nie do końca wiedziałam, o co chodzi Annie, ani w jakim celu ten cytat został umieszczony aż na okładce książki.Póki jej nie przeczytałam."Kąśliwie zabawne" to najlepsze określenie, jakim można omówić "Bajecznie bogatych Azjatów". Opis fabuły można znaleźć na stronie internetowej wydawnictwa a także każdej księgarni internetowej oferującej książkę, natomiast to, co jest według mnie najistotniejsze w recenzji, to odczucia po lekturze. A moje odczucia są takie, że to jest naprawdę niezła pozycja na wieczór przy herbacie (lub niekoniecznie :)) po trudnym dniu. Lektura tej pozycji relaksuje, a przede wszystkim rozśmiesza i pozwala zapomnieć o problemach dnia codziennego, mimo iż co kartka czytamy o nieprzyzwoitym bogactwie. Tak - nieprzyzwoitym. Pieniądze wręcz wysypują się z książki. I tak, jak po każdej przeczytanej książce pdf czytelnika nachodzi pewna refleksja, tutaj też nachodzi - każdy ma własną. Ja też miałam, lecz się nią nie podzielę, gdyż każdy z tej książki wyniesie coś wartościowego dla siebie.A sama fabuła jest całkiem interesująca i co kluczowe - zupełnie nie można narzekać na nudę! Książkę czyta się dynamicznie i z zaciekawieniem, a humor w niej zawarty powoduje, że po odłożeniu choćby na chwilę, natychmiastowo chce się wracać do świata bajecznie bogatych Azjatów :)

• sweetdream

  2018-03-21

  nasz-zaczytany-swiat.blogspot.com Życie w luksusie, pełne przepychu, wciąż wystawione na pokaz z pozoru może wydawać się szczęśliwe. Przecież każdy z nas wyobrażał sobie, że jest w posiadaniu ogromnych pieniędzy, które może wydawać bez zastanowienia. Jednak rzeczywistość nie musi wyglądać tak kolorowo, jak nam się wydaje. Zwłaszcza, gdy przyjrzymy się historii Rachel Chu, z powieści „Bajecznie bogaci Azjaci”, która nagle trafiła do innego świata – świata singapurskich bogaczy, reprezentujących różnorakie azjatyckie rody. Zderzenie z rzeczywistością było olbrzymim przeżyciem dla młodej, skromnej dziewczyny, która wybrała się ze swoim chłopakiem na ślub jego kuzyna. Zwłaszcza, że wkrótce po przyjeździe okazało się, że jej wybranek jest jednym z najbogatszych dziedziców rodu Youngów...Życie bajecznie bogatych Azjatów skupione jest tylko i wyłącznie wokół pieniędzy – porównywania i szacowania majątków, kupowania kolejnych nieruchomości czy szalenie drogich kreacji. Zawieranie związków małżeńskich jest bardzo dokładnie planowane i może się odbywać tylko i wyłącznie z przedstawicielami odpowiednich rodów.Kiedy Rachel Chu przyjechała do Singapuru nie spodziewała się, że spotka na własnej drodze tak dużo zazdrosnych kobiet, gotowych zrobić wszystko, by się jej pozbyć. W końcu była ukochaną „najlepszej partii” w całym Singapurze. Na domiar złego, matka Nicholasa dołączyła do jej przeciwniczek i wciąż knuła intrygi, mające na celu wyeliminowanie młodej kobiety z życia jej syna.Książka nie do końca przypadła mi do gustu. Czytałam ją bardzo wolno, choć, temat był raczej interesujący. Gdyby tylko działo się w niej więcej, wyzwalałaby jakieś emocje to z pewnością spodobałaby mi się bardziej. A tak mogłabym ją streścić w paru zdaniach. W pamięci utkwiło mi kilka sytuacji, lecz nie mogę powiedzieć, że książka ebook ta zajmie szczególne miejsce w moim sercu. Owszem, zaskoczyło mnie przybliżenie codzienności elit z Dalekiego Wschodu, lecz brakowało mi bardziej wyrazistej i dynamicznej historii głównych bohaterów.

