Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Fenomenalna, barwna opowieść o polskich lotnikach autora bestsellerowego "Czasu Honoru". "Awiatorzy" to opowiadanie o młodych ludziach, których łączy marzenie o lataniu. Realizują je w tragicznych okolicznościach po wybuchu I wojny światowej w eskadrach Niemiec, Austrii i Rosji. Po wojnie czeka ich zaś potyczka o polskie granice z Ukrainą a także z bolszewicką Rosją. Na tle barwnych zdarzeń epoki ukazany jest proces odradzania się państwa polskiego po stuleciu zaborów. Napisana z niebywałą pasją historia, opowiada o dziejach awiacji – od balonów po pierwsze zdobycze, samoloty z biało-czerwoną szachownicą na skrzydłach. Dzięki wartkiej akcji i błyskotliwym dialogom, czytelnik z zapartym tchem przemieszcza się w czasie. Od pierwszych prób balonowych w Warszawie osiemnastego stulecia, przez wydarzenia na Bałkanach, których dramatycznym skutkiem była I wojna światowa, cesarsko-królewskie Austro-Węgry i rewolucyjną Rosję, aż po niespodziewane wygrana pod wodzą Marszałka Piłsudskiego w Walce Warszawskiej 1920 roku.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Awiatorzy. Opowieść o polskich lotnikach |
Autor: | Sokół Jarosław |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zwierciadło |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
"Awiatorzy. Opowiadanie o polskich lotnikach", najogólniej mówiąc, opowiadają o pionierach lotnictwa, tych śmiałkach, którzy wznosili się w powietrze na samym początku rozwoju awiacji, w okresie gdy w Europie panowała wojenna zawierucha. Lecz to tylko wierzchołek tej potężnej historii.Tuż przed wybuchem I wojny światowej poznajemy:Lucjana Smogorzewskiego - dentystę z Warszawy, która wówczas znajdowała się pod zaborem rosyjskim, Karola Millera - Austriaka polskiego pochodzenia, asa lotnictwa, Stefana Kaczmarka - Polaka intensywnie germanizowanego przez ojczyma, mieszkającego w niemieckim wtedy Poznaniu, Bożydara Sieńczyłło - zrusyfikowanego Polaka mieszkającego na Ukrainie, która znajdowała się pod rządami carskiej Rosji, Jeffa Cummingsa - Amerykanina, który zdaje się nie mieć powiązań z Polską, a jednak jego dzieje splatają się z tym krajem. Już na pierwszy rzut oka widać, że wykreowani przez Jarosława Sokoła bohaterowie pochodzą z bardzo różnorakich miejsc, które były pod wpływami różnorakich państw. A co za tym idzie, dzieli je kultura czy sytuacja społeczno-polityczna. Łączy ich związek z Polską, lotnictwo a także czynny udział w działaniach wojennych, choć nie po tej samej stronie "barykady".Postacie nie dość, że są różnorodne, to bardzo wyraziste, z krwi i kości. Z jednej strony są dzielni i bohaterscy, a z drugiej mają dużo wad. Mogą wzbudzać u czytelnika ambiwalentne uczucia. Czasem złoszczą, lecz i tak zdecydowanie się im kibicuje. Każdy z nich ma inną osobistą historię, trudności do pokonania, lecz w pewnym momencie dzieje całej piątki splatają się ze sobą.Bardzo ciekawie twórca skonstruował książkę, bo jest ona podzielona na pięć rozdziałów, a każdy z nich ma inną postać główną (z wymienionych przeze mnie wcześniej). W poszczególnych rozdziałach poznajemy dzieje jednego bohatera od momentów jeszcze przed wybuchem wojny aż do czasów po jej zakończeniu, a związanie wątków wszystkich awiatorów twórca dozuje elementami na końcu każdego rozdziału. To sprawia, że głód czytania tylko się wzmaga i chce się więcej i szybciej.Kolejnym atutem powieści jest to, że twórca w fabułę wplótł dużo postaci i faktów historycznych. Dzięki przypisom nie sposób pogubić się w odróżnieniu fikcji od prawdziwych zdarzeń. A ilość przypisów jest według mnie odpowiednia, nie psuje lektury ani nie przeciąża.Jestem pod olbrzymim wrażeniem tej książki, która jest według mnie epicka i porywająca. To książka ebook o pasji, o ogromnej sile napędowej, jaka tkwi w marzeniach, nawet tych szalonych. ~Zaczytana do samego rana* Powyższa chłopczykowi jest elementem mojej recenzji. Całość do przeczytania tutaj:https://zaczytanadosamegorana1.blogspot.com/2016/11/recenzja-ksiazki-awiatorzy-opowiesc-o.htmlZapraszam :-)
