To twoja książka?

Recenzje

• gosia73

  2018-03-20

  Super

• dinah

  2018-03-20

  Piękna, genialna i idealnie zilustrowana... lektura szkolna zresztą.

• oimpert

  2018-03-20

  Córka przeczytała w dwa dni...nic więcej nie trzeba pisać :)

• dinah

  2018-03-20

  Ładnie wydana, zabawna pozycja. Większe litery skłaniają do samodzielnego czytania dzieci w drugiej, trzeciej klasie,

• beata

  2018-03-20

  Idealna oferta dla dzieci w wieku szkolnym (podstawówka). Książka ebook była upominkiem niespodzianką. Nie miałam pojęcia, że sprawi taką radość. Książkę nieźle się czyta....fajne zwroty akcji...fajne dialogi...rozwija wyobraźnię...tolerancję...nie jest przeładowana obrazkami....same plusy...aaa....może jedyny minusik to taki, ze bardzo długie rozdziały;-) ...i jeszcze o jednym bym zapomniała:-)...błyskawiczna wysyłka :-)

• Joanna Jank

  2018-03-20

  Ciepła i pozytywna książka. Moja 7-latka była zachwycona.

• Joanna

  2018-03-20

  Książka ebook godna polecenia. Czytałam dla 6 latka lecz i 9 latek podłączył się do słuchania. dla nas super!!

• maly_nietop

  2018-03-20

  To idealna pozycja dla dzieci i wspaniałe ilustracje, podobnie jak w całej serii

• karina

  2018-03-20

  Moja 6 letnia córka jest zachwycona przygodami małego Andiego i jego babci. poruszająca, pełna niespodziewanych opowieści i wzruszająca opowieść. Zalecam

• Zuza123

  2018-03-20

  Jest to bardzo fajna książka ebook dla dzieci.Jestem pod wrażeniem.

• anonymous

  2018-03-20

  Książka ebook mojego dzieciństwa w pięknym, typowym wydaniu, takim jakie pamiętam sprzed lat. Wzruszała mnie , bawiła, uczyla optymizmu i rozpalała wyobrażnię. Mam do niej olbrzymi sentyment.

• Renata

  2018-03-20

  Dokładnie taka jak pamiętam z dzieciństwa, zalecam wszystkim.

• Iza Gawron

  2018-03-20

  To jedna z moich ulubionych ebooków z dziecięcych lat. Pamiętam, jak marzyłam, aby mieć taką babcię, jak ta "książkowa". "Babcię na jabłoni" kupiłam mojej córce, która od jakiegoś czasu nieustanna się prawdziwym "molem książkowym". Byłam pod wrażeniem, kiedy tę nad 150 stronicową opowiadanie przeczytała w dwa wieczory... Zalecam - to prześliczna książka ebook dla dzieci.

• olejnik78

  2018-03-20

  Nie każdy ma babcię. Andi’emu, z książki Miry Lobe „Babcia na jabłoni”, nie dane było poznać mamy własnych rodziców. Obie wcześnie zmarły. Andi to rozsądny kilkuletni chłopiec, najmłodszy z trójki rodzeństwa i trochę samotny. Jego mama pracuje w pralni. Brat Jurek wielbi książki o korsarzach, o polowaniach na tygrysy, a piętnastoletnia siostra Krysia pasjonuje się jazdą konną. Pewnego dnia mama prezentuje Andi’emu starą zdjęcie babci. I zdarza się cud. Ogromna chęć posiadania babci wypełniła świat jego wyobraźni i marzeń. Oto babcia niespodziewanie pojawia się, tuż koło niego, na gałęzi jego ulubionej jabłonki i zaczyna jeść kwaśne jabłka. Nosi fantazyjny kapelusz, udekorowany całą masa piór i śmieszne siwe loczki. Ubrana jest w staroświecką ciemną sukienkę i zabawne, koronkowe pantalony. Jest nieco ekscentryczna i … lekkomyślna. Ignoruje zasady ruchu drogowego, kieruje na niby autobusem piętrowym, chwyta egzotyczne konie na lasso. Ma absolutnie zwariowany auto pełen zagadkowych dźwigni, guziczków, które kryją cały szereg udogodnień: automatyczny podawacz soków, łóżko, parasole od słońca albo deszczu z wbudowanymi wentylatorami albo nadmuchami ciepłego powietrza. Razem wybierają się do wesołego miasteczka, jedzą parówki pływające w musztardzie i tony waty cukrowej. Babcia pozwala na wszystko. ”A nie wydaje ci się wręcz niewiarygodne, ilu to rzeczy dzieciakom nie wolno?” pyta podając słodycze. Można prowadzić samochód bez prawa jazdy, mlaskać, siorbać, wylizać talerz. Tyle tylko, że w rzeczywistości babcia to coś więcej niż tylko niezły kolega do zabaw, ponieważ miłość, nawet ta pomiędzy wnukiem i babcią, to nie tylko sama przyjemność, to także obowiązki, tak prozaiczne jak pomoc w zakupach, czy przy pracy w ogrodzie. Lecz Andi i w obowiązkach znajdzie dużo przyjemności, kiedy będzie mógł je dzielić z kimś, o kim marzył.Książka ukazała się w serii „Mistrzowie ilustracji” więc szata graficzna w wykonaniu Mirosława Pokory jest tutaj dodatkowym atutem - tej kreski się nie zapomina! Postaci wydają się od razu nabierać satyrycznego wymiaru. Autorka, Mira Lobe, zwana jest austriacką Astrid Lindgren i ma w swoim dorobku kilkadziesiąt książek, w większości dla najmłodszych dzieci. Po polsku ukazały się m.in. "Taps", "Mały słonik Kuba", "Mirek i Morka". Jej proza jest pełna humoru, dowcipu i ciepła. Dużo tu najprostszych mądrości życiowych o potrzebie bycia z drugim człowiekiem, o niesieniu pomocy o uzupełnianiu się i wspieraniu, o przyjaźni.

• manissimus

  2018-03-20

  Kupując "Babcię na jabłoni" moim milusińskim oczywiście w znacznej mierze zakupiłem ją sam sobie - to jedna z tych pozycji, które szczególnie zapadły mi w pamięć z okresu pacholęcego. Nie ukrywam, że wręczając tę książkę dzieciakom czyniłem to z pewną obawą. Zdarzyło się już bowiem, iż coś, co dla mnie miało wartość "Graala z lat dziecięcych", dla nich okazywało się być czymś zupełnie pospolitym albo zgoła zupełnie niegodnym uwagi. "Babcia..." to jednak klejnot jak najbardziej pełnowartościowy: nie tylko ja stwierdziłem, że pomimo upływu czasu zupełnie się nie zestarzała, lecz też moje pociechy zakochały się w niej od pierwszego... czytania. Uroku całości oczywiście dodają finezyjne ilustracje Mirosława Pokory, a i sama jakość wydania też ze wszech miar godna jest odnotowania. Książkę z czystym sumieniem polecam: tym dużym, którzy mają chęć na sentymentalną podróż w okresie i tym zupełnie małym, którzy być może po latach będą wspominać ją z równym rozrzewnieniem, co rodzice.

• Monika Wołyniec

  2018-03-20

  Idealna książka... Czytałam ją wielokrotnie jako dziecko, teraz zachwyciła moją córkę.

• Robert Bobrowicz

  2018-03-20

  Emilia, moja 8-letnia córka, przeczytała tę książkę w jeden wieczór.To prawdopodobnie najlepszy komentarz tej opowieści.