• qra

  2018-03-21

  „Bajecznie bogaci Azjaci” to lekka, zabawna książka ebook idealna na chłodne i szare wieczory. “Gruba” - lecz zawiłe, osadzone w nierealnie kolorowym, bajecznie bogatym świecie, relacje międzyludzkie miło wciągają, przy okazji skłaniając do refleksji na temat pieniędzy. Przyjemna rozrywka ;)Idealna odskocznia od szarej codzienności.

• beata.dywan

  2018-03-21

  „Bajecznie bogaci Azjaci” Anny Wintour to świat, jakiego nie znamy i jakiego wielu z nas nigdy nie będzie dane poznać. Przepych, ociekające bogactwem nowobogackie życie i nowoczesność przysłaniają tradycyjne wartości, a opis życia rodziny, którą poznajemy, odbiega od tego, co wyobrażamy sobie na temat życia „przeciętnego Azjaty”.W ten świat wchodzi jednak osoba całkowicie z zewnątrz i musi zmierzyć się ze wszystkim, co się z tym wiąże. Mimo nieświadomości sytuacji materialnej i życiowej własnego partnera, instynktownie przeczuwa, że nie wszystko może okazać się takie, jakie się wydaje. Mimo to, rzeczywistość jawi się ostatecznie jako zaskakująca i nieprzewidywalna. Czy da się połączyć dwa, na pozór, obce światy? Czy w nowoczesnym przepychu i bogactwie żyją stale tradycyjne wartości? Co tak naprawdę jest kluczowe dla ludzi, którzy w sensie materialnym mają już wszystko? Na te zapytania odpowiedzi przynosi nam lektura „Bajecznie bogatych Azjatów”.Napisana z lekkością i potrafiąca zaciekawić, rozbawić i wzruszyć, opowieść Anny Wintour sięga jednak głębiej, niż może się wydawać w pierwszym kontakcie książki. Spotykamy się także z tematem nietolerancji, agresji albo bierności w stosunku do inności – i to na każdym poziomie, a także działającej w dwie strony. To nie tylko powieść, będąca dobrym metodą na relaks w zimowe wieczory, lecz także doskonałe studium zawiłości międzyludzkich kontaktów i konwenansów.

• Ada

  2018-03-21

  Książka ebook trochę jak azjatycka odsłona Mody na sukces. Na okładce reklamowana przez słowa Anny Wintour jako "kąśliwie zabawna". Ja nie odnajduje w niej nic kąśliwego, a jak na takie gabaryty (500 stronicowe tomiszcze) wiele zabawnych momentów nie było. Chociaż fabuła rozbudowana, albo nawet rozbuchana chciałoby się rzec to pozycja Kevina Kwana nie zostawia po sobie nic, żadnej refleksji, ani historii. Poznajemy jedynie obyczaje - rzeczywiście to zdecydowanie książka ebook obyczajowa i jeśli w takich czytelniku lubujesz się - be my guest - wszystkim pozostałym odradzam.

• Dominikka

  2018-03-21

  Anna Wintour określiła książkę "Bajecznie bogaci Azjaci" mianem kąsliwie zabawnej, natomiast Jackie Collins nazwała debiut Kevina Kwan oryginalnym i porywająco śmiesznym. Czy zgadzam się z tymi okresleniami - w znacznej mierze tak. Jest to książka, która jest na pewno bardzo oryginalnym materiałem, nie wiem jak w innych krajach, lecz na pewno na polskim rynku wydawniczym. Jest to także niezwykła dawka humoru w sam raz na lato. Kevin Kwan nie ucieka się do sztampowych żartów i zużytych tropów. To co śmieszy w "Bajecznie bogatych Azjatach" to przerysowane postacie i wydumane sytuacje, to rzeczywistość, która jeśli istnieje, jest zupełnie obca polskiemu czytelnikowi, to świat który pociąga własną niedostępnością, jednocześnie wprowadzając nas w osłupienie jak tym ludziom cokolwiek może się nie podobać. Od pierwszej strony podążamy śladami Rachel Chu (nie z tych Chu od plastików!), która postanawia pojechać na wakacje ze swoim chłopakiem Nickiem, by poznać jego rodzinę i wziąć udział w najistotniejszym zdarzeniu lata singapurskiej society - ślubie Colina Khoo. Co ją spotka w tym gwarnym mieście i jak zostanie przyjęta wśród tych snobowatych Azjatów dowiemy się z trzyczęściowej opowieści przeplatanej uchylaniem rąbka tajemnicy o tym jak na prawdę żyją prawdziwie bogaci Azjaci, czyli epizodami poświęconymi kolejnym członkom rodziny Nicka Younga. Książkę czyta się bardzo dobrze, choć zalecam czytanie dłuższych elementów na raz by nie zgubić wątków. Czy jest w istocie oparta na faktach - nie wiem, lecz jeśli nie to Kevin Kwan idealnie imituje tą rzeczywistość. Jedyna kwestia jaka mnie rozczarowała w tej powieści to zakończenie, które sprawią wrażenie jak gdyby brakło autorowi pary albo narastające emocje i oczekiwania były tak duże ze strony czytelnika, że te dość oczywiste rozwiązania kończące różnorakie wątki po prostu ich nie wytrzymują. Podsumowując - książkę polecam, pomimo okazjonalnej czkawki w fabułę, ponieważ jest zabawna i ciekawa, a świat w niej przedstawiony wzbudzi w nas zazdrość, które nie powstydziłby się nawet Otello.

