Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Transowy, mocny, idealny debiut, w którym to, co pospolite, brudne, tandetne, na naszych oczach przeobraża się w metafizyczne i fantastyczne. W szarym blokowisku Śląska czasów transformacji odradza się Macondo i zarazem Ulica Krokodyli. Zdegradowany świat podwórek i magicznych labiryntów klatek schodowych omówiony jest ostro, sugestywnie – tak nieźle znanym autorce mową blokowego kosmosu. Przez własne bogactwo i wielość perspektyw opowieść ta może być interpretowana na dużo sposobów. Tylko od nas zależy, który z nich wybierzemy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Atlas: doppelganger |
Autor: | Słowik Dominika |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
proza dla 40-latków, czasami nieźle powspominać szare a jednocześnie kolorowe czasy, fajnie napisana książka ebook nie tylko dla Ślązaków :)
Dominika Słowik w swoim żywiołowym i rozbuchanym debiucie prozatorskim ustawia poprzeczkę bardzo wysoko, nie tylko dla siebie samej. Jak to w porządnym debiucie, warsztat schodzi na drugi plan, a palmę pierwszeństwa dzierży szaleńcza i opętańcza forma. Dałem się porwać od drugiej strony. Świetna, erudycyjna literatura, niejednolita literacko, a dająca zachwyt nieosiągalny dla części pismaków. Nie da porady napisać o czym ta książka ebook jest, ponieważ to mogą być jedynie wyblakłe akapity. Jest to opowieść o opowiadaniu, o prawdzie i fałszu, o odpowiedziach, a dokładniej ich braku, o latach dziewięćdziesiątych (te krótkie wstawki całkowicie przyćmiewają "Znaki szczególne" Pauliny Wilk). Brawurowe postacie, łączne z centralną tj. dziadkiem, formalne eksperymenty (brak wielkich liter) i pieczołowite przywiązanie do szczegółu (klucze zawieszone na szyjach dzieci!) świadczą o dużym talencie autorki. Ci, którzy będą kręcić nosem na porównania do Schulza czy Marqueza, niech sobie odpuszczą i po prostu przeczytają "Atlas: Doppelganger". W pełni przemyślana książka. Mój osobisty plus: fantastycznie użyte przekleństwa, ze swadą, bez ogródek.
Podobała mi się książka. Świetne opowieści z tamtych lat sprawiają, że czytelnik przenosi się w klimat szarych blokowisk i kopalń. Idealnie ukazany kontrast pomiędzy szarością dnia codziennego a barwnymi opowieściami bohaterów… bez płaczliwego sentymentalizmu z dużą doza sarkazmu.
Ta książka ebook spodoba się przede wszystkim tym, którzy dorastali w latach 90. Niczym wehikułem czasu przenosimy się w tamten klimat, którego już za bardzo nie pamiętamy. Błyskotliwa historia bez ckliwego sentymentalizmu, która poruszy czytelnika. Poszukiwania odpowiedzi na pytania, na które nie ma odpowiedzi.
Dla tych, którzy dorastali w latach 90 i dla tych, którzy by chcieli poczuć klimat tamtych lat. Autorce udało się idealnie odtworzyć tamte realia, klimat, a ironiczny dowcip nadaje jeszcze głębszego smaku.