Dlaczego książka ebook "Awiatorzy zdobywcy nieba" trafiła w moje ręce? Nie mam zielonego pojęcia, to był impuls, niektórzy nazywają to przeczuciem. Nigdy nie interesowałam się tym tematem, nie lubiłam nawet filmu "Top gun", kiedy inni szaleli za nim. Trzy razy zabierałam się za czytanie i odkładałam książkę na półkę. Nie zachęcała mnie ani tematyka, ani okładka, ani tym bardziej nie wyobrażałam sobie, jak przetrwam ze zdobywcami nieba przez niemal 500 stron. Okazało się jednak, że już pierwsze strony Prologu pochłonęły mnie całkowicie."Dziesiątego maja roku Pańskiego 1789 pewien dziewięcioletni chłopczyk zobaczył w Warszawie coś, co zrujnowało nie tylko jego swoją przyszłość, lecz również zaciążyło na życiu wielu pokoleń przez następne sto pięćdziesiąt lat. Chłopczyk miał na imię Klemens i przyjechał do stolicy Rzeczypospolitej z dziadkiem, imć panem Teofilem Kamieńskim, pisarzem skarbowym litewskim i posłem na sejm walny..."Co również zrobił kluczowego Klemens, że trafił na początek powieści Jarosława Sokoła? Klemens był świadkiem pierwszego lotu balonem w wykonaniu kawalera Blancharda, zaproszonego do Warszawy przez króla Stanisława Augusta. Tak nim to wstrząsnęło, że nieboraczek rozchorował się, a doktorzy nie dawali mu szans na poprawę. Uzdrowił go dziadek, zabierając Klimka na następny pokaz lotu balonem. Chłopczyk tak bardzo chciał podnieść się w przestworza, że podczas unoszenia się balonu, chwycił się za linę cumowniczą i poleciał wraz z kawalerem Blanchardem, Turkiem Ibrahimem a także hrabią Potockim, będąc tym samym pierwszym Polakiem w przestworzach. Pokrótce tyle z naszego prologu.Rozdział pierwszy przywita nas też w Warszawie w roku 1913. Dobiegający trzydziestki Lucjan Smogorzewski, z zawodu dentysta, przechodzi niewielkie załamanie, a może raczej znudzenie własną pracą, obowiązkami, ot życiem po prostu. Pewnego dnia będąc w swoim gabinecie, przyjmuje pułkownika Carskich Sił Powietrznych Sobańskiego. W związku ze wzbierającą goryczą u naszego bohatera, dochodzi między nim a pułkownikiem Sobańskim do przepychanki, po której pułkownik upada, wyglądając, jak "zabity na śmierć". Lucjan wpada w panikę. Bez powiadomienia małżonki i dzieci w popłochu ucieka pierwszym pociągiem odjeżdżającym do Paryża.Paryskie życie jakże odmienne od prowadzonego dotychczas, wita Lucjana imprezami, doborowym towarzystwem artystów, co w konsekwencji prowadzi do zapisania się przez niego do akademii sztuki. Utrzymywany przez teścia całymi dniami i nocami bawi się, co w którymś momencie chwili zaczyna go nudzić. Wraz z kompanami przystępuje do Związku Strzeleckiego założonego przez komendanta Piłsudskiego. Panowie są żądni krwi i potyczki o niepodległą Rzeczpospolitą. Na wezwanie Piłsudskiego jadą do Krakowa na ćwiczenia, gdzie oczekują na wojnę. Jako, że oczekiwanie trwa już dość długo, tracą powoli nadzieję, spędzając następny dzień w knajpie. Któregoś dnia zmierza do nich z poważną miną Tolo, zwany Serbskim. Przejęty rzuca im na stół wydanie krakowskiego "Kuryera" z nagłówkiem "Rosja murem za Serbią. Czy będzie wojna światowa?".Na rozkaz komendanta Piłsudskiego wszyscy przenoszą się do tymczasowych koszar. Przed naszymi bohaterami bardzo wiele przeszkód, nie ma polskiego wojska, brak im doświadczenia, które zdobywać muszą w eskadrach Austrii, Niemiec i Rosji. Reasumując wszędzie "pod górkę". Opowieść napisana z olbrzymią pasją, opowiadająca historię polskiej awiacji, od balonów po samoloty z biało-czerwoną szachownicą na skrzydłach. Tyle ode mnie i mam nadzieję, że to wystarczyło, by Was zachęcić. Zdecydowanie polecam. Jarosław Sokół to twórca też bestsellerowej powieści "Czas honoru". Narodzony w 1960 roku w Świnoujściu. Polski scenarzysta, anglista, a także literaturoznawca, tłumacz i wydawca. Członek Polskiej Akademii Filmowej.
Sądzę tę książkę za wiekie odkrycie. Znalam już prozę Pana Jarosława Sokoła z sagii Czasu Honoru, dlatego nie zastanawiałam się dwa razy znajdując ten tytuł w nowościach. Ta książka ebook to totalne zaskoczenie, całkiem świeża historia, nowi bohaterzy w świeżych realiach i już bez podparcia serialowego... No i już nie druga lecz pierwsza wojna światowa!Bardzo lekko sie czyta, jest napisana z charakterystycznym już prawdopodobnie dla autora humorem y stylem. Uwielbiam go! Bardzo zalecam tę pozycję, dla mnie okazała sie strzałem w dziesiątkę na jesienne wieczory.