• eroica25

  2018-03-21

  W życiu „Bajecznie bogatych Azjatów” bezpośrednio liczy się tylko jedno: pieniądze i to co można za nie kupić. Ich życie przepełnione jest uczuciem pożądania, lecz wbrew pozorom nie do kobiet, lecz głównie do markowych ciuchów, gadżetów i wielkich, urządzonych z przepychem domów. Życie zaczyna się nie w momencie, w którym zarobią miliard, a w momencie, w którym go wydadzą. Kevin Kwan w własnej bardzo przystępnie napisanej książce pdf prezentuje nam, jak bardzo życie może różnić się od naszego, lecz także jak bardzo może być puste i wyzute z prawdziwych, kluczowych emocji. Nie liczy się kim jesteś, a co masz i skąd pochodzisz, gdyż tylko to może cię zakwalifikować do odpowiedniej grupy ludzi. Twórca ukazuje też jak bycie bajecznie bogatym niszczy życia, związki, rodziny. W tej lekko napisanej książce pdf ukazane są główne prawdy życiowe a także przestroga czego nie robić, aby nie stać się tylko skorupą człowieka i żyć prawdziwie. Idealna lektura do uświadomienia sobie, co naprawdę w życiu jest ważne, a pieniądze, cóż… szczęścia nie dają.

• zaczytana madlen

  2018-03-21

  Historia o nieprawdopodobnie bogatych mieszkańcach Azji może być idealnym antidotum na jesienną chandrę. Podobno pieniądze szczęścia nie dają, lecz myślę, że większość uważa, że jednak warto je mieć. Tutaj mamy sytuację niesamowicie skrajną – życie bohaterów kręci się wyłącznie wokół pieniędzy, a co za tym idzie – odpowiedniej edukacji, pozycji, znajomości, przyjaciół. Jednak czy rzeczywiście za pieniądze można mieć wszystko?Wkrótce przekona się o tym Rachel Chu, która wraz ze swoim chłopakiem Nickiem Youngiem mieszka w Świeżym Jorku i wykłada na uniwersytecie. Wiodą spokojne, uporządkowane życie, jak tysiące zwyczajnychpar, póki Nick nie oferuje jej wyjazdu do własnego rodzinnego Singapuru, gdzie ma być drużbą na ślubie własnego przyjaciela. Kobieta nie zna rodziny ani kolegów własnego chłopaka z Azji, więc nie wie, że już sama zapowiedź jej przyjazdu uruchomiła w matce Nicka i jej przyjaciółkach poszukiwania wszystkich informacji na jej temat. Eleanor Young nie wyobraża sobie, że jej syn mógłby poważnie myśleć o dziewczynie, która nie spełniałaby odpowiednich wymogów co do majątku, pochodzenia czy pozycji. Po przylocie na miejsce (oczywiście w luksusowych warunkach, co bardzo zdumiało Rachel) Rachel poznaje przyszłych nowożeńców, a nawet zostaje zaproszona na wieczór panieński. Jak się okazuje – na miejsce kobiety docierają prywatnym samolotem, a sama impreza odbywa się na ekskluzywnej wyspie. Wieczór kawalerski również nie ma w sobie nić zwykłego - chłopaki bawią się na całego także poza granicami Azji. Dla Rachel całe otoczenie Nicka jest olbrzymim szokiem. Babcia, która mieszka w pałacu, którego nie ma na Google maps, jego potwornie bogaci koledzy i rodzina. Zwracanie uwagi na to kto się w co ubrał, kto kogo zna, kim jest, gdzie pracuje, co posiada , a także ile ma na koncie. Nick jej kompletnie na to nie przygotował, ponieważ dla niego to było czymś normalnym. Można uznać, że jest to uwspółcześniona odsłona Kopciuszka, motyw, który zawsze nieźle się czyta. Idealnie skrojeni bohaterowie, wartka akcja, odpowiednia doza humoru, ironii, śmieszne dialogi powodują, że idealnie się czyta. Jak zachować dystans w świecie wszechobecnych pozorów, obłudy, fałszywych przyjaźni? Nickowi prawdopodobnie się udało, lecz zapłacił za to sporą cenę.Autor wtrąca dużo azjatyckich słówek, co sprawia, że czytelnik jeszcze głębiej zanurza się w tamten świat.Oczywiście nasuwa się także porównanie do „Dynastii”, słynnego w latach 90. serialu, który śledziły miliony. Nie wiem czy rzeczywiście tak to wygląda w Azji, lecz Carringtonowie zdecydowanie pozostają w tyle. Serdecznie polecam!

• Małgorzata Rakowska

  2018-03-21

  „Bajecznie Bogaci Azjaci" to opowiadanie gdzie najistotniejsze są: nazwisko pochodzenie, pieniądze i przepych. Standard życia, samoloty, jachty, przyjęcia,zakupy są opisywane dokładnie jak w bajce lecz niestety nie jest to do końca bajka. Jest to środowisko hermetycznie zamknięte gdzie nie mają prawa wkroczyć osoby „z zewnątrz”. A taka na pewno jest jedna z głównych bohaterek, która przybywa do Singapuru ze swoim chłopakiem Nickym na ślub jego przyjaciela.Dzięki tej książce pdf przenosimy się w zupełnie inny kolorowy świat. Poznajemy kulturę,zwyczaje, wykwintne potrawy i stroje. Książkę zalecam z czystym sumieniem :)

• Lustro RzeczywistoŚci

  2018-03-21

  "Bajecznie bogaci Azjaci" to debiut pisarski Kevina Kwana, który omówił dzieje bogatych, "rasowych" chińskich rodzin, pokazując ich świat w barwach, o jakim nam, Polakom, się nie śniło. Prywatny odrzutowiec ze studiem jogi i spa? Ubrania wartości paru mieszkań z metkami najbardziej słynnych projektantów? Dzikie wesela i pełne przepychu posiadłości? Proszę bardzo, to wszystko i o dużo więcej znajdziecie na kartach powieści, dodatkowo okraszone atmosferą skandali i intryg mrożących krew w żyłach. Spadkobierca jednej z najbardziej potężnych fortun w Azji postanawia związać się z dziewczyną pochodzącą spoza "kręgów". Rachel wyobraża sobie, że godząc się na wyjazd do Singapuru, do domu swego chłopaka Nicholasa, spędzi czas w rodzinnej, skromnej posiadłości, gdzie dni upłyną na zwiedzaniu wyspy w towarzystwie mężczyzny, którego pewnego dnia poślubi. Tymczasem okazuje się, że Nicholas mieszka w pałacu i jest jednym z najbardziej pożądanych kawalerów Azji, a podobne do niego kobiety, niczym drapieżne osy tylko czyhają na to, by go usidlić. Nie bez znaczenia jest fakt, że Nick lata prywatnymi samolotami i opływa w luksusy, o jakich marzy każda Azjatka. Rachel jadąc z ukochanym na ślub przyjaciela nie spodziewa się, że to, co zobaczy odbierze jej dech. Nie przypuszcza też, że ich związek dla członków rodziny Nicka będzie zakrawał na swego rodzaju mezalians. Rachel każdego dnia obserwuje niebywały luksus a także opętaną żądzą pieniądza rodzinę i kolegów wybranka. Na dodatek matka Nicka jest nastawiona sceptycznie do związku ukochanego syna i jest w stanie uczynić wszystko, by sprowadzić potomka na "właściwą drogę". Czy Rachel odnajdzie szczęście w tym przepełnionym absurdalnym bogactwem, krzykliwym środowisku? Przeczytajcie.Przyznam szczerze, że książka ebook Kevina Kwana nie porwała mnie jakoś szczególnie, przez większość czasu po prostu się nudziłam, a świat blichtru i obłudy nieszczególnie mnie wciągnął. Twórca pisze poprawnie, czasem dość kąśliwie i zabawnie o realiach własnego środowiska, dlatego nie wątpię, że opowieść trafi w gusta wielu czytelników, jednak sama nieco żałuję czasu poświęconego lekturze. Drażniły mnie ciągle wzmianki o dużych pieniądzach, nie mogłam się odnaleźć w zupełnie obcej kulturze i środowisku pełnym niełatwych nazwisk, a przede wszystkim czułam się jak niemy widz serialu "Dynastia" kręconego w Chinach. Najbardziej przypadł mi do gustu wątek miłosny, a w zasadzie mały tragedia głównych bohaterów, którzy musieli dostosować się do świeżych warunków życia, tradycji i rodzinnych manewrów, a na ich drodze ciągle stawały wielopokoleniowe tradycje, układy i... intrygi. Współczułam Rachel, która miała do wykonania wyjątkowo trudne zadanie – spełnienie oczekiwań nie tylko ukochanego mężczyzny, lecz również członków jego rodziny, którzy nie potrafili znieść jej niższego statusu społecznego. Bez znaczenia było dla nich wykształcenie czy charakter kobiety. Zapiekli w własnych przekonaniach byli skłonni posunąć się do najgorszych zachowań, byle pozbyć się wybranki Nicka, co na dłuższą mętę okropnie mnie zmęczyło.Nie zrozumcie mnie źle, nie mam nic do zarzucenia kreacji bohaterów, doceniam również barwną, szczegółową narrację i ogrom pracy włożonej w stworzenie spójnej i przemyślanej historii, jednak to starszych czytelników, którzy docenią jej szczegółowość i bogactwo kulturowe.Podsumowując: książkę zalecam fanom klimatów rodem z "Dynastii", blichtru i powieści o rozbudowanym tle społeczno-obyczajowym umiejscowionych w dzikim dla Polaków kraju. To doskonała pozycja dla czytelników spragnionych pikantnych szczegółów z życia azjatyckiej społecznośći i ploteczek z innego świata a także wszystkich tych, którzy sądzą, że mezalians w dzisiejszych czasach nie istnieje. Przekonacie się, że w niektórych kręgach starodawne przekonania i tradycje nigdy nie giną, a człowiek bywa niewolnikiem boga o nazwie "bogactwo".całość recenzji tutaj: www.lustrorzeczywistosci.pl

• Absurdalna

  2018-03-21

  Kto nie chciałby być bogaty? Nie znam takiej osoby. A jeśli ktoś niezwykle głośno zaprzecza postawionej przeze mnie tezie, to normalnie nie chce zostać odebrany jako członek zbiorowości materialistów. W naszej podświadomości tkwi gdzieś stereotyp, w którym bogactwo równa się przestępstwo, równa się brak szczęścia, równa się wielka tragedia. Idąc tropem tego szablonowego myślenia, przedstawię Wam dziś książkę, która prócz tego, że dowodzi iż „pieniądze szczęścia nie dają”, to mówi także, że lepiej być nieszczęśliwym podróżując prywatnym odrzutowcem niż na rowerze. Naprawdę bardzo dawno nie spotkałam książki, która nie pasowałaby do mnie, do mojego gustu i charakteru jak „Bajecznie bogaci Azjaci”. Książka ebook Kevina Kwana opowiada historię Rachel Chu, która wyjeżdża ze swoim chłopakiem do Singapuru na ślub przyjaciela. Na miejscu odkrywa, że rodzina Nicka jest bajecznie bogata. Z czasem członkowie owej familii próbują podstępem doprowadzić do rozstania pary, ponieważ czy „w takiej scenerii i w otoczeniu takich ludzi może odnaleźć się ktoś spoza elity”?Historia, o której istnieniu każdy z nas ma świadomość. Bogactwo i przeciętność, zupełnie odmienne klasy społeczne, a co za tym idzie mnóstwo konfliktów. Twórca „Bajecznie bogatych Azjatów” tworzy z tego opowiadanie na niemal pięćset stron dodając od siebie ironię, swadę i coś w rodzaju złośliwej kąśliwości. Jak dla mnie to mieszanka silnie trująca. Nie kupuję tych połączonych ze sobą historii rodem ze słynnego portalu plotkarskiego. Czytanie tej książki przypomina mi spędzanie czasu z babcią ponad nudnym serialem, na którym wszyscy wieszają psy, a jego oglądalność z tygodnia na tydzień stale rośnie. Jedyne co zasługuje na uwagę w książce pdf Kevina Kwana to wspomniana wcześniej przewijająca się ironia i coś w rodzaju oryginalności. Nie natrafiłam nigdy wcześniej na książkę o podobnej tematyce. „Bajecznie bogaci Azjaci” to książka ebook po prostu słaba. Ot „czytadło”! Szablonowe i mające mało inteligentny charakter. Dzieło, które miało być niezobowiązujące i śmieszne stało się przegadane, nudne, przypominające miksturę dziesięciu telenowel. Zaraz po rzuceniu okiem na drzewo genealogiczne można stwierdzić, że nagromadzenie postaci w tej książce pdf przyprawia o ból głowy.Anna Wintour powiedziała o tej książce, że jest „kąśliwie zabawna”, a Jackie Collins, że jest „oryginalna i porywająco śmieszna. Jak przejażdżka rollercoasterem.” Jeśli chodzi o mnie, zdecydowanie nie odnajduję się w klimatach przypominających „Dynastię”. Szanuję próbę wysnucia głębszych refleksji z tematu, w którym zdawałoby się nie ma miejsca na jakiekolwiek przemyślenia, lecz ostatecznie porzucam dzieło Kevina Kwana bezpowrotnie. Coś w mojej głowie krzyczy, że życie jest za krótkie, aby poświęcić kolejną godzinę dla bogatych Azjatów. www.NiebieskaObwoluta.blogspot.com

• shiloh_

  2018-03-21

  W pierwszej chwili zaintrygował mnie sam tytuł ,gdyż bardzo interesujący mnie zupełnie inny świat i kultura Azji . Dodatkowo chłopczykowi samej anny wintour na okładce dała tej książce pdf dodatkowy plus. Jest lekka i przede wszystkim bardzo wciągająca :)

• Dorota P.