Opowiadanie koledzy Anny dotyczy głównie Śląska i blokowiska, na którym żyją jej dziadkowie. Miejsca jakkolwiek przytłaczające pamiętam bardzo nieźle z mojego dzieciństwa. Oczywiście na Śląsku nie byłem wcześniej niż po 2010, to jednak widziałem niezliczone blokowiska innych metropolii. A widząc jedno z nich, to tak jakby widzieć je wszystkie. Zatem opowiadanie autorki jest mi nieźle słynna i potrafię się z nią utożsamiać, choć jestem od niej o dyszkę starszy. Lecz to nie o tym jest opowieść. Blokowisko jest tylko tłem do wydarzeń. Anna i jej koleżanka są za młode, żeby pamiętać komunizm, lecz z latami 90-tymi obeznane są bardzo dobrze. To z ust koledzy słyszymy o pełnym ironii i humoru, okresie transformacji. O maluchach, polonezach, czarno-białych telewizorach i innych rzeczach, które dla młodych są dzisiaj niepojęte, tak samo jak wspólny mianownik kasety magnetofonowej i ołówka. Ponadto Anna z koleżanką są świadkami wielu opowieści dziadka, który najwyraźniej zjeździł pół świata. Jego historie opowiadane przy każdej okazji, znoszą znamiona ponadnaturalnych opowieści fantastycznych, podkolorowane szczyptą mitu z legendą połączonego. Lecz dzieci słuchają i przekazują dalej, bo wszystkiemu dają wiarę traktując go jak zaprawionego w życiu guru. Z pomocą prawd niesionych w jego historyjkach starają się odnaleźć w tej szarej i przytłaczającej rzeczywistości. Jednak im dalej w las, tym więcej drzew - początkowo historyjki wydają się być całkiem prawdopodobne, lecz im dłużej tego słuchamy, tym większa chęć do zidentyfikowania zioła, które pali dziadek, bowiem każda z jego opowieści jest coraz bardziej fantastyczna. Ciężko określić kto ostatecznie pierwszy oderwał się od rzeczywistości - dziadek, czy również przekazujące historyjki dziewczynka. W każdym razie im dalej tym mniejszą ochotę miałem na czytanie, tym bardziej, że dużo z nich się po prostu nie łączy, lecz za to szare blokowisko zaczyna nabierać kolorów…
Momentami książka ebook Słowik była dla mnie momentami nieco ciężkawa, to jednak przyjemnie było powspominać te dobre i złe strony lat 90. Autorce idealnie udało się odmalować słowami i nastrojem tamtą dekadę dużą dawką ironii, dzięki czemu nieraz uśmiechamy się pod nosem przypominając sobie niektóre absurdy tamtej dekady. Jednak jako całość ta książka ebook jest bardzo zagadkowa i daje do myślenia. Polecam.
Nie wiem skąd tyle zachwytów ponad tą książką. Owszem Słowik wyróżnia się na tle innych debiutów, ponieważ pisze odważnie, bez ogródek rozprawia się z osiedlowymi facjatami, które dużo lat i pewnie dzisiaj również tworzą krajobraz naszych podwórek. Niemniej nie jest to tak wybitne aby wychwalać pod niebiosa.
Atlas rzeczywiście jak prawdziwy atlas prezentuje nam mapy skojarzeń lat 90’. Dużo z przytoczonych przez autorkę motywów już dawno mi umknęło i przyjemnie było się skonfrontować nie tylko z pamięcią lecz i wspomnieniami. Interesująca jestem czy Dominika Słowik jeszcze coś napisze i czy będzie to równie dobre.
Ogrom ironii, dystansu, śmiechu, czułości. Życiowo, żywiołowo, wielowymiarowo. Słowikowa wciąga pod kurtynę lat 90. Po prostu zajebista!
Książkę, którą trzeba mieć! Wart poznać ten świeży głos w polskiej prozie- odświeżający. Bardzo interesująca książka, opowiadająca tak trochę w sposób magiczno-realistyczny omawia świat blokowisk.Mam przeczucie, że jeszcze o tej autorce usłyszymy!
Jak dla mnie to zaskakujący debiut, którzy urzeka płynnością frazy i umiejętnością wciągnięcia w własny świat. Od razu pochłania nasten powieściowy krajobraz stwarzany poprzez słowa na naszych oczach, przywołując słynne wielu fragmenty z lat 90. Jest w tym rodzaj magiczności połączony z realizmem, nuta nostalgii z przenikliwością obserwacji.W tej książce pdf można się zanurzyć w całości i ruszyć w plątaninę bloków, które, choć takie same, nie są do siebie podobne.
Kopalniany krajobraz, w którym wychowują się dwie małe dziewczynki staje nam się najbliższy już od pierwszych stron. Jeśli czytaliście ,,Guguły” Grzegorzewskiej, to Atlas jest podobny jeśli chodzi o opisywane doświadczenia, lecz formalnie różni się od opowieści Wiolki. Oby jak najwięcej takich barwnych, szybkich i przyjemnych w odbiorze debiutów.