  2018-03-21

  Kevin Kwan w własnej książce pdf „Bajecznie bogaci Azjaci” przybliża nam obyczaje panujące w azjatyckich rodzinach z tradycjami i miliardami na kontach. Jeśli komuś wydaje się, że to niewielka grupa, jest w olbrzymim błędzie. Mieszkańcy wschodu słynni są z umiejętności robienia wspaniałych interesów, co przynosi im ogromne fortuny. Niektórzy nie chcą chwalić się olbrzymią ilością zer na koncie i mimo własnego bogactwa, żyją skromnie, jeżdżą komunikacją miejską, sami gotują, nie afiszują się ze własnymi pieniędzmi.„Bajecznie bogaci Azjaci” to opowiadanie głównie o miłości. Nick zaprasza własną dziewczynę Rachel, z którą mieszka w USA do rodzinnego domu w Singapurze. Dziewczyna, nieświadoma tego co czeka ją w środowisku, z którego pochodzi jej ukochany, chętnie zgadza się na taki wyjazd. Przez chwilę nawet martwi się czy Nicka stać na taką podróż, bo jego zarobki nie należą do najwyższych. Nie wie nawet jak bardzo się myli i jak bogaty jest jej mężczyzna.Mama Nicka nie jest zachwycona faktem, że jej syn wybrał sobie kobietę o której nic nie wiadomo, w ich środowisku jest to nie do pomyślenia. Dziewczyna postanawia dowiedzieć się czegoś o wybrance własnego synka, a gdy już zdobędzie o niej informacje, postanawia za wszelką cenę zakończyć ten związek.Rachel wkracza w środowisko ogromnych pieniędzy, interesów, aranżowanych małżeństw i sztywnej etykiety. Dowiaduje się o tym przypadkiem, bo majątek, który posiada jego rodzina jest bardzo dokładnie strzeżony. Kobieta musi zmierzyć się z olbrzymią niechęcią z jaką zostaje przyjęta przez otoczenie singapurskich bogaczy.Tam, gdzie bogaty facet, tam i dużo panien, które pragną usidlić jego serce i zapewnić sobie dostatnie, luksusowe życie. Rachel staje się dla nich przeszkodą, a młode dziedziczki prosto nie rezygnują ze własnego celu. Chcąc wyeliminować przeciwniczkę, postanawiają spłatać jej kilka, zdecydowanie nieprzyjemnych psikusów.Po kilkudziesięciu stronach książki pomyślałam, że będzie to następna opowiadanie o księciu na białym koniu i cudownej miłości. Objętość książki, która ma niemal 500 stron trochę mnie przeraziła, sugerując bardzo mdłą i pozbawioną akcji historię. Twórca jednak wprowadził kilka interesujących wątków, np. perypetie Ady i jej męża, który nie radzi sobie z tym, że dołączył do tak bogatej rodziny, nie do końca akceptującej ten związek ze względu na brak fortuny mężczyzny. Te poboczne, lecz równie interesujące wątki sprawiają, że książkę czyta się przyjemnie.Mi zabrakło tylko jednej rzeczy, mianowicie rozwinięcia historii potyczki mamy Nicka z jego wybranką. Liczyłam na śmieszne żarty w stylu perypetii Jenifer Lopez i Jane Fondy z filmu „Sposób na teściową”. Jednak brak takich historii nie sprawia, że książka ebook jest nudna.„Bajecznie bogaci Azjaci” to zabawna książka, którą można zabrać w podróż (chociaż jej objętość może sprawiać kłopoty w trakcie pakowania) w te ostatnie dni lata. Idealnie nada się też na jesienne wieczory, które zbliżają się do nas nieubłaganie. Mogę zapewnić, że podczas lektury tej książki uśmiech zagości na waszych ustach nie raz.

• WIOLA RADOMYSKA

  2018-03-21

  Niestety lecz książka ebook mnie nie zachwyciła. Skomplikowane drzewo genealogiczne głównych bohaterów na początku nie dawało szansy na zrozumienie o kim jest rozdział.Intrygi, plotki, epatowanie bogactwem, układy rodzinne-mamy gotowy scenariusz na azjatycką telenowelę. Skromna Rachel wybiera się do Singapuru by poznać bajecznie bogatą rodzinę własnego chłopka Nicka, rodzinę, która nie ma najmniejszego zamiaru jej zaakceptować.

• GRETA ŁEBKOWSKA

  2018-03-21

  Książkę czytałam podczas urlopu, i uważam, że jest doskonała właśnie urlop, krótki wyjazd, nie absorbuje, nie zajmuje głowy, nie myślimy ponad bohaterami, ich losami. Można się oderwać w każdej chwili, i równie nieźle w każdej chwili do niej wrócić. Fabuła prosta, dość przewidywalna, letnia, wakacyjna, jednym słowem lekki temat, lekkie pióro, lekko na duszy. Czytając, poznajemy bajkowe wątki z życia azjatyckiego, starego rodu, opływającego w fortunę, mającego wszystko większe, wspanialsze, droższe i bardziej egzotyczne. Dzieje nieprzyzwoicie bogatej rodziny splatają się z dziejami Rachel Chu, która wyjeżdżając do Singapuru ze swoim chłopakiem poznaje jego bliskich i nieświadoma zaczyna brać udział w ich przebiegłych gierkach. Jak odnajdzie się w takim bogactwie osoba spoza elity? Jak zostanie przejęta? Co będzie kryło się za miłymi uśmiechami? Ot, taka bajkowa historia Kopciuszka.Moją uwagę zwróciły również opinie na okładce o tej książce pdf spisane przez Jackie Colloins czy Anne Wintour, iż książka ebook jest kąśliwie zabawna, czy porywająco śmieszna. Sami oceńcie, czy tak faktycznie